Facebookowe wojny [NZ][T]

coolness

Sarusiu!

Primo: dziękuję za te parę minut śmiechu

Naprawdę fick jest kwikogenny. jak zwykle tłumaczenie świetne (utwierdzam się w przekonaniu, że co ty, Sarusiu, to dobre ;p Nie dość, że piszesz dobrze, to teksty do tłumaczenia wybierasz także dobre).

Secundo: To jest... *kwiiiik* i tyle wyszło z zamiaru napisania sensownego komentarza. Kończąc, w takim razie, mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że mi się bardzo podobało. Miejmy nadzieję, że zarówno autorce starczy weny i czasu na kontynuowanie tego tforka, jak i Tobie na jego tłumaczenie.

Pozdrawiam i ściskam mocno,
J.

House_addict

Zabawne.

Czy tylko ja nie widzę przypisów do gwiazdek?

H_a

Sarusia

Pikaola

JiKa30

neko.md

Gorzata

genialne

chciałabym zacytować ulubione fragmenty, ale bez przesady, nie będę całego twojego posta kopiować

ten fick mnie rozwala!
a House w biurze Cuddy *leży pod biurkiem*
mam nadzieję, że szybko pojawi się kolejna część ficka i tym samym twojego tłumaczenia

Wena!

a_cappella

Taak. Po tych ciągnących się w nieskończoność i wycieńczających psychicznie i fizycznie zakupach (no, jakby nie patrzeć, tym razem jednak jakimś cudem udanych

) trzeba mi Facebookowych mądrości! xD

Aleksandra

daritta

Świetne.!

Daritta kocha to

Niektóre fragmetny to mnie powalają jak czytam ;d
I nie będę wymieniała co najlepsze,bo wszystko jest wspaniałe

Mam nadzieje,że Cuddy zrobiła się zazdrosna o ten "związek" z Wilsonem i jeszcze,że wynikinie z tego jakieś Huddy

Czekam na więcej of kors

Pozdrawiam

Zuu

*leży i kwiczy*

Cutthroat_Bitch

Dopiero przeczytałam

Ale już nie mogę się doczekać nastepnej części

piłeczka Haus'a

Patrzy, patrzy, uśmiecha się i krzyczy'' Już jest !''

Czyta,czyta, czyta co odpowiedział Wilson, zgadza się z nim, czyta, patrzy gniewnie na Haus'a,czyta, czyta status Haus'a, nie może ze śmiechu, czyta odpowiedź Lisy, czyta, też jest fanką narcyzmu, kończy czytać i krzyczy '' Więcej, więcej, więcej !'', wchodzi na krzesło, później unosi się w powietrzu i medytuje czekając na kolejną część.

Sarusia

Chciałabym odpowiedzieć każdemy z Was z osobna, ale po prostu nie sposób, tyle Was tutaj! To strasznie miłe, dziękuję.

Dziękuję też za wszystkie ciepłe słowa i zachęcania do tłumaczenia. Próbowałam się skontaktować z autorką co do dalszych części - bez rezultatu.

Ściskam Was wszystkich mocno i jeszcze raz bardzo, bardzo, bardzo dziękuję!

marguerite.

To jest naprawdę coś niesamowitego.
House w biurze Cuddy... To było świetne.

Ależ owszem, wie. Wynoś się!!!

Prawie spadłam z krzesła, śmiałam się jakieś pięć minut, a moja mama stwierdziłam, że chyba mam coś z głową.

Atris

OMG, ja w dziale Huddy...
Jakby coś, to mnie tu wcale nie było

Uhh, kocham Wilsona za jego odpowiedź na temat stylu House' i za omówienie Lucasowi

I kocham te 32 osoby, które lubią związek House'a z Wilsonem.
I kocham Czejsa za to, że jest

I kocham ciebie za to, że to tłumaczysz.

sysunia

sysunia dołącza do grupy "Nie mam konta na Facebook'u i w najbliższym czasie nie zamierzam mieć" xD
sysunia dołączyła do grupy "Uwielbiam tego fika!" ^^
sysunia lubi to. xD

Więc, jak wyżej, konta na Facebook'u nie mam, ale coś niecoś tam kojarzę... Ale nawet z zerową znajomością...

Świetny fik, świetne tłumaczenie! Ten humor, te komentarze... No cud miód! Nie ma sensu cytować, bo chyba musiałabym przekopiować wszystkie części ;]

Powiem tak: Czejs i Pantene są Mistrzami, tak samo jak Mistrzem jest Wilson i House i jego: "Brawo, masz już 4 znajomych".

Zresztą, pozostałe są tak samo rewelacyjne.

Właśnie, ten fik jest taki, że opisuje wszystko pojedynczymi zdaniami, komentarzami portalu społecznościowego. A jednocześnie oddaje tak fantastycznie charakter postaci, ich kanoniczność, po prostu, jakbym widziała takie momenty w serialu.

sysunia lubi to.

Natomiast apropos samego tłumaczenia - bardzo podoba mi się Twój styl, sposób, w szczególności staranność wykonania.
Tłumacz zdecydowanie częściej

Zresztą, nie tylko tłumacz, ale i pisz, bo piszesz także pięknie i oryginalnie

Życzę dużo, dużo wena

ot_taka

Świetne

Mam nadzieję że pojawią się kolejne części i ucieszysz nas kolejnym tłumaczeniem

Sarusia

gehnn

Klepię ^_^

Czemu, do cholery, Wilson dołączył do fanów Lady Gagi?! *wyobraża sobie Wilsona, śpiewającego Gagę pod prysznicem* Ach tak...

ot_taka

Ale fajnie - mówię mam

To mówię - jeszcze, jeszcze

James Evan Wilson i jego poczynania złożyły mnie w kostkę

piłeczka Haus'a

Otwiera jedno oko.

Patrzy, otwiera drugie oko.

Czyta, czyta, czyta literki.

Skończyła czytać literki, cieszy się.

Nagle unosi się w powietrzu, i zaczyna pływać.

Wpływa do komputera.

Nie wiadomo co robi.

Wraca.

Znów się cieszy.

Wchodzi na krzesło, i wciąż czeka !

marguerite.

[quote="Sarusia"]

a_cappella

Kolejna część! Klepię!

Edytuję, jak wrócę z biblioteki, bo idę odebrać zarezerwowaną książkę (przyszła, przyszła, aaa, przyyyszłaaa! *wykonuje dziki taniec radości*) i jeszcze obieranie ziemniaków mnie wzywa - ach, proza życia...

Edit:
Ziemniaki się gotują, książka leży bezpiecznie obok mnie - mogę w spokoju ducha napisać komentarz.

JiKa30