Najbardziej mi się podobał odcinek jak House urządzał wieczór kawalerski.
Utkwiło mi w pamięci to jak już na samej imprezie podpalił wielką piramidę z kieliszków z alkoholem. Wyglądało to bosko.
...
A ja mam nick z Skate 3. Zacząłem grać no i trzeba jakoś nazwać swojego Skate.
Mój kolega wpadł do pokoju i krzyczy cos tam. Wyłapałem tylko słowa "Noł Szyt!". No i jakoś tak się przyjęło. ...