Wiesz, ze zaczynasz uzalezniac sie od House'a kiedy...

Czerwono-Zielona

...kiedy w wolnych chwilach czytujesz namiętnie z wypiekami na twarzy^^ angielsko-polski słownik medyczny i przy co drugim haśle stwierdzasz: "znam!" (no może tochę przesadziłam, że przy co drugim

) i z oburzeniem stwierdzasz, że nie ma wyjaśnionego skrótu DNR i chcesz w tej sprawie pisać do wydawnictwa

...kiedy kłócisz się z tatą-lekarzem, że "epi" to epinefryna, a nie epilepsja, i okazuje się, że masz rację

(oczywiście w realiach amerykańskich; w Polsce skrótu "epi" faktycznie używa się w odniesieniu do epilepsji, ale tata i tak nie wierzył nawet w tę amerykańską wersję

)
(Choć - by wyjaśnić wszystko do końca - w słowniku "epi" to epichlorohydryna, ale jest to toksyczna, silnie drażniąca ciecz, stosowana w produkcji żywic epoksydowych, więc nie sądzę, aby to ją podawano reanimowanym pacjentom

).

Vicodinka

Kiedy jedną półkę przeznaczasz na Housowy ołtarzyk (wszystkie książki, wycinki z gazet, płyty, gadżety, plasterki, strzykawki-może kiedyś wstawię zdjęcia)

advantage

=BP=

-kiedy leżąc w szpitalnym łóżku czekasz aż za drzwiami śmignie znajoma postać z laską

paulinka11133

-Kiedy na biologi Pani prosi o podanie przykładu choroby a ty w głowie przetwarzasz wszystkie odcinki.

James Frost

...Kiedy kupujesz lizaki i krzyczysz na sprzedawcę że chcesz tylko czerwone i żadne inne!
...Kiedy muszę sobie kupić stetoskop bo taki ma House!
...Kiedy Zaczyna boleć mnie noga od razu kuleje tak jak House.
...Kiedy koleżanka rzuca się na ciebie od razu krzyczysz: -HALOPERYDOL!
...Kiedy zaczynam rzucać uwagi koleżanką na temat ich piersi nóg lub innych części ciała.
...Kiedy zawsze biore dwa TIC-TACi i łykam jak House.
...Kiedy widzę czerwoną piłeczkę lub inną piłkę z napisem WILSON krzyczę: -Hej Wilson!
...Kiedy podczas przerwy wpuszczają nas do sali od razu biorę mazak i wypisuje objawy i choroby a koledzy i koleżanki diagnozują (Z moją małą pomocą)
...Kiedy zaczynam diagnozować wszystkich wokoło i badać.

Alejandro

* kiedy poprosiłam koleżankę, aby dała mi słoiczek po swoich tabletkach, żeby trzymać tam cukierki xd
* kiedy połykam tabletki, czuje się jak House... ;p
* kiedy widząc jakiegoś aktora, lub słysząc jakąś piosenkę, no coś co było kiedyś w Housie, przeraźliwym krzykiem wszystkich o tym informuje
* gdy w każdym serialu, lub reklamie dostrzegam " marną kopię House'a "
* gdy w wypracowaniach zawsze powołuje się na House'a
* gdy każdy projekt w szkole ma jakiś związek z House'm
* gdy zarywam noce, aby móc obejrzeć House'a ( noce wtygodniu oczywiście :>)

I zapewne wielee innych!

papas

...kiedy kobieta pragnie mieć taki sam zarost jak House xd;D

Czerwono-Zielona

...kiedy czytając w telegazecie spis wiadomości ze świata, wszystkie tytuły uznajesz za nudne i mało istotne, ale ciśnienie skacze ci natychmiast, gdy widzisz napis: "Wielki pożar w New Jersey" i oczywiście czytasz całą stronę (żeby sprawdzić czy to przypadkiem PPTH nie spłonęło

);

...kiedy śni ci się, że House zakłada twoje majtki, bo zapomniał własnych

...kiedy na widok imion i nazwisk takich jak: Greg, James, Lisa, Amber, Stacy, Wilson, Cameron, Spencer, Hugh, etc. błogi, rozanielony uśmiech pojawia się na twej twarzy... Kiedy wyszukujesz ich w napisach końcowych przypadkowych filmów.. Nie mówiąc już o jakże popularnym rzeczowniku house...

Co nawiasem mówiąc, jest nieco rozpraszające. Skupienie się na angielskim opisie domu graniczy z cudem

Malinowa Kukiełka

... kiedy na pytanie nauczyciela polonisty, czym się interesujesz, odpowiadasz: "House'em!!", co rozpętuje żywą dyskusję (kłótnię!) między nim, a tobą, czy to moralne zachowanie, że Cuddy zerwała z Lucasem przez sms dla House'a : )
Wczoraj tak miałam, fajne doświadczenie.

Szarlotka

kiedy na kursie pierwszej pomocy zaczynasz myślec co zrobiłby House

Agusss

Kiedy wciąż uważam, że mój kolega ejst podobny do House'a, a koleżanka do Cuddy

Kiedy moja tablica korkowa nie ma już wolnej przestrzeni, bo cała zalepiona jest zdjęciami Hugh i Wilsona xD

Kiedy wyłączasz się na angielskim i włączasz tylko i wyłącznie wtedy, gdy usłyszysz jakieś słówko, które ostatnio w House'ie słyszało sie xD

Kiedy zawsze widzisz nazwisko Wilson w napisach końcowych w filmach xD

Szarlotka

Kiedy przez długi czas wszyscy mówią ci ze jestes podobna do Cameron a ty zaczynasz w to wierzyć.

_sympatyczna_

* Kiedy omawiacie na lekcji polskiego w gimnazjum ,,Przygody Scherlocka Holmsa'' i wszystko kojarzy Ci się z Housem.

Baskerville · Wysłany: Wto 15:31, 01 Mar 2011 Temat postu:

Kiedy koleżanka woła do Ciebie "Sherlock" i stwierdza, że powinnaś zostać psychologiem, po przewidzeniu reakcji nauczyciela.

Szarlotka · Wysłany: Wto 21:43, 01 Mar 2011 Temat postu:

o tak kiedy House wygrywa z fizyką...

Alumfelga · Wysłany: Wto 21:49, 01 Mar 2011 Temat postu:

...kiedy powtarzając słówka do rocznego z angielskiego nie masz problemów z działem "at the doctor", a słysząc "dział kadr" mówisz: "wiem, to było w Housie!"

Gabba · Wysłany: Sob 15:34, 05 Mar 2011 Temat postu:

...nałogowo jesz tik taki.
...chciałabyś aby twój chłopak był jak któryś z aktorów serialu.
...po każdej notce w pamiętniku wpisujesz ,,Everybody lies"
...oglądasz ulubione fragmenty na każdej przerwie.
...z wielu szkół językowych wybierasz tę która ma taką tablice jak w Housie a potem ciągle się zgłaszasz żeby móc po niej pisać.
...kiedy wydaje ci się,że twój nauczyciel angielskiego chodzi jak House,tylko brak mu laski !
...chcesz jechać do szpitala i napić się kawy z ekspresu.
...twoja kumpela jest w szpitalu a ty cieszysz się,że możesz tam jechać.

Czerwono-Zielona · Wysłany: Wto 13:46, 08 Mar 2011 Temat postu:

...kiedy w pewnej piosence zamiast słów "for one moment" za każdym razem słyszysz "FOREMAN moment"

(btw. to "Citizen Erased" Muse).

...kiedy w czasie dyskusji o polskim kinie pojawia nazwisko Has, oczywiście nadstawiasz uszu, bo sądzisz, że padło słowo "House".

...kiedy chcesz powiedzieć mamie coś o Housie - choć robisz to bardzo rzadko, bo mama za Housem - mówiąc delikatnie - nie przepada, zaczynasz więc tak: "Wiesz, że ja ci bardzo rzadko o Housie opowiadam, ale teraz muszę się komuś wygadać...", mama robi na to dziwną minę, więc mówisz: "ale przecież ja naprawdę prawie wcale o nim nie mówię!", a mama na to: "może faktycznie, nie mówisz dużo, ale za to całe nasze życie rodzinne podporządkowane jest oglądaniu przez ciebie House'a!"...

...oglądasz "House'a" w oryginale i z jakiegoś - jak się później okazuje - naprawdę prostego dialogu rozumiesz tylko "niebezpieczeństwo krwawienia wewnątrzczaszkowego"

...kiedy czytasz pytania o historii USA i jedno z nich brzmi: "Który prezydent, oprócz George'a W. Busha, był synem wcześniejszego prezydenta USA?", a ponieważ wśród odpowiedzi masz m. in. Woodrowa Wilsona, myślisz tak: "Wilson... Wilson... Na pewno był jeszcze jeden Wilson... Tylko jak on miał na imię...? O! Już wiem! To był James Wilson!".
Dopiero po chwili zdałam sobie sprawę z tego, skąd tak naprawdę znam nazwisko James Wilson...

adaXD · Wysłany: Czw 18:00, 17 Mar 2011 Temat postu:

Kiedy gadam o nim cały dzień bez przerwy, i nie mogę przestać o nim myśleć.

Love.From

Kiedy wszędzie gdzie jestem słyszę stukot laski,
co dwa trzy dni diagnozuję u siebie Chorobę Wilsona, Toczeń,
ćwiczę przed lustrem miny Housa xD
Kiedy marzę o dostaniu się do szpitala,
kiedy cały dzień w szkole przymulam myśląc o seksownym Housie i jego kompanach xD
kiedy słysząc Dr. ... dostaje orgazmu xD
kiedy moimi ulubionymi piosenkami są piosenki z odcinków Housa

TinaVilla

...kiedy w ciągu dnia potrafisz zjeść około 3 opakowań tic taców.
...kiedy noga lekko ciebie boli i zaczynasz kuleć jak House.
...kiedy na wypowiedzi znajomych odpowiadasz cytatami z serialu.
...kiedy przed snem myślisz o głównym bohaterze i on się Tobie śni nawet dwa dni z rzędu.
...kiedy twój dzwonek na budzik w telefonie to "Faith" zaśpiewane przez Grega (aby, po części, obudzić Wilsona).

chlopak_na_opak

Nigdy wcześniej nie widziałem takiego serialu. To istny majstersztyk. Fabuła, dialogi, postaci… Kiedy przyjrzeć się bliżej można zauważyć, jak wiele w sobie zawiera: serial medyczny, komedię, kryminał, ale też odniesienia do Sherlocka Holmesa, pastisz i intertekstualność, mógłbym wyliczać bez końca. Polecam każdemu, kto nie chce oglądać jedynie lekarzy biegających wokół własnego ogonka.

Rory Gilmore

... kiedy za każdym razem gdy widzisz reklamę House'a w tv krzyczysz: House! a jak leci serial i nie chcą ci na niego włączyć powtarzasz w kółko House aż kapitulują.
... kiedy śni ci się scena z pornosów z Wilsonem i budzisz się w nocy obudzona własnym śmiechem (dziś tak miałam)
... kiedy wydajesz ostatnie pieniądze na 6 sezonów House'a, chociaż wiesz, że nie możesz sobie na nie pozwolić
... kiedy usiłujesz mówić z australijskim akcentem

House M.D

- kiedy czytasz książkę ("Ołowiany wyrok" Michael Connelly) a pierwsze słowa jakie w niej padają to "Wszyscy kłamią"