221b [4/?]

Dziaga

To musi być duże wyzwanie, prawda?
Zawsze jak czytałam książki o Holmes'ie nigdy nie dałam rady domyślić się rozwiązania zagadki dopóki nie dotarłam do końca książki i wiem, że większość czytelników ma tak samo. Trudno więc będzie odtworzyć taką samą atmosferę co autor książek... Wierzę jednak, że dasz sobie radę, bo w ciągu tych 4/5 rozdziałów pokazałaś, że masz świetny styl pisania i w ogóle pomysły

Weny iskrzak, wenyyy!

ooops!

ZOMG!

Kiedy tak zaczełaś od peleryn, pomyślałam sobie, że teraz House'a przenosisz do Hogwartu

333bulletproof

Ooo a ja nie zauważyłam czwartej części! *_*

Ciekawe jakie jeszcze przypadłości poza grą na skrzypcach dostały się House'owi razem z ciałem Holmes'a

iskrzak

333bulletproof - Oscar Wilde? Hm, wiesz, to może się przydać.
Ooops! - a bierz ten cytat, niech ci służy.

Dziaga - wena na pewno będzie bardzo przydatna przy wymyślaniu jakiegoś przypadku.
Wszystkim dziękuję za okazanie zainteresowania. C:

coolness

Jestem.
Udało mi się przeczytać.
A w moim stanie to cud.
Zmęczona i chora.
Już dzisiaj nic do mnie nie dociera.

Będę musiała przeczytać jeszcze raz, kiedy znajdę czas.
Bo teraz mogę tylko powiedzieć, że cudownie i, że kocham twoje opisy.

iskrzak

Ano, z dużej, poprawiam.
Ciesze się, że udało ci się przeczytać, ale w sytuacji kiedy jesteś chora radzę iść spać.
Dobranoc.

Vincent

Pomysł naprawdę świetny

Akcja się rozkręca, więc nie mogę się już doczekać następnej części

Atris

Przyszłam, doczłapałam się jakoś, a matka jak wróci ze spaceru to mnie za to pogoni

W każdym razie, większość mojego zdania na twój temat już na PW dostałaś, a ja mogę dorzucić, że z rozdziału na rozdział się rozwijasz, każde kolejne zdanie jest lepsze od poprzedniego i ja naprawdę nie mogę uwierzyć, że to twój debiut.
Błędów robisz mało, oj ja to wiem, a jakastam się czepia

No mogło mi umknąć, prawda?

W każdym razie, weny, czasu, weny, czasu i jeszcze raz weny!

333bulletproof

Look! what I've just found:

Dziaga

iskrzak! Brakuje mi 221b...

Na prawdę chciałabym ci pomóc z tym fickiem ale nie mam żadnych pomysłów! A już tak dawno tego nie aktualizowałaś! Chyba jedyne co mogę teraz robić to modlić się o wenę dla ciebie!

Atris

Właśnie, ja cię dawno w ogóle na [H]orum nie widziałam. Gdzieżżeś się podziała?

gehnn

Iskrzaaak *mrze*

Jakie to jest kochane i urocze. Jeśli zauważyłam gdzieś braki przecinków, to od razu o nich zapomniałam. Jak ty ślicznie piszesz. Obrazowo i zabawnie, przedstawiając sceny, postaci, aż widzę je przed sobą i mam wrażenie, że mogę dotknąć. Jak ktoś rzuca hasło 'crossover', to przed oczami pojawia mi się coś... ekhem. Niedobrego. Pomieszanie dwóch świetnych fandomów to niełatwa sprawa. Jak dla mnie, spisujesz się genialnie. Kocham Watsona

A House'a w ciele Sherlocka tym bardziej. Łatwiej mi sobie wyobrazić w tym fiku Roberta Downeya, który odprowadza Jude'a w nocy wzrokiem, niż w powieściach Doyle'a. To było zdanie, które faktycznie jest logiczne i da się je zrozumieć.

Miałam na myśli to, że świetnie przedstawiłaś House'a w ciele Holmesa i Watsona ^.^ I już wiem do czego to wszystko doprowadzi. Ja jestem pewna. I nie mogę się doczekać xD