House nauczył mnie, że...

MrLupus

że trzeba pracować mądrze, a nie dużo.!

bobi_szmyc

- everybody lies, ale to już podejrzewałam wcześniej xd
- faceci z zarostem są sexi, ale to zrobił chyba nieświadomie ;>
- nie warto pracować cięzko, jeśli można leniuchować i pracować mądrze
- bycie kaleką nie jest wcale takie złe, przeciwnie, ma dużo plusów ; D

missmac

liloutte

...że niczego nie uczę się oglądając seriale.

laurelome

... że logika jednak się przydaje i wcale nie ogranicza.

mabline

...że wiedza to zbiór kluczy do każdych drzwi, należy jedynie wybrać odpowiedni.

MagdaM811

że z każdej sytuacji da się wyjść
że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje w pierwszej chwili...

CutthroatBitch

Że wszyscy kłamią
Że śmierć zmienia wszystko
Że nie można godnie żyć, tylko godnie umrzeć
Że trzeba walczyć o swoje

mayson

... warto mówić szczerą prawdę prosto w oczy.

333bulletproof

Poza tym co już zostało wymienione...

Tego, że człowiek jest w stanie wybaczyć sobie bardzo dużo (Wilson podczas którejś rozmowy o jego małżeństwach)

Sus_96

...wszyscy kłamią ( nie ma wyjątków ! )
...diagnozowanie może być świetną zabawą
...To nigdy nie jest toczeń
...mniej czytania , więcej telewizji
... ,,You can't always get what you want''
...że pociągają mnie diagności z niebieskimi oczami ...

Czerwono-Zielona

A ja tak trochę z innej strony - czego nauczył mnie nie Gregory House, a "House, M.D." - serial:

- nauczył mnie uważnego oglądania, wyłapywania szczegółów, dostrzegania niuansów, zauważania i analizowania metafor, interpretowania ... Oglądam odcinek po raz szósty i wciąż dostrzegam nowe rzeczy:) Ta umiejętność przenosi się oczywiście i na inne filmy i dostarcza mnóstwo frajdy i intelektualnej rozrywki

- również tego, że każdy odcinek serialu może być pisany i reżyserowany przez kogoś innego, a pomimo tego całość trzyma się "kupy"

Ba, jest najlepszym serialem wszechczasów! A może dzieje się tak nie "pomimo", a właśnie dlatego...? W każdym razie nieustająco wzbudza to moje zdumienie...

- "przypadek" Hugh Lauriego pokazał, że życie faktycznie może "zacząć się po czterdziestce" i nigdy nie wiesz, co jeszcze może Ci się przytrafić - Hugh, nie znany szerszej publiczności aktor, powiedzmy sobie szczerze - za młodu niezbyt urodziwy, nagle w wieku lat czterdziestu paru dostaje rolę życia, robi międzynarodową karierę i staje się przy tym niezwykle przystojny, podbijając serca kobiet na całym świecie...

Historia jak z filmu... A jednak prawdziwa.

- teraz bardziej "klasycznie" - angielski... Raz - słownictwo, dwa - angielski potoczny, trzy- rozumienie ze słuchu. Zawsze miałam z tym ostatnim problem, ale od czasu, gdy uparłam się, żeby zrozumieć - głownie wywiady z aktorami i wszelkie inne materiały o serialu - jest naprawdę o niebo lepiej. Nawet samego House'a zaczełam rozumieć...

Bo z nim miałam największe kłopoty

(W przeciwieństwie do Hugh Lauriego, który zazwyczaj mówi cudownie wyraźnie

)

- "House" nauczył mnie też słuchania muzyki, jakiej do tej pory specjalnie nie "umiałam" słuchać... Odkryłam dzięki niemu m.in. "Hallelujah" czy "Passing afternoon", które od paru miesięcy nieustannie mi towarzyszą... Można powiedzieć, że nauczył mnie umiejętności skupiania się (co dotyczy również wspomninego wyżej oglądania filmów...).

A Gregory House czego mnie nauczył...?
Że z bycia "innym" można uczynić zaletę, że choć jest się nieszczęśliwym, trzeba tego szczęścia szukać, że trzeba realizować swoje pasje, szukać pomysłu na siebie, być otwartym na świat, nieustannie uczyć się i rozwijać, we wszystkich i we wszystkim szukać inspiracji... I - paradoksalnie - choć dawno się poddałeś, nie poddawać się... Wewnętrzna sprzeczność tej postaci, jej słodko-gorzki charakter są dla mnie szalenie inspirujące...

anhel

ze zawsze jest wyjscie z sytuacji, trzeba tylko odpowiednio na nie spojrzec i je dojrzec :>

Shetanka

Żeby nie myśleć o tym, za kogo mają nas inni, tylko dążyć do swoich celów.

i że TO NIGDY NIE JEST TOCZEŃ.

natka876

House nauczyl mnie nosić koszule na podkoszulkę

Cobra

... wszyscy kłamią ( nauka podstawowa jeśli chodzi o House'a )
... dzięki logicznemu myśleniu można wiele zdziałać nawet w sytuacjach z pozoru beznadziejnych.
... trzeba być szczerym i zawsze bronić swoich przekonań nawet jeżeli zdaniem innych są one błędne.
... w życiu nie zawsze warto być miłym.
... na niektóre sprawy trzeba patrzeć z dużym dystansem.
... nie warto przejmować się opiniami innych i zawsze mieć swój własny styl nawet jeśli komuś się to nie podoba.
... lekarze wcale nie są aż tacy tragiczni

.

Joolka

Oprócz klasycznego już 'everybody lies' House nauczył mnie że: 1)umiem przewracać w palcach długopisy i karty do gry, oraz wszystko co jest na tyle wyważone że się do tego nadaje, 2)bycie szczerym i kąśliwym może być czasem postrzegane jako śmieszne 3)ludzie, którzy uciekają od tego co czują nigdy nie są szczęśliwi 4) mój brat ma naprawdę dobry gust jeżeli chodzi o seriale 5)podoba mi się 3 dniowy zarost u faceta 6)można się przyzwyczaić do tego, że ktoś żre za twoje pieniądze

niespecjalna

- nieszczęśliwi faceci są okropnie pociągający
- naprawdę da się złamać regulamin bez konsekwencji
- bycie chamem moze ujść na sucho

Houlina

House nauczył mnie:

- nazw różnych chorób po angielsku

- że to nigdy nie jest toczeń

-

że ludzie, którzy cię znają oceniają cię na podstawie zachowania i charakteru, a nieznajomi na podstawie wyglądu

- że angażując się tracimy cenny obiektywizm

- że wszyscy kłamią

- warto być szczerym, ale trzeba pogodzić się z tym, że wtedy ludzie będą uważać cię za chama

jlk

Niczego nowego, szczerze mówiąc

Jest raczej zgromadzeniem wszystkiego, co chciałabym oglądać - idealnego dla mnie poglądu na świat, dobrego aktorstwa (ze strony HL i RSL, ale to wystarczy), oraz, pomijając humor zamierzony, który jest zazwyczaj świetny, wiele postaci i sytuacji, które widzę w absurdalnym świetle i mogę się z nich pośmiać. I dużo slashu.

No dobra, odkryłam parę interesujących piosenek i zatęskniłam za swoim starym pianinem.

JaYeti

Narcyza

House nauczył mnie, że wszyscy kłamią, a także, że tlen jest ważniejszy od miłości. No i - oczywiście - Rak nie czyni cię kimś wyjątkowym.

milea

House nauczył mnie różnych angielskich słówek, których z własnej woli nigdy bym się nie uczyła (typu biopsja, płuco, jądra

).

neko.md · Wysłany: Pon 18:59, 15 Mar 2010 Temat postu:

... everybody lies
... logiczny umysł jest sexy
... seriale nie muszą być głupie

Malinowa Kukiełka · Wysłany: Śro 9:53, 17 Mar 2010 Temat postu:

1. ...że normalność jest przereklamowana.
2. ...'You can't always get, what U want'
3. ...można być niemiłym i nie lubić ludzi, tak, że oni lubią Ciebie

4. ...że można totalnie nie liczyć się z innymi, mieć w nosie co o Tobie myślą
5. no i najważniejsze -everybody lies ;-)