Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Alison w Krainie Czarów [NZ; 1/?]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ceone
Tygrysek Bengalski
Tygrysek Bengalski


Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:19, 10 Gru 2009    Temat postu: Alison w Krainie Czarów [NZ; 1/?]

Początkowo fick był mikołajkowym prezentem dla addictions i jej go dedykuję : *. Postanowiłam go jednak rozbudować, ponieważ mam teraz na niego trochę lepszy pomysł, więc przed wami rozdział pierwszy : ).




Rozdział 1

Seattle 12.12.2012 20:48

Stała przed delikatnie oświetloną kawiarnią rozcierając zmarznięte ręce. Zaczynało się już ściemniać. Temperatura sięgała zera. Westchnęła cicho. 21 minut. Tom znowu się spóźniał. Niby nie powinno jej to dziwić, w końcu najbardziej rozchwytywany chirurg North Seattle Surgery Center ma mnóstwo obowiązków. Mimo to czuła się lekko rozczarowana. Przygryzła usta w zamyśleniu po czym zdecydowanym krokiem skierowała się w stronę przystanku autobusowego.

Seattle 24.12.2012 19:45

Siedziała na kanapie z kubkiem gorącego kakao w rękach i rozmyślała. Minął trzeci rok od przeprowadzki, a ona wciąż nie znalazła upragnionej stabilizacji. Nie, żeby nie miała powodzenia, wręcz przeciwnie, wielu mężczyzn oddałoby wiele za jeden jej uśmiech

Po rozstaniu z Robertem, Alison wyjechała do Nowego Yorku. Przez pół roku próbowała odnaleźć się w jego wielokulturowym zamęcie, gwarze maszyn i labiryncie oślepiających świateł. Znalazła dobrze płatną pracę i komfortowe mieszkanie w stosunkowo spokojnej okolicy. Poznała grono osób, których może byłaby w stanie polubić, kupiła nawet kota. Jednak każdy kolejny dzień spędzony w tym mieście, uświadamiał jej jak bardzo zaczyna go nienawidzić. Gdzieś w tym odmęcie zdarzeń, w splątaniu ulic i trąbieniu samochodów zagubił się prawdziwy człowiek. I tak, mieszkając pośród kilku miliardów osób, Alison Cameron czuła się okropnie samotna. Nie umiała i nie chciała tak żyć. Z dnia na dzień porzuciła wszystko i wyjechała.

Tu, w Seattle, znalazła dom. Znalazła spokój. Patrzyła oczarowana, jak za oknem cicho tańczą wieczorne cienie, zastanawiając się co tym razem tak naprawdę poszło nie tak. Tom był przecież niezwykle miłym człowiekiem, lekarzem z misją, stuprocentowym gentlemanem. Był taki, jakim chciała, żeby jej partner był. Skąd więc znowu ten głosik w jej głowie? Skąd odczucie, że to nie to? Z cichym westchnięciem wstała z kanapy i podeszła do wieszaka. Narzuciła na siebie płaszcz i pierwszy lepszy szalik, otworzyła drzwi i wkroczyła w zamieć wirującego, białego puchu.

Seattle 24.12.2012 21:03

Spacer okazał się dobrym rozwiązaniem. Wszystkie smutne myśli zniknęły z jej głowy i Cameron poczuła się wolna. Nie samotna, nie porzucona, ale wolna. Swobodna. Nieskrępowana. Uśmiechnęła się promiennie do przechodzącego mężczyzny. Odpowiedział uśmiechem. Nic na siłę- powiedziała sobie – Miłość sama mnie znajdzie. Roześmiała się głośno. Nie wierzyła już od dawna w bajki o miłości. Życie pokazało jej, że nie ma dla nich miejsca w szarej rzeczywistości. Jednak teraz, pośrodku pustej, oświetlonej lampionami uliczki w bezsennym Seattle, mogła udawać. Mogła znów stać się naiwną, młodą dziewczyną, która wierzy, że w życiu zawsze jest miejsce na odrobinę magii.

Gdzieś daleko zatrąbiły samochody i Alison powróciła do rzeczywistości. Rozejrzała się dookoła z ciekawością. Stała przed przytulnie wyglądającą, delikatnie oświetloną kawiarnią. Miała wrażenie, że już kiedyś tu była. Odwróciła się na pięcie i podeszła bliżej. Porośnięty bluszczem szyld oznajmiał: Kraina czarów. Miejsce wyglądało jak żywcem wyjęte z książki. Ironia losu – pomyślała wesoło. Czyżby świat próbował jej powiedzieć, że baśnie jednak istnieją? Ogarnięta dziecięcą ciekawością otworzyła drzwi i cicho wsunęła się do środka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ceone dnia Czw 12:23, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:21, 10 Gru 2009    Temat postu:

Bardzo nastrojowe. Jakby i czytelnik powoli wkraczał w krainę, w której rzeczy niezwykłe są naturalne.

Spodobał mi się styl, jego lekkość i jakiś spokój bijący z postaci bohaterki.

Z pewnością będę czekała na ciąg dalszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:00, 10 Gru 2009    Temat postu:

Śliczne. Delikatne i czarowne. Cam dojrzała, spokojna i wiedząca czego chce. I nie polubiła Nowego Jorku, podobnie jak ja
Czekam niecierpliwie na dalszą część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mella
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza kulis
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:08, 10 Gru 2009    Temat postu:

nefrytowakotka napisał:
Śliczne. Delikatne i czarowne.

Z ust mi to wyjęłaś ;p

Z opowiadania bije spokój, niezwykle optymistyczny, podbudowujący spokój.
I Cameron mająca w sobie mimo wszystko radość życia. Przedstawiłaś taką Cameron, którą uwielbiam.

Nie mogę doczekać się dalszej części


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mella dnia Czw 18:08, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pino
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:41, 10 Gru 2009    Temat postu:

Przyznam, że do przeczytania tekstu 'zmusił' mnie tytuł. Coś, co się tak nazywa nie może być nudne (nawiązanie do "Alicji..." zobowiązuje xD). I rzeczywiście, choć ta część jest troszkę krótka, to na pewno będę czekać na ciąg dalszy:)

Zanosi się na czary^_^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kin
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: my wild island
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:19, 11 Gru 2009    Temat postu:

Zapowiada się niezła bajka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
addictions
Chirurg - urolog
Chirurg - urolog


Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:56, 20 Gru 2009    Temat postu:

Ceone, to ty!

Twój fik jest śliczny, dziekuję, dziękuję, dziękuję

Żeby było zabawnie, to Ty miałaś mnie, a ja Ciebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:02, 23 Gru 2009    Temat postu:

ciekawy jest ten fick, kiedy pojawi się w nim więcej House'a ?
czekam na cd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin