Wiesz, ze zaczynasz uzalezniac sie od House'a kiedy...

Hipis · Wysłany: Nie 19:04, 29 Mar 2009 Temat postu:

gdy mama mówi w czwartek po południu "Dzisiaj czwartek? Twój chłopak będzie w telewizji!" a ty chichoczesz głupkowato, niczym wariatka i zacierasz z radości ręce

ciacho · Wysłany: Nie 20:56, 29 Mar 2009 Temat postu:

Sarusia · Wysłany: Pon 13:09, 30 Mar 2009 Temat postu:

...kiedy na rekolekcjach każą ci uzupełnić głupią ankietę, więc olewasz wszystkie pytania poza "co lubisz robić w wolnym czasie?" - tam przez dwadzieścia minut kaligrafujesz "oglądać [H]ouse M.D."

...kiedy stoisz z koleżankami na przystanku, one są mokre, głodne i złe, a Ty radosna jak skowronek wykrzykujesz co chwila "a dzisiaj jest poniedziałek! a to oznacza nowego House'a!". (W końcu ci się obrywa, ale kto by się tam przejmował. W końcu JEST PONIEDZIAŁEK!)

...kiedy wygrywasz nagrodę, bo Twój samolocik z papieru przeleciał przez całą salę i wyladował pod nogami prowadzących rekolekcje. Co tam nagroda, ale przecież House rzucał w Cuddy samolocikiem! Czy to nie jest prawdziwy powód do radości?!

ciacho · Wysłany: Pon 13:18, 30 Mar 2009 Temat postu:

mam kolejne

...kiedy wychodzi Ci w obliczeniach z matmy, ze 12*12 to 24 bo jest 20:35 w czwartek

)

Smilerka · Wysłany: Pon 13:37, 30 Mar 2009 Temat postu:

.. kiedy jesteś chora i marudzisz że nie wiec co ci jest, twoja mama mówi żebyś "Zadzwoniła do swojego kolegi". Ty z okrągłymi oczami pytasz " że co ? "
A ona ci odpowiada " No.. Housa ^.^ "

kiciak100 · Wysłany: Pon 14:03, 30 Mar 2009 Temat postu:

...kiedy stwierdzasz ze zestaw ubran koszula+bluzka pod spodem jest bardzo fajny i zaczynasz tak chodzic do szkoly

Cuddy13 · Wysłany: Pon 14:54, 30 Mar 2009 Temat postu:

gdy siadając do komputera jeszcze przed włączeniem widzisz faceta po 40 kąpiącego sie w wannie z vicodinem i wzdychasz głęboko,a gdy zalogujesz sie do kompa robisz to po raz drugi bo zamiast nudnego dzwięku włączenia leci urywka z czołówki,a na tapecie jest ten sam facet ^^^^^^^^^^

Cuddy_14 · Wysłany: Pon 17:39, 30 Mar 2009 Temat postu:

Gdy na polskim zamiast uważnie analizować Pieśni Kochanowskiego rysujesz głównego bohatera swojego ulubionego serialu

Risika · Wysłany: Pon 17:48, 30 Mar 2009 Temat postu:

kiedy na plastyce macie zrobić plakat reklamujący koncert zespołu a ty robisz plakat "Band From TV" a na pytania w szkole "co to za zespół?" odpowiadasz że Hju tam gra

kiedy macie "przypomnieć sobie" jakiś cytat o przyjaźni a ty myślisz: "w Housie na pewno jakiś by sie znalazł..."

kiedy jesteś z siebie dumna bo wysyłasz koleżance sms'a w którym sarkastycznie po niej jedziesz a ona ci mówi że nie może ze śmiechu jak tak do niej piszesz xD
= czujesz sie Housowo

tmix · Wysłany: Pon 19:27, 30 Mar 2009 Temat postu:

Sarusia · Wysłany: Pon 19:36, 30 Mar 2009 Temat postu:

...kiedy ściągasz zaległy odcinek House'a i upierasz się, że MUSISZ go pooglądać, bo było dużo Huddy. I oglądasz, mimo tego, że odcinek... jest z hiszpańskim dubbingiem!
(Ale beznadziejne głosy im dali)

[H]ouse · Wysłany: Pon 20:30, 30 Mar 2009 Temat postu:

ciacho · Wysłany: Pon 20:41, 30 Mar 2009 Temat postu:

Nie do końca związane z Housem, no ale...

...kiedy oglądam inny film z udziałem Hju (Człowiek w żelaznej masce) i pod koniec ryczę bo miałam cichą nadzieję, że on jednak przeżyje : (((

Smilerka · Wysłany: Pon 20:55, 30 Mar 2009 Temat postu:

Na szpitalu w Housie, czasami da się zauważyć napis " General Hospital ".
Mroczny rycerz - scena w której Joker rozwala szpital o nazwie General Hospotal.
Ja w krzyk: Nie! Nie! Łapcie Housa ! Uratujcie go! I jeszcze Wilsona i Cuddy!

ciacho · Wysłany: Wto 14:14, 31 Mar 2009 Temat postu:

Wrażliwych proszę o odłożenie ewentualnego jedzenia...

Lekcja wf'u ja z kumpelami leżymy na betonie, ja obracam lizaka w buzi. Apciok się tak na mnie patrzy i mówi : A teraz wyobraź sobie, że ten lizak to członek House'a.
Moja reakcja : Zaczynam się potwornie śmiać, dostaje czkawki, mam drgawki i trzy osoby mnie przytrzymują i pilnują lizaka, którego mam mocno zaciśniętego w zębach...

Po wszystkim leżałam jak nieżywa na betonie i wydawałam z siebie niezidentyfikowane dźwięki. xDDD
Mój wrzask dało się słyszeć w obrębie szkoły i możliwe też w klasach. Nauczyciel Wf'u patrzył się na mnie jak na kompletną kretynkę.

Mistrustful · Wysłany: Wto 14:37, 31 Mar 2009 Temat postu:

Ciacho, świetna jesteś

kiedy na angielski przysłuchujesz się wymianie zdań miedzy koleżanka a nowym młodym nauczycielem o oddaniu mu ściągi, po dłuższej chili kumpela chowa ściągi do stanika i pokazuje nowemu język, a ty z uśmiechem komentujesz: 'you can't always get what you want!"

kiedy na polskim czytasz z uśmiechem fragment "Zbrodni i kary" o Swidrygajłowie "Był to mężczyzna około pięćdziesiątki, wzrostu więcej niż średniego [...]. W ręku trzymał zgrabną laseczkę" a przy słowach "spojrzenie jego niebieskich oczu" wybuchasz niepohamowanym śmiechem i nie możesz dokończyć czytać dalej

Sarusia · Wysłany: Wto 18:31, 31 Mar 2009 Temat postu:

Mistrustful, dobre

Muszę przeczytać tę książkę

U mnie w sumie dzisiaj podobnie:

...kiedy oglądasz "Therapidiom" i pan doktor kompletnie olewa swoją podwłądną, karty pacjentów nawet nie raczy otworzyć, a potem się wydziera: jesteś idiotą!!! - wybuchasz śmiechem i postanawiasz oglądać każdy następny odcinek.
Kiedy pan doktor z tegoż serialu wyjmuje wódkę, komentujesz: Mazel Tov!

mewaa

kiedy idziesz na studia na medyczne, bo tak zrobił Hause

Sarusia

Kiedy po przeczytaniu raptem 13 stron książki "Odcienie czerwieni" uznajesz, że jest wspaniała/fantastyczna/genialna bo:
a) jest zadedykowana Lisie
b) autorka mieszka w New Jersy
c) padają słowa "ukończył Princeton z wyróżnieniem"

Cuddy13

Kiedy na niemcu zauważasz w zdaniu kilka wyrazów,konkretnie hause(no bo to niemiec,ale to samo znaczenie:D) domagasz sie oprawienie literki "H" w ramkę i przeprawienia na wielka literke^^
ja kazałam pani przeprawić na rameczkę^^^xDD

ciacho

...kiedy dostajesz jednego dnia cztery różne rysunki House'a i masz zamiar powiesić je na ścianie

...kiedy walisz na geografi kolezankę po łbie bo odcisnęła tobie na ręku "I Hate House" i wszyscy się na ciebie gapią xD

DJWero

Kiedy rezygnujesz z nowej deskorolki, bo musisz kupić bluzkę z Housem i 2 sezon na DVD

Telepek

Dotyczy książki kryminalnej autorstwa Raymonda Chandlera:
- skacze z radości gdy okazuje się, że detektyw w tej książce zachowuje się tak jak House

- kiedy robie oczy jak pieciozlotowki i usta robisz w wielkie "O" gdy czytasz że Philip Marlowe idzie odwiedzic doktora Wilsona

- kiedy zabrali moją babcię do szpitala, i po podaniu odpowiednich leków i zapewnieniu lekarza [wysoki, siwy z niebieskimi oczami, ale bez laski], że będzie dobrze, wracam do domu i wypisuje symptomy mojej babci i zastanawiam się co to za choroba

- kiedy błagam mamę na kolanach by sypnęła groszem na "Sprzedawcę broni"

- [teraz kiedy sie bardzo nudze], po przeczytaniu artykulu dotyczącego Darii Widawskiej, zastanawiam sie co moze jej dolegac. [Stwierdziłem że to toczeń. To zawsze musi być toczeń! xD]

ciacho

...kiedy w czwartek od godziny 17.40 spoglądam na zegarek co 10 minut i upewniam się czy nie przegapię House'a
...kiedy myślisz sobie, ze nowy nauczyciel wf'u będzie podobny do House'a i masz radochę

DJWero