|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:57, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
tylko tyle ?
piekne to jest xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JigSaw
Ortopeda
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Doliny Gumisiów ;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:43, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaa...Cudeńko...I aż dwie Cuddy- szkoda,że jedna dead
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:10, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Schevo, seryjnie Cię kocham!
Piękne, cudowne, (...). I zgadzam się z Fortibuss - Kadi jest tylko 1. Hałs nie może się zakochać w Jej siostrze.
Mam powtarzać,ze z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:09, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tyy... tyy... Schevo! Naszą Cuddy najdroższą wysłałaś do BOGA?! A co z biednym Hałsiem na ziemi? i o CZYM miała mu powiedziec, hm?
*chlipie*
Co to za siostra Cuddy? *patrzy podejrzliwie gotowa rzucić sie na nią z pazurami*
Schevooo no... Ale nie będziesz mnie dręczyć i wstawisz szybko ciąg dalszy, prawda?
Boskie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DisturbiA
Pacjent
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ohohoho i jeszcze dalej xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:58, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A ja lubię uśmiercać/znęcać się/kaleczyć/unieszczęśliwiać bohaterów, więc stanowimy niezły duet ^^ |
No to ba! XD Ty uwielbiasz się znęcać, ja uwielbiam czytać o znęcaniu XD Czyż to nie wspaniały duet? XD
Cytat: | Kochasz tego fika? OMG xD Why? Co w nim takiego do kochania? |
No co to jest za pytanie? Wszystko jest w nim do kochania. A chociażby to, że House cierpi XD A był fajny wypadek XD A tu uwielbiam XD Zresztą, wszystko co napiszesz, to ja to kocham z całego serca xD
Cytat: | Potworki tudzież zwane cudami cieszą się z Twojego uznania |
Za to ja się cieszę, że one się cieszą xD Może jakoś je tym przyspieszę xD Żeby było szybciej i więcej XD I więcej tragedii XD
A co do bieżącego odcinka to nadal jestem w zachwycie. Ten błogi stan nie chce mnie opuścić. Może to dlatego, że takie piękne opowiadania piszesz XD
Tylko czym jest TA sprawa? Czy coś podobnego XD No, tylko niech mi się tu Hałś nie zakocha w kopii Cuddy. To co, że to jest jej siostra? Dla mnie to kopia xD Ale nawet jakby mieli być razem, to bym to przeżyła. W końcu jest podobna do Cuddy XD No cóż, wszystko zależy od Ciebie, najdroższa Schevo
Pozdrawiam,
Dis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:02, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pozwolicie, że odpowiem na wcześniejsze komentarze, na które z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogłam odpowiedzieć? Pozwolicie?
Wiedziałam, że pozwolicie ^^
P., bo ludzie z moją psychiką to lubią zabijać bohaterów ^^ xD
Enjoy ^^ Fajnie, że się podoba.
Lubię pisać smutne. Taka zbakana psycha ^^
Pozdrawiam
***
Licence, a znasz jakąś inną Licence, którą tak lubię? Bo ja nie
A ja powiem tak: Ómarłam.
Gosz.
I weź tu człowieku miej niską samoocenę, kiedy ci takie komplementy walą...
Licence, bohaterze Ty mój, mówiłam już, że Cię baaaaardzo lubię? Nie? No to mówię ^^
Buziaków moc
***
Jujoj, czyli udało mi się Was nieco zdziwić? Nice ^^
Hmm, pośrednio się do tego odnoszą. Ale nie tak w 100%. Muszę przyznać, że jesteś spostrzegawcza i zauważyłaś tą zbieżność
***
Okay, no to teraz przechodzę do tych nowych komentarzy ^^
***
Minnie, dziękuję
A czy wątpiłaś w to, że mogłam ją zabić? xD
Gosz, dziękuję bardzo
Buziaki
Pozdrawiam
***
Fortibuss, dobra wiem - jestem masochistką. Ale nie aż taką! Przecież wiem, że pewna osoba by mnie za to zabiła xD
Cuddy is only one ^^ I know it
***
Kasiu, skoro twierdzisz, że ciekawe to ja się cieszę Rzadko zdarza mi się napisać coś ciekawego ^^
Gdybym powiedziała co mi się rodzi to nie byłoby już tak ciekawie Ale ostrzegam to może być zadziwiające
Buziaki
BTW, dalsza część odcinka dzisiaj ^^
***
Cave, bo nie mogłam więcej napisać. Na tym świecie są takie gÓpki, jak poloniści. A przez nich czasu brak.
Dziękuję
***
JigSaw, *dead*
Dziękuję
Jedna dead, ale nigdy nie wiadomo, jaki będzie koniec
***
Madziu, jak ja lubię takie wyznania
Dziękuję *rozpływa się*
A ja mówię po raz kolejny, nie jestem AŻ taką masochistką xD
Cóż, chyba nie musisz xD
Wkleję niedługo I'll promise ^^
Buziaki
***
Jeanne, no co? Jak już umierać to z grubej rury ^^ Spotka Boga i będzie fajnie. [Miałam tego nie mówić ]
Hałś da sobie radę. Spokojnie. Zobaczysz
Ha! Nie mogę powiedzieć Dowiesz się niedługo
Siostra Cuddy to siostra Cuddy. Nie rzucaj się na nią... [jeszcze nie teraz xD]
No pewnie, że wstawię Przecież dręczenie ciebie nie jest przyjemne. Ja w ogóle nie lubię dręczyć
Dzięki
Buziaki
***
Dis., no ba! Pewnie, że wspaniały duet Bo to my, no nie?
No dobra, skoro twierdzisz, że jest coś do kochania to wierzę
Tragedii na pewno będzie dużo. Czy szybko? Cóż, Wen jest nieodgadniony - z nim nigdy nie wiadomo.
*rozpływa się*
Gosz, dziękuję
TO jest TYM xD Ale więcej o TYM w kolejnych odcinkach
Kopia Cuddy?
Nie zakocha się. Chyba. Bynajmniej tak mi się wydaje xD
I know it. Dlatego czuję, że muszę się zastanowić zanim coś napiszę
Pozdrawiam
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schevo dnia Wto 15:10, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:10, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze, przepraszam, że dopiero teraz, ale zalatana jestem nieziemsko xD.
Po drugie… jejku i jak ja mam niby wykrztusić coś sensownego, logicznego i konstruktywnego, jeśli wszystkie moje komórki nerwowe pozostały przy twoim fiku, czytając go po raz kolejny od nowa??
Schevo, Schevo… to jest jedna z najbardziej docierających do człowieka rzeczy, jaką kiedykolwiek czytałam… I chociaż przerwałaś również pasjonującą „Groźbę”, to i tak nie mam serca na ciebie krzyczeć , bo ty za to serce „Trzema dniami” chwyciłaś
Czytając pierwszy mistrzowski odcinek (jak już wielokrotnie ci powtarzałam – piszesz arcydzieła ), zaczęłam się zastanawiać. Nad śmiercią. Opisałaś ją tak, że przestałam się jej bać. To tylko uniesienie cienkiej, falującej zasłony i przekroczenie granicy. Bez bólu. Odejście w ciemną otchłań, za którą jest już tylko jasność.
Do tego ten akt desperacji wyrażający się w krzykach i prośbach siostry Lisy, by ta otworzyła oczy. I reakcja House’a na wiadomość, że Cuddy nie żyje. Szok. Przerażenie. Bolesna świadomość niewykorzystanej szansy. Tego, że odebrano mu Cuddy, zanim… że jej po prostu już nie ma.
Co do połówki drugiego odcinka, zostawiłaś mnie pod wielkim wrażeniem. Niebo… ale nie niebo, gdzie wszyscy są poważni i Bóg wie co jeszcze . To jest niebo, w którym próbuje się odnaleźć nowa dusza, która ciągle jeszcze myśli o ziemskich sprawach. O tym, kogo zostawiła…
I House… Boże… Nie dziwię się, że czuje wszechogarniającą nienawiść… Bo kiedy mieli zrobić drugi krok, stało się to i… nic już nie ma i nie będzie… I ta siostra… ktoś, kto swoim wyglądem będzie zawsze mu przypomniał… Bo ten ból nie zniknie…
Rewelacyjne…
I co ja mam tu z tobą zrobić?? Schevo, ty zÓa kobieto, zamordowałaś z zimną krwią Lisę ! Z drugiej strony, gdybyś tego nie zrobiła, nie powstałby tak poruszający, prawdziwy fik… I co to za sekret, o którym Cuddy miała powiedzieć House’owi?? Chcę wiedzieć już, teraz, natychmiast . Tak jak widzieć następny odcinek, na który będę czekała z bijący sercem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nana
Stażysta
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie nie sięga wzrok... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:11, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Najbardziej mi się podobało : phy
Moja koleżanka robi tak samo^^
Siostra?
Hmm...Robi się ciekawie.
I ta rozmowa z Bogiem...
Jednym słowem cudo.
Nieee...
To za mało.
Ale mój słownik nie jest aż tak pojemny
Teraz pozostaje mi czekać na cd.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:35, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Uuuuuaaaaa !
Ale ostro jedziesz
Tego właśnie potrzebowałam! *zaciera rączki z diabelskim uśmiechem*
Jestem uzależniona od tej niepewności, urwanych w nieodpowiednim momencie odcinków i milionów moich szalonych domysłów tego, co może wydarzyć się w przyszłości
Kocham Cię za to
Taką prawdziwą, szczerą miłością
PS Czy Lisa zmartwychwstanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:30, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne, szczególnie złość Housa mi się podobała. Nie wiem, czy Ty teraz masz zamiar tak zawsze drobić te odcinki i nas męczyć.
W ogóle doszłam do wniosku, że Twoje fiki to się najlepiej czyta już napisane, jak są w całości.
Co do TEGO to mam już pewne przypuszczenia. Ogólnie bardzo mi się podobało, z małym zastrzeżeniem, że Lisa jest jedna, a jej siostra nie może być jej kopią.
Jakoś tak po tej części zdaje mi się, że Lisa jako dobra negocjatorka (pozyskała przecież dla szpitala wielu sponsorów) znajdzie jakiś sposób i przekona Boga, że musi wrócić na ziemię.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
Ratownik Medyczny
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:17, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy opis Lisy sciskam mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:48, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Okay, to serio nie była moja wina.
Dzisiaj wrzucę dwa lub trzy odcinki, żebyście nie mieli ochoty mnie zabić. To za to, że nie dotrzymałam słowa.
^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:50, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Schevo, ja tam Cię zabić nie chcę. A jak będą 2 lub 3 odcinki to tym bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Madzia dnia Pią 7:51, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:53, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Madziu, to pocieszające ^^
Bo bałam się, że nie przeżyję xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schevo dnia Pią 8:18, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:19, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Z małym poślizgiem... Pół odcinka drugiego. Później wkleję resztę ^^ |
Weszli do dużego, przestronnego pomieszczenia. Za biurkiem siedział wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna o niesamowicie niebieskich oczach. Wydawały się być niemal bardziej niebieskie od nieba. Miał nieziemskie rysy twarzy, całkowicie idealne i tak niepodobne do tych, które widziała. Czarne, lekko kręcone włosy opadały z gracją na gładkie czoło. Był ubrany w białe spodnie, białą koszulę i białą marynarkę. Więc Bóg wcale nie jest takim starcem, jak go sobie wyobrażamy, pomyślała.
Była nieco speszona. W końcu nie na co dzień staje się przed obliczem samego Stwórcy, prawda?
Zabawne, pomyślała, nigdy nie przypuszczałabym, że po śmierci nadal będę odczuwała strach. Teraz, kiedy stała tu przed Nim nogi trzęsły się jej jak z galarety. Opanowywała ich drżenie, ustanawiając sobie pewien cel. Jeden jedyny cel.
Wrócić do życia.
- Witaj, Liso – powiedział Bóg, wstając i rozkładając ręce w przyjacielskim geście.
Zabawne. Bóg traktujący ją jak przyjaciółkę. Zabawne.
- Przepraszam, nie chciałabym być niegrzeczna, ale uważam, że to nie pora na mnie – odpowiedziała, siląc się na spokój. Jak mogłeś mnie zabić w TAKIM momencie?, dodała w duchu.
- Dlaczego w TAKIM momencie, Liso?
Cholera, zaklęła w myślach.
- Tak, dlaczego? Dlaczego nie pozwoliłeś mi, Boże, cieszyć się tym na co czekałam od tylu lat? Dlaczego wybrałeś najmniej odpowiedni moment?
- Najmniej odpowiedni według ciebie, Liso.
Czuła narastającą złość. Bóg, nie Bóg, ale nie będzie jej mówił, że nie ma racji. Czekała tak długi czas na TO, a teraz On tak po prostu jej to zabiera. Nawet nie mogła powiedzieć o tym House’owi. Zabijać dwa dni przed Gwiazdką… To powinno być zabronione.
- Pozwól mi tam wrócić. Pozwól pożegnać się z życiem tak, jak należy. Pozwól… - powiedziała, siląc się na spokój. Emocje zaczynały brać nad nią górę.
Nie chciała umierać. Kto by chciał? Ale jeśli już mogła wybierać to chciała chociaż pożegnać się z Housem, z Wilsonem, z Elizabeth… Chciała. Ale czy mogła?
- Nikt stąd nie wraca, Liso. Nie mogę uczynić dla ciebie wyjątku – odpowiedział, patrząc na nią przenikliwym wzrokiem. Wydawało jej się, że przeszywa ją na wylot, niczym promień Rentgena.
Czuła łzę spływającą po policzku. House miał rację. Bóg jest okrutny.
- Jestem okrutny? Może… Ale dlaczego miałbym uczynić wyjątek dla ciebie? Dlaczego nie dla matki, która zostawiła trójkę dzieci z ojcem alkoholikiem?
- Dlatego, że jestem w ciąży! A ty odebrałeś mi to na co czekałam od tylu lat!
Zamknęła oczy. Chciała się uspokoić. Głos jej drżał, kiedy mówiła. Zamknęła oczy. Bo przecież nie mogła się całkowicie rozkleić.
- Masz czas do Wigilii. Do północy.
- Dziękuję – wyszeptała.
- Wrócisz w tym samym momencie, w którym odeszłaś. Otworzysz oczy, a nad tobą będzie twoja siostra. Będziesz pamiętać o tym, co tu zobaczyłaś. Ale w dniu Wigilii znowu tu wrócisz, pamiętaj.
CDN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:43, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ej Schevo! Ja sie tak nie bawię, wiesz! Nie dość, że krótkie, to jeszcze straszne! No i co z tego, że wróci na ziemie do H. jak i tak później będzie musiała znowu umrzeć?! A tak w ogóle to Bóg jest podobny do Hałsa Cudne Ale to nie znaczy, że mi nie jest teraz smutno No bo, jak Cuddy jest jeszcze w ciąży i powie o tym Hałsowi, to czy on nie będzie jeszcze bardziej cierpiał?
*idzie się pociąć pluszową żyletką*
Smutne, ale boskie! I czekam na cd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfka
Reumatolog
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:49, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cudowne, piękne, genialn i w ogóle cudo, ale czemu takie smutne, ja chcę happy end, a nie że ona znowu umrze
Niecierpliwie czekam na dalszy ciąg
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nimfka dnia Pon 12:51, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:01, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jeanne
Cytat: | Ej Schevo! Ja sie tak nie bawię, wiesz! Nie dość, że krótkie, to jeszcze straszne! |
Jeanne, ale ja przecież obiecałam Happy End, no nie? Pamiętaj o tym
Wiem, że straszne xD W końcu to moje, no nie?
Cytat: | No i co z tego, że wróci na ziemie do H. jak i tak później będzie musiała znowu umrzeć?! |
Spokojnie ^^ Naprawdę spokojnie ^^
Przecież to ja I nie jestem aż taką sadomasochistką, żeby zabijać Cuddy again. No dobra, może i jestem xD
Ale zobaczysz, że będzie dobrze
Cytat: | A tak w ogóle to Bóg jest podobny do Hałsa |
Wiem xD
No, ale nie umiałam sobie Boga inaczej wyobrazić
Cytat: | Cudne |
A ja myślę, że wcale nie jest cudne xD
Cytat: | Ale to nie znaczy, że mi nie jest teraz smutno |
Seriously, trzeba się cieszyć życiem xD
Gosz, co to będzie jak ja napiszę coś jeszcze straszniejszego? xD
Cytat: | No bo, jak Cuddy jest jeszcze w ciąży i powie o tym Hałsowi, to czy on nie będzie jeszcze bardziej cierpiał? |
A może właśnie to, że Cuddy jest w ciąży spowoduje, że zmienią się ich losy?
Cytat: | *idzie się pociąć pluszową żyletką* |
*zabiera jej pluszową żyletkę*
Dziękuję, kochana
Buziaki
***
Nimfka, dziękuję ślicznie
Czemu takie smutne? Bo mój depresyjny nastrój udzielił się Wenowi.
Happy End będzie ^^ I'll promise ^^
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:09, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ojej...
Podoba mi się.
Co by tu jeszcze napisać... [ ] wiem! Jak mogłaś?! Jak mogłaś zrobić to Kadi! A raczej jak Bóg mógł to zrobić naszej kochanej Kadi?!
Czekam na ciąg dalszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:20, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jeanne, ale ja przecież obiecałam Happy End, no nie? Pamiętaj o tym
Wiem, że straszne xD W końcu to moje, no nie? |
Ale wiesz... Są różne happyendy... Ja na przykład za happy end uznałam samobójstwo bohaterki na języku polskim
Twoje jest cudnie straszne Cytat: |
Spokojnie ^^ Naprawdę spokojnie ^^
Przecież to ja I nie jestem aż taką sadomasochistką, żeby zabijać Cuddy again. No dobra, może i jestem xD
Ale zobaczysz, że będzie dobrze |
*pije herbatkę z melisą*
*patrzy niespokojnie*
Bo jak nie będzie dobrze, to nie dostaniesz wiecej zÓa, o! Taki szantażyk
Cytat: |
Wiem xD
No, ale nie umiałam sobie Boga inaczej wyobrazić |
*oddycha z ulgą* A ja myślałam, że tylko ja mam takie zboczenie i wszyscy mi sie wydają Hałsem
Cytat: |
A ja myślę, że wcale nie jest cudne xD |
Boskie?
Cytat: |
Seriously, trzeba się cieszyć życiem xD
Gosz, co to będzie jak ja napiszę coś jeszcze straszniejszego? xD |
To cię najwyżej spalę na stosie, ot co
Cytat: |
A może właśnie to, że Cuddy jest w ciąży spowoduje, że zmienią się ich losy? |
Nie bo Bóg jest okrutny!
Czekam na dalej
I kocham dopóki nikogo nie zabijesz na amen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosie-Posie
Pacjent
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From Hospital Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:24, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
UCHUCHUU!!
Dziękuje tacie że odwiesił kare na kompa właśnie teraz, ale nie o tym temat. Bożyszcu to jest Booooskie. Shevo zawsze jak czytam twoje fiki przeżywam nawałnice zaskoczenia... prosze napisz nast. odcinek jeszcze dziś bo ja już nie mogę.
Rosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:24, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jeanne
Cytat: | Ale wiesz... Są różne happyendy... Ja na przykład za happy end uznałam samobójstwo bohaterki na języku polskim
Twoje jest cudnie straszne |
Okay, wiem Ale to będzie prawdziwy Happy End
No co? To też było Happy End - w końcu życie jest straszne, lepiej, że się z nim pożegnała xD
*rozpływa się*
Skoro tak twierdzisz
Cytat: | *pije herbatkę z melisą*
*patrzy niespokojnie*
Bo jak nie będzie dobrze, to nie dostaniesz wiecej zÓa, o! Taki szantażyk |
*dead*
Dobrze, będzie dobrze!
Czego ja nie zrobię dla Twojego zÓa?
Ech.
Będzie prawdziwy Happy End. Bo chyba nie mam innego wyjścia.
Cytat: | *oddycha z ulgą* A ja myślałam, że tylko ja mam takie zboczenie i wszyscy mi sie wydają Hałsem |
Nie, nie tylko ty xD
Jestem jeszcze ja, która wszędzie widzi Hałsa. Nawet w księdzu
Yyy.
Straszne.
Cytat: | To cię najwyżej spalę na stosie, ot co |
Fajnie wiedzieć
Dobrze, że mnie uprzedziłaś
Cytat: | Nie bo Bóg jest okrutny! |
Ale przecież to święta ^^ Nawet Bóg może przestać być okrutny xD
Cytat: | I kocham dopóki nikogo nie zabijesz na amen |
To nie wiem, jak długo będziesz kochać
Kocham, buziaki i dziękuję
***
Rosie-Posie, kogo ja tu widzę? Czyżby szanowna koleżanka się pojawiła?
Next part będzie dzisiaj. Chyba xD
A Twój tata to spoko ziomek xD
Buziaki, kochana
Cieszę się, że ci się podoba ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:38, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Matko Przenajświętsza Schevo nie można być tak okrutnym, ponieważ :
po pierwsze priomo: nie można kazać nam tak długo czekać
po drugie primo: nie można zabijać Lisy Cuddy
po trzecie primo: nie moża zabierać nikogo tam do góry w Wigilię
Ale ja i tak wierze, że ocalisz Lise i stowrzą z House'm szcześliwą rodzinę
Czekam na cd
Acha i jeszcze jedno Cudnie jak zawsze
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez minnie dnia Pon 19:48, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nana
Stażysta
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie nie sięga wzrok... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:48, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pięknie.
Wiedziałam że coś zmajstrujesz
Aż strach pomyśleć co będzie dalej, a tu trzeba jeszcze przeczytać.
To nie na moje nerwy
*również bierze się za picie melisy*
Ale wpadłam w nałóg.
Twoje fiki uzależniają, wiesz?
To mówisz, że będzie happy end?
Hmmm...
To ja poczekam na następne części
*siada wygodnie z zegarkiem w ręku*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nutka
Pacjent
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:31, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
minnie napisał: | Matko Przenajświętsza Schevo nie można być tak okrutnym, ponieważ :
po pierwsze priomo: nie można kazać nam tak długo czekać
po drugie primo: nie można zabijać Lisy Cuddy
po trzecie primo: nie moża zabierać nikogo tam do góry w Wigilię
Ale ja i tak wierze, że ocalisz Lise i stowrzą z House'm szcześliwą rodzinę
|
minnie napisała już wszystko
Cudo
Pozdrawiam i Weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|