Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:36, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Scena z Wilsonem - House this is God...
- sceny ze Steevem
- Dialog House'a z Wilsonem kiedy House pyta go czy spał z Cuddy
- Wszystkie sceny z podrywającą House'a staruszką z kiłą (zapomniałam jak się nazywa...)
- I wieeele scen z pacjentami z przychodni, które są zawsze jednymi z lepszych scen w odcinkach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:57, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
tak sobie mysle, ze zdecydowanie u mnie w czołowce sa sceny ze Stevem, House, this is God, My guy will call your guy i Kutnerowskie I love you
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 18:57, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Staruszka to była Georgia, jeśli się nie mylę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:21, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
My guy will call your guy wymiata
Sceny z House this is god nie lubię Nie wiem czemu.
Ostatnio chciałam znaleźć scenę z tym gościem co połknął MP3 gdy House mówi, że jest lekarzem od 20 lat i nic go nie zdziwi. Bije wtedy od niego taka pewność siebie i profesjonalizm.
Lubię też scenę gdy rozmawia z tym muzykiem, co grał na trąbce. Ta scena w której House mówi "I dlatego Bóg wynalazł mikrofalówki"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:29, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
i dlatego stworzylem pielegniarki tez zabija
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:35, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ta scena, gdy tego kolarza "uzdrawia" na chwilę super jest
A i jeszcze to gdy oddaje człowiekowi mowę
Plus scena gdy pokazuję swoją nogę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez justykacz dnia Wto 20:37, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
VOODOO
Pacjent
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:49, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cały motyw z tablica w odcinku house kontra Bóg zwłaszcza zę na końcu jest i co nie odejmiesz Bogu punktu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:43, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, mi też się w zasadzie podobąją wszystkie sceny z tablicą i o wspólnych obiadach z Wilsonem [-Zapala ci się kontrolka kiedy jem? -Ta, zielona na jedzenie, zółta na picie a czerwona na sprośne myśli. Ta ostatnia co raz częściej się przepala.] Chyba pomyliłam kolory xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spice
Pacjent
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Wto 9:15, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
"Safe" - scena kiedy po uratowaniu pacjentki House idzie z Willsonem i nagle....laska się łamie:) Mina House i komentarz Willsona - bezcenne, prawie jak na studiach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zYwi3c
Pacjent
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:01, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
4 sezon, jak House kazał swoim podopiecznym zdobyc stringi Cuddy ...
"BigLove" je zdobyl ;d i akcja jak House patrzy na niego w windzie
Taki widok - bezcenny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżuczek
Wieczny Rezydent
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Śro 22:39, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
One day, one room- rozmowa na ławeczce
Końcówka odcinka z rodzicami, gdy House zamyślony szykuje się do odjzadu na swoim motocyklu
I z tego samego odcinka House i Wilson-House wypisuje czek a Wilson i tak nie odwołuje kolacji
Scena w odcinku z migreną, gdzie House patrzy na poparzonego chłopaka, którego przed chwilą wybudził zadając mu tym samym potworny ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:55, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dżuczek, tak te sceny też lubię (hm, a jak wygląda muzyka tak właściwie ? )
I nieśmiertelne "House, this is God."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Władysławowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:15, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lubię wszystkie sceny House z Wilsonem i z Cuddy
jedną, która mnie szczególnie powaliła to rozbrajająca scena w przychodni
kiedy House próbuje ignorować pytanie, czemu wraca Cameron
ich dialog i wtrącanie się tego pacjenta jest po prostu bezcenne :
Wilson: So she's really coming back?
Some guy: Who's coming back?
House: You don't know her.
Wilson: You give her a raise? Increase her benefits?
House: Don't have TiVo on this thing, can't rewind. Shut up.
Some guy: You lower her hours?
House: You don't even know her.
Wilson: Who is this guy?
House: He's a patient.
Some guy: He's examining me.
House: He's got to go back to work as soon as I'm done with the examination. Guess I do, too.
Wilson: It's got to be something. I mean, she didn't come back because she likes you. Wait a minute! She did come back because she likes you!
Some guy: Heh heh!You dog! You slept with her!
House: Keep talking. I'll finish your exam with a prostate check. I've agreed to take her on one date.
Wilson: What?!?
Some guy: So, you in to this girl?
Wilson: Yes
House: No! She's not giving me any choice.
Some guy: Wait she's making you do her?
House: Date her.
Wilson: Young ingénue doctor falling in love with gruff, older mentor; her sweet gentle nature bringing him to a closer, fuller understanding of his wounded heart.
Some guy:Do her, or you're gay.
House: For God's sake.
Wilson and Some guy: Sitting in a tree, K-i-s-s-i-n-g.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagh
Scenarzysta
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:10, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja najbardziej kocham sceny z porwaniem gitary... ach ta groza:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lolicita
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 5602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:38, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
w odcinku 3x17, scena kiedy podczas operacji nasciturus chwyta House'a za palec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cuddy rulz
Ratownik Medyczny
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: idziesz? Dokąd zmierzasz?
|
Wysłany: Nie 21:25, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Top Secret:
House: "John, john, we're gonna figure out what's wrong with you, but first we need to know one thing. Have you ever appeared in any pornos?"
Act Your Age:
House:"Do you have hair in your special place?"
sceny z przychodni w
One Day One Room...
HOUSE: I am wearing a rumpled shirt, and I forgot to brush my hair this week. You've got athlete's foot in your
nose. I'm ready to be judged.
STOMACH LADY: Well, it's just rough. Can't you feel it?
HOUSE: Well, I could. But then, what satisfaction would you get?
HOUSE: Okay. Either you suck at math, or you're gonna die in two seconds. You suck at math.
HOUSE: Every patient who comes in here for an STD test has one thing in common. They had SWS.
"Sex While Stupid".
HOUSE:How old are you?
BASHFUL OLD LADY: Sixty.
HOUSE:You're lying. That's not the point.
EVE: I have an STD?
HOUSE: Yeah! You're actually the first one today. Lucky day. Not for you, but gotta feel good for everyone else.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cuddy rulz dnia Nie 21:25, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakobson
Pediatra
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:53, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Scena kiedy House prosi Cuddy o zastrzyka z morfiny i potem pokazuje jej swoją nogę -> jak to zobaczyłąm to serce na chwilę przestało mi bić. ( w ogóle cały ten odcinek był świetny!!!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isobel
Pacjent
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:45, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-scena w której Cameron wsiada z Gregiem na motocykl, ich uśmiechy są w tej scenie bezcenne.
-porwanie gitary i wszystkie sceny z nim związane
-rozmowa House'a z Georgią pod koniec odcinka Poison
-pocałunek Hameron ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gwenhwyvar
Pacjent
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:39, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Scena z "The son of a coma guy" kiedy House rozmawia z Gabem już bez Wilsona w pokoju... Szczególnie gdy Gabe pyta co House chciałby usłyszeć od swojego ojca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kalico
Pacjent
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:21, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie da sie wybrać gdyz jset ich zbyt wiele:
- podczas rezonansu gdy Wilson przemawia jako Bóg śmieję się za każdym razem,
- szczur Stive i wszystkie sceny z nim związane
- gdy House mówi kobiecie, że ma guza (lub coś takiego), z którym kobiety radzą sobie całkiem nieźle w końcowej fazie nazywają je i ubierają w małe ubranka,
- sceny żartów pomiędzy Housem i Wilsonem reka w wodzie, złamana laska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inny20
Pacjent
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 14:31, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
żarty housea i wilsona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guta
Pacjent
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:02, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia jakie to odcinki, ale uwielbiam z sceny z "chorymi" dzieciakami w przychodni. Ten chłopczyk, który zafarbował się od kanapy i dziewczynka która się masturbowała w samochodzie. Te dzieciaki mnie rozwalają :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inny20
Pacjent
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 15:23, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
jeszcze dodaje postrzał housea
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DJWero
Jazda Próbna
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:34, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja lubie scenke z Cameron i Housem
-A co powiesz na sex?
-Mogą być kłopoty pracujemy razem. Lubisz starszych panów?
Hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bols
Pacjent
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:55, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Scena z 3x02 (bodajże) jak ten autystyczny chłopczyk oddał House'owi swoje PSP i popatrzył mu w oczy. Aż mnie ciary przeszły. I jeszcze w którymś z późniejszych odcinków tego sezonu House przeprowadzał operację na ciężarnej kobiecie, a konkretnie na jej dziecku i to dziecko taką tycią rączka złapała go za palec. Ogólnie lubię sceny, kiedy coś "przebija" tą barierę, którą House buduje wokół siebie z sarkazmu i złośliwości i przez krótką chwilę widać jego wrażliwość. Po czym zwalcza tą "chwilę słabości" i rzuca jakieś złośliwe hasełko, żeby inni myśleli, że jest draniem bez uczuć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|