Wiesz, ze zaczynasz uzalezniac sie od House'a kiedy...

Richie117

No to spoko

Bo są i tacy, co nagle wpadają na pomysł, a potem są z tego same kłopoty

A wracając do tematu:
...kiedy oglądasz 3x01 i nie możesz się doczekać, żeby wskoczyć w dresik i zacząć biegać (bo ja jak narazie to tylko latałam na przystanek autobusowy

) Dobrze że w mojej okolicy nie ma żadnej fontanny :wink: , bo marna ze mnie miss mokrego podkoszulka

joasui

... kiedy zaczynasz tłumaczyć ze słuchu i robić napisy do wywiadu z Hugh z "Inside the Actors' Studio".
Z racji mojego lenistwa i zepsucia słuchu mimo wszystko nie macie co się spodziewać namacalnych rezultatów w najbliższym czasie, o ile w ogóle.

BTW, jeśli do tego są angielskie napisy, będę niezmiernie wdzięczna za podzielenie się

Em.

...kiedy przestaje śnić ci się House, a zaczyna Wilson.

Ja mogę tylko zaczekać, aż zaczną mi się śnić dzieci Grega...

.

Dwukwiat

Śnić dzieci Grega? Mnie się ostatnio śniła Cuddy w ciąży! To jak wyśnię dzieciaczki to narysuję...

... kiedy kazdy ból łydki zaczyna ci się wydawać zawałem mięśnia i... cieszysz się, że będziesz chodzić o lasce.

Bruno

...każdy ból uda zaczyna mi się wydawać zawałem mięśnia ( jak u koleżanki z posta wyżej ) tyle że ja się cieszę z wizji nielegalnego przemytu Vicodinu i chodzenia o lasce.

Dwukwiat

No tak... zapomnialam dodac vicodinu

... kiedy bez powodu zaczynasz uczyć się chodzenia o lasce jak House z braku laski przy pomocy ciupagi.

To troche tu ludzi mamy z okolic

Bruno

......kiedy zaczynam mówić jak on, zachowywać się jak on, traktować bliskich jak on, a bliscy to zauważają...

Dwukwiat

Wtedy aż się raduję, że nikt tego serialu ze mną nie ogląda i nie potrafi mi wmówić czemu znowu zarzucam wszystkim chamskie, ironiczne odzywki i wyglądam jakbym miała dość ludzi xD. Jedna osoba, która zna moje uzależnienie twierdzi, że mam porzucić forum, przestać nałogowo oglądać ffoty Hugh i nie oglądać drugi raz wsyzstkich odicnków na spokojnie i wręcz się obraża jak mówię coś o tym...

... kiedy w ciągu tygodnia przestajesz lubić ludzi i ich towarzystwo. I zaczynasz mieć jedną osobę, z którą rozmawiasz, wychodzisz itp.

Marau Apricot

... śni ci się Wilson, który mówi, że cię nie lubi. A House daje mu laską po głowie

Richie117

Objawy uzależnienia w sytuacji egzaminu:
Ubrać t-shirt pod marynarkę
Na każde pytanie odpowiadać Everybody Lies
Oddać pracę i się cieszyć, że wreszcie mogę sobie myśleć bez przeszkód o Gregu & co.

A poza tym buty mnie obdarły i mogę sobie pokuleć przez jakiś czas

*******************
A tak trochę off-topowo...
Zaczynam myśleć, że nie tyle uzależniłam się od House MD, ale od tego forum

Ludzie nie wiem, jak to robicie, ale dzięki Wam mam tyle pozytywnej energii, że prawie chodzę po ścianach

I mam nadzieję, że to się nigdy nie skończy

Dzięki za to, że jesteście :!:

Em.

Em.

... kiedy wciąż słuchasz jednej i tej samej piosenki, którą usłyszałaś w którymś odcinku House'a i gdy tylko ją słyszysz, masz przed oczami minę Grega

... kiedy pod twoim avatarem znajduje się informacja, że napisałeś już 625 postów, a twoja jedyna myśl to "muszę częściej wpadać na forum".

Dwukwiat

Veyron

...kiedy jesteś dobry w tym co robisz, inni o tym wiedzą ale i tak nie masz przyjaciół

Dżuczek

...kiedy chcąc odpocząć po sesji oglądasz film zupełnie niezwiązany z House'm ( :!: ) ("Wiek niewinności" wczoraj) i pod koniec filmu pojawia się...Robert Sean Leonard u boku ...podpierającego się laską Daniela Day Lewisa-myślisz sobie: O rany! to chyba przeznaczenie!!! Od House'a nie można uciec

Em.

Kiedy jest się uzależnionym, widzi się House'a wszędzie, Dżuczek

.

Dżuczek

Richie117

Dżuczek

Porek

Genialny temat

Przypomniał mi o czymś

Jakiś czas temu koleżanka z klasy złamała nogę... Chodziła przez jakiś czas z kulą, dopóki jej nie zakosiłem

Kiedy już nie musiała jej używać, chodziłem z kulą i bawiłem się w House'a całymi dniami

Była nawet sytuacja śmieszna na religii...

Siedzę sobie w ostatniej ławce. Kula zawieszona na ławce jak zwykle. Nagle "BRZDĘK!" podczas wiekopomnego wykładu księdza... Oto kula przeszkodziła w donośnych słowach wielebnego.
- Oddaj kulę - mówi.
- Nie. - odpowiadam hardo.

- Oddaj kulę, mówię.
- To jest MOJA kula, jest częścią MNIE. Nie oddam siebie :>

Potem się jeszcze szarpałem z księdzem i ostatecznie wziął kulę, kładąc na stoliku, lecz po chwili, kuśtykając oczywiście, swoją ukochaną odbiłem

Dżuczek

Porek to było genialne

Ha, ha, ha

Uzależnienie? Zacznijmy lepiej mówić o obsesji

...kiedy po przeczytaniu fragmentu rozdziału książki pt.: "Podpatrywanie umysłu" : "Gdyby ktoś poprosił cię o udawanie, że kulejesz, zapewne pomyślałbyś sobie, że to trochę dziwaczna prośba, choć niewątpliwie możliwa do spełnienia"
1. Absolutnie nie zgadzasz się nazwać tej prośby dziwaczną
2. Twierdzisz, że oczywiście, że jest jak najbardziej do spełnienia

i to od zaraz
3. W sumie to nikt nie musi cię o to prosić-kuśtykanie masz już opanowane

Porek

Po Housie humor jakoś tak zawsze dziwnie się zaostrza... :> Najpierw pojawiają się ironiczne pytania retoryczne, potem małe złośliwości, obsesyjny uśmieszek, wreszcie większe spiski... no i w końcu najczęstszy komentarz: "you're an idiot!"

joasui

... kiedy na nudnych wykładach na marginesach zeszytu zaczynają się mnożyć literki H w kwadratowym obramowaniu

(nie umiem rysować, to taki zamiennik

)

Przywrócony_id:(1243)

wiesz, że zaczynasz uzeleżniać się od House'a kiedy, widząc gdzieś osobę, którą średnio lubisz uśmiechasz się do niej diabelsko, jak to robi House

(często tak mam ;pp)

Dwukwiat

Zaraz po feriach po wielkiej sesji House'owej pamietam, ze tak pojechałam "przypadkiem" po kumpelach, ze az glupio mi sie zrobilo...

Czasy z noga w gipsie, ech... to było szaleństwo. W pogo na koncercie z gipsem... Lubilam moje kule xP Mimo, ze House'a nie znalam.

Kumpela, która nie zna House'a do mnie: "czemu rysujesz już 5 zarosnietego gościa z laska?" << 2 godziny polskiego... za duzo czasu na schizowanie xD