Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham [NZ]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LissLady
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R-sko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:42, 30 Sty 2011    Temat postu: Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham [NZ]

Jestem tu nowa teoretycznie Wcześniej pisałam jakieś opowiadania, ale nigdy na forum.
Oczywiście bohaterzy mogą czasami inaczej się zachowywać niż w serialu:)
Mam nadzieję, że Wam się spodoba:) Piszcie swoje opinie


Zweryfikowane przez Gorzatę

1.
Wszedł do szpitala, kuśtykając. Jak zwykle spóźniony. Rzucił chamski komentarz recepcjonistce i poszedł dalej, do windy. Oto on. Gregory House, najbardziej arogancki, sceptyczny i cyniczny diagnosta na całej kuli ziemskiej...zresztą chyba jedyny. I jednocześnie geniusz. Tak, tak, geniusz. Bo tylko on potrafi postawić diagnozę na pierwszy rzut oka. Tylko Greg House.
W tej właśnie chwili czekał na windę, wymachując swoją laską.
-House!-krzyknął ktoś za nim. Greg doskonale wiedział, kto to. Jego szefowa 'wielki tyłek'. Westchnął i odwrócił się.
-O, pani 'wielki tyłek'! Jak się pani miewa?-zapytał, z kpiącym wyrazem twarzy.
-Ha-ha-House..-powiedziała ironicznie.-Czemu nie możesz przychodzić do pracy, jak cywilizowani ludzie, o 9.00?! Nie możesz się tak wiecznie spóźniać!
-A co mi zrobisz?-spytał z uśmiechem, unosząc brwi. Zblizył się do niej, taksując ją wzrokiem, który bezwarunkowo utknął na jej, jakże dużym dekoldzie.
-Zwolnię cię!
-Nie zwolnisz, bo jestem największym atutem twojego szpitala. Beze mnie kiepsko by było.
-Uchch!..-spojrzała na niego wściekłym wzrokiem i odeszła. Znowu wygrał. W walkach słownych był nie do pokonania. Tylko Cuddy była jego godną przeciwniczką. Mimo, że tak ją traktował, to lubił być w jej towarzystwie. Spojrzał jeszcze na oddalającą sie piękną szefową i wsiadł do windy.


-Witam Bambo, Kangura, Żyda i Lesbę!-Greg wszedł do gabinetu i rzucił plecak w jednego ze swoich kaczątek.
-House, mamy nowy przypadek!-Foreman, jak zwykle konkretny, rzucił swojemu przełożonemu wredne spojrzenie.
-Oj, ktoś tu wstał lewą nogą...-Greg udał,że panicznie boi się neurologa, po czym sięgnął po kartę pacjenta leżącą na stole.
-Hm...Co my tu mamy...25-letnia kobieta..ble,ble,ble..Ładna??
-House!
-Oj, co wy! Trzynaście, ładna?-spytał Gregory, z uśmieszkiem. Przebiegł wzrokiem po karcie i krzyknął:- Barany, to rzeżączka! Czy wy w ogóle zaglądaliście do tej karty?!!-rzucił kartę na stół.-Podajcie odpowiednie leki!-i wyszedł.


Siedziała właśnie w swoim gabinecie wypełniając jakieś durne papierki. Nagle ktoś wszedł bez pukania. Tylko on nigdy nie puka. Cuddy podniosła wzrok. Nie myliła się.
-Och, znowu ty...-westchnęła, chociaż bardzo lubiła jego towarzystwo. Te słowne gierki, które ze sobą toczyli były elementem każdego dnia. Spojrzała w jego boskie, niebieskie oczy.-Czego chcesz tym razem? Biopsji? Rezonansu? Czy punkcji? I tak się nie zgodzę.
-Odmówiłabyś mojemu czarowi?-spytał, podchodząc do biurka. Cuddy zaśmiała się. Tak, to prawda, był czarujący.
Pod tą skorupą wrednego cynika kryła się romantyczna dusza. I Lisa znała ją doskonale z tamtej nocy...


To była impreza z okazji zakończenia studiów. Wszyscy na niej byli. House i Cuddy też. Greg był o klasę wyżej, Lisa znała go tylko z widzenia. Wprawdzie plotki chodziły o nim po całej szkole...Dziewczyny wzdychały na jego widok.
House zagadnął Cuddy na balu.I wtedy się zaczęło. Jeden wspólny taniec, drugi, wypity drink...I w końcu wspólna noc. Była taka szczęśliwa, bo od dawna się w nim podkochiwała. Jednak rano już go nie było. Ani w pokoju, ani nigdzie.


-To o co chodzi, House?-spytała, nie patrząc mu w oczy. Najgorsze było to, że ona dalej coś do niego czuła. I nie mogła przestać.
-Tak naprawdę przyszedłem ci poprzeszkadzać.
-Nie możesz przeszkadzać Wilsonowi?! Jestem zajęta!-krzyknęła. Wstała, i kompletnie ignorując House'a, wyszła ze swojego gabinetu. Greg dalej stał, zdziwiony. I to nie dlatego, że na niego nakrzyczała, bo krzyczy cały czas, tylko dlatego, że zobaczył łzy w jej oczach. Co jej sie stało?


-Co ty znowu jej zrobiłeś?-James wszedł do gabinetu swojego przyjaciela.
-Co zrobiłem? I komu? Wiesz, ze pamiętam wszystkich ludzi, których obraziłem. Mógłbyś przypomnieć?-spytał, z kpiącym wyrazem twarzy.
-Wiesz, Cuddy siedzi na schodkach pożarowych i płacze. Zakładam, że ty jej coś przykrego powiedziałeś, bo nikt inny jej tak nie traktuje.-powiedział Wilson z wyrzutem i spojrzał na milczącego House'a.
-Nie wiem, co jej jest. Byłem niej tylko, ona nakrzyczała na mnie, że jej przeszkadzam i wyszła.-Gregory wzruszył ramionami.-Może menopauza?
-Czy ty raz nie możesz być milszy?-westchnął onkolog i wyszedł.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LissLady dnia Pon 17:00, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinka11133
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:06, 30 Sty 2011    Temat postu:

Witaj

Jeśli mam być szczera, to nie ma tutaj nic oryginalnego. Jest ten sam schemat co zazwyczaj. Kiedyś się to nudzi. Mam nadzieje, że to jakoś rozkręcisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciapkowa13
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąd to pytanie?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:27, 31 Sty 2011    Temat postu:

Cześć!
Przeczytaj zasady pisania fików, dokładnie chodzi mi o przedział wiekowy i rodzaj opowiadania .
Co do treści jest nieźle nie pasują mi tylko dwie rzeczy.

Cytat:
Oj, co wy! Trzynastko, ładna?

Chyba Trzynaście...
Cytat:
Najgorsze było to, że ona dalej co do niego czuła. I nie mogła przestać.

Chyba coś do niego czuła...
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LissLady
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R-sko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:16, 31 Sty 2011    Temat postu:

Dzięki za to"coś do niego czuła"
co do Trzynastki to różnie wymawiają, ale chyba masz rację Trzynaście bardziej pasuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuu
Internista
Internista


Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:56, 31 Sty 2011    Temat postu:

No cóź ... nie chcę być nie miła ale powinnaś się troszkę zastanowić zanim coś wstawisz na forum. Po pierwsze REGULAMIN - zrób oznaczenie wiekowe, w tytule zbackspacjuj "fik" bo, że to jest fik to się łatwo domyślić jak jesteśmy w dziale fiki ;/
Nie chcę cię zniechęcać ale popraw trochę ten tekst ... znajdź sobie betę która wie co to spacja. Spróbuj zaintrygować tekstem, zainteresować czytelnika.
Jeżeli niedociągnięcia techniczne wynikają z nieznajomości pewnych zwyczajów czy zasad na forum (które powinnaś znać) to mogę pomóc osobiście [ na PW ]
Pozdrawiam i mam nadzieję, że będziesz trenowała dalej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin