Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

P.S. I love you (List Siódmy) [NZ]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy mam wklejać dalszy ciąg (czy już nie chcecie tego czytać ;))?
Tak
97%
 97%  [ 88 ]
Nie
2%
 2%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 90

Autor Wiadomość
Pikaola
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:44, 26 Sty 2009    Temat postu:

!2, XII, DWANAŚCIE odcinków! *czeka z niecierpliwością na kolejną część*
To jest świetne, ciekawam co wymyśliłaś w tych dalszych częściach.
Przepisuj trochę szybciej *wierci się na krześle*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarii007
Kardiochirurg
Kardiochirurg


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:01, 26 Sty 2009    Temat postu:

Muszę ochłonąć trochę xD
Bo dopiero przeczytałam ;]

*po przeczytaniu iż ma być 12 listów Jarii pada z radości*
*i ma a na twarzy*

Dobra :
;]

Scheeeevo
Teraz mi się już nie chce płakać ale mam a na twarzy, takiego fajnego
To że ten fik jest cudowny to już wiesz więc się nie będę powtarzać.
Albo nie, powtórzę to :
TEN FIK JEST CUUUUUUDOWNY !

Boszz nawet sobie tego nie wyobrażasz jak ja KOCHAM tego fika
Już po 3 częściach zajmuje pierwsze miejsce na mojej osobistej, podręcznej liście xD
Serio, serio ;]

Jest w nim coś takiego że się go chce czytać i nie chce przestawać ;]
[Ja te 3 części przeczytałam już kilka razy
I za każdym [!!!] razem towarzyszyły mi te same emocje które były ze mną kiedy czytałam go po raz pierwszy ]

No i co mam jeszcze napisać ?

Kooooocham Cię za tego fika [i nie tylko] w ogóle Cię kochaam ;*****
*tuuuuuuuuuli*

Tak więc Schevo, Twój inteligentny fik, z inteligentnymi zdaniami, słowami [i na końcu zÓÓem ] mnie powala na kolana


Czekam na cd ;********************
Kocham, tulę i buziam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jarii007 dnia Pon 23:05, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:15, 27 Sty 2009    Temat postu:

Mandy

Cytat:
Cudownie, że zmobilizowałaś się do przepisania tak szybko nowej części . I, że jest jeszcze kolejnych 9 Cudownych Części ... Choruj częściej , byleby nie poważnie .


Cóż, zmobilizowałam się, bo wiedziałam, że chcecie kolejnej części
9 części, owszem, ale czy cudownych to zostawię Wam ocenę
Bardzo chętnie ^^ Byleby nie wtedy, kiedy mam wolne

Cytat:
Urodziny... ja na swoje czekam z niecierpliwością , ale dla każdej kobiety istnieje pewien magiczny wiek, wyznaczający magiczną granicę radości i smutku. Cuddy go przekroczyła, choć nie powinna. Ale kto zrozumie kobiety (i na dodatek pisze to osoba tej samej płci )...


Cóż, ja na swoje urodziny nie czekam. Dla mnie do tylko okazja do wysłuchania fałszywie miłych życzeń, wypicia kilku piw/kieliszków wódki i stwierdzenia, że życie jest nudne. Och, taki moje małe dziwactwo
Ale fakt... Jest pewna granica, której żadna z kobiet za cholerę nie chce przekroczyć
Kobiet nie zrozumie nikt ^^ Nawet my same

Cytat:
Prezent od Rachel.. Niesamowity... Taki, jaki każda matka mogłaby sobie tylko wymarzyć... Wilson autorem zdjęcia? Nie podejrzewajmy kochanego onkologa o podobny "występek" . To zdjęcie zrobił House, prawda? Tylko przy nim Rachel mogła poczuć się tak, żeby te uczucia rozbłysły w całej swojej okazałości... Myśląc o swojej mamie... i wujku, który dopełniał obrazu...


A tutaj wyznam, że na prezent od Rachel wpadłam tylko i wyłącznie dzięki mojemu kuzynowi, który ofiarował podobny swojej mamie. Widząc wtedy jej wzruszenie postanowiłam, że sama kiedyś zrobię coś podobnego ^^
Nie powiem kto zrobił to zdjęcie ^^ Kiedyś się dowiecie

Cytat:
A list? Tak, on uczy ją cieszyć się życiem. Pomaga jej, bo ona nadal czuje jego obecność. Podręcznik Kamasutry - ciekawe, czy kiedyś rozwiniesz ten temat w jakiejś zÓej retrospekcji


Nie, nie, nie xD Nie będę rozwijać tego tematu, bo wszyscy uznają, że jestem jeszcze bardziej zÓa niż w rzeczywistości

Cytat:
House jest wyjątkowo dobrze poinformowany po swoim odejściu... Facet ma szós... siódmy zmysł . Szósty miał już dawno


House is House ^^

Cytat:
Ach, ten Wilson... co on sie tak doczepił House'owej gitary. jeszcze wyjdzie na to, że on tylko czekałna jego śmierć, by się do niej dorwać


Taaak! Łilson tylko marzył o dorwaniu się do House'owej gitary

Tak. Skombinuję szybko odbitkę i Ci dam

Dziękuję bardzo
Buziaki

***

Nimfko, dziękuję bardzo Fajnie, że się podoba

***

Martusia14, skąd? A sama nie wiem ^^ Wen jest cudowny ^^
Dziękuję
Znowu przeliterowane! xD
Dziękuję, dziękuję, dziękuję
Pozdrawiam

***

Wela89r

Cytat:
Jednego dziennie wstawiac?
Przeciez to są katusze...!


Ponoć jestem sadystką

Cytat:
Chwytają za serce Twoje fiki Schevo!


Ach, dziękuję Toż to zbyt wielki komplement!

Cytat:
Ciekawi mnie jak to będzie na tym pikniku...Albo po... ;>


To możecie sobie dopowiedzieć sami ^^

***

Minnie, dzięęęękuję
Buziaki
Ucz się, ucz ^^

***

Dr.paula, *rozpływa się* dziękuję

***

Jiiiiig, ale słodki ten misioooo
No tak, trzeba uważać na Jeanne [słoneczko moje ], ale cieszy mnie Twoje uznanie
Dziękuję, kochany

***

Cytat:
Hej hej! Proszę mi tu fanów nie straszyć, Jeanne czuwa, owszem, gdyby jakiś namolny Jig chciał cos zrobić mojej Schevo


Mój kochany stróóóóż ^^

Cytat:
Schevo kochanie nie wiem dlaczego, ale każdy kolejny rozdział mimo wszystko mnie dobija. Pokazuje, że jednak House nie był takim złym do szpiku kości człowiekiem, że miał uczucia... *zbiera się w sobie, żeby nie płakać* Wszystko opisane jest tak prawdziwie, przepełnione miłością, taką ukrywaną, ale aż nazbyt widoczną. I to jego "ja patrzę"...


Kochanie, mam nadzieję, że nie doprowadzę do tego, że w końcu całkowicie się rozkleisz. Chociaż ja płakałam pisząc ostatni list... Bo to taka prawdziwa miłość jest...

Cytat:
Schevo jesteś cudowna, że tworzysz coś takiego i pokazujesz je światu Że Twój talent mogą dostrzec wszyscy, bo to jest wspaniałe!


*rozpływa się*
Dziękuję

Koooocham

***

Pikaola, taaak, będę Was dręczyć przez całe dwanaście odcinków
Dziękuję

***

Jarii

*rozpływa się*
Miałam odpisać, ale ta dawka komplementów doprowadziła do tego, że została po mnie mokra plama.
Dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:12, 28 Sty 2009    Temat postu:

List II
Piękny. Piękny, piękny. Może faktycznie trochę zbyt słodko-emocjonalny jak na House'a, ale to wszystko wina szkockiej.
Cytat:
Kiedy już pozornie wyjdziemy z dołka, wtedy okazuje się, że minął już rok. I na nowo wracają wspomnienia.

Tak. To jest to coś ze smutnymi rocznicami, prawda? Zawsze kiedy myślisz, że wreszcie, wreszcie udało ci się otrząsnąć, pogodzić, okazuje się, że nadszedł TEN dzień, okazuje się, że kalendarz się nie myli i ty znowu lądujesz we wspomnieniu, smutny, smutny i rozgoryczony.

List III
Przenikliwy House jest cudowny. Nawet po śmierci wie więcej niż cała reszta. Napomknięcia o tym, co robi Wislon - do czego to doprowadza człowieka tęsknota za kimś bliskim... - są cudowne. Gratulacje dla Cameron i Chase również i jestem pewna, że Cam jeszcze nie wie, że jest w ciąży. xD Czternastka... Nie przepadam za pairingiem, ale jak o nim piszesz to aż miło się na sercu robi. xD I piłeczka. I testament, którego jeszcze nie znaleźli, idioci. I zdjęcie małej Rachel, które na bank zrobił House.
...
Wciąż pamiętam o pytaniach, które postawił list pierwszy. xD

Kłaniam się w pas i życzę Weny. Do przepisywania i pisania czegoś nowego/epilogu, bo naprawdę świetnie Ci to idzie.
Katuś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fortibuss
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:53, 28 Sty 2009    Temat postu:

Chociaż pod dedyka nie podchodzę, muszę napisać, że listy są naprawdę nieziemskie! Niesamowite!
Już nie mogę doczekać się na IV list


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pikaola
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:38, 28 Sty 2009    Temat postu:

Hej, codziennie miałaś dodawać nową część i jak się nie mylę to za karę powinnaś wkleić dzisiaj 2 listy
Po prostu nie mogę się doczekać
Pozdrowionka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tołdi88
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:40, 28 Sty 2009    Temat postu:

Piękne, piękne i jeszcze raz piękne. Ale zaraz gdzie moje maniery wypowiadam się tu po raz pierwszy tak więc witam, gorąco ściskam Wasze rąsie. A autorce tych przepięknych listów szczerze gratuluje talentu. Czekam na zapowiedziane 9 listów!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tołdi88 dnia Śro 16:42, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iziun
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:51, 28 Sty 2009    Temat postu:

Paaaaaaaniiiiii Sheeeevvvvvoooo!!
Oszalałam na punkcie tego fika...
Gdzie następny list? Nie wytrzymam już dłużej!!
Nie pozwól nam tak długo czekać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarii007
Kardiochirurg
Kardiochirurg


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:25, 28 Sty 2009    Temat postu:

*wlewa Schevo "mokrą plamę do Halsowego kubka*
Lepieej ?


Nie ma za co
Dla TAKIEGO [!!!] fika Tyle komplementów to za mało xD !
Ja powinnam podziękować ;]

DZIĘĘĘKUJĘ

P.S. Kocham Cię


Schevooo, kiedy next part ? *prooosi*
*czeeeeka*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:16, 29 Sty 2009    Temat postu:

Nie zabijajcie
Nie wiem co się stało z moim Internetem, ale byłam go pozbawiona przez ponad 24 godziny ^^
Ale mam dla Was dobrą nowinę, wiecie? Wszystkie listy są już na dysku, epilog napisany w połowie i zastanawiam się nad stworzeniem jeszcze jednej dodatkowej części
Wrzucę kolejny list wieczorem [w zasadzie może nawet dwa ].
Wpadłam tylko na chwilkę, żeby przeprosić, na komentarze odpowiem jak będę na dłużej
I'm sorry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:26, 29 Sty 2009    Temat postu:

Schevo, powinnaś wrzucić dzisiaj 3 części!
Wybaczamy^^.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DeadFish
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Patelnia.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:40, 29 Sty 2009    Temat postu:

madzia napisał:
Schevo, powinnaś wrzucić dzisiaj 3 części!

Zgadzam się z madzią! Trzy części, migusiem proszę XD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DeadFish dnia Czw 14:41, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pinky
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Częstochowy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:41, 29 Sty 2009    Temat postu:

Najlepiej wszystkie od razu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusia14
Internista
Internista


Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:37, 29 Sty 2009    Temat postu:

hej Schevo a co z kolejnymi listami?
migusiem poprosimy następne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:00, 29 Sty 2009    Temat postu:

Schevo dzisiaj wrzuci 3.^^.
Umiem prosić.

Ps. Pinky, nie można być aż tak zachłannym!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr. paula
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:02, 29 Sty 2009    Temat postu:

nie chcę być nie kulturywna ale moja cierpliwość się nie cierpliwi
mam nadzieję, że się nie długo pojawią, ale nawet jeśli dzisiaj to ja dopiero jutro przeczytam
Była dobranocka ( 2 odcinki House'a ) i ja jako grzeczna dziewczynka idę spać

Buziaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:18, 30 Sty 2009    Temat postu:

Spokojnie Schevo jest w stanie nietrzeźwym i leży gdzieś w rowie, jeszcze nie wiem którym, ale wróci. Za bardzo mnie kocha, zeby nie wrócić A tak serio wczoraj miała problemy z internetem i nie wiadomo, czy się to nie powtórzyło. Na fika Schevo mogę czekać nawet całe życie
Kochaana, jak dalsze będą tak samo depresyjne jak te ostatnie, to się utopię w morzu łez. Zobaczysz... Ale i tak mi się podoba Kochaam
[edit]
Schevo postara się dzisiaj wkleić kolejną część jak jej internet przestanie się fochać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jeanne dnia Pią 12:54, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wela89r
Chirurg - urolog
Chirurg - urolog


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:31, 30 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Cytat:
Ciekawi mnie jak to będzie na tym pikniku...Albo po... ;>

Schevo
Cytat:
To możecie sobie dopowiedzieć sami ^^


Ahmm...czyli rozumiem że nie będzie to opisane...
A już myślałam...

No nic, to czekamy na dalsze część rozpływania się w morzu łez


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:14, 30 Sty 2009    Temat postu:

Ja mam nadzieję, że internet da Schevo spokój i będzie mogła wkleić kolejną część tego cudnego fika, byśmy mogli cieszyć się jak dzieci(bez urazy) czytając ją
Czekam na ciąg dalszy i Wena życzę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez minnie dnia Pią 21:15, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyoshii
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:40, 02 Lut 2009    Temat postu:

Schevo cuuuuudo świetnie, super, oszałamiająco, cudownie, zdecydowanie najlepiej piszesz !!!

skoro już masz internet, czekamy na następne części

P.S. I love you [ i Twoje fiki ]


EDIT: karmimy Wena


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miyoshii dnia Pon 8:47, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:20, 02 Lut 2009    Temat postu:

Przepraszam, przepraszam, przepraszam...
Wiem, że późno i na Waszym miejscu już dawno straciłabym ochotę na czytanie tego fika.
PRZEPRASZAM.
Zaraz wklejam parta ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:44, 02 Lut 2009    Temat postu:

Dziękuję za wszystkie komentarze
Kocham Was za to, że to czytacie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:44, 02 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Zdecydowanie najmniej Hałsowy list ze wszystkich, dlatego uprzedzam. Cały part dziwny i niezbyt interesujący. Jednak potrzebowałam takowego, który będzie poświęcony Wilsonowi, żeby przeprowadzić dalej akcję tak, jak chcę
Mam nadzieję, że wybaczycie.
Enjoy!



Cytat:
Dedyk?
Cóż, jak sobie przypomnę komu miałam dać to dopiszę
- Jeanne - bo jesteś moją zaginioną siostrą bliźniaczką


Ukłucie Zazdrości – List Czwarty


Zazdrość jest zdrowym uczuciem. Oczywiście, jak każdy z nas dobrze wie, w odpowiedniej dawce. Jednak nie potrafimy zachować umiaru, jesteśmy w końcu tylko ludźmi. Z czasem, kiedy nieopanowana zazdrość zjada nas od środka, potrafimy zdobyć się na czyny, których z pewnością nie wykonalibyśmy w normalnym stanie. Pozwalamy myślom z najciemniejszych zakamarków naszej duszy wyjść na światło dzienne, ujawnić swoje prawdziwe oblicze. Zazdrość skłania nas do rzeczy, o których nie śniło nam się w najgorszych koszmarach. Zmusza do obmyślania planów, których istnienia zaprzeczylibyśmy bez wahania. Zazdrość, która potrafi budować uczucia, równie szybko je niszczy. Zazdrość… Jedna z najbardziej charakterystycznych cech rodzaju ludzkiego.

***

- Mam dziwne przeczucie – powiedziała Cuddy, patrząc znacząco na Wilsona.
- Jakie? – zapytał onkolog, zajęty wypełnianiem dokumentów, nudnych jak flaki z olejem, ale jednak ważnych.
Siedzieli w gabinecie Jamesa Wilsona. On za biurkiem, podpierając głowę na łokciach, ona wygodnie rozsiadła się na kanapie, pewnie nie zdając sobie sprawy z tego, że wybrała miejsce, w którym za życia stale przesiadywał House. Pełnienie obowiązków administrator szpitala, połączone z wychowywaniem dziecka i wisielczym nastrojem od śmierci diagnosty, graniczyło niemalże z cudem, jednak Cuddy nie narzekała. Chciała być kobietą sukcesu i chciała mieć dziecko. Cóż, nie każdemu udaje się pogodzić te dwie rzeczy.
- Dzisiaj przyjdzie kolejny list od House’a. Wiem to. Czuję to.
Jimmy, jak pozwalał się nazywać jedynie wyżej wymienionemu diagnoście, powoli podniósł wzrok znad papierów. Kiedy ich spojrzenia się spotkały, mężczyzna lekko podniósł kąciki ust, przywołując na twarz coś, co z pewnością miało przypominać uśmiech. Jednakże niezbyt wyszedł mu ten zabieg, co spowodowało, że jego twarz wykrzywiła się zabawnie. Nadal czuł ból w okolicach serca, kiedy ktoś wspominał o House’ie. Było w tym człowieku coś takiego, co sprawiało, że ciężko było o nim zapomnieć. W zasadzie można powiedzieć, że Wilson wcale nie chciał zapominać. Bo czy gdyby chciał to przywoływał by jego wspomnienie w wolnych chwilach? Można by wywnioskować, że tych dwóch panów łączyło coś więcej niż znajomość. Tak, tak, byli przyjaciółmi. Cóż, może nie przyjaciółmi w znanym nam znaczeniu tego słowa, ale jednak nie zmieniało to fakt, że łączyła ich dziwna, bo dziwna, aczkolwiek przyjaźń.
Dlatego James czuł czasami lekką zazdrość, oczywiście nie taką prawdziwą, nienawistną zazdrość, bo przecież nie byłby do tego zdolny, kiedy Cuddy wspominała o listach od House’a. Na początku ucieszyła go ta wieść, a nuż jego przyjaciel po śmierci miał wyjawić uczucie skrywane przez lata, które żywił do pani administrator?, jednak liczył na choć jeden takowy list pod swoim adresem. Co prawda House wspominał o nim w listach, z reguły odnosiło się to do jego zafascynowania gitarą, o którym nie powinien wiedzieć, jednak pozostawiało to niedosyt, którego Jimmy nie potrafił zwalczyć. Mówił sobie, że na pewno któregoś dnia także otrzyma taki list, ale z miesiąca na miesiąc był pomijany. Teraz, kiedy przyszedł już czwarty list, a uczucie zazdrości nieco przybrało na sile, zastanawiał się, czy aby na pewno House traktował go jak przyjaciela.
- To wspaniale, Liso – odpowiedział krótko i zwięźle, przywołując na usta najcieplejszy uśmiech na jaki było go stać. – Ale teraz wybacz, sama wiesz, jak ważne są te dokumenty – dodał po chwili, z przepraszającym uśmiechem na twarzy.
- Oczywiście, rozumiem – powiedziała Cuddy, podnosząc się z kanapy.
Wyszła z gabinetu, posyłając mu pokrzepiający uśmiech. Zostawiła go sam na sam z obliczem, którego nie chciał znać. Z myślami pochodzącymi z najmroczniejszych zakamarków jego duszy. Pozostawiła go sam na sam z uczuciem zazdrości, którego pragnął się pozbyć. Niestety, jak można się domyślić, było to zadanie niemożliwe do wykonania.

***

Widząc zbliżającego się listonosza, Cuddy zerwała się z fotela przy oknie. Ruszyła szybko w stronę drzwi, gnana dziwnym przeczuciem, które miało jej nie zawieść. I faktycznie, nie zawiodło.
Po kilku minutach miłej pogawędki z listonoszem, siedziała w fotelu trzymając w ręku list, którego nadawcą był niejaki Gregory House.

Cześć Cuddy.

Widzę, że już przyzwyczaiłaś się do tego sposobu komunikacji. Wcale się nie zdziwiłaś widząc list w rękach listonosza (prawie tak seksownego jak ja).
Czyli wiesz już, że jeden list przypada na jeden miesiąc?
Tak właściwie to nie powiedziałem, dlaczego piszę. Nie powiedziałem, dlaczego zabrałem się za te listy. Chciałabyś wiedzieć, prawda? Dowiesz się… Kiedyś.
Dalej toniesz w łzach, kiedy ktoś przypadkiem o mnie wspomni? Dobrze, że przynajmniej uporałaś się już z moim gabinetem. A powierzenie Foremanowi mojego oddziału było dobrym pomysłem. Wielki Murzyn poradzi sobie z tym zadaniem (choć nie tak dobrze jak ja).
Ach, zapomniałbym. Jeśli Wilson tak bardzo chce mojej gitary, to okay. Ale najpierw niech ten idiota nauczy się grać na jakiejś inne!. Bo spełnię swoją groźbę i wpadnę z pośmiertną wizytą. Wygląda na to, że on tylko czekał na moją śmierć, żeby się do niej dorwać. A ona kocha tylko mnie!
Cuddy, błagam, naucz się odbijać tą piłeczkę! Ona ma pomagać w myśleniu! Jeśli mocno się na czymś skupisz to wtedy machinalnie zacznie Ci wychodzić odbijanie. Proszę, nie maltretuj jej. Bo w końcu wyzionie ducha, tak jak ja.
A to zdjęcie naprawdę musi zniknąć. Chcesz, żeby ludzie myśleli, że byłem dobrym człowiekiem? A co gorsza, że mogłem być miły? Kobieto! Chcesz mi zniszczyć reputację?!
Dzisiaj mam dla Ciebie zadanie. Masz je wypełnić i nie zadawać pytań. I tak nikt Ci nie odpowie.
Zabierz Rachel do mojej matki. Wiem, że ona chciała, żeby jej syn był inny… Żałuję, że nie dałem jej prawdziwych wnuków, którymi mogłaby się chwalić. Czasami wydaje mi się, że spieprzyłem swoje życie. Ale nie o tym miałem pisać… Zabierz Rachel do mojej matki. Mała zasługuje na wypoczynek, a i Tobie on by się przydał. Zabierz też ze sobą Wilsona. Nie wiem dlaczego, ale matka zawsze miała do niego słabość. (Może nie powinienem mieć żadnych próśb… Ale pamiętaj, że jestem House i nie obchodzi mnie co wypada, a co nie.)
I wreszcie matka przestanie myśleć, że byłem gejem. Dlaczego zawsze wydawało jej się, że trwałem w związku z Jimmym? Doprawdy nie rozumiem jej… Dlatego masz wszystkiemu zaprzeczyć! Przecież Gregory House nie mógłby być gejem! Miałem tyle kobiet! (Co z tego, że tak wiele z nich to prostytutki?)
Więc zabierz tam Rachel. Mam nadzieję, że choć trochę ją to uszczęśliwi.
I, Cuddy, ciesz się wreszcie życiem! Czy to takie trudne?

House

P.S. Wiem, że Wilson jest zazdrosny o to, że nie dostaje listów. Powiedz mu, że niedługo może go jakimś uraczę… O ile będzie się grzecznie zachowywał.
P.S. 2 Wiesz, że masz ucałować Rachel?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:03, 02 Lut 2009    Temat postu:

OMG! Jeanne padła i będzie całować Ci stópki do końca swego marnego życia. Seriously Dedykacja przepiękna, bo dla mnie XD Dzięęękuuuujęęęę A potem, a potem to aż miło mi się na serduszku zrobiło. Niby House nie żyje, niby go nie ma, ale tak jakby był. I kocham Cię za to, że nie pozwalasz mi umrzeć w morzu łez Wielki murzyn mi sie kojarzy, nie pytajcie jak, bo to straszne, zÓe i w ogóle I jak ktoś mógłby sądzić, że gitarka będzie kochać kogoś innego? Ona ma swojego Housa, nawet po śmierci ^^ Po tekście o piłeczce padłam, Ómarłam i zmartwychwstałam żeby przeczytać dalej XD I ta prośba Housa...
Pozwól, że Ci wyznam dozgonną miłość, Tobie i Twoim dziełom. Są genialne i mimo wszystko ogromnie mi poprawiają humor!
Czekam na cd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:27, 02 Lut 2009    Temat postu:

*wzrusza się*
Dziękuję, kochana
A cieszę się, że dedyk się spodobał ^^
Bo, chociaż jestem ponoć masochistką, to też było mi ciężko uśmiercić House'a tak całkowicie... W końcu skoro on nie żyje to niech trwa pamięć o nim ^^
Wiedziałam, że ten murzyn ci się skojarzy
Właśnie, gitarka zostaje wierna do końca
A ta prośba House'a jest gÓpia Ale musiałam jakoś zacząć te zadania ^^
Dziękuję, kochana
Kochaaaaam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin