Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

baby&neko; Holding hands [NZ/P]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baby
Neurochirurg
Neurochirurg


Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szafy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:09, 13 Mar 2010    Temat postu: baby&neko; Holding hands [NZ/P]

Cytat:
Przybywamy z nowym fikiem.
tak, wiem, zaczynam nowe fiki, nie kończąc poprzednich i zawieszam stare, ale to nie moja wina

neko jest leniwa, ma zÓy humor i nikomu nie dedykuje, ale ja tak

dla HuddyFan, bo jest moją starszą, horumową siostrzyczką
dla H_a, bo zawsze jest
dla liska, bo jest MISZCZEM!
dla Nitki i Jakiejśtam, bo mimo zUych dusz dla mnie zawsze będą zÓe
i na koniec, dla Ley, bo zawsze jest i będzie



zweryfikowane przez H_a (masz i się ciesz!)


PROLOG
- Lisa, nie mogę ruszyć nogami. Nie czuję ich.
- C – co?
- Nie czuję nóg. – Spojrzał na swoje zakrwawione dłonie, a potem zakręciło mu się w głowie.

ROZDZIAŁ I
Jechaliśmy na konferencję. Jak zwykle się ze mną przekomarzał. Nagle jakiś idiota wjechał w nas z impetem. Usłyszałam krzyk House’a, a zaraz potem jego ciche jęknięcia.
- Lisa, nie mogę ruszyć nogami. Nie czuję ich.
- C – co?
- Nie czuję ich.
Spojrzałam na niego po dłuższej chwili. Jego ubrania nasiąkały krwią. Chyba stracił przytomność, bo nic nie mówił ani się nie ruszał. Starałam się delikatnie go obudzić, ale tylko ścisnął moją dłoń.
Tak naprawdę nie miałam pojęcia, co robić. Oglądałam przecież tyle filmów, których bohaterowie znajdowali się w takiej sytuacji, ale nigdy nie pomyślałabym, że mnie to spotka. Owszem, jestem lekarzem, ale co z tego? Byłam w beznadziejnej sytuacji. Drżącymi rękoma wyciągnęłam telefon i wybrałam numer do PPTH.
Odebrał Wilson.
- Wilson! Mieliśmy wypadek. House… chyba stracił przytomność. Ale wcześniej mówił, że… - W tym momencie padła mi bateria.
- Cholera jasna! – wrzasnęłam, ciskając telefonem na tylne siedzenie. Chciałam wypchnąć drzwi na zewnątrz, ale rękę przeszył mi ból, więc zrezygnowana cicho jęknęłam. Wyswobodziłam drugą rękę z uścisku House’a i upewniając się, że nie jest złamana, odgarnęłam włosy z czoła. Poczułam coś ciepłego i mokrego, więc odruchowo przeniosłam rękę na wysokość wzroku – była cała umazana krwią.
Nie wiem jak długo wpatrywałam się w jeden punkt – może kilka minut, a może godzin…
Najpierw poczułam, że ktoś mnie dotyka – więcej niż jedna osoba. Ktoś dotykał mojej nogi, kto inny badał tętno w nadgarstku.
Dopiero później pojawiły się głosy. Z początku były tylko szmerami, ale stopniowo robiły się coraz głośniejsze, jakby ktoś podkręcał dźwięk w radiu.
Po chwili ktoś delikatnie podźwignął mnie do góry, przeniósł kawałek i ułożył na czymś płaskim.
- Co z nią? – Od razu rozpoznałam głos Wilsona.
- Złamany obojczyk, kość udowa, dwa żebra, rozcięta głowa, siniaki i zadrapania, ale będzie dobrze.
- A z nim? – Wilson ściszył głos.
- Paraliż dolnej części ciała, złamana ręka i cztery żebra, rozcięty łuk brwiowy – odparł rozmówca.
- Dzięki.
Otworzyłam oczy, słysząc szmer kamyków.
- Jak się czujesz? – spytał, delikatnie ściskając moją dłoń.
- Obolała. – Cicho się zaśmiałam.
- Tak strasznie mi głupio. Nie powinniście jechać…
- James, nie mogłeś tego przewidzieć – przerwałam mu.
- Ale… - zaoponował.
- Żadnego „ale”. – Spróbowałam się podnieść, ale czując ból zrezygnowałam.
Wbiłam wzrok w błękit nieba i głęboko westchnęłam, co przyprawiło mnie o kolejną dawkę bólu.
Po kilku minutach znów usłyszałam trzęsące się kamyki, więc zerknęłam w prawo i zobaczyłam, że wiozą House’a.
- Jimmy?
- Tak?
- Mogę jechać z nimi?
- Przecież wiesz, że to…
- Proszę - Zrobiłam minę szczeniaczka, choć wiedziałam, że wyglądało to co najmniej żałośnie.
Uśmiechnął się na chwilę.
- No dobrze – odparł i zawołał sanitariuszy.
Wnieśli mnie na noszach do karetki, włączyli syreny i odjechaliśmy, zostawiając za sobą policyjne radiowozy.
- Greg? – szepnęłam.
Zauważyłam, że wyciągnął do mnie zdrową rękę, więc ścisnęłam ją, a do oczu napłynęły mi łzy bezsilności. Nie płacz, idiotko – skarciłam się w myślach, przymykając powieki. Pociągnęłam nosem i usłyszałam słaby głos House’a.
- Nie płacz idiotko.
Zaśmiałam się cicho, przywołując nową falę bólu, atakującą moją klatkę piersiową.
Nie mam pojęcia, ile czasu zabrało nam dotarcie do szpitala, ale gdy otworzyłam oczy, zobaczyłam otwierane drzwi karetki, a za nimi Tauba, Kutnera, Chase’a i Foremana.
- Szybko, na stół – zarządził Eric.
A więc o wszystkim wiedzieli – przemknęło mi przez myśl. Pomyśl trochę - są lekarzami, muszą wiedzieć.
Jeszcze raz spojrzałam na Grega, ścisnęłam mocniej jego dłoń, po czym zwiesiłam swoją luźno i przymknęłam powieki, pozwalając działać środkom usypiającym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez baby dnia Pią 12:53, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
House_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 4168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:13, 13 Mar 2010    Temat postu:

Ty wstrętna dÓpo! Zweryfikowane przez kogo? A nie przeze mnei może?

Niezły pomysł, choć ta narracja Cuddy mi nie podchodzi. Zobaczymy, co z tego będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorzata
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:29, 13 Mar 2010    Temat postu:

świetne!
ciekawy pomysł!
niewiele więcej mogę na razie powiedzieć
czekam na ciąg dalszy!
Wena!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaRoLaInE_97
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 180
Przeczytał: 171 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:43, 13 Mar 2010    Temat postu:

Super pomysł!
Jestem bardzo ciekawa jak akcja potoczy się dalej!
Więc będę uważnie śledzić!
Czekam na kolejne części!
Przede wszystkim Wena i czasu!
;**


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aduśka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:54, 13 Mar 2010    Temat postu:

Boooże
Jak ja uwielbiam taki fiki
Wiem, może jestem skręcona, ale baaardzo lubię fiki tragiczne, dramatyczne, smutne.

Cudooowny fik Tyle w nim emocji, uczuć. Już po samym prologu wiedziałam, że będą wierną fanką fika

Wspaniałym językiem jeszcze napisany to już wogóle

Całuję mocno Was i życzę Weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Sob 20:15, 13 Mar 2010    Temat postu:

Hmmm...
Powiem, że ten prolog
Tak, tak. Czytałam z zainteresowaniem iii nadal chcę czytać dalej
Wprowadziłaś/łyście bardzo dobrze czytelnika w te sytuacje
I wielki plus ode mnie! Za Wilosna xD

Wiec Weny tylko życzyć trzeba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi.
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BD.

PostWysłany: Sob 20:25, 13 Mar 2010    Temat postu:

Ohh dzewczyny, ciekawię się zaczyna.
Nie widziałam żadnych błędów. Podoba mi się taka narracja, świetnie się czyta. Czekam na więcej i weny życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:51, 13 Mar 2010    Temat postu:

Hejo *macha*

Dziękuję za dedyk Jakaśtam na pewno też podziękuje i przeczyta jak odnajdzie drogę do komputera

Narracja pierwszoosobowa.
Whoah! Gratuluję odwagi. Nie jest to prosta sprawa, przekonałam się już na Nieśmiertelnych. Są sytuacje, w których bardzo ciężko jest prowadzić bieg zdarzeń w tym typie narracji.

Jedna rada, jeśli opowiada Lisa, to musicie zachować dystans pomiędzy jej postacią i charakterem, a wewnętrznymi przemyśleniami i... dodatkowo uwidocznić i podkreślać osobę House'a, o którym słyszymy tylko o niej. Jest jednym z głównych, barwnych bohaterów i nie może gdzieś zaniknąć. Powinno być go sporo. Rozmów, reakcji, zachowań.

Plus za Wilsona! Jeszcze Hilsona, friendship chociaż

Podoba mi się, choć zaczęło się nadzwyczaj dramatycznie, ale House'a z paraliżem chyba jeszcze nie było miejmy nadzieję, ze się z tego wykaraska.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NiEtYkAlNa dnia Sob 22:34, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daritta
Ginekolog
Ginekolog


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:56, 13 Mar 2010    Temat postu:

Świetne.!
Fajnie sie czyta i rowniez błędow nie znalazłam ;d
Ale oni z tego wyjdą nie.?A Wy skonczycie ten fick nie.?
Czekam z niecierpliwością na cd


Pozdrawiam i wena zycze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:59, 13 Mar 2010    Temat postu:

Lubie takie fiki z nutka, chociaz nie to nie nutka to cala synfonia strachu, niepewnosci i cierpienia bohaeterow.
Ladnie wprowadzacie czytelniak w akcje. Zapowiada sie bardzo ciekawie i interesujaco choc troszke strasznie bo paraliz dolnych konczyn nie brzmi za dobrze zwlaszcza jesli House mial by zostac calkiem niepelnosprawny.
Udalo sie wam zachowac charaktery bohaterow, House jest nadal Housem, Wilson jak zwykle pociesza i uspokaja a Cuddy martwi sie o Housa mimo ze powinan o siebie.
Narracja ze strony Cuddy calkiem mi sie podoba zreszta nie wyobrazam sobie jak to moglo by wygladac ze strony Housa ktory tracil przytomnosc.
czekam na next part
pozdrawiam mazeltov


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:57, 14 Mar 2010    Temat postu:

Baby!!!! Nie zgadzam się. Znaczy z tym określeniem, już wiesz jakim, ale dedyk przyjmuję z największą radością

Oj, dziewczyny, dziewczyny oby ten Wasz wspólny wen nigdy się kończył Dramatycznie i bardzo ciekawie. Dobrze się czyta
Wciągneło mnie Więc błagam nie każcie nam czekać zbyt długo
Buziaczki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr dom
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:23, 14 Mar 2010    Temat postu:

Biedny House..biedna Cuddy .Mam nadzieję że fik skończy się dobrze. Dobrze się czyta, fik jest wciągający .Czekam na kolejną/kolejne części

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piłeczka Haus'a
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:14, 14 Mar 2010    Temat postu:

Bardzo mi się podobało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:09, 16 Mar 2010    Temat postu:

Wow. Ciekawe. Takie dziwne. I będzie medycznie, czuję

Pomysł bardzo mi się podoba. Osobiście twierdzę, że z wypadku można było jeszcze zrobić jakiś angst, ale się nie dopominam. Niech będzie tak jak jest, bo jest fajnie

No i dramatycznie. Wciągająco, ciekawie. Oby tak dalej
Poprawnie, a przynajmniej tak mi się zdaje. Nie mam siły na błędy. I dobrze, że jest poprawnie.

A jako wielka fanka narracji pierwszoosobowej (chociaż to trudne w tym fandomie), wsiąkłam na dobre. Więcej proszę. I więcej House'a, no!

Pozdrawiam,
Jane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelszczyzna ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:06, 18 Mar 2010    Temat postu:

Jest! Zdążyłam! Zdążyłam przed następną częścią!

Dziewczyny, wiecie, że lubię Was w duecie? Wtedy mam zagwarantowane, że będzie to coś lekkiego, z pewną dawką dobrego humoru i ciekawymi miejscami, zdarzeniami, kwestiami, postaciami (niepotrzebne skreślić ).

Jak już wcześniej dziewczyny zauważyły podjęłyście się dość trudnego zadania, jakim jest narracja pierszoosobowa. Słuchajcie Nitki! I o. Ma kobieta rację. (; Wierzę, że Wam się uda, w końcu, co dwie głoy to niejedna.

Jest w tym fiku i nutka dramatyzmu, za co dziękuję, bo ja tak po prostu lubię.

Jedna prośba do Was nie zróbcie z tego brazylijskiej telenoweli, w której jedno wyzdrowieje i będzie czuwać przy łóżku tego drugiego, gdzie ciągle będą wyznawać sobie miłość. To już po prostu będzie niefajne. Czyli tak w skrócie mówiąc, niech postacie nie stracą swojej osobowości, a wszyscy będziemy się naprawdę dobrze bawić.

Wena dużo i czasu również nie mniej.
A dla neko duuużej dawki dobrego humoru.

Pozdrawiam cieplutko,
spóźniona czarodziejka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylrich05
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Btm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:35, 19 Mar 2010    Temat postu:

czekam na cd. ; P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin