Wiesz, ze zaczynasz uzalezniac sie od House'a kiedy...

jeanne

... Kidey twoim większym problemem jest koniec 2 serii na axn, a nie same 3 na świadectwie końcowym.
... Kiedy przyjaciółka nie zgadza się oglądnąć Housa, praktycznie zrywasz z nią kontakty.

dokładnie! tylko u mnie jest 4 miesięczna przerwa przed 5 sezonem <depresja> i koleżanka nie zgodziła się oglądać to ją na każdej przerwie zamęczam xD dokladając do tego moje własne odczucia co jest straszne

- kiedy na plastyce miałaś narysować realizm współczesny i narysowałaś Housa wkładającego nóż do kontaktu

( pani się nie spodobał) w zastępstwie narysowałaś człowieka w morzu krwi i zakrwawionym nożem podpisem "umierają ale rytm jest świetny"
- kiedy na sprawdzianie z matematyki (którego nie miałaś pojęcia jak zrobić bo do 5 rano szukałaś pewnego fragmentu z odcinka) rysujesz Housa i ci się od razu humor poprawia (jestem ciekawa reakcji wychowawczyni na widok półnagiego faceta z laską zamiast jakiś tam twierdzeń)
- kiedy po oglądnięciu wszystkich 4 serii tylko ja doszłam do wniosku że koleżance która zemdlała trzeba dostarczyć powietrza a nie że wszyscy nad nią stoją i przewrócić ją na bok żeby się nie udławiła językiem (za dużo seriali medycznych) < oświećcie mnie bo nie jestem pewna, ale nauczyciel wf powinien takie podstawowe rzeczy wiedzieć?>
- kiedy wszyscy z okazji twoich imienin, życzą ci więcej odcinków twojego ulubionego serialu i gołego Housa xD
- kiedy husytyzm przerabiasz na Housytyzm, a Jana Husa na Jana Housa <--- koleżanka zwróciła mi uwagę

- kiedy ktoś powiedział na niemieckim że Haus jest głupim słowem, pod wpływem mojego wzroku zaczął krzyczeć "proszę nie bij! House jest świetny!"

madziax

jeanne ---> dobre.

Hoho, moja wychowawczyni ogląda House'a, jest na poziomie TVP2 więc wiecie.... no ale ogląda i to sie liczy. Ale tak głupio gadać z własną wychowawczynką o np. szipie Hilson czy Huddy

i streszczać jej niektóre fiki. Więc dla mnie to tak jakby nie oglądała.
Jestem z siebie dumna, dzisiaj moja przyjaciółka '1' sama z siebie spytała sie mnie 'A dzisiaj jest House ?' jestem z siebie dumna!

...Kiedy opowiadasz tyle o Nich znajomym że wiedzą już całkiem dobrze o co chodzi. Dochodzisz do tego stadium że rozmawiają z tobą o serialu jakby go ogądali. Ostatnio na angielskim (na naszym angielskim gadamy z panią o baaaardzo różnych rzeczach

) z obłędem w oczach opowiadałam o odcinkach 4x15/4x16 i teraz gdy tylko ktoś wspomni o trupach moja przyjaciółka '2' mówi 'Prawie jak Amber.' albo na zielonej szkole moje ZT (Zboczone Towarzystwo) udawało że tańczy na rurze co było? przyjaciółka 2 gadała 'Cuddy dance'. To jest piękne!.

EDIT
...Kiedy na angielskim w zadaniu domowym "Dokończ opowiadanie" masz ochote napisać fika Hadziax [ja-madziax i House] ale ograniczasz się do małego skromnego "Wróciłam do domu i obejrzałam serial House o przystojnym lekarzu."

droga_em

...Kiedy miałeś w gipsie lewą nogę i żałujesz, że to nie prawa. (ja to mam)
I kiedy wyrywasz (dosłownie) koleżance gazetę z programem, bo musisz się upewnić, że nie zmienili godziny emisji House'a, chociaż znasz przecież wszystkie godziny na pamięć.

madziax

Wiatam i chciałam sie pochwalić. Mianowicie moje 3 koleżanki oglądały House'a na TVP2. Tyle nadaje że już niewytrzymują.

Hehe, wczoraj miałam imieninki a że wróciłam z zielonej szkoły 20 nie kupiłam cukierków (wiecie, ostatnie kilka tygodni razem to chciałam kupić...) no i dzisiaj zaniosłam. Życzenie które usłyszałam od mojej wychowawczyn "Madziu, to ja ci życzę żebyś była zawsze uśmiechnięta, żebyś miała mniej trosk i żeby nam House'a nie zdjeli." I co ?!

Trisme

jeanne

Vicodinka gdzie są takie fajne wychowawczynie?? xD Moją, łaska Housa nie dosięgnęła

A z tym rysunkiem na teście jak się próbowałam tłumaczyć że przecież to nic złego (bo przecież nie jest) że mi się nudziło, a po za tym rozpowszechnianie wiary w Housa jest rzeczą godną pochwały to wylądowałam u dyrektorki

Jeeezz.. dobrze że klasa za mną obstanęła bo krucho by było

- kiedy ucząc się słówek na angielski każde, dokładnie każde kojarzy ci się z Housem
- kiedy przyjaciółka opowiada chłopakowi o moim zboczeniu dotyczącym oglądania Housa i chłopak napala się na moje piękne nagrane płytki z wszystkimi odcinkami

- kiedy nazywasz swojego psa Greg chociaż to jest suczka xD
- kiedy do kolegi który chodzi o kuli (coś ma z kolanem) mówisz "mmm... jeszcze tylko lekki zarost, niebieskie oczęta, odlotowe adidaski i ciekawy t-shirt i będzie cię można schrupać"<-- gościu się przestraszył

- kiedy panie na poczcie nawracasz na Housa mówiąc jaki to on wspaniały i przystojny i w dodatku genialny

- kiedy na pytanie kto jest jakiej wiary ty odpowiadasz " ja wierzę w Housenizm" babka się lekko zdziwiła a kumate koleżanki ryły ze śmiechu xD

madziax

MiLusia

....kiedy próbujesz odsawić house'a na tydzień, żeby udowodnić że dasz sobie radę, po dniu mówisz do kumpeli:'jestem uzależniona, ale nie jest to dla mnie problem'

madziax

I gdy twoja komórka wygląda tak:

zdjęcie troche niewyraźne ale widać o co chodzi

droga_em

Gdy siedzisz do późnych godzin nocnych (prawie porannych) i przeglądasz to forum, a na drugi dzień masz egzamin... Zawale go jak nic

Ave

Kiedy pierwszą rzeczą , którą robisz rano po wyjściu z łóżka jest włączenie kompa i skopiowanie linka do przeglądarki z kolejną częścią House'a ( z nadzieją , że mimo limitów na rapidshare uda się ściągnąć dwa odcinki jednego dnia :wink: )

Madzia

..chyba jadę do poznania..yy..jest tam gimnazjum z takimi nauczycielkami?? *pakuje się*

..kiedynie mówisz o niczym innym, a koleżanki chcą się ciebie jak najszybciej pozbyć..bądź zakneblować..

<--niemożliwe!

madziax

do dokładnie każdej sytuacji życiowej masz jej odbicie w Housie. Gdy co chwile wspominasz je przy znajomych.
...gdy 'koleżanka' pyta się o której dzisiaj jest House i na czym ty popadasz w zachwyt nad sobą że przekonujesz do naszego grona kolejną 'ofiare'.

a z tą wychowawczynią to ja nie wiem czy chciałabyś mieć taką

jeanne

madzia weźmiesz mnie ze sobą??? xD
- kiedy przeprowadzasz taką rozmowę z koleżanką:
Ona - aaaale dr. house wyleczy haha
Ja - ogląądasz mojego przystojnego doktorka??

Ona - XD nie ale widziałam reklame
Ja - pragnę cie na niego nawrócić xD
Ona - hahahahah

Czy ja jestem dziwna??? xD

- kiedy się opalasz i żałujesz że nie oglądasz Housa bo nie możesz robić tych dwóch rzeczy jednocześnie
- kiedy nawet na sprawdzianie z fizyki myślisz o Housie " jeśli House uderza swoją piłeczką o tablicę i ta do niego wraca, jaka siła na nią działa"

- kiedy zauważasz że twój brat chodzi w t-shirt, koszula, marynarka, jeansy i do tego adidasy i cieszysz się jak głupia że masz taaakiego brata

Vicodinka a gdzie kupiłaś takie breloczek?? xD muszę o mieć!

do dokładnie każdej sytuacji życiowej masz jej odbicie w Housie. Gdy co chwile wspominasz je przy znajomych. w 100%

Misha

...kiedy koleżanka puszcza ci piosenkę disco polo(jej klimaty) gdzie w refrenie śpiewają "...te niebieskie twoje oczy skradły duszę mą..." a ty wrzeszczysz "aaa House ma niebieskie oczy!" i ciągle jej słuchasz

Eithne

...kiedy przeglądasz uparcie forum i wyrywkowo oglądasz odcinki House'a choć masz jutro ważny sprawdzian z filozofii (bardzo, bardzo... bardzo ważny)
...kiedy nawet przy omawianiu na lekcji Potockiego i jego "Wojny chocimskiej" nawiązujesz mimowolnie do House'a, a nauczycielka, tudzież klasa totalnie przechwytuje temat

...kiedy na chemii bazgrzesz na piórniku w imieniu swoim i koleżanki siedzącej obok "We love House"
...kiedy dochodzisz do wniosku, że twój profesor od historii jest podobny do Wilsona

jeanne

Vicodinka faktycznie

nie zwróciłam na to uwagi chociaż taką kupowałam koleżance

- kiedy przez sprawdzianem z pierwszej pomocy oglądasz jako trening,
Housa
- kiedy masz już obsesję kupowania wszystkiego z literką "H"
- kiedy po zobaczeniu że twój mały kuzyn ma niebieskie oczy <ahhhh> planujesz mu zmienić imię i wychować na cynicznego genialnego diagnostę

- kiedy budzisz się o 2 w nocy i z przerażeniem stwierdzasz, że nie wiesz w którym odcinku była pewna scena i do rana przeszukujesz wszystkie odcinki

Eithne

jeanne

Eithne sprzedasz mi swojego brata?? <patrzy z nadzieją w oczach>
- kiedy robisz plany na wakacje : nauczyć się wszystkich odcinków i kwestii na pamięć z serialu żeby nie za bardzo nie tęsknić za nowym odcinkiem
- kiedy wszyscy mówią "ahh. chcemy już koniec czerwca" ty jako jedyna mówisz "ah.. żeby tak był już wrzesień" xD z Housem wszystko jest lepsze

inny20

kiedy dzięki houseowi chcesz zostać lekarzem

madziax

zima44

...kiedy porównujesz siebie do niego

Witam na forum

madziax

Kiedy po prawie 2 latach znajomości mówisz do koleżanki z którą siedzisz "Ty mas oczy jak Lisa !" i masz podniete na maxa...

madziax

kiedy przez całą 10 minutową przerwe oglądasz 72 zdjęć [w komórce mam nawet specjalny folder House ^^] House'a, Cuddy i reszty z nowo wychowaną hameronką. Chociaż wolałabym żeby była Huddzinką no ale widocznie nei można mieć wszystkiego. "Bo Cameron jet ładniejsza, dlaczego nie może sie z nią przespać" to cały argument. Tłumacze że jest dziwna i w ogóle i nic xD no ale poprosiła mnie o caaaały 1 sezon na dvd, coś jej nieteges. Macie moze zapasową kopie ?!

eletariel

Kiedy cała rodzinka spotyka się w czwartek o dwóch porach: na obiedzie i 21:35 przed tv

Też mam wszystkie sezony