Lawrence Kutner

nidociv

Też się zastanawiałam, dlaczego został lekarzem (ale nie nie pasuje mi jako aktor, tylko jako postać). Jest śmiechowy, luzacki, ma skłonności masochistyczne (w sumie grunt, że nie sadystyczne.) i nie lubi nudy. Może go pociąga ryzyko w tym zawodzie? Chociaż to trochę nieodpowiedzialne i w ogóle, jak go bawi igranie z życiem, mam nadzieje że to moje głupie czcze myśli.

Niezaprzeczalnie jest kolejnym ogniskiem humoru w serialu, za co go uwielbiam :smt003

Huge ego, sorry

masochista, pozornie lekko nierozgarnięty (tylko pozornie, choć akcje z podpaleniem... hehe), inteligentny, rozumie dowcipy House'a, umie powiedzieć mu "nie" (w końcu mu się udało), lubi perwersyjny seks (niach niach!)...

Ale i tak wolę starą ekipę. Nie z przyzwyczajenia

Nisia

Kutner dla mnie to taki słodki, przytulny miś... z pejczykiem

Bardzo go lubię.

No i wszem i wobec ogłaszam: jestem za jego związekiem z Trzynastką

Any

Nie mogę powiedzieć, żebym go nie lubiła, bo jego chyba nie da się nie lubić. A już na pewno jest moim zdaniem najfajnieszy z nowej drużyny.
Dla mnie to takie trochę duże dziecko, które za wszelką cenę musi coś zrobić, chociażby pozostać w teamie House'a dzięki podmianie (bardzo inteligentnej ^^) numerków.

marengo

Bardzo lubię Lawrence'a "I love you" Kutnera. Jest zabawny, ma niezłe teksty, z nim od razu jest weselej

.

Tylko z Trzynastką nie bardzo go widzę. Dwa zupełnie różne charaktery, i tak jak Kutnera mogłaby pociągać Trzynastka, tak wątpię, czy ona byłaby zainteresowana nim.
(Jak by to było, Kirteen, Kurteen, Thutner? Nie, ostatnia opcja najgorsza

)

Qzka

jaga

Też bardzo lubię Kutnera, przypomnijcie sobie jego reakcję na telefon od Hausa w sprawie rozmowy o pracę, jeszcze go nie widziałam, a już poczułam do niego sympatię. W kwestii podpalenia, to niestety było ryzyko defibrylacji w komorze, podjął je i Hause to docenił. Jest to zdecydowanie inteligentny facet, który do wszystkiego dochodzi sam (rodzina zastępcza!), że luzak - tym lepiej. Myślę, że autentycznie lubi Hausa - jego miny w autobusie podczas reanimacji! i chyba Hause na swój sposób troszkę go też lubi.

Katty B.

Albo bardzo House'a nie lubi, jeśli mogę zacytować Córkę-Kobiety-Co-Podobno-Nie-Kłamie. XD

Ale zgadza się, ja również uważam, że Larry ma sentyment to House'a. I jest taki... uroczy. Ciapowaty, ale mądry. Luzak. Aaach, kocham Hindusów! XD

marengo

Ja myślę, że House nie docenił Kutnera za to, że podpalił pacjentkę ;P

Dla mnie Kutner jest takim facetem, który lubi wszystkich - tak z założenia. Rety, on chciał się nawet umówić z Amber (ech, te nogi do Kanady

). Cóż, na jego nieszczęście i szczęście-nieszczęście kogoś innego, była już zajęta.

On jest kochany, ale chyba wolałabym, żeby mnie leczył ktoś inny

.

Presea

Kutner jest w porządku, lubię go najbardziej z nowej ekipy. Przemiana szóstki w dziewiątkę - sprytne i mu się opłaciło XD Podpalenie pacjentki, a później "profesjonalny reanimator" - lol.
Albo na przykład:
House: - Kutner. Leave the room, wait thirty minutes, come back and tell her the test was negative.
Kutner: - Is it ok to use that time to do the test?

W ogóle to zauważyłam, że przy Kutnerze House często wpada na dobre pomysły (kilka razy to się zdarzyło, ale teraz nie przypomnę sobie dokładnie momentu)

DJWero

Uwielbiam go!!! Jest z niego taki głupek... Najlepsze były sceny gdy reanimował pacjentów. Lepiej niech już tego nie robi!!!

dedos

Uwielbiam Kutnera

ma głupie pomysły i jeszcze nie posiadł zdolności odzywania się w porę

dzięki temu jest wesoło

wszystkie jego akcje w sezonie 4 m.in. z reanimacją powaliły mnie

marengo

hanutka

z każdym odcinkiem zadziwia mnie co raz bardziej!

mimo swojej ciapowatości wiedzę ma!

i jak się house'owi fajnie przeciwstawia

morda_hektora

W wątku spojlerowym 5. serii pojawia się kilka razy stwierdzenie, że "Kutner wiele w życiu przeszedł". Zaciekawiona zajrzałam tu, by dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, ale po przejrzeniu tego wątku nic takiego nie znalazłam.
Ktoś coś wie o jego przejściach?

Katty B.

Kiedy Larry miał sześć lat, jego rodzice zostali zastrzeleni niemalże na jego oczach. Od tamtej pory ma nieco stoickie podejście do życia i śmierci.

Kutner to moja ulubione nowe Kaczątko. Jest słodki i cudny, i uroczy, i zwariowany.

Bittersweet

Kutnera uwielbiam za :
- rozsadzenie zwłok ( i jeszcze ta mina i hasło Foremana : "This is nuts"

)
- porażenie prądem
- podpalenie pacjentki
- "I'm your secret Santa" - to było słodkieeee
- "I love you"

Huddy

Kutner najbardziej mi pasuje z nowego teamu ;D. W 4se zachowuje się jak taki słodki dzieciak, jest uroczy i zachwycający, taki gamoniowaty i w ogóle... Ale jego przemiana (albo, skoro people don't change, to dorośnięcie) jest też świetna. Uwielbiam jak walczy o pacjentów, to, że potrafi się przyznać do błędu i w ogóle go uwielbiam! Jest moją drugą serialową miłością ;D

AGSJ

Kutner jest świetny, jego po prostu nie da się nie lubić. W czwartym sezonie uwielbiam go za te jego wszystkie wybryki: podpalenie pacjentki, porażenie siebie prądem, i inne rzeczy, jak "Hunny, I'm home!" podczas rozkopywania grobu. W piątym sezonie jakoś tak dojrzał, zawsze pociesza pacjentów, umie się wczuć w ich sytuację.

wave

yeah, kocham tego człowieka jako "profesjonalnego reanimatora" (;
już nie pamiętam, który był to odcinek - coś 407, albo około - kiedy stanął przy defibrylatorze i na hasło House'a "professional defibrillist" tak uroczo mrugnął.

shauni13

Bardzo mało w serialu jest o Kutnerze,niestety;/ ale bardzo go polubiłam w czwartej serii, gdy House go zwolnił, a on wpadł na pomysł i nie dał za wygraną

zaimponował mi;)

eletariel

Gdyby go było więcej w serialu, myślę, że by się szybko znudził i stał się męczący. Dla mnie jest go w sam raz.

móżdżek

Uwielbiam tego kolesia.
To jego roztrzepanie. Poczucie humoru, to, że lubi Housowe żarty, że taki narwaniec z niego.
Strasznie pozytywna postać.
I ta jego mimika! Miodzio

Runaway · Wysłany: Pią 18:02, 20 Mar 2009 Temat postu:

Lubię chłopaka. Niektóre teksty: boskie. Taka poczciwa ciapa. A w ostatnim odcinku(5x18) świetny.

SamoZuo · Wysłany: Nie 21:15, 29 Mar 2009 Temat postu:

O rety

On jest wspaniały, podoba mi się jego sposób bycia i to , że nic o nim narazie nie wiadomo ;> To znaczy , nie wiele

Podobał mi się momęt :

House: Musicie mi się sprzeciwiać. <gada>
Kutner z zastanowieniem : Nie !
House : Nie tak sprzeciwiać...
a Kutner taki wzrok

lol!