Najbardziej drastyczna scena/odcinek

Madeline

Ja zdecydowanie jestem za sceną pobierania szpiku kostnego...drugie w kolejności pozostają wszelkie "rozcinania głów"...

mamba

Wbijanie igły w oko. Gdyby to mi mieli to zrobić to za Chiny Ludowe bym nie była w stanie uwierzyć, że nic nie poczuję;P
No i oczywiście tracheotomia. Brrr..

Runaway

Wiercenie w czaszkach, biopsje i cała reszta jakoś przeżyłam ale ta sceną z wbijaniem igły w oko... Brr;p

Adio

Ta scena kiedy House był postrzelony i miał omamy. Chcąc się obudzić rozciął brzuch pacjenta z dużym ciśnieniem wewnętrznym... To był szczyt wszystkiego

White Dead

Guardian

Każda scena, w której robią coś z mózgiem (operacje, biopsje). Najgorszy jest w tym dźwięk wiertła (itp.) a także przymocowanie czaszki śrubami. Otrząsa mnie na samą myśl.

Ale House ogólnie drastyczny nie jest.

Małgorzata

Oko w 2x24 - zasłoniłam oczy, żeby nie widzieć, więc w sumie nie widziałam, ale sam pomysł jest tak drastyczny, że nie muszę widzieć, żeby wiedzieć, że to najbardziej drastyczna scena
Amputacja ręki była straszna, początkowo też sceny z wbijaniem igły w oko, potem się przyzwyczaiłam.

wave

Oo tak - najgorsze jest wbijanie igły w oko (jak w którymś odcinku, gdzie nastolatek musiał mieć wykonywane to badanie... uch). Wszystko mogę oglądać, obserwować, ale gdy dochodzi do wbijania igły... nie, nie, nie. Juź na samą myśl zamykam swoje oczy.

jordi

Śmierć Amber

Madlenne_xD

Cały odcinek 2x24
Kiedy kolesiowi odpadło oko, wybuchło jądro, spuchł język tak że nie mógł oddychać, a na końcu jego wnętrzności zostały wywalone na zewnątrz... Mój młodszy brat (miał wtedy 6 lat chyba, teraz ma 7) jak to zobaczył, to płakał do końca dnia i do dzisiaj sobie to przypomina i męczy pytaniami "A dlaczego oni mu tak zrobili? A to nie było na prawdę?"

Eva

No, śmierć Amber, ale jeszcze gorzej było ze śmiercią Kurtnera. 14 wchodzi do jego domu a tam Kurtner w kałurzy krwi z pistoletem na podlodze.

RockGirl

Hmm.... Chyba już ktoś pisał- jak pacjentowi oko wypadło (2x24 ?)

keirakhaydenp

Nie będę wyjątkiem 2x24;) "wybuch oka" i rozcinanie pacjenta;)

wishbone

ja też tak jak wszyscy 2x24 i jak ktoś tam wspominał wbijanie igły w oko - ten dźwięk mnie przeraża

za to uwielbiam pobieranie krwi, ale to nie ten temat ;p

ooops!

Wygryzanie bakterii przez robaczki. Wiercenie wiertarą w głowie.

[H]oney^^

Kamylka

Dla mnie najdrastyczniejsze sceny to jak pobierają szpik, wbijają igłę w oko i jak robią tracheotomie. <brrr>

żerzączka

Gigantyczny tasieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeemiec wyciągnięty z dziewczynki nie czującej bólu.

No i wybuchające jądra, igły w oku, wypadające oko, parujące flaki z faceta w wyimaginowany sposób przeciętego na pół, dziewczyna (w równie wyimaginowany sposób) gwałcona przez trupy z dziurami w głowie, zyżarta przez ludożerne bakterie noga, sekcja na niemowlaku, a jako fav także własnoręczne złamanie sobie kości dłoni tłuczkiem do moździerza.
No i zabiegi na samej sobie psychiatrolożki z Bieguna.
Dziury we łbie mnie tak nie "bolą", nie wiem czemu. Najbardziej "bolesne" są dla mnie samookaleczenia.

diorka

w sumie nie bylo dla mnie zadnych drastycznych scen, za duzo filmow juz obejrzalam zeby cokolwiek mnie ruszylo, ale chyba z jeden z najbardziej niesmaczych odcinkow to jak ten zolniez mial waginoze jamy ustnej czy jak to tam sie nazywalo. Jakos ta biala wydzielina chyba najbardziej mnie zniesmaczyla zwazywszy na to ze zazwyczaj jem jak ogladam odcinki

Panna Phi.

Megan_K

odcinek ''humpty dumpty'' i scena amputacji ręki - nie tyle ochydna , co zadziwiająca. Nigdy bym nie przypuszczała ,że to jest robione w taki sposób ^^
Ogólnie jak oglądam z koleżanką House'a ona często odwraca wzrok. Ja na wszystko patrze spokojnie... Niewiem,nie obrzydza mnie widok krwi i tego typu rzeczy..

Wilson

Ja chciałem się tylko odnieść do wypowiedzi wielu osób, którzy mówią o tracheotomii. Podczas oglądania House'a jeszcze nigdy nie zwróciłem na to uwagi czy wypowiadają tracheotomy. Wiem tyle, że tracheotomia jest planowanym zabiegiem, który jest przeprowadzany na bloku operacyjnym. Zabiegiem, który służy do natychmiastowego udrożnienia dróg oddechowych jest konikotomia. Może ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości.

Cralite

Jak da mnie to takiej sceny nie było, gdyż jestem bardzo odporna na takie rzeczy

ale scena z 2x24 kiedy facetowi wystrzeliwuje oko nie była chyba najbardziej nieprzyjemna

IloveNelo

W sumie to juz mnie za bardzo te sceny nie ruszają ;]
Ale w którymś z odcinków 4 sezonu, jak ta badaczka na Antarktydzie przeprowadzała sama na sobie biopsję wezła chłonnego i potem jak ten koleś jej się zwykłą wiertarką wwiercał w mózg....to mną trochę wzdrygnęło

może dlatego, że zabiegi nie odbywały się w warunkach szpitalnych

McM

Ogólnie nie robią na mnie wrażenie wszelkie drastyczne sceny w filmach i serialach. Może lać się krew itd. i nic mi nie jest. Bardziej działa na mnie to czego nie widać, ale czego można się spodziewać. Choćby odcinek z dziewczynką, którą czekała amputacja. W napięciu oczekiwałam na to co się stanie i to był dla mnie jeden z najbardziej wstrząsających i drastycznych momentów w serialu.