Moje wyszywanki

lolicita

Ten Greg, naprawdę wygląda jak żywy

, brawa dla autorki :!:

Saph

Haha, ja jednak nie będę ryzykowała. Potem byście mnie ze skóry obdarli za zastraszenie Hugh. Nadal obstaję przy wysłaniu mu kartki podpisanej przez forumowiczów.

Em.

Myślę, że by go to rozbawiło bardziej, niż przeraziło. Ja sama bym się przeraziła, dostając swoją podobiznę wyszytą na kawałku materiału, ale nie gram takiej kultowej postaci jak dr House

.

Bruno

Ale cudowny

jak żywy

Saph

W tym problem, mimo podobieństwa niestety nie jest żywy

mroczny kiciuś

Łeej - jakbyś umiała wyszyć, żeby był żywy, to chyba ten wątek w kilka sekund pękłby od próśb

)
Chociaż bardziej prawdopodobne, że nic byś nie powiedziała i zostawiła Go dla siebie

) Czemu trudno byłoby się dziwić!

Saph

Cicho, bo wszystko zepsujesz!

Jak się wyda, to się na mnie rzucą i rozszarpią. Nie będą mieli dla mnie litości, już na tyle Ich poznałam

mroczny kiciuś

chyba trzeba do Ciebie wpaść... tak z wizytą.... niewinną zupełnie. Bez najmniejszych pozorów kontroli sytuacji :wink:
dobra, dobra - żartowałam :wink:

Saph

Ja i Gregory zapraszamy serdecznie (no dobra, ja zapraszam. Greg... lepiej nie będę go cytowała, bo mnie z forum wykopią).

Em.

Saphira, a skąd jesteś? Bo możesz się spodziewać wizyty

.

A, właśnie sobie coś przypomniałam i zamierzam cię o to błagać na kolanach

. Ponieważ jestem ostatnią osobą, która się załapała na lupusa [nie wiem, jakim cudem], to czy mógłby on nie być na jeasie, a na jakimś ciemnym kawałku materiału? Może byćzwykły kawałek szmatki - po prostu nie miałabym gdzie przyszyć tak boskiego napisu

.

Saph

Em. jest z tym problem... A właściwie nawet kilka

1. Nie mam ciemnego materiału (i tak już 3 spodnie musiałam pociąć);
2. Na ciemnym materiale nie będzie widać kalki, więc nie uda mi odrysować wzoru;
3. No i na jeansie łatwiej się wyszywa, bo jest sztywniejszy. Materiał się nie zwija.

No i chyba zaryzykuję zaginięcie lupusów na poczcie i przestanę podawać adres zwrotny

Em.

Ok, może być na jeasie

. Będzie się odróżniał

.

W.

Saph

Będzie na jeansie. Ja robię sobie 2 dni przerwy w wyszywaniu. W innych warunkach pewnie bym się martwiła, że Admin odbierze mi rangę forumowej mistrzyni igły i nitki, ale jeszcze tej rangi nie mam, więc mogę się obijać.

Edit: House, nic nie dostałam. Pewnie dojdzie w tym tygodniu.

mroczny kiciuś

Hej hej! Tak łatwo sie nie wywiniesz! :wink: Śledztwo się zrobi, adres się znajdzie... A potem trzeba będzie ustalić grafik - jakby to delikatnie ująć..? - goszczenia Grega

Saph

No cóż, więc będę musiała się podzielić moim NIEWOLNIKIEM. W sprawie adresu równie dobrze możesz skontaktować się z Adminem

Najwyżej dostanę wągliki z dwóch różnych źródeł

mroczny kiciuś

Nie no, wiesz, żeby od razu wąglik... :wink: It's nothing personal. "Podzielisz się", jak to ładnie nazwałaś, Housem i wszystko gra

W.

Saph

House, jak tak dalej pójdzie to i tak niedługo połowa użytkowników forum będzie miała mój adres. W tym tygodniu dołączą kolejne osoby. Przestanę wysyłać lupusy, gdy dostanę pierwszy list z pogróżkami (z jakiegoś nowego adresu). Wąglika się nie boję.

Em.

Saphira, z mojej strony nie musisz się bać. Nawet gdybym chciała ci wysłać coś fajnego, to po prostu nie posiadam takiej rzeczy

.

Saph

Znając House'a to pewnie wydrukowana 13-tka i prośba o wyszycie. Molestuje mnie tym od jakiegoś czasu

Także podchodzę bardzo sceptycznie i bez zbędnego entuzjazmu do tego listu.

Couvert de Neige

Szczena mi OPADŁA..
ten Greg -Piekny *_*

madziax

Wow. Moim zdaniem House jest najlepszy ten pierwszy [kontury] ale pozostałe też super !! Że ci sie chce...

Xsanti

Greg cudny - jak prawdziwy

wielki talent gratuluje

Pikaola

Greg jest Superr.... Podziwiam Cię mi się takie rzeczy nudzą po ok. jednym dniu ;D