Chi Park

kratos

Patrzę, a tu już 3 odcinek 8 sezonu, a o małej Chince - cziku cziku lince, nie ma dalej tematu.

Przyznam, że irytuje mnie jej barwa głosu najbardziej, a dokładniej brak intonacji. Klepie, aby klepać i w sumie przez to robi się nudna. A szkoda, bo riposty ma niezłe i po tych na razie dwóch odcinkach, w których się pojawiła, mam mieszane uczucia.

Z jednej strony nie podoba mi się fizycznie (nie mam żadnych uprzedzeń rasowych, po prostu nie jest zbytnio atrakcyjna), a z drugiej może śmiało rywalizować z House'm, jeżeli chodzi o pikantność dialogów.

A wy jakie macie zdanie o niej? Tylko prosiłbym bez spoilerów.

JaYeti

Wydawało mi się, że będzie gorzej. Pomimo głosu, który niewątpliwie jest lekko irytujący, i tego, że jej 'image' nie pasuje za bardzo do serialu nie-komediowego, jest nieźle.
Fajnie, że jest w miarę bystra i rozumie wywody House'a, te Jego metafory itd.
A kolejny plus to to, że mamy pewność, że House będzie miał z kogo żartować

Już na samym początku mu się udało, teraz zostaje nam tylko czekać na fajne teksty

Nie będzie na pewno moją ulubioną postacią, ale dobrze, że nie będzie też taką, która działałaby mi na na nerwy. Chociaż okaże się, jak to się rozwinie.

Vicodinka

Jak na razie nie jest żle. Owszem, denerwuje mnie jej głos, i to bardzo. Aż czuć tą sztuczność bijącą z monitora, podczas oglądania odcinka.
Zbyt ładna to ona nie jest, przynajmniej w tej fryzurze.... Ksywka ,,Dr. Hełm" znakomicie do niej pasuje. Przypomina mi też Wilmę ze Scooby-Doo

Jest dość inteligentna, ma niektóre pikantne dialogi....
Nie lubię jej, ale też nie nienawidzę. Chociaż z odcinka na odcinek jest coraz lepiej.

justykacz

Lubię ją bardziej, niż dr Adams. Jest moim zdaniem wyraźniejsza i bardziej inteligenta.
Tylko przeszłość to ma oklepaną (biedna imigrantka, która na wszystko zapracowała swoją CIĘŻKĄ pracą).
Fakt, że mieszka z rodzicami trochę dziwny. Robi z niej taką cipulkę, a wiem, że nie ma podstaw by nią być.

To jak powiedziała House'a, że powinna wjechać z salon rodziców i zrobić z tym porządek to była pierwszorzędna riposta

Angelica

Kiedy Chi Park i Jessica Adams pojawiły się w [H]ouse MD, nie lubiłam obu. Nie lubię zmian, a to była niestety jedna z tych dosyć dużych. (Może, gdybym zaczęła oglądać House'a od pierwszej serii, a nie od piątej, lubiłabym Cameron bardziej od Trzynastki? A Remy wkurzałaby mnie, że zajęła miejsce Cam?)
W miarę upływu czasu, coraz mnie lubiłam Adams, a to sprawiało, że szala przechylała się na stronę Park.

aamiśka · Wysłany: Wto 17:38, 12 Mar 2013 Temat postu:

śmieszna ;p uwielbiam ją, jej wymiana tekstów z Hausem, riposty- są mocne ;p a jej monotonna intonacja nadaje jej charakteru, że niby taka ciapowata, niepozorna a jednak ma coś istotnego do powiedzenia. like