Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:40, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Gorzej?? Nawet widok z okna jest beznadziejny. Gorszy od tego pokoju jest chyba tylko schowek na szczotki w szpitalu-powiedział House łykając dwie tabletki Vicodinu" hm.....gdybym miała mieszkać w tym schowku razem z nim, to chyba bym jednak nie narzekała . Kiedy kolejna część ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
moniia2311
Patolog
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wołomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:59, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jestescie strasznie mili następna część albo dzisiaj albo w piatek wieczorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniia2311
Patolog
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wołomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:21, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Mnie nie oszukasz. Znam Cie. Możesz mówić co chcesz ja i tak wiem swoje.Przede mną nic nie ukryjesz....
-Moge się do niej przejść sprawdzić czy u niej wszystko w porządku. Ale zrobie to tylko dlatego żeby Cię przekonać że się mylisz-powiedział ukrywając radość że ma jakiś pretekst żeby do niej iść.
-Idz. Jeszcze będziesz mi dziękował-powiedzial Wilson do będącego już na korytarzu House`a
Idąc po korytarzu House zastanawiał się co jej powie jak otworzy mu drzwi. Że przyszedł sprawdzić czy wszystko w porządku? Sprawdził, może wracać, a na to za bardzo ochoty nie miał.Że chce pogadać? Tylko o czym? A co jeśli ona już śpi? Albo w ogóle mu nie otworzy?
Stoijąc przed drzwiami próbował się ogarnąć i zebrać w sobie. Zapukał. I nic. Nkt mu nic nie odpowiedział.
-Wiedziałem że już śpi-pomyślał ale pukał dalej.
-A może jej się coś stało??Ale niby co mogło jej się stać?? Nie ma 5 lat.
Złapał za klamkę i o dziwo drzwi były otwarte. Przez chwile zastanawiał się czy ma wejść, ale ciekawość zwyciążyła. Wszedł. W pokoju bylo zapalone światło, delikatne jakby chcialo bydować nastrój. Idąc usłyszał odgłos lejącej się wody.
-Kąpie się-pomyślał-poczekam na nią.
Usiadł na kanapie i zobaczył butelkę wina. Jeszcze nie otwierana.
-Czyli ona jeszcze nie idzie spać, przynajmniej nie ma zamiaru.-myślał
Siedział tam już dobre 20 minut gdy usłyszał odgłos otwieranych drzwi od łazienki. Cuddy była tylko w seksownyej kusej aksamitnej koszulce nocnej. Kosmyli mokrych włosów leniwie opadały jej na ramiona.Widok Housea siedzącego u niej w pokoju troche ją przestarszył.
-Boże! House co ty tu robisz?? Chciałeś mnie wystraszyć na śmierć?? Jak tak to prawie ci się udało-powiedziała z lekką pretensją w głosie. Była dużo lepszą aktorką niż House, nie dała mu poznać jak się mile zaskoczyła że on tu jest z nią... sam na sam.
-Nie chciałem... drzwi były otwarte to wszedłem... Wilson był ciekawy czy wszystko w porządku... właściewie to ja już chyba pójde...-mówił House i dopiero teraz zobaczył zalety tego słabego światła, przynajmniej nie było widać że jest troche zmieszany.
-Jak już jesteś to zostań.-powiedziala z uśmiechem-Poczekaj tylko coś na siebie włoże...-powiedziała i podeszła do szafy.
-Nie trzeba...-powiedział cicho pod nose sam do siebie House. Dobrze że Cuddy tego nie słyszała, gdyby było inaczej to napewno by szybciej stamtąd wyszedł niż wszedł.
Cuddy wróciła z dwoma kieliszkami do wina.
-Mam nadzieję że się ze mną mapijesz??-powiedziała siadając obok niego i otwierając butelkę.
-Yyy... z chęcią...-odpowiedział.
Jeszcze nigdy między nimi nie bylo tak dziwnie a nie raz już zostawali sami.Chociaż wtedy to zawsze się kłócili. Pierwszą lampkę wypili w absolutnej ciszy. Żadne nie wiedziało co powiedzieć, jedno nie było pewne drugiego czy top przypadkiem nie są jakieś żarty. Nalała drugą lampkę wina i usiadła do niego przodem z winem w ręku i zapytała:
-Możesz mi teraz powiedzieć czy to napewno Wilson chciał wiedzieć czy u mnie wszystko w porządku?House w ogóle na nią nie patrzył bo sam siebie nie był pewny co zaraz zrobi albo może zrobić.
-No tak, to on się o Ciebie martwił-odpowiedział krótko
-Chyba Ci nie wierze-pomyslała
-Ale jakbyć nie chciał to byś nie przyszedł i tyle nie czekał aż się umyje-czytała jego myśli jak z otwartej księgi.
Pierwszy raz w życiu nie wiedział co ma zroić. Czy wstać i wyjść bez słowa, czy zostać i otworzyć się przed nią. W końcu nawet przed Wilsonem nigdy się nie otworzył a byli przyjaciółmi.
-No w sumie mnie to też troche interesowało, nie ukrywając jesteś ciekawszym towarzystwem niz WilsonUśmiechneła się popijając wino. Znowu zapadła cisza, ale ta cisza był zupelnie inna niż ta wcześniejsza. Ta cisza mówiła więcej niż milin słów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniia2311 dnia Nie 14:23, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarii007
Kardiochirurg
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:35, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hie hie
Cytat: | -Nie chciałem... drzwi były otwarte to wszedłem... Wilson był ciekawy czy wszystko w porządku... właściewie to ja już chyba pójde...-mówił House i dopiero teraz zobaczył zalety tego słabego światła, przynajmniej nie było widać że jest troche zmieszany. |
Haha xD House ?! Zmieszany !? Hehe
Cytat: | -No w sumie mnie to też troche interesowało, nie ukrywając jesteś ciekawszym towarzystwem niz WilsonUśmiechneła się popijając wino. Znowu zapadła cisza, ale ta cisza był zupelnie inna niż ta wcześniejsza. Ta cisza mówiła więcej niż milin słów. |
Mrauuu Jasne że jest Hehe
Cud , miód Monia
Czekam na następną część
^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:50, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny fragment zresztą jak cały fik
Czekam na następną część
Pozdrawiam i weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:34, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | że on tu jest z nią... sam na sam. |
Nie wiem dlaczego, ale to mnie zupełnie powaliło
Czekam na dalej ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:36, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
mam pytanko czy dzisiaj będzie kolejna część bo już nie mogę się doczekać co będzie dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniia2311
Patolog
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wołomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:47, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
niestety dzisiaj już nie dam rady bo zaraz wyjeżdzam do internatu... zobacze w środe a jak nie to dopiero w piątek ...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:58, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"-Jak już jesteś to zostań.-powiedziala z uśmiechem-Poczekaj tylko coś na siebie włoże...-powiedziała i podeszła do szafy.
-Nie trzeba...-powiedział cicho pod nose sam do siebie House. Dobrze że Cuddy tego nie słyszała, gdyby było inaczej to napewno by szybciej stamtąd wyszedł niż wszedł."
Dobreeeeeeeeee . Odcinek mi się bardzo podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:07, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jakos mi sie nie chce wierzyc ze czekal na nia spokojnie na kanapie, wiedzac ze w lazience kapie sie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:54, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Super!
I on tak cierpliwie tam siedzi, a ona zero reakcji?? ^^
Czekam na więcej i wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniia2311
Patolog
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wołomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:29, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ehh dzisiaj będzie krótko bo mam mało czasu...
-No w sumie mnie to też trochę interesowało, nie ukrywając jesteś ciekawszym towarzystwem niż Wilson- Uśmiechnęła się popijając wino. Znowu zapadła cisza, ale ta cisza był zupełnie inna niż ta wcześniejsza. Ta cisza mówiła więcej niż milion słów.
-Możesz mi coś wytłumaczyć?-powiedziała Cuddy przerywając tą cisze.
House nic jej nie odpowiedział tylko spojrzał jej gołąbko w oczy. Ale było to inne spojrzenie niż to w jej gabinecie niż to przed kilkoma dniami. Teraz te oczy miały w sobie uczucie. Były przepełnione niepewnością o co ona chce zapytać ale była też w nich radość.
-Milczenie oznacza zgodą więc powiedz mi gdzie się podział ten arogancki i chamski dupek z którym pracuje??-powiedziała Cuddy-Czemu w szpitalu jest zupełnie inny House?
-A wolałabyś żebym przyszedł do Ciebie i od progu był taki jak teraz czy żebym był taki jak w szpitalu??
-Nie odpowiada się pytaniem na pytanie
-To uznajmy że nie było żadnego z tych pytań. Z resztą chyba powinienem już iść, jest środek nocy.
-Zostań-powiedziała Cuddy czy sama się zdziwiła-...Wilson pewnie już śpi nie ma sensu go budzić
-Chyba masz racje, ale niby gdzie ja mam spać??
-Później nad tym pomyślimy narazie siadaj, wypijmy chociaż wino do końca...
Usiadł ale nigdy nie czuł się tak szczęśliwy i tak spięty w towarzystwie kobiety a tym bardziej w towarzystwie Cuddy. Gdy usiadł Cuddy wtuliła się w niego jak małe dziecko wtulające się w dawno niewidzianą matką lub ojca.
-Nawet nie wiesz jak mi się dobrze tu z Tobą siedzi-pomyślała. Już miała to powiedzieć ale się powstrzymała bała się że później on będzie z tego drwił i wypominał jej to. Nie chciała żeby wiedział jaka jest naprawdę. Że jest słaba, uczuciowa i że tak łatwo można ją zranić. Lepiej żeby o tym nie wiedział przynajmniej narazie.
Po wypiciu całego wina siedzieli tak dłuższą chwilę. On bawił się kosmykiem jej jeszcze wilgotnych włosów, było mu tak miło że prawie zapomniał o bólu nogi. Oboje chcieli żeby na chwila trwała wieczność ale dobrze wiedzieli że to niemożliwe. Zanim się obejrzeli była już 3 w nocy.
-Chyba najwyższy czas iść spać-powiedziała Cuddy
-Tylko że ja nie mam gdzie spać-powiedział House w oczekiwaniu że dostanie jakąś poduszką i będzie mógł się przespać na kanapie.
-Chodź...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniia2311 dnia Czw 14:32, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarii007
Kardiochirurg
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:40, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cudooooo
Cytat: | -Zostań-powiedziała Cuddy czy sama się zdziwiła-...Wilson pewnie już śpi nie ma sensu go budzić
-Chyba masz racje, ale niby gdzie ja mam spać?? |
Hmm Spodobał mi się ten tekst
Cytat: | -Nawet nie wiesz jak mi się dobrze tu z Tobą siedzi-pomyślała. |
Taaa No to ja się nie dziwię !
Cytat: | -Chyba najwyższy czas iść spać-powiedziała Cuddy
-Tylko że ja nie mam gdzie spać-powiedział House w oczekiwaniu że dostanie jakąś poduszką i będzie mógł się przespać na kanapie.
-Chodź... |
Mrauuu Haha xD
Będzie się działo
Czekam na cd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:59, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
O gosz...
Rozwaliło mnie ostatnie zdanie
Cytat: | -Milczenie oznacza zgodą więc powiedz mi gdzie się podział ten arogancki i chamski dupek z którym pracuje??-powiedziała Cuddy-Czemu w szpitalu jest zupełnie inny House? |
Ale ten arogancki i chamski dupek jest bardzo przystojny
Cytat: | Gdy usiadł Cuddy wtuliła się w niego jak małe dziecko wtulające się w dawno niewidzianą matką lub ojca. |
łoh...
Cytat: | -Tylko że ja nie mam gdzie spać-powiedział House w oczekiwaniu że dostanie jakąś poduszką i będzie mógł się przespać na kanapie.
-Chodź... |
O dzizas...
Czy ona go bierze tam gdzie myślę?
Czekam na dalej xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:15, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
będzie dzisiaj jeszcze dalszy ciąg?
bardzo proszę nie mogę się doczekać co dalej ;p
ciekawe co cuddy miała na myśli mówiąc do housa chodz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:12, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Chodź, kochanie, zostaw wszystko, porwie nas muzyka..." House, przygotowałeś się ? Na dostanie poduszki, ewentualnie poduszką ? Super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:48, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Chodź....
Łuuuu to bedzie zabawa
super i czekan na cd
Wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez minnie dnia Czw 16:48, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:14, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chodź..
o ja xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:26, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no to jest po prostu cudowne
Pozdrawiam i weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whoopee
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:44, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Chodź"? Czy tu się na coś zapowiada?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:21, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne, nie mogę się doczekać dalszej części.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniia2311
Patolog
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wołomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:24, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Chodz...
-Ale gdzie??
-No chodz... mam podwójne łózko możemy spać razem... tylko bez żednych głupot House-powiedziała Cuddy
Stał jak wryty gdy to usłyszał.
No chyba że nie chcesz i wolisz spać na kanapie-dokończyła Cuddy widząc minę House`a
-Nie no wole spać z tobą
-Nie ze mną tylko przy mnie... jest różnica
-Jeśli zapraszasz mnie do łóżka tylko dlatego że Wilson śpi i nie chcesz go budzić to wole spać na kanapie...
-Rób co chcesz ja się kładę-powiedziała Cuddy wchodząc do łóżka
House stał i patrzył jak Cuddy układa się do snu.
-Człowieku co się z tobą dzieje?? Normalnie już byś tam leżał i to raczej nie bezczynnie-pomyślał
-Dobra sama tego chciałaś-powiedział i rozebrał się-zrób mi miejscePołożył się przy niej. Ona zasneła szybko on leżał i jakoś nie mógl zasnąć. Patrzył na nią jak slodko śpi i niewinnie wygląda, jaka jest bezbronna....
Rano.
House zszedł na dół na śniadanie i zobaczył Wilsona, dosiadł się do niego
-ooo darmowe jedzonko-pomyslał
-Wilson co tam masz dla mnie dobrego-powiedział
-Gdzieś ty był całą noc?? Czekałem na Ciebie chyba do 2. Miałeś iść na chwilą i wrócić...
-Ale spokojnie. Nic mi nie jest wiesz że złego diabli nie biorą. Z resztą kto ci kazał na mnie czekać??-powiedział House i zaczoł wyjadać Wilsonowi śniadanie
-Chce tylko wiedzieć czy byłeś u Cuddy całą noc?
-A więc zaspokoję twoja ciekawość i tak, byłem u niej całą noc. Zadowolony??Wilson siedział i patrzył z niedowierzaniem na House`a.Miał nadzieję że Cuddy go wpyści do pokoju, ale myślał że posiedzą pogadają, dojdą do jakiegoś porozumienia i tyle, że ona grzecznie go wyprosi po jakimś czasie i oboje będą zadowoleni. Ale nie spodziewał się że House spędzi u niej całą noc, na to nawet sam by nie wpadł. Wiedzial że kiedyś spędzili ze sobą noc ale to było dawno i chyba minelo.Co prawda obeje zarzekali się że to nic nie znaczyło, ale chyba jednak coś znaczyło skoro przyszedl do niej tylko na chwilę a został na całą noc.
-House czy ty z nią...-zapytał z niedowierzaniem Wilson
-Co ja z nią??-odpowiedział House udając że nie wie o co chodzi. Uwielbiał się tak pastwić nad Wilsonem, a najbardziej lubił jego minę.
-No czy ty z nią spałeś??
-Była przy mnie gdy zasnołem to chyba z nią spałem-mówił uśmiechając się
-Dobrze wiesz że nie o to mi chodzi
-A o co??
-Nie udawaj... kochałeś się z nią??
House milczał i tylko się uśmiechał
-Mam przyjąć że milczenie jest potwierdzeniem??
-Ja tego nie powiedziałem
-No to mi powiedz jak było tylko bez szczegółów
-A co ja będe z tego miał??
-Mógłbyś w imię przyjaźnie nie być takim materialistą??
-Zastanówmy się... hmmm... nie!!
-Dobra pójde do Cuddy i ona mi wszystko powie...
-No żebyś się nie zdziwił przypadkiemW tym momencie podeszła do nich Cuddy
-O moje największe gwiazdy szpitalne-powiedziała Cuddy
-A ty musisz mnie irytować od samego rana??-powiedział House
-Nie mówiłam do ciebie tylko do Wilsona
Wilson już nic z tego nie rozumiał spędzili ze sobą całą noc a rano znowu stara śpiewka.
-A może oni kłócili sie przez całą noc??Nie przez całą noc ty by się chyba pozabijali-myslał Wilson
-House uważaj odezwe się do Ciebie. Gotowy?? Co ty tu do cholery jeszcze robisz?? Masz poprowadzić wyklad który zaczyna się za pół godziny powinieseś być już co najmniej w drodze-podniosła głos Cuddy
-A więc ... chciałem powiedzieć "moja droga" ale mi to jakoś do Ciebie nie pasuje. Tak więc kobieto ja jestem do tego zmuszany a im na tyl zależy więc to jak mogę się spóźniać a nie oni.
-Czyli ty i tutaj chcesz mieć opinię dupka który ma wszystko gdzieś??
-Jakby mnie to jeszcze cokolwiek obchodziło
-A powinno...Wilson słuchając tej wymiany zdań już kompletnie nie wiedział co moglo dziać się ostatniej nocy
-Lubie was oboje ale chce tylko wiedzieć co dziło się ostatniej nocy-wypalił nagle Wilson
Cuddy i House`a zamurowało że ten zawsze cichy Wilson palnoł nagle coś prosto z mostu. Patrzyli na niego jak na jakiegoś kosmitę.
-A co miało się niby dziać??-odpowiedziała po chwili Cuddy
-No właśnie nie wiem. Byliście razem całą noc, myślałem że się trochę opanujecie a wy cały czas swoje. Ja wiem że to są wasze sprawy i nie powinienem się wtrącać, ale nie wiem czy będzie tak jak było czy zupełnie inaczej-mówił Wilson
Cuddy i House siedzieli jeszvcze bardziek zamurowani.
-Nigdy bym się po nim czegos takiego nie spodziewał-myslał House
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniia2311 dnia Sob 14:27, 18 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:20, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
hehe fajna ta część szkoda tylko że nie było nic między nimi
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:36, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne!!
Wilson przekonany, ze cos bylo...
House i Cuddy w szoku
To jest To!!
Czekam na cd i wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:42, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Fajniutko się robi Tylko szkoda że nic nie było między nimi
Czekam już na następną część
Pozdrawiam i weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|