Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwaziii
Pacjent
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:43, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie 1x14 końcówka z nutką Baba O'Riley i szefuniem, który wbija do biura House'a. Przepiękna scena według mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
hanutka
Rezydent
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:47, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
sceną przy której najbardziej się uśmiałam była ta, kiedy house idzie z wilsonem korytarzem i nagle zalicza glebę (wilson spiłował mu wtedy laskę)
ale najpiękniejszą sceną była ta, kiedy robili operację płodu i w czasie rozcinania macicy dziecko złapało house'a za rękę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pauliskaa88
Pacjent
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:24, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
pożegnanie z Amber- jak każdy do niej przychodzi i to jak Wilsonowi jest ciężko.
odcinek, w którym House leczy przez kamerę internetową.
moment podczas operacji płodu, kiedy dziecko łapie House'a za palec. House wygląda wtedy bezbłednie, trochę w szoku i lekkim niedowierzaniu, jakby zrozumiał, że to jest prawdziwe dziecko, człowiek, a nie tylko płód jak powtarzał.
momenty, w których Chase we wtorki przypominał Cameron, że ją lubi
większość scen House/Wilson, bo zawsze jest z czego się pośmiać
pożegnanie ze Stacy i końcówka ostatniego odcinka 3 sezonu, jak wszyscy odchodzą.
I ostatnie scena z odcinka "One day, one room"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarii007
Kardiochirurg
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:47, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy Wilson robi Hous'owi rezonans i ten dialog wtedy :
Wilson:(przez mikrofon) House, this is God.
House: Look, I’m a little busy right now. Not supposed to talk during these things. Got time on Thursday?
Wilson: Let me check. Oh, I got a plague! How about Friday?
House: I’ll have to check with Cameron.
Wilson: Oh, that…she always wants to know why bad things happen. Like I’m going to come up with a new answer this time.
Cuddy: House!
House: Quick, God! Smite the evil witch!
Ulałam się wtedy jak nie wiem
Albo jak House wchodzi do windy ze Stev'em McQueen'em i Cam za nim :
Cameron: Why do you have a rat?
House: Jealous?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:39, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moje ulubione z 1 serii (więcej na razie nie widziałam, jestem w trakcie ) to:
- Hello sick people
- wtedy jak ta pacjentka prosi House'a żeby poprowadził jej ciążę
- jak mówi matce tego Matta w Poison: "Miałem zamiar powiedzieć raczej: Przejdzie na drugą stronę, zanikającym głosem... (jakoś tak to było)
Na razie to chyba te najlepsze... ale wszystkie są wspaniałe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemedy
Student Medycyny
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice/ z odległej galaktyki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:09, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
4x07 Ugly. Scena w ktorej House zwiewa przed ekipą kamerującą do sali z rezonansem. Tak swietną mine tam robi ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
K!
Pacjent
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie pamietam Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:02, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
2x12
po prostu ubóstwiam ten odcinek i wg mnie najlepsza scena byla ta, w ktorej house byl na haju, wzial wtedy LSD, zeby zwalczyc migrene jak to pozniej wytlumaczyl x)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DJWero
Jazda Próbna
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:58, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Heh właśnie przypomniała mi się scena z butelką 5x04 xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Anestezjolog
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:18, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
3x15 kissssss
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarii007
Kardiochirurg
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:57, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A jak już jesteśmy przy kissach to :
5x06
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielona.ona
Pacjent
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:29, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie najlepsza scena ( no ok - jedna z najlepszych) to z odc nr 18 (s.2) Airborne - kiedy House w samolocie dobiera sobie trojke "współpracowników" w postaci chłopca, niesympatycznej wspolpasazerki i faceta nie gadajacego po angielsku (w domysle jest to Chase, Cameron i Foreman )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherry
Pacjent
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:12, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Scena w windzie (nie pamiętam nru odcinka, to był ten, w którym House upierał się, że aktor z jego ulubionego serialu jest chory), kiedy House rozmawia z Wilsonem, w pewnym momencie "Poczekaj chwilę", daje gościowi zastrzyk, tamten pada na ziemię, a House jak gdyby nigdy nic kontynuuje rozmowę Wilson: "What did you do?" (czy coś takiego) House: "He needs MRI"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:41, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
uwielbiam moment jak Wilson siedzi z Cuddy na stołówce i Cuddy mówi : Oh God, you drag that out of me, you're a genius! normalnie kocham ten moment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
man144
Pacjent
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin/Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:45, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystkie sceny Wilsona z Housem są świetne. Mi się też podobają rasistowskie odzywki Housea do Foremana:
H:Jeśli się nie zaszczepisz w ciągu kilku godzin będę sobie musiał poszukać nowego murzyna (w odcinku z sezonu 1 w którym wykryli wściekliznę u tej kobiety)
zeszłym tygodniu gnoiłem Cię tak samo jak w zeszłym a jesteś tak samo czarny... Tak, to z pewnością wyklucza rasizm
H:Przepraszam, ta tablica nie bez powodu nazywa się biała
Foreman po chwili: Mógłbyś mi oddać ten czarny marker
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditha
Student Medycyny
Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:48, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Z fragmentów, które oglądałam na YT, pokochałam naćpanie Wilsona przez Housa.
Powie mi ktoś uprzejmy, który to odcinek, bo chętnie bym go obejrzała w całości?
3x22/Becia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woma
Pacjent
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Parts Unknown
|
Wysłany: Śro 22:35, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Muszę chyba sobie przypomnieć pierwsze 3 serie, bo już trochę tych super momentów pozapominałem.
Z IV i V to na pewno:
1) Z odcinka 5x14 gdy House bada aktora z telenoweli i okłamuje go w obecności Foremana, mówiąc mu, że wyniki badań są złe:
- You lied to me? (Aktor)?
- I kidnapped you. Are you surprised that I'm also lying (House)?
- You kidnapped him? (Foreman)
- Isn't this sweet that I still didn't lose ability to surprise you (House do Foremana).
Uwielbiam to.
2) Z odcinka o magiku, najpierw rozmowa Trzynastki z Big Love (gdy Big Love pyta się jej czemu jako jedyna nie namawiała go, by nie nominował jej do wylotu - sprawa "Lisa Cuddy's thongs", a potem moment gdy House się budzi i Tz szelmowskim uśmiechem Trzynastka robi mu biopsję wątroby.
3) Moment gdy w 4x16 wszyscy żegnają się z Amber, do tego ta piosenka w tle...
4) Rozmowa Wilsona z Housem w 5x01, zakończona tekstem Wilsona - "We are not friends anymore. I'm not sure we ever been"...
To było mistrzowskie.
Strasznie dużo tego by się nazbierało gdyby tak o tym pomyśleć... Ale nic dziwnego - świetny serial, to i świetnych momentów nie brakuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez woma dnia Śro 22:48, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
squirrel
Pacjent
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:54, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
House na chaju widzący dźwięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bittersweet
Flying V
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 3182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:52, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiam scenę w kostnicy z 5x10, "House, this is God" (2x14 to było?) i motyw z "Baba O'Riley" w 1x14 To z takich śmiesznych, a z dziedziny smutnych i wzruszających to nie wiem, jak coś mi się przypomni, to napiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
móżdżek
Pacjent
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:09, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystkie już były tutaj wymienione, ale moje to:
-"House this is God"
-jak House mówi do Chase'a, że Cuddy trzyma jego zdjęcia w szufladzie (mina Chase'a-bezcenna)
-"Do you have hair in your special place?"
-"próba kostiumowa" w odcinku Autopsy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
teqi
Pacjent
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:13, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
hanutka napisał: | ale najpiękniejszą sceną była ta, kiedy robili operację płodu i w czasie rozcinania macicy dziecko złapało house'a za rękę |
co to był za odcinek?
03x17 - Fetal Position. Następnym razem takie pytanie zadaj na PW, w Cboxie bądź w temacie " Pytania dotyczące serialu House MD
" >link/ nidociv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetanka
Rezydent
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:21, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się podobało, jak House zaliczył glebę przez połamaną laskę, albo jak włożył Wilsonowi rękę do zimnej wody jak ten spał Ten dialog jak Wilson robił rezonans House'owi też kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
makaveli23
Pacjent
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:56, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a mnie rozwaliła scena z odcinku "Lines in the Sand" Kiedy House rozmawiał z Cuddy przed salą konferencyjną (wczesniej prowadzil tam diagnozowanie z ekipą ponieważ chciał odzyskac wykladzine) o Ally (dziewczynie ktora miala zarodniki grzybow w mozgu i zakochala sie w housie) i potem Cuddy weszla do tej sali a House krzyknął:
YOU CAN'T STOP OUR LOVE !!!
myślałem ze sie nigdy smiac nie przestane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia2605
Pacjent
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:56, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W jednym z odcinkow 2 sezonu jakos 14 lub 15 kiedy House smieje sie jak z horroru. ;p nie moglam sie uspokoic ze smiechu;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarutin
Pacjent
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:35, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Oprócz sytuacji gdy house jest w rezonansie i rozmawia z Wilsonem[House, this is God], gdy Wilson kradnie gitarę House'a, sceny z Nate'm -
Nate: Czy ludzie uważają na to co mówią kiedy jesteś obok?
Dr Foreman: Czemu? Ponieważ jestem czarny?
Nate: Nie. Ponieważ jesteś gejem.
No i jak House doszedł do wniosku, ze Wilson z nim sypia ;d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shauni13
Pacjent
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:46, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kostnica i trup,który nie był trupem; D oraz halucynacje house'a; D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shauni13 dnia Pią 23:47, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|