Znaleziono 74 wyników

Nie będę zbytnio oryginalna i powiem, że odcinek był dobry, ale..
No zawsze to ale.
Niby wszystko było, ale nic się ze sobą to końca nie kleiło. Tak jakby scenarzyści tylko odhaczali punkty. " ...

Odcinek dobry, ale tylko tyle.

Nowa lekarka trochę na siłę. Odcinek niemrawy, nie oglądałam go jak niektóre odcinki z pierwszych serii. Tamte oglądając o raz 5 nadal mnie ciekawiły. Zespołu komple ...

Odcinek spoko

Kurczaki naprawdę niezłe i moment kiedy Wilson wbiega do gabinetu House'a i zostaje zamknięty

Tylko mi się tej kurki żal zrobiło jak ją pies chwycił ..

Masters. Dużo jej był ...

Odcinek podobał mi się.

Naprawdę śmiałam się z konfrontacji House'a z Haroldem i to jak House splunął na ziemię - western jak nic

Nie dziwi mnie to, że tak zawzięcie próbował go pokonać, ponie ...

Naprawdę muszę to napisać.

To tylko odwracanie uwagi od tego, że dialogi są wtórne, a większej fabuły właściwie nie ma – a jak już jest, to też wtórna.

Najpierw cały czas mówicie jaki to ...

Dzisiaj będzie krótko.

Pomysł ze ślubem dziwny, ale dobrze im wyszło. Wilson pociesza, czyli jest Wilsonem. Cuddy nie daje w końcu Housowi satysfakcji. House wykorzystuje początkowo Cuddy, aż w koń ...

Rzadko komentuje wypowiedzi innych, ale tu nie mogłam się powstrzymać.

Zapowiadanego w spoilerach powrotu Hilsona też nie było - kiedyś W. wykazywał się większą determinacją w przemawianiu H. do ro ...

Bardzo dobry odcinek. (Ma ktoś link do piosenki z ostatniej sceny?)

Masters jako jedyna przejmowała się zachowaniem House'a, co mnie kompletnie nie dziwi, bo niedawno go poznała, nie wiedziała ja ...

Po prostu świetny!

Może i nie było głównego pacjenta, ale to nie o niego tu chodziło. Tak jak w House's Head. Genialne scenki chociaż nienawidzę zombie. Piosenka, sny Cuddy ukazujące, że House nie ...

Naprawdę podobał mi się ten odcinek.

House już nie jest taki sam, ale wiele rzeczy nigdy się w nim nie zmieni. Podobała mi się scena z Vicodinem, kiedy cały team się na niego patrzył, jakby za chw ...

Odcinek nawet ciekawy.

Początek interesujący- tego jeszcze nie było. Bardzo starali się, żeby przypadek nie zeszedł na boczne tory, ale samo dochodzenie jaka to choroba jak zwykle nie znaczące, gd ...

To wszystko było takie smutne i przygnębiające, a do tego jeszcze ten deszcz i burza... Z pewnością takie było założenie.

Kilka razy naprawdę było dramatycznie. Rozmowa House'a z Masters o tym, że ...

Czy mi się wydawało czy tam grał Chris z Everybody Hates Chris?

To na pewno był on

Odcinek dobry. Jak House ma być już tym ojcem to przecież jego dziecko nie może być głupie a kłamać to on ...

Odcinek

ogólnie dobry.

Początek naprawdę mnie zaciekawił. Cała medyczna sprawa była tłem, ale sama postać pacjenta miała jakieś znaczenie dla odcinka. No i nareszcie to House wpadł na chorobę ...

To jest świetne

http://www.youtube.com/watch?v=wyX_P9LY71Q

Jedynie sam koniec mógłby być trochę lepiej ucięty.

Spoilerów nie oglądam za wiele. Wiem tylko tyle, ze będzie matka Cuddy. Jest to dobry pomysł, który można ciekawie wykorzystać

Np. jak wypadek House'a z 4 sezonu czy jego rodziców z 2. Gdyby &quo ...

Oglądałam ten odcinek już dawno, ale teraz leciał w TVP2 i go sobie przypomniałam.

Był naprawdę niezły i mówię to mając także przed sobą 1 serię. Mimo tego co większość uważa(przyznaję się bez bici ...

Cuddy okłamała go w sprawie pacjenta z chorobą Addisona (w 3x01), niedługo potem oszukała go, wstrzykując mu sól fizjologiczną zamiast morfiny, a w 5x04 kłamstwem i podstępem uśpiła go, żeby Wilson mó ...

Ten odcinek... zdecydowanie mi się NIE podobał.

1. House, który zaprzepaszcza swoją ideologię, żeby przespać się z Cuddy.

2. Cuddy, która kłamie, ile wlezie w wielu sprawach, ale od House'a wymu ...

Odcinek bardzo dobry.

Początek mnie zaintrygował. Dalsza część także budzi ciekawość. Początkowo byłam niemal pewna, że to nie jest czarna ospa i czekałam, kiedy oni to odkryją. "It is a sm ...

Odcinek ... może być.

Typowy zapychacz nie jest ani dobrze, ani źle tylko ok. Nie było zgrzytów jak ktoś napisał,oglądało się gładko, kilka śmiesznych momentów. Na przykład rozbawił mnie motyw z &q ...

Odcinek lepszy.

Sceny House'a i Wilsona były najlepsze w całym odcinku. Jimmi jako mamusia i łoś w jednym rewelacyjny

House zachowuje sie jakby dziecko było jakimś alienem, a nie po prostu m ...

Odcinek gorszy od poprzedniego.
Ta Kelly jest beznadziejna. Dobrze, że odchodzi, bo jej nie dzierżę. Wydaję się (albo jest) być o wiele głupszą od reszty. Schizofrenia i ona nawet o tym nie pomyślał ...

Dobry odcinek, tak jak poprzedni.
Niektórym takie Huddy może się nie podobać, ale MNIE osobiście to pasuje. Oni na razie widzą siebie razem tylko w łóżku, ale chcą czegoś więcej, tylko nie wiedzą cz ...

Ten odcinek naprawdę mi się podobał.

Zaczynało mnie denerwować to, że House jest takim potulnym misiem "na krótkiej smyczy", który na wszystko się zgadza. Dlatego w końcowej scenie jak wy ...