Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna
Endokrynolog
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice/Kluczbork
|
Wysłany: Czw 16:36, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Eriss napisał: |
- Skrzynka Białoruskiej od fanek z Polski. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:58, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Eriss napisał: |
- Skrzynka Białoruskiej od fanek z Polski. |
nie no. nie mogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:00, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Eriss"] Cytat: |
- Poszedł na randkę. - spokojnym głosem odparła Trzynastka, po czym spojrzała na rozgniewaną twarz szefowej - Znaczy, nie wiem, on tak powiedział. Nie ma go od kilku godzin.
- Zabiję go. - burknęła Cuddy pod nosem, odwróciła się i z głośnym stukotem obcasów udała się z powrotem do siebie.
|
to mnie rozwaliło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anagda
Pediatra
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:35, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Musisz częściej wpadać. Rozluźniasz atmosferę. I w ogóle masz pomysły wyjechane w kosmos. - klepnął diagnostę w plecy. Ten człowiek zatrzymał się w czasie kilkanaście lat temu, ale był nie najgorszym towarzystwem.
|
No co jak co, ale chyba staromodności do naszemu lekarzowi chyba zarzcić nie można. Chyba rzadko który czerdziesto latek pomyka na deskorolce
Czekam na kolejne części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatha
Scenarzysta
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:56, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
o mój boże! skrzynka od fanek z Polski mnie po prstu zabila xD
coraz lepszy ten fik z każdym chapterem!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:58, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nastepnym razem wyslijmy im jakąś bieliznę, to się chlopkai rozgrzeją i nam romans Ciddy z Homesem wymyślą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Madziula*
Pulmonolog
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 19:02, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Skrzynka Białoruskiej od fanek z Polski. | mega
Cytat: |
Chciał zobaczyć zazdrość w jej oczach. | bez powodu nie szuka się w czyiś oczach zazdrości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriss
Queen of the Szafa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 5595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:06, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dobra, wiem, męcząca jestem
ta część króciótka i Cuddy-centryczna :wink:
i jak zwykle... nie bijcie
CHAPTER 6
Po ostatnich wydarzeniach Cuddy wściekła się na House'a. Nie miał dużo zajęcia w szpitalu, a i tak nie wykonywał swoich obowiązków, gdyż połowę czasu spędzał w studiu. Lisa dodawała mu godzin w klinice, a on coraz bardziej jej unikał. Czekał na niedziele.
Cuddy cieszyła się ostatnim dniem weekendu, w poniedziałek znów czekała ją praca i coraz bardziej nieznośny House. Zrelaksowana oglądała telewizję. Reklamowali właśnie nowy jogurt o smaku truskawkowo-jabłkowym z dodatkiem czekolady, potem płyn do mycia naczyń, proszek do prania, żel pod prysznic oraz "chipsy, które cię zjedzą jeśli ty nie zjesz ich pierwszy". Po piętnastu minutach nastąpił koniec reklam, a Lisa właśnie wróciła z kuchni z małą przekąską. Rozłożyła się na kanapie mając nadzieję na jakiś sensowny program... Na ekranie pojawił się ogromny napis "TV Spook". Stwierdziła, że od biedy może to obejrzeć, jednak gdy prezenter oświadczył, że będzie mowa o Dr. Homesie Cuddy się podłamała. Miała dość tego serialu, serdecznie dość. Właśnie sięgnęła po pilota w celu zmienienia stacji, gdy przed oczami mignął jej House w towarzystwie ślicznych aktorek. Zamrugała kilka razy ze zdziwieniem, a prezenter rozpoczął wywiad z producentem.
"Tam nie było House, wydawało ci się."
Jednak po tym co zobaczyła, nie była w stanie zmienić kanału. Musiała być pewna, że jej diagnosty tam nie było... Znaczy nie jej, znaczy, jej jako jej pracownika, nie jej jako jej.
Po kilkunastu minutach na ekranie pojawiła się nieogolona twarz niebieskookiego lekarza. Lisa otworzyła usta ze zdziwienia, gdy Greg bardzo fachowo odpowiadał na pytania dziennikarza. Fachowo, znaczy, że nikt kto nie miał kontaktu z medycyną nie załapał o co chodzi. Oczywiście House nie byłby sobą gdyby nie rzucił kilku uszczypliwych komentarzy. Cuddy nie zwracała jednak większej uwagi na jego słowa, wpatrywała się w stojącą koło niego aktorkę, która przyglądała mu się z podziwem, fascynacją i... pożądaniem?
"Zostaw go. Przestań tak szczerzyć te swoje bialutkie ząbki. I nie trzepocz tyle rzęsami. On należy do mnie."
Nie mogła uwierzyć, że właśnie to pomyślała. Nie możliwe. Spojrzała na ekran, pokazywali migawki z nowego odcinka, po czym znów pojawił się producent i... House. Dobrze wyglądał. Dali mu porządny garnitur, pewnie Armani albo inny Ermenegildo Zegna. Chyba zrobili też coś z włosami, dalej były w nieładzie ale... w takim... seksownym nieładzie. Potrząsnęła gwałtownie głową i wyłączyła telewizor. Położyła się na sofie, po czym wzięła książkę i zaczęła czytać starając skoncentrować się wyłącznie na treści. Po kilkunastu minutach poczuła, że jej powieki stają się ciężkie, a książka wypada z rąk. Zasnęła.
Poderwała się raptownie z kanapy, gdy usłyszała głośne pukanie. Otworzyła drzwi, za którymi stał House. W tym samym garniturze w którym był w telewizji, z tą samą czupryną, lecz z innym spojrzeniem i uśmiechem... Wszedł do środka, a Lisa starała nie okazywać po sobie swoich odczuć. Greg spojrzał jej prosto w oczy po czym zaczął zbliżać się do niej.
- House... co chcesz? - spytała przełykając ślinę. Cofała się do tyłu, a diagnosta dalej szedł w jej stronę. W końcu napotkała przeszkodę w postaci ściany. House podszedł blisko. Bardzo blisko. Objął ją w pasie.
- Nie mam zamiaru dłużej czekać. - zbliżył swoje usta do jej, Cuddy przez chwilę próbowała go odepchnąć, lecz gdy ją pocałował przyciągnęła go jeszcze bliżej siebie.
Zdjął marynarkę, Lisa rozpinała mu koszulę. Ciągle się całując skierowali się do sypialni. House dobrał się już do jej stanika, a ona zaczęła rozpinać rozporek jego spodni...
Zadzwonił telefon.
Cuddy podniosła się natychmiast z kanapy, książka upadła na podłogę. Była spocona, serce waliło jej jak opętane. Obejrzała się w koło ustalając co się stało. Telefon zamilkł.
"Boże, to był sen... Ja... Śniłam o Housie... śniłam, że..." do jej oczu napłynęły łzy "Idiotka, jesteś totalną idiotką Lisa!"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eriss dnia Czw 21:09, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Madziula*
Pulmonolog
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:32, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wiedziałam, że to sen
Cytat: |
"Zostaw go. Przestań tak szczerzyć te swoje bialutkie ząbki. I nie trzepocz tyle rzęsami. On należy do mnie." | drapieżna Lisa ^^
Cytat: | "Boże, to był sen... Ja... Śniłam o Housie... śniłam, że..." do jej oczu napłynęły łzy "Idiotka, jesteś totalną idiotką Lisa!" | zabójcze zakończenie
no i kocham Cuddy-centryczne części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_roller
Immunolog
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: deep whole
|
Wysłany: Czw 21:44, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
awwwwwwwwwwww-Cuddy-marzycielka
szkoda, ach szkoda że to tylko sen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisa
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:46, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jaka szkoda iż to tylko senne marzonko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:18, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kurczee xD Mania sexu Cuddy z Housem mrr...
"Zostaw go. Przestań tak szczerzyć te swoje bialutkie ząbki. I nie trzepocz tyle rzęsami. On należy do mnie."
wymiękam xD
świetne!
czemu to był tylko seen??
czekam na więceej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anagda
Pediatra
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:35, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A już myślałam, że to jednak nie sen...
Musiała być pewna, że jej diagnosty tam nie było... Znaczy nie jej, znaczy, jej jako jej pracownika, nie jej jako jej.
He he. Cała Cuddy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saph
McAczkolwiek
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:08, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Haha, ten fik jest genialny! Już nic nawet nie wspomnę o ostatnim odcinku, powinien nosić tytuł Cuddy's Head
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 5:22, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
"Zostaw go. Przestań tak szczerzyć te swoje bialutkie ząbki. I nie trzepocz tyle rzęsami. On należy do mnie."
Cuddy ma silne poczucie własności . Ale sen był zabójczy - i House też był zabójczy. Mam nadzieję, że motyw wpatrzonej w niego aktoreczki zostanie przeciągnięty .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:08, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Eriss, kiedy następna część??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriss
Queen of the Szafa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 5595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:03, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
odrazu pisze: nie, nie ma nastepnej czesci.
madzia napisał: | Eriss, kiedy następna część?? | no wlasnie sie nad nią męcze z marnym skutkiem...
miałam fajny według mnie pomysł, ale chyba przeliczyłam sie jesli chodzi o moje umiejetnosci bo nie umiem tego napisac
jak przegram tą walke to najwyzej umieszcze inną wersje... tylko wtedy "was" tam nie bedzie (ci co wiedzą o co chodzi,to wiedzą )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:21, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
szkoda.. ale rób i zobaczymy co wyjdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriss
Queen of the Szafa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 5595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:51, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dalej próbuje ogarnąć tamten pomysł, więc narazie taka króciutka część ^^
CHAPTER 7
Gdy Cuddy przyszła w poniedziałek rano do pacy, sekretarka poinformowała ją, że "dzwonił doktor House i prosi o dwa dni urlopu".
- "Prosi"? - spytała administratorka z niedowierzaniem, a jej pracownica zawahała się
- No właściwie nie poprosił. Bardziej jakby oświadczył.
Lisa zamknęła się w gabinecie. Była zmęczona, nie spała całą noc. Bała się, że znów przyśni jej się Greg.
- O mój Boże... - mruknęła Trzynastka z niedowierzaniem gapiąc się na ekran komputera
Trzech pozostałych lekarzy z zespołu diagnostycznego spojrzało na nią
- Co jest? - spytał Kutner podchodząc do niej. Stanął za nią i popatrzył na otwartą stronę internetową. - Co to?
- Forum internetowe fanów Doktora Homesa... Nie. Naprawdę. Większość z tych osób należałoby zamknąć w pokojach bez klamek. To fanatycy jacyś!
- Tak jak ta dziewczyna co się pocięła... - mruknął Foreman podnosząc kubek z kawą do ust
W pewnym momencie odezwał się pager Tauba, który z niechęcią spojrzał na urządzenie...
- Ech, idę. Muszę wziąć sobie kilka dni urlopu...
- Coś się stało?
- Ta, żona ma zamiar mnie zabić. - mruknął chirurg wychodząc
Kilka minut później... Trzynastka spojrzała na Foremana i wybuchła głośnym śmiechem.
- Co? - Neurolog zrobił urażoną minę
- Nic nic... tylko... czytam fic... znaczy opowiadanie napisane przez fankę i osadzone w realiach tego serialu. Ekhm. Tak właściwie jest to opowiadanie erotyczne o Homesie i Goremanie.
Foreman przeanalizował jej słowa i pokręcił z rezygnacją głową. Nie miał zamiaru wdawać się w dyskusję o tym.
- Ee ale o co chodzi? Nie rozumiem. - Kutner nie załapał i ze zdziwieniem patrzył to na zirytowanego kolegę, to na rozbawioną 13.
- Chodź sobie poczytaj. - wstała z krzesła robiąc mu miejsce, które Kutner szybko zajął i wziął się za czytanie... Zamrugał kilka razy, potem opadła mu szczęka, a potem znów zamrugał i spojrzał na 13 nie wydając z siebie żadnego dźwięku.
- No, to już wiesz o co chodzi. - wywaliła go z fotela i wzięła dalej się za czytanie.
House jadł lunch w miłej restauracji niedaleko studia Xof'a. Był schludnie ubrany, wyglądał na zadowolonego i wypoczętego. Uśmiechał się... do Julie Garrett, która zaproponowała mu wspólny posiłek. Aktorka właśnie opowiadała o swojej matce - chirurgu... W sumie gadała potworne bzdety, ale diagnosty to nie interesowało. Miała miły głos i słuchanie jej sprawiało mu przyjemność.
- Co o tym sądzisz?
- Słucham? - House otrząsnął się z rozmyślań i spojrzał na nią
- Nie słuchałeś? - spytała z wyrzutem
- Na początku słuchałem, potem się na ciebie zagapiłem. Pewnie często to słyszysz, ale śliczna jesteś. - rzucił jej czarujący uśmiech, jak rasowy podrywacz, a na twarzy Julie pojawił się rumieniec
- Dziękuję. - szepnęła niepewnie. Zdziwiło go trochę jej zachowanie, pomijając to, że nawijała jak katarynka wydawała się bardzo nieśmiałą osobą... aktorki nie powinny być nieśmiałe. - W sumie... czasem mi tak mówią... ale jeszcze nigdy nie powiedział mi tego taki mężczyzna jak ty. - posłała mu delikatny uśmiech.
- Taki czyli... jaki?
- No... taki. Mądry, inteligentny, miły, uroczy, zabawny, przystojny.
Z dwoma pierwszymi cechami się zgodził, nad resztą można pomyśleć... ale... "miły" i "uroczy"? W tym momencie Greg zastanowił się czy ona sobie z niego kpi czy żyje w jakimś innym świecie, jednak jej szczere spojrzenie sugerowało mu, że ona naprawdę tak uważa.
- Według ciebie taki jestem?
- Tak. Jesteś naprawdę fascynującym facetem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:58, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
szczękę swoją znalazłam pod iurkiem kompa, koncze szukanie pozostalych zebow, genialnie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Madziula*
Pulmonolog
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11:11, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
aaaaaaaaaaaa przy tekście o forum padłam i dzisiaj się nie podniosę
Lisa nie spała w obawie przed snami z Housem... ja tam bym natychmiast poszła spać mając nadzieję że znowu będę miała taki fajny sen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anagda
Pediatra
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:44, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No świetny fick
Taki "prawdziwy", co to fani wymyślają różne ficki o bohaterach z serialu. Tak jak my. Tacy fanatycy. Po prostu genialne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:50, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Eriss napisał: |
- Forum internetowe fanów Doktora Homesa... Nie. Naprawdę. Większość z tych osób należałoby zamknąć w pokojach bez klamek. To fanatycy jacyś!
|
to tak jak my
fajniuuuuusie
kiedy dalszy ciąg?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saph
McAczkolwiek
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:11, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
"Forum internetowe fanów Doktora Homesa... Nie. Naprawdę. Większość z tych osób należałoby zamknąć w pokojach bez klamek. To fanatycy jacyś!"
Eriss, czy Ty coś sugerujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:54, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Eriss?? ...czy ty coś sugerujesz??
Saph, z pewnością..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|