Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
m90
Łyżka Lifepaka
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zakamarki opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Foreman nie jest nudny! Każda postać jest inna i on robi za tego, który mimowolnie upodabnia się do House'a. Mnie nie przeszkadza, wręcz pasuje mi tam, bo mnie denerwuje, ktoś musi. Drażni mnie jego obnoszenie się z tym jaki to on do House'a podobny i jak to mu niby przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ave
Dzida Kutnera
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 7239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:44, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
tysiaaa napisał: | kotka napisał: | Mozliwe...Ja jestem dopiero w środku sezonu II...
Niby jak byl w tv to oglądałam inne sezony ale nigdy tak że odcinek za odcinkiem i w sumie zawsze byłam do tyłu
Od jakiegoś tygodnia przyasiadłam i oglądalam cała I serię i wydaje mi sie naprawdę nudny...W II seri to samo...jak bedzie w innych tego nie wiem |
Nie widziałam I serii ale trochję oglądam II wiem, ze I jest nudna raczej A co do Foremana to mam nadzieję, że on się jakoś zmieni. |
Skąd możesz wiedzieć jaki jest pierwszy sezon skoro go nie widziałaś ?
Foreman nie jest nudny. Foreman ma tatuaż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kotka
Pacjent
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:46, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
taaa Cameron też nie chciała być grzeczną, zwykłą panią doktor i się naćpała a potem tego żałowała
To, że ktoś ma tatuaż albo że siedział w więzieniu nie pokazuje nam, że nie jest nudny tylko, że jest głupi, skoro kiedyś kradl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tysiaaa
Troll Horumowy
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Dukla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:05, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ave napisał: | tysiaaa napisał: | kotka napisał: | Mozliwe...Ja jestem dopiero w środku sezonu II...
Niby jak byl w tv to oglądałam inne sezony ale nigdy tak że odcinek za odcinkiem i w sumie zawsze byłam do tyłu
Od jakiegoś tygodnia przyasiadłam i oglądalam cała I serię i wydaje mi sie naprawdę nudny...W II seri to samo...jak bedzie w innych tego nie wiem |
Nie widziałam I serii ale trochję oglądam II wiem, ze I jest nudna raczej A co do Foremana to mam nadzieję, że on się jakoś zmieni. |
Skąd możesz wiedzieć jaki jest pierwszy sezon skoro go nie widziałaś ?
Foreman nie jest nudny. Foreman ma tatuaż |
Bo wiele osób mi mówiło, że w porównaniu z kolejnymi I był najnudniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JigSaw
Ortopeda
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Doliny Gumisiów ;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:25, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Foreman nie jest nudny. Foreman ma tatuaż |
Posiadanie tatuażu nie czyni go ciekawym/ interesującym. Poza tym ten tatoo jest naprawdę ...błe!
Cytat: | Bo wiele osób mi mówiło, że w porównaniu z kolejnymi I był najnudniejszy. |
W pierwszym sezonie są świetne przypadki medyczne, teksty House'a wymiatają (co ważniejsze- śmieszą Chase'a i Cameron) no i jest"Three stories" - epizod, który uwielbiam Jedynie Pilot jest troszkę kiepski, ale sezon warto obejrzeć.
Ale wróćmy do Formana. Zgadzam się ze stwierdzeniami, że jest denerwujący- mnie też wkurza niemiłosiernie! Po "Euphorii" miałem ochotę udusić go gołymi rękami. Wtedy można było zaobserwować, jaki jest naprawdę. Cwaniak zadufany w sobie. Chociaż w I sezonie nie raził mnie tak jak w np. IV, czy V. Teraz z chęcią wysłałbym go daleko w kosmos (bez możliwości powrotu). Nie rozumiem dlaczego scenarzyści akurat jego wątek rozwijają w ostatnim sezonie, a olewają pozostały "old team".
Do tego ta jego "bródka"- ochyda! [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JigSaw dnia Śro 11:27, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DominikaDusia
Pacjent
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:22, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie jest dziwny, tylko zaczyna się poniekąd upodabniać do Housa!
A Housa MIMO WSZYSTKO da się lubić;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nidociv
ER scrub
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:26, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
House kiedyś powiedział, że kiedy ludzie umierają, pokazują, na czym im tak naprawdę zależy. A Foremanowi zależało na ŻYCIU! Czy ktoś, komu zostało parę godzin egzystencji CWANIACZY?! Fakt, zachował się podle, mnie też wkurzył, ale potem żałował. Housowi wybaczamy wiele, a ten epizod kiedy Foreman umierał dla wielu ludzi jest jego totalnym przekreśleniem. I wtedy na pewno nie był nudny.
Scenarzyści rozwijają jego wątek, bo jest bliżej House'a. Jest bliżej House'a, ponieważ on wciąż jest umiarkowanie dynamiczny. Chase jest jaki jest i się niewiele zmienia, Cameron już przeszła zmianę.
No i musiał wrócić tam, gdzie w ogóle oferowali mu pracę. W końcu kto zatrudni 'House'a Light' jak nie ta, która zatrudniła 'House'a Classic'?
JigSaw napisał: | Do tego ta jego "bródka"- ochyda! |
Tu niestety polegnę. Zgadzam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elfchick
Stomatolog
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:12, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wkurzylam sie ostatnio na Foremana, kiedy sie zdziwil ze House zna go lepiej niz Trzynastka. Oczywiscie ze, House zna go lepiej. W koncu Eric pracuje dla niego ponad cztery lata...
Poza tym nie rozumiem dlaczego Foreman traktuje kazda celna uwage House'a na jego temat jako odraze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SamoZuo
Student Medycyny
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:16, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Foreman...ehh...<zastanawia>
Jestem na nie. Nie lubię go.
Lubiłąm go w 2 momentach
1: Kiedy razem z Taubem na początku chyba 5 serii przeszukiwali dom pacjenta - fajny dialog
i sytuacja 2: Kiedy to House powiedział, żeby Eric ukradł dla niego telewizor a ten na to : Zaraz zadzwonię po ziomków
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SamoZuo dnia Pon 20:17, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
behemott
Pacjent
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeladz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:09, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
fajny jest i powoli staje sie Huasem blizniakiem...Jestem naprawde ciekawa czy w glebi duszy Hause jest mu tym przyjacielem czy nie ?
z drugiej strony oni do siebie baaaardzo pasuja
Ciekawe tez kto mial wiecej wpadek na planie Hugh czy Omar? Widzialam jak dotad tylko wpadki Lauriego slooodziutkie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez behemott dnia Pią 15:10, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
*13*
Pacjent
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cz-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:35, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię Foremana.Czasami jest wkurzający,ale mimo wszystko ma w sobie coś co budzi moją sympatię.Szczególnie kiedy zaraził się przy przeszukiwaniu mieszkania tego gliny...muszę przyznać,że wzruszyłam się jak żegnał się z ojcem...ale z drugiej strony w tym samym momencie mnie wkurzył kiedy przepraszał Cameron...miałam wrażenie,że zrobił to faktycznie tylko ze strachu przed śmiercią...mimo to lubię go bardziej niż Cameron i Chase'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klasztornica
Pacjent
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klasztor Sióstr Bogatek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie za bardzo przepadam za Foremanem, jednak nie jest 'uwierającą' postacią. Jego scysje z House'em po jakimś czasie stają się nudne, bo Foreman uwidacznia to, że te kłótnie go wielce irytują, zamiast dać za wygraną. No i nie lubię tego jego wzdychania i przewracania oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina M.
Pacjent
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:24, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Forman jest bardzo ciekawą postacią .
Ma silny charakter potrafi przeciwstawić się takiemu geniuszowi jakim jest House,potrafi bronić swojego zdania.
Jest zdolny i awansował społecznie .
Może nie lubię Formana ale interesują mnie jego losy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolina M. dnia Pią 12:24, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
The Dark Lady of Medicine
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szmaragdowa Wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:26, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Znalazłam fajne zdjęcie Foremana
[link widoczny dla zalogowanych]
Strasznie się uśmiałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hubbabubba
Pacjent
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:52, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
uh ... wkurza mnie ze nie nosi fartucha jak House ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CutthroatBitch
Pacjent
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:23, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przepadam za nim, wkurza mnie.
Charakter może i ma podobny do House'a, ale nie ma w nim takiego House'owego czaru...
Jednak jak każda postać, coś ciekawego wnosi do serialu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
diorka
Pacjent
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:54, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie był mi obojętny zawsze, bardziej moją uwagę zwracał Chase i Cameron, ale od 4 sezonu zrobila sie z niego taka pipa ;\ Uważam, że się cofnął, przecież przez pierwsze 3 sezony miał znakomite pomysły i był dobrym lekarzem, od kiedy natomiast jest nowa trójca, Foreman wypada najgorzej z nich ;0
Prosiłabym, aby w trakcie pisania komentarzy zwracać większą uwagę na błędy (brak "ogonków', wielkich liter i literówki utrudniają odczyt informacji. / eletariel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czo98
Pacjent
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:33, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się podoba jak House ciągle wypomina Foreman'owi jego ''kryminalną przeszłość'. Poza tym jest czasem bardzo wredny (chyba próbuje dogonić House).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andzelika
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:13, 26 Lip 2009 Temat postu: świetna postać |
|
|
Bardzo lubię Foerman'a. Podoba mi się jego śmiałość, przebojowość, odwaga, bystrość.. Chyba tylko On nie boi się Hous'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan_K
Rezydent
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:36, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
CutthroatBitch napisał: | Nie przepadam za nim, wkurza mnie.
Charakter może i ma podobny do House'a, ale nie ma w nim takiego House'owego czaru...
Jednak jak każda postać, coś ciekawego wnosi do serialu. |
Podpisuje się pod tym ^^
Dodam jeszcze,że Foreman to nędzna podróbka House'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mannequin
Pacjent
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:00, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Foreman bardzo się zmienił, wiele się nauczył od House’a, ale równie mocno się zmienił z charakteru. W późniejszych sezonach wydaje się taki nieczuły, zarozumiały, chamski, ale nadal jest słodziutki Podobnie jak House ukrywa się za swoją maskę jakby się czegoś obawiał. Ma do większości rzeczy dystans. Mam nadzieję że będzie dużo akcji z nim i 13.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reporterek
Troll Horumowy
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:45, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gregorre napisał: | Foreman jest ogolnie wporzadku... ma ambicje i stara sie je spelnic :) |
No zgadzam się :D
__________________________________________________
Nowa praca-możliwe, Nowy facet-oby, Nowa torebka koniecznie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tośka
Pacjent
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:11, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zmienny, raz miły raz wredny, nie można było za nim nadążyć ale lubię go. Nauczył się wiele od House'a, potrafi być miły i okazać troskę albo przychodzi mu to z trudem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tia
Pacjent
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:27, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nauczył się wiele od House'a, potrafi być miły i okazać troskę albo przychodzi mu to z trudem. |
Zgoda w 100%. Lubię tę postać, uważam że ze starego zespołu to on nauczył się najwięcej Wcześniej jakoś mnie denerwował, zwłaszcza gdy ukradł Cameron artykuł, ale potem bardziej go polubiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pomyluna
Pacjent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:25, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tak lubię go ,bo jako jedyny nie boi się głośno myślec przy Housie i nie boi się mu sprzeciwstawic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|