Wiesz, ze zaczynasz uzalezniac sie od House'a kiedy...

MiLusia · Wysłany: Sob 13:03, 15 Mar 2008 Temat postu:

... bawisz się cały dzień piłeczkami, zaczynasz żąglować odbijac od ścian i głów domowników, doprowadzając ich do szału

i co chwile łykasz coś podobnego do tabletek w efektowny sposób

no i zaczynasz oczywiście robić głupie miny, ciągle go cytujesz:D zaczynasz podobnie gadać

(tak ja mam)

MiLusia · Wysłany: Sob 15:12, 15 Mar 2008 Temat postu:

nooo i oczywiście słuchasz tych samych kawałków co on:D

Gosiak · Wysłany: Sob 18:02, 15 Mar 2008 Temat postu:

tak tak tak .... nie możesz przeżyć bez żadnego odcinka - dzień bez House'a jest dniem straconym! Ściągasz soundtrack i wgrywasz na mp3 - słuchając piosenek bez przerwy.
NA tapecie masz wiadomo kogo

A po głowie chodzą ci dziwne , spostrzegawcze myśli ...
Jestem uzależniona ?

MiLusia · Wysłany: Sob 18:29, 15 Mar 2008 Temat postu:

maggie · Wysłany: Nie 13:43, 16 Mar 2008 Temat postu:

...kiedy dajesz nowemu zwierzakowi na imię Chase (to ja chyba jestem uzależniona:D)

Holly · Wysłany: Nie 18:38, 16 Mar 2008 Temat postu:

...wszystkich mężczyzn z najbliższego Ci otoczenia porównujesz do niego ;D

Lolok · Wysłany: Nie 19:33, 16 Mar 2008 Temat postu:

co chwila łykasz tic-tac i bawisz się piłeczką (oby dwa przykłady są moimi uzależnieniami

)

ofwca · Wysłany: Nie 21:17, 16 Mar 2008 Temat postu:

jedno wam radzę: nie oglądajcie House'a jak jesteście chorzy! Ja dziś cały dzień go oglądałam i w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy nie mam czasem jakiegoś dziwnego zapalenia płuc

i czy nie będzie mi potrzebna biopsja

Ladybird · Wysłany: Nie 21:32, 16 Mar 2008 Temat postu:

hmmm moje uzaleznienie objawia się piratowaniem odcinków z neta .... no i zaczęłam zwracać uwagę na chłopaków z niebieskimi oczami hihihihi co tam jeszcze wiem ! toczeń ! byłam o to podejrzana ! ale to nigdy nie jest toczeń na szczęście ufff ja to wiedziałam od początku

Aku · Wysłany: Nie 22:23, 16 Mar 2008 Temat postu:

tylko 1x był toczeń ;p
moja pierwsza myśl
teraz House musisz zrezygnować ze skrytki w podręczniku od tocznia ;p

...tworzysz licznik, kiedy będzie koniec czekania na następny odcinek, by potem i tak czekać tydzień ;p

Holly · Wysłany: Pon 15:27, 17 Mar 2008 Temat postu:

....wydaje Ci się że tic-tacki, memens, scitellse itp. ( nie wiem jak sie pisze nazwy) s ą strasznie podobne do Vicodynu xD

MiLusia · Wysłany: Pon 17:19, 17 Mar 2008 Temat postu:

rany...

zerzarłam dzisiaj trzy paczki tic-taców

teraz się znowu uzależnię, tylko że od nich hehe;P

MiLusia · Wysłany: Pon 17:31, 17 Mar 2008 Temat postu:

...z każdym filmem kojarzy ci się coś z House M.D., np.: Oglądałam ostatnio "Wzgórze Nadziei" i tam facet został postrzelony w szyję - oczywiście zaraz mi się skojarzyło z postrzałem House'a

isiaczek14 · Wysłany: Pon 19:26, 17 Mar 2008 Temat postu:

Czy to normalne, że na swojego chomika mówi sie "pasożyt" ??? xd

mika · Wysłany: Wto 17:30, 18 Mar 2008 Temat postu:

... kiedy tak długo zrzędzisz o Housie, że wciagasz przy tym kolejną osobę w Housmanie:P
Jestem wielka:P( ach ta skromność)

Przywrócony_id:(1243) · Wysłany: Wto 17:42, 18 Mar 2008 Temat postu:

(nie ma to jak przerywać offtopici ;D)

...gdy trzęsąc się z bólu i gorączki w szkolnym sekretariacie, po przyjściu Twojego wychowawcy czujesz się jeszcze gorzej gdy on mówi "oj, muszę powiedzieć twojej mamie, żeby ci zakazała House'a i CSI, ja wczoraj oglądałem dwa odcinki Miami i to było taaaaaakie obrzydliwe, a potem tego House'a i jak ona wymiotowała to UGH!"

oraz

...gdy dostajesz leki w szklanych, żółtych pojemniczkach piszesz na owym pojemniczku markerem "VICODIN" i podłużną tabletkę wrzucasz do ust niczym House

;pp

(a mama się boi, że przedawkuję --')

Aku · Wysłany: Wto 17:57, 18 Mar 2008 Temat postu:

co do przedawkowanie jest to możliwe ;p
czego się nie robi, by się upodobnić XD

Przywrócony_id:(1243) · Wysłany: Wto 18:08, 18 Mar 2008 Temat postu:

no ale ja ćwiczę tylko z jedną tabletką (no bo na razie nie zawsze za pierwszym razem trafiam do ust) ;pp

MiLusia · Wysłany: Wto 19:40, 18 Mar 2008 Temat postu:

hehe to ja wróce do tematu dla którego założono ten temat:P

...kiedy w szkole panuje idea lania się wodą ze strzykawek, ty chodzisz z taka wielką i dłuuuuuugą igłą

Narenika · Wysłany: Pią 14:47, 21 Mar 2008 Temat postu:

...kiedy wszędzie tropisz ślady House'a i wszystkich do niego porównujesz, kiedy robisz debilne banerki i zamierzasz wysłać do znajomych świąteczne kartki z Housem, mimo świadomości, że mogą nawet nie skojarzyć, o co caman...

- A ciebie co sprowadza do tej nory?
- No więc...
- To ciekawe - przerwał [...] i tym zamknął temat. - Ale nie mogę tak z tobą gadać przez cały dzień. Mam robotę. Idziesz czy nie?
- Co?
- Jak tam chcesz.

Czytasz sobie taki dialog i widzisz House'a i Cameron, i za nic w świecie nie chcesz uwierzyć, że książka ma na okładce Terry Pratchett "Ciekawe czasy".

Kodeine · Wysłany: Pią 15:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

...kiedy ktoś podaje Ci dłoń a ty się pytasz czy ma lub miał śwież , łuszczycę , łupież pstry ..

Wiecie właściwie to w każdej książce można znaleźć 'ślad Hous'a'

tak jak to napisała Em. "każdy widzi to, co chce :Mr.Green: "

vajoj · Wysłany: Pią 15:21, 21 Mar 2008 Temat postu:

zgadzam sie czytam biografie w sumie to autob. Polanskiego i tam jest zdanie " Juz we wczesnej młodości uświadomiłem sobie, ze zasadniczo róznie sie od otaczających mnie ludzi"
pewniejeszcze z 1000 razy cos mi sie skojarzy

kasiat88 · Wysłany: Sob 13:00, 22 Mar 2008 Temat postu:

...kiedy oglądasz reklamy "Stuarta Malutkiego" i cieszysz się jak głupia, kiedy na ekranie pojawia się Hugh

I kiedy będziesz oglądać ten film z największą przyjemnością, chociaż jakiś czas temu go nie lubiłaś

Kama · Wysłany: Sob 22:29, 22 Mar 2008 Temat postu:

Z ostatniej chwili:

... kiedy przy sprzątaniu znajdujesz w pudle stare jo-jo i po raz pierwszy od lat "wyprowadzasz psa", myśląc o odpowiedniej scenie z House'a

justykacz · Wysłany: Sob 22:38, 22 Mar 2008 Temat postu:

Kiedy kupujesz konto a rapidzie za 30zł i następnei wydajesz 20zł na rozmowę z ich biurem obsługi klienta.
Kiedy masz kompa 15h włączonego i wstajesz o 5 rano aby zacząć ściągać Housa...
Kiedy czekajac na poświęcenie potraw myślisz "Ile mi się już ściągnęło"..