Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:55, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm...ciekawie, ciekawie...House PRAWIE bezinteresowny... zobaczymy jak mu to Cuddy wynagrodzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rocket queen
Narkoman
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:22, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
T., nie tylko Ty na to czekasz!
Od razu wiedziałam, co się święci [dlatego zaklasyfikowałam fika jako +13]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:36, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jak przedmówczynie, boje się, czego House zażąda za wyleczeniem mamy Cuddy, skoro ta zaoferowała zrobić wszystko
czekam na kolejne części, żeby się przekonać
odcinek świetny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:58, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hania nie wiem jeszcze co zrobi Cuddy bo jestem na etapie leczenia. jednak na pewno coś się wymyśli
jeanne
jeanne napisał: | Cuddy w zamian kupi mu pudełko lodów |
przez Ciebie musiałam wycierać z biurka herbatę którą piłam cieszę się ze sie podobało
minnie a dziękuję bardzo
Schevo cieszę się że mój fik Ci się podoba
T. PRAWIE robi dużą różnicę cieszę się że potrafiłam Cię zaciekawić
rocket queen coś się będizie działo na pewno
kremówka dziękuję za miłe słowa
Jutro postaram się dodać dwa odcinki nie wiem czy się uda ale postaram się. wen pracuje na pełnych obrotach, zwłaszcza w szkole i mam wybór słuchać nauczycieli i robić notatki albo tworzyć fika. najczęściej wybieram tą drugą opcję wszyscy wtedy dziwnie patrzą się na mój uśmiech do telefonu no cóż trzeba się czasem poświęcać
Do jutra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:04, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bereśka, to ja już czekam na jutro Życzę powodzenia w tworzeniu na lekcjach [sama takie wybieram ] Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:19, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To czekam z niecierpliwością na kolejną notkę
A na lekcjach trzeba coś interesującego robić, sama nigdy nie uwazałamxDxD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:47, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No, no ..... ładnie ;d
Kurde moje wyobraźniai świruje ;p;p
Już se w myślach układam c.d. ...
Ale czekam na Twój pomysł
Wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:38, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Przed wejściem do działu Huddy Fanfiction serio powinno być ostrzeżenie, że osoby o słabym sercu, tudzież problemami z ciśnieniem, sami podejmują ryzyko Na szczęście ja żadnych problemów nie mam, opróczy TYCH z głową
Baaardzo mi się podoba i czekam na cedeka Buźka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:23, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zaskakujesz mnie .. oczywiscie pozytywnie cudwone odcinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:24, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No to będzie kolejna część. Tylko wydaje mi się, że ten mój House jest jakiś taki nie-houseowy. taki trochę za miły, ale może mi się wydaje. I nie wiem czy uda mi się dodać dziś jeszcze jedną część tak jak obiecałam wczoraj, bo wieczorem wychodzę i nie wiem kiedy wrócę. No ale może już wystarczy mojego nudzenia
Odcinek czwarty:
Siedzieli w gabinecie i rozmawiali na temat tego co się dowiedzieli. Cameron powiedziała House`owi że jedna kelnerka widziała jak matka Cuddy brała jakieś tabletki. House kazał natychmiast przeszukać jej rzeczy w poszukiwaniu leków. Znaleźli fiolkę z pigułkami jak się okazało na silne bóle głowy. Stwierdzili, że tam musi być problem. Niestety do tej pory nie mogli zrobić rezonansu gdyż był zepsuty a naprawa miała skończyć się na drugi dzień. Nie pozostawało im nic innego jak tylko czekać. Zrobili przy tym więcej badań z myślą że może jednak coś znajdą. W tym czasie House stanął przed salą w której leżała mama jego szefowej, a gdzie obecnie znajdowała się kobieta z jego porannego snu. Obserwował obie panie jednak gdy Lisa go zobaczyła nieznacznie się do niej uśmiechnął i odszedł w stronę swojego gabinetu.
Nie odstępowała matki nawet na krok. Całkiem odpuściła sobie pracę w obecnej sytuacji. Nikt się temu jednak nie dziwił. Przy każdym badaniu patrzyła „kaczątkom” Housea na ręce, jednak starała się nie protestować gdy diagnosta zlecał kolejne badania, nawet te ryzykowne.
Ufała mu i godziła się na wszystko co robił. W pewnym momencie wiedziała że cała czwórka zniknęła ze szpitala. Znając zaś metody Housea domyśliła się że pewnie w tym momencie przeszukuje szuflady w jej sypialni. W innych okolicznościach pewnie byłaby wściekła ale teraz mało ją to interesowało. Zależało jej tylko na tym aby jej mama wyzdrowiała. Jeśli ceną za to miało być przeszukiwanie jej szuflad przez House – godziła się za to. Z pokoju mamy wychodziła tylko żeby coś zjeść lub do toalety. Siedziała przy łóżku zamyślona. W pewnym momencie podniosła głowę i zobaczyła diagnostę przypatrującego się jej w zamyśleniu. Gdy ich napotkała jego spojrzenie uśmiechnął się do niej i widziała jak odchodzi.
Był już późny wieczór a House nadal siedział w szpitalu co było tak dziwne że pielęgniarki z nocnej zmiany nie potrafiły ukryć zaskoczenia kiedy go zobaczyły. Oczywiście cały szpital wiedział że diagnosta leczy mamę pani administrator. Cały szpital zastanawiał się też jakim cudem Lisa Cuddy skłoniła Housea do przyjęcia tego przypadku. Zaczęły się nawet o to zakłady, które w tym szpitalu były codziennością tak jak leczenie chorych.
Około godziny 23 poszedł do sali Sary Cuddy. Lisa spała na fotelu. Sprawdził wyniki pacjentki. Jej stan się nie pogarszał ale też nie było żadnej poprawy. Podszedł do szefowej i ją obudził
- Cuddy pobudka wiem że lubisz spać na fotelach – powiedział z uśmiechem – ale może jednak przeniosłabyś się do biura. Myślę że kanapa jest wygodniejsza. Poza tym siedzenie tu bez przerwy nic nie da. A Ty wyglądasz koszmarnie, chyba nie chcesz żeby mama zobaczyła cię w takim stanie kiedy się obudzi. – skończył mówić stwierdzając równocześnie że mimo wszystko nadal wygląda bardzo seksownie.
- Wiesz House, Ty to potrafisz dodać człowiekowi otuchy. – powiedziała z nutką sarkazmu – Wiecie już co dolega mojej mamie? – zapytała jeszcze.
- Jeszcze nie ale się dowiemy a Ty idź odpocznij. Zresztą pora odwiedzin już się skończyła, musisz wyjść. – dodał z uśmiechem – Każdy ma obowiązek przestrzegać regulaminu szpitala.
- Powiedział ten, który tego regulaminu nie przestrzega – powiedziała – Zgoda ale zajmuję kanapę w twoim gabinecie bo rano będę miała bliżej do sali.
Zgodził się na to i już kilka minut później spała w jego gabinecie. House usiadł wygodnie na fotelu w gabinecie, nogi wyłożył na stolik i obserwował śpiącą szefową. Pół godzin później też zasnął.
Miłego czytania życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:29, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
I spali razem długo i szczęśliwie:D
"- Cuddy pobudka wiem że lubisz spać na fotelach – powiedział z uśmiechem – ale może jednak przeniosłabyś się do biura. Myślę że kanapa jest wygodniejsza. Poza tym siedzenie tu bez przerwy nic nie da. A Ty wyglądasz koszmarnie, chyba nie chcesz żeby mama zobaczyła cię w takim stanie kiedy się obudzi"
Cuddy specjalistka od spania w fotelach:D Po co kanapa? od razu niech ją ciagnie do łózka:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:29, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
szkoda ze nie zasneli obok siebie na łozku w jakiejs sali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:00, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
mmm House miał słodki widok. ; D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:39, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nice
Podobało mi się. Zwłaszcza ostatnie zdania Chcę więcej! Byleby szybko Pozdrawiam i życzę weny =**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:13, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mi też się podobały ostatnie zdania bardzo
chociaż cała reszta też się podobała, ale ostatnie zdania szczególnie
czekam na kolejne odcinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:14, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No czy dlugo spali to nie wiem ..,..
cudnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rocket queen
Narkoman
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:22, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
– Każdy ma obowiązek przestrzegać regulaminu szpitala.
- Powiedział ten, który tego regulaminu nie przestrzega – powiedziała – Zgoda ale zajmuję kanapę w twoim gabinecie bo rano będę miała bliżej do sali.
Zgodził się na to i już kilka minut później spała w jego gabinecie. House usiadł wygodnie na fotelu w gabinecie, nogi wyłożył na stolik i obserwował śpiącą szefową. Pół godzin później też zasnął...
słodkie Cuddy Śpiąca Królewna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:27, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | przez Ciebie musiałam wycierać z biurka herbatę którą piłam |
a czemuż to?
Cytat: | Zgodził się na to i już kilka minut później spała w jego gabinecie. House usiadł wygodnie na fotelu w gabinecie, nogi wyłożył na stolik i obserwował śpiącą szefową. Pół godzin później też zasnął. |
o gosz...
Chciałam bym widzieć mine kaczątek jakby tam wparowały nieświadome niczego
Cytat: | I spali razem długo i szczęśliwie:D |
Dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:41, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Druga zapowiadana na dzisiaj część. Niestety nie wiem kiedy będą następne bo wen chyba sobie wolne zrobił
Odcinek piąty:
Z samego rana obudził go Foreman
- Możemy już zrobić rezonans – powiedział
- No to na co czekacie, do roboty – odpowiedział diagnosta, wziął dwa vicodiny po czym wstał aby rozchodzić nogę. Przez chwilę obserwował śpiącą na kanapie Cuddy po czym poszedł do pomieszczenia obok nalać sobie kawy. Czekają cna wyniki rezonansu miał czas żeby chwilę pomyśleć. Głównym tematem jego rozważań było dlaczego się zgodził na leczenie matki szefowej. Czy zgodził się ze względu na długoletnią znajomość, czy też dlatego że czuł do niej coś od czego uciekał po rozstaniu ze Stacy. Te pytania nie dawały mu spokoju, nie potrafił o tym nie myśleć. Wiedział że musi dojść do tego szybko i coś zrobić zanim będzie za późno.
Lisa obudziła się dwadzieścia minut po Gregu, rozejrzała się po jego gabinecie ale już go tam nie było. Miała zamiar wstać, iść do toalety trochę się odświeżyć a potem do mamy ale zauważyła diagnostę przez drzwi gabinetu lekarskiego. Stał opary o ścianę z kubkiem w ręku. Wyraźnie widział że się nad czymś zastanawia, miał tą swoją minę, nie zwracał na nic uwagi i wpatrywał się w podłogę. Po chwili na jego twarzy pojawił się ledwo widoczny uśmiech. Postanowiła przerwać jego rozmyślania i poszła do niego.
W tym samym momencie przyszły „kaczątka” z wynikami. House zaczął przeglądać zdjęcia i już po chwili miał odpowiedź. Pokazał wszystkim obecnym na zdjęciu niewielkiego guza który spowodował całe „zamieszanie”. Potem powiedział
- Załatwcie salę, lekarzy i przygotujcie pacjentkę do operacji – nakazał „kaczątkom” i dodał jeszcze – trzeba jej wyciąć tego guza póki jej jeszcze nie zabił. Wyszli bez słowa a House popatrzył się na Cuddy. Na jej twarzy malował się szok. Od razu zrozumiał o co jej chodziło.
- Nie wiedziałaś – bardziej stwierdził niż zapytał.
- Nie – odpowiedziała po chwili – jak mogła mi nie powiedzieć że ma guza? Nie rozumiem tego? – powiedziała z niedowierzaniem.
Operacja przebiegała bez żadnych komplikacji. House i Cuddy cały czas obserwowali poczynania zespołu operującego Sarę Cuddy. W pewnym momencie diagnosta powiedział przez mikrofon
- Niech wszyscy pamiętają kogo operują, bo jak coś pójdzie nie tak to wszyscy wylecicie ze szpitala i nie znajdziecie już żadnej innej pracy. Mówię poważnie. – dokończył z uśmiechem na twarzy.
Wszyscy w tym momencie popatrzyli pytająco na szefową, a ta tylko pokręciła przecząco głową. W tym momencie wszyscy na dole trochę się uspokoili, a Cuddy zwróciła się do diagnosty
- Jak widzę straszenie ich sprawia Ci dużą przyjemność.
- Ależ skąd – powiedział z niewinną miną – staram się ich tylko zmotywować do działania.
- Jasne. Uważaj bo ci uwierzę. – powiedziała.
- Nie denerwuj się Cuddy, wszystko będzie dobrze. Tam na dole są dobrzy lekarze… chociaż oczywiście nie tak dobrzy jak ja. – dodał z uśmiechem. – Ale zawsze mogą mnie zapytać o radę, chętnie pomogę – mówił starając się choć trochę poprawić jej humor. Bez rezultatu.
- Wiem House i doceniam to, że jesteś tutaj ale mógłbyś… - nagle urwała gdyż w tym momencie serce jej mamy przestało pracować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:45, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Czy zgodził się ze względu na długoletnią znajomość, czy też dlatego że czuł do niej coś od czego uciekał po rozstaniu ze Stacy. - Też chciałabym to wiedzieć
ejjjj no i teraz dopiero co wrzuciłaś ten odcinek a ja już chcę następny...
no cóż, poczekam, chociaż mam nadzieję, że nie za długo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:47, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
I jak można przerwać w takim momencie?????
Mam nadzieje, że House pozna odpowiedź na pytanie kim dla niego jest Cuddy...I oczywiście wszyscy wiedzą jaką
Czekam na więcej i Weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez minnie dnia Pią 21:49, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:51, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
O dzizas...
Kolejna sadystka...
Cytat: | bo wen chyba sobie wolne zrobił |
Egoista!
Cytat: | - Jak widzę straszenie ich sprawia Ci dużą przyjemność. |
Nawet nie podejrzewa jak wielką
Cytat: | - Wiem House i doceniam to, że jesteś tutaj ale mógłbyś… - nagle urwała gdyż w tym momencie serce jej mamy przestało pracować. |
A teraz Jeanne chce tragedie *ślini się*
Niecierpliwie czekam na c.d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:00, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kolejny twórca(kolejna twórczyni-dobra odmiana??) ficków w dziale Huddy! Jak cudnie^^
Tak po przeczytaniu tych kilku części czuję, że dopiero się rozkręcasz, i w całym dziale, i w tym ficku, a mnie to bardzo odpowiada.
Nie zostawia się huddystycznych duszyczek w tak mrożących krew w żyłach momencie, więc "you, go girl" xD
A weny są kapryśne, jak wszyscy wiedzą, ale przed Naszym zgromadzeniem, jeśli wen chce sobie robić wolne, to niech lepiej znajdzie jakąś baaardzo porządną wymówkę, dlaczego
EDIT:Po tym ekscytującym zakończeniu zapomniałam napisać, co ja przeczytałam xD. Otóż z takiego prostego zdania Cytat: | - Możemy już zrobić rezonans | zrobiłam jakieś dziwne przekształcenie w mojej głowie i wyszło mi, że zamiast rezonans przeczytałam romans, a formę możemy uprościłam sobie na mamy, żeby mi gramatycznie pasowało do romansu xD. I pomyślałam, że Foreman odkrył coś o czym my nie wiemy xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez willanka dnia Pią 22:06, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:10, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
omg.. serce..
fik cudowny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:29, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy zgodził się ze względu na długoletnią znajomość, czy też dlatego że czuł do niej coś od czego uciekał po rozstaniu ze Stacy. Te pytania nie dawały mu spokoju, nie potrafił o tym nie myśleć. Wiedział że musi dojść do tego szybko i coś zrobić zanim będzie za późno. |
Tak jakoś spodobał mi się ten fragment. House rozważający takie rzeczy zawsze mi się podoba
Cytat: | - Niech wszyscy pamiętają kogo operują, bo jak coś pójdzie nie tak to wszyscy wylecicie ze szpitala i nie znajdziecie już żadnej innej pracy. Mówię poważnie. – dokończył z uśmiechem na twarzy. |
Zaczęłam się śmiać, nawet nie wiem dlaczego Nawiedziła mnie pewna wizja, której wolę nie opisywać Świetne =**
Cytat: | - Nie denerwuj się Cuddy, wszystko będzie dobrze. Tam na dole są dobrzy lekarze… chociaż oczywiście nie tak dobrzy jak ja. – dodał z uśmiechem. – Ale zawsze mogą mnie zapytać o radę, chętnie pomogę – mówił starając się choć trochę poprawić jej humor. Bez rezultatu.
- Wiem House i doceniam to, że jesteś tutaj ale mógłbyś… - nagle urwała gdyż w tym momencie serce jej mamy przestało pracować. |
Sadystka... Przerywać w takim momencie?! Ja chcę więcej! Więcej, więcej i więcej!
Cytat: | Niestety nie wiem kiedy będą następne bo wen chyba sobie wolne zrobił |
*wstaje i wychodzi, na poszukiwanie wena Bereśki* Już ja sobie z nim porozmawiam! Niech grzecznie pomaga w tworzeniu tego cudownego fika, bo jak nie...
Cudownie, świetnie i bosko =** Pozdrawiam =**
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schevo dnia Sob 12:54, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|