Jak to sie wszystko zaczęło?

wave

Hm. Ja w szkole w każdy piątek słyszałam od koleżanek "A oglądałaś może wczoraj House'a?"

. I tak z ciekawości obejrzałam w końcu jeden odcinek... (i odtąd nie przepuszczę żadnego

, czy to powtórki, czy coś...

. Wpadłam!). Ostatnio byłam w szpitalu i mama musiała na DVD nagrywać.

olszewski

ja niedawna zaczolem. Polowa sierpnia ubieglego roku. nie ma jak 6Mbit lacze raz dwa i sie sciagnelo

poniej nieprzespane noce a w konsekwencji nocne halucynacje .... bez cenne

off top
[link widoczny dla zalogowanych]

JustDoIt

U mnie to było tak że moja BabCia oglądała ten serial i powiedziała mi , że fajny serial leci na dwójce więc z CiekawoŚci obejrzałam i baaardzoo mi się spodobaał ; ) . Poteem zaczęłam oglądać co czwartek , a następnie z wielką radością odkryłam ,że na AXN leci codziennie [!] ;D

o 16.00 !! . Teraz to jak przegapię chociaż jeden odcinek to jestem baardzo złaa =]
Heee to ju ż uzależnienie

rehab

Kilka razy moje koleżanki rozmawiały "A oglądałaś dzisiaj House'a?" ,ale jakoś nie zwracałam na to uwagi, dopiero kiedy trafiłam w TV na niego i obejrzałam kilka odcinków to zdałam sobie sprawę,ze nie mogę oderwać się od tego serialu ; )

Mistrustful

Przeglądałam program tv i była wzmianka o jakimś nowym serialu o lekarzach. Poczekałam do bodajże 20, w skupieniu obejrzałam odcinek pilotowy i już wiedziałam, że muszę zobaczyc każdy następny

shauni13

w wakacje tego roku siadłam z bratem przed tv i na axn zobaczyliśmy kilka odcinków pierwszego sezonu,po czym ściągnęliśmy wszystkie;) to uzależnia;D

Shetanka

Poleciła mi moja pani od angielskiego

Zaczęłam ogladać na TVP 2, potem na AXN

sajdak

Pierwszy raz o "hałsie" usłyszałem od mojego kolegi ( notabene studenta medycyny ), co prawda jego naszpikowane uwielbieniem opisy serialu jakoś nie wzbudzuły we mnie wielkiego zainteresowania, ale stwierdziłem, że jednego odcinka nie zaszkodzi obejrzeć... no i się stało- zakochałem się, aż mnie coś zabolało XD Niestety nie miałem pod ręką Vicodinu, więc musiałem obejrzeć kolejny epizod.
Później kupiłem S01 na DVD ( dzięki czemu wciągnąłem także rodziców), teraz czekam na drugi sezon w polskim wydaniu, gdyż stwierdziłem, że oglądanie House'a po angielsku byłoby dla mnie samobójstwem ( przy terminologii medycznej niestety wymiękam).
Przy okazji witam wszystkich opryskliwie i cynicznie

PS
Wie ktoś moze gdzie można dostać opakowania po Vicodinie ( albo przynajmniej podobne) ?

ernestaa

Ja wiele razy ogladając w wakacje na TV inne seriale w przewach reklamowych latałam po kanałach wiele razy widziałam jakies urywki House'a ale ignorowałm raczej ten serial (po tych kilku urywkach wiedziałam ze to cos dobrego ale jakos mnie nie wciagneło) i wkoncu obejrzałam większy kawałek jednego z odcinków na TVP .
Wciagneło mnie na maxa, nagrywałam odcinki i oglądałam po kilka razy a potem jak sie dowiedziałam ze to prawie koniec 1 sezonu i że za kilka dni rusza dalszy ciag 2 sezonu (gdzieś w środku) to na drugi dzień zaczełam ściągac wszystkie odcinki od poczatku i w przeciągu 4-5 dni nadrobiłam już calą zaległośc

Moją fiolkę po Vicodinie imituje pojemniczek na klisze , zabrałam bratu taki przezroczysto-biały pomalowałam lakierem do paznokci

na pomarańczowo i jest GIT

Shetanka

Taka dr Cameron

Ja? otóż wpadłam po uszy. Wszystkie medyczne seriale zawsze oglądałam,oczywiście były dobre ale nie takie jak House. Jednak że idzie coś związanego z medycyną to od razu pilot, telewizor. Od 2 sezonu zaczełam dopiero intensywnie oglądać, 1 sezon oglądałam na DVD. Potem kilka razy na dzień oglądanie odcinków, już wszyscy mówią że zwariowałam ;PP
Co związane z medycyną to mnie interesuje, ale w Housie urzekł mnie on. Ekscentryczny, przede wszystkim inny , nigdy dotąd nie widziałam takiej postaci w jakim kolwiek serialu. Wszystkie medyczne były ciekawe, ale lekarze byli nudnawi, wszyscy tacy sami , współczujący. A House nie! On jest tutaj główną rolą, a moim zdaniem taka rola powinna się wyróżniać. Serial The Best! tak sie to zaczeło...

Quick

Nie mam pojecia. Wiem ze za pierwszym razem House wydawal mi sie tylko strata czasu, ale teraz jestem uzalezniony.

Cassper

Zostałem wkręcony przez pewną osobę i się zaczęła mania

KaluSia15

Zaczęło się od mojej mamy!!Nudziło mi się więc zapytałam co ogląda powiedziała mi że zaraz będzie dr.House nie miałam nic lepszego do roboty więc obejrzałam 1 odc. później 2 mama poprosiła mnie żebym poszperała w necie i znalazłam zgrało się parę odc. wtedy miałam sie uczyć angielskiego ale jakoś nie specjalnie mi się chciało.......

Teraz oglądam nawet 5 odc. dziennie!

kiciak100

Mi podpowiedzial brat- biolog

Karolina M.

W szkole usłyszałam jak koleżanki omawiają jeden z odcinków . Pomyślałam a co mi tam obejrzę jeden odcinek bo byłam ciekawa co jest tak niezwykłego w Housie .
Przypadkiem trafiłam na jeden z odcinków 2 sezonu na AXN .
I tak się zaczęło .
Serial bardzo mi się spodobał i dziś jestem wręcz maniakiem

Ptasiek

to było po moim powrocie z zagranicy.

Kiedyś moi rodzice mówią do mnie że ten serial napewno mi się spodoba, ze on jest dla mnie

(nie oglądam seriali i nie lubie ich) no to patrze... mieli racje. teraz jestem maniakiem, sciągniete mam wszystkie odcinki do 5X16. uwielbiam to

Smilerka · Wysłany: Nie 8:30, 01 Mar 2009 Temat postu:

Moja mania na Housa zaczęła się miesiąc temu. ^^ Gdy ja chodziłam z laską ( coś ze stopą miałam ) ciężko siadłam na kompa. Po chwili moja koleżanka napisał mi na Gadu-Gadu. Po chwili bawiliśmy się w "szukanie kogoś z laską".
Moja koleżanka po jakimś tam czasie przesłała mi zdjęcie Housa. Ja szybko wpisałam "Dr. House " - bo tak pisało na zdjęciu. Wyszukałam i pooglądałam 1 odcinek na You-tube ^^

vajlent* · Wysłany: Pią 11:04, 06 Mar 2009 Temat postu:

A u mnie było to tak - moja koleżanka z pokoju w akademiku ciągle oglądała i opowiadała mi o tych wszystkich dziwnych przypadkach i tekstach House'a, więc poczekałam grzecznie aż będzie po sesji i zaczęłam oglądać

Aktualnie kończę 3 sezon.

izabella_ · Wysłany: Sob 14:28, 07 Mar 2009 Temat postu:

Mnie zawołał tata, w któryś czwartkowy wieczór. Obejrzałam, spodobało mi się. Ale jeszcze nie oszalałam na punkcie tego serialu. Potem pogadałam z koleżanką i wpadłam! Oglądam zawsze na TVP2 i ściągam z internetu (ćśś).
W szkole nie ma innych tematów niż House. A moje rachunki telefoniczne znacznie wzrosły

truskaffka · Wysłany: Nie 9:54, 08 Mar 2009 Temat postu:

Moja mama oglądała, więc zaczęłam oglądać z nią. Już po pierwszym odcinku stwierdziłam: "O, kurcze, ten film jest świetny" i się uzależniłam

Danny · Wysłany: Śro 16:29, 11 Mar 2009 Temat postu:

W sumie to zaczęło się nie tak dawno temu. Zawsze wiedziałem, że mój tata oglądał namiętnie ten serial. Ja z racji, ze nie przepadam za serialami nie zwracałem jakoś szczególnej uwagi na House. Jakiś czas temu wpadłem na Czarną Żmiję gdzie jedną z ról grał właśnie Hugh Laurie. Polubiłem aktora, zacząłem zwracać uwagę na jego filmy, w końcu trafiłem na Doktora...
Tyle.

ciacho · Wysłany: Pią 22:42, 13 Mar 2009 Temat postu:

Mnie zaraził tata jak oglądał na AXN. Najpierw spoglądałam sporadycznie, potem coraz częściej, teraz nie mogę się od tego opędzić. Czekam z niecierpliwością na czwartek i na to, że bede mogła powzdychać do niego sama w pokoju z dużym telewizorem.

Raju · Wysłany: Nie 19:05, 15 Mar 2009 Temat postu:

Pierwszy raz niechcacy wpadlem na TVP2, jakies dwa lata temu czy jakos tak

Wczesniej myslalem, ze to cos na podobienstwo Na Dobre i Na Zle (^^"). Pozniej jakos z kolega na GG sie zgadalem, ze on tez oglada, tylko "na bierzaco"

Jakos w ostatnie wakacje go dogonilem w ogladaniu, ale 5. sezon zaczalem ogladac dopiero ~tydzien temu i znowu sie zakochalem w House'ie

Jajnic · Wysłany: Wto 17:28, 17 Mar 2009 Temat postu:

Zaczęłam oglądać House'a w wakacje zeszłego roku. Serial spodobał mi się już od pierwszego obejrzanego odcinka. Bardzo się cieszyłam, gdy okazało się, że idą dwa pod rząd!
Potem przez jakiś czas, gdy zaczęła się szkoła, nie pamiętałam o Housie, jednak mniej więcej na początku roku znów zaczęłam oglądać! Udało mi się zarazić moją przyjaciółkę : ) W ostatni czwartek oglądałyśmy każda w swoim domu i wymieniałyśmy uwagi przez sms-y.
Ona ma dobre łącze i ściągnęła pierwszą serię i spróbujcie sobie wyobrazić jak bardzo mam jej za złe, że nie mogła wytrzymać i zaczęła oglądać beze mnie! ; )