Film Pełnometrażowy.

Ceres

Nie wiem czy był taki temat, ale nigdzie nie widzę go teraz :smt003
Z tego co wiem, nic takiego nie planują, ale gdyby jednak...
Jak sobie wyobrażacie film o Housie? :>

Kasinka

Jak przeczytałam temat, to myślałam, że mają zamiar nakręcić...
Nastraszyłaś mnie, prawie dostałam zawału :smt005

Oj ciężko stwierdzić, jak ma wyglądać House w wersji pełnometrażowej...
Jak dla mnie to byłaby to możliwość jakiegoś rozwinięcia wątków prywatnych. Bo w serialu na pierwszym miejscu jest przypadek, później ewentualnie życie bohaterów. A w filmie mogłoby być na odwrót - przypadek, czy też ogólnie praca w szpitalu byłaby jako tło do jakichś ciekawych wydarzeń.

Tylko że do takiego filmu trzeba by wymyślić scenariusz idealny, bo przecież coś puszczanego w kinach świata nie może być gorsze niż odcinki pokazywane w TV. A o to byłby trudno... :smt001

Kasiek

Mam nadzieję, że nie nakręcą, bo wcisnęliby jakąś kiczowatą historię miłosną i pewnie zmieniliby grega nie do poznania

Eithne

Nie, nie, nie... i jeszcze raz nie. "Cały" House nie zmieściłby się w tych (maksymalnie) 3 godzinach. Nie byłoby czasu na pokazanie jego postaci, relacji z ludźmi, charakteru... No i jeszcze trzeba byłoby wcisnąć gdzieś przypadek, poświęcić trochę miejsca Wilsonowi, Cuddy i kaczuszkom (jakiekolwiek by były).

Schevo

Dostałam zawału, ale to tylko szczegół. Kiedy przeczytałam tytuł wątku myślałam, że faktycznie zamierzają coś nakręcić...

Hmm, to by było ciężkie wyzwanie. Jak tu zadowolić rzesze fanów, z których każdy ma inne wymagania? Huddzinki chciałyby Huddy, Hameronki - Hameron, a Hilsonki... Cóż, wiadomo. Zresztą zgadzam się z Eithne, ciężko byłoby to wszystko zmieścić w tak krótkim czasie.

Chociaż i tak chętnie bym coś takiego obejrzała ^^

eletariel

A ja bym nie miała nic przeciwko. Byleby nie zrobili z tego jakiegoś 'law story'. Myślę, ze nawet po obojrzeniu filmu powiększyłoby się grono fanów. A taki film, cóż mógłby być ciekawy. Jakiś interesujący przypadek,. trochę kliniki i zrzędliwego House. Do smaku garść Wilsona i Cuddy, szczyptę kaczuszek i no samego House:)

joasui

Czyli ogólnie rzecz biorąc byłby to taki dłuuuugi odcinek? Powiedzmy 2,5 odcinka w jednym?
A po co?

Kasinka

Za przykład można podać XFiles.
Ten najnowszy, I Want To Believe jest całkiem oddzielną historią i nie trzeba znać serialu, aby wiedzieć, o co chodzi. Ten troszkę starszy, Fight the Future, to tak jakby właśnie taki długi odcinek serialu. I, muszę przyznać, jeśli miałabym wybierać, co podoba mi się najbardziej z tej trójki: dwa filmy i serial, to najlepszy jest serial :smt003

Schevo

monika_johny

Moim zdaniem House stracił by cały urok na filmie

ania11wro

W sumie czemu nie

chętnie bym obejrzała House w kinie

Karolina M.

Z jednej strony bardzo chciałabym obejrzeć film o Hausie z drugiej boje się , ze nie zawarto by w nim całego uroku jaki osiada serial.
Wiem jedno do kina poszłabym z wielką radością

Justyna;

Nie, bo film to raczej zamknięty wątek, a serial trwa i trwa

IloveNelo

Hmm... ciekawa jestem, jak by to wyszło

i również mam nadzieję, że nie zrobiliby z tego jakiegoś ckliwego love story, chociaż wątek miłosny (Huddy

) jako wątek poboczny mógłby się pojawić

Fajnie by było, gdyby film skupiał się na jakimś strasznie skomplikowanym przypadku

Np takim, że wszystkie kaczuszki musiałyby brać udział w diagnozowaniu

gawith

Risika

A ja słyszałam od koleżanki że niby ma być taki film i że tam będą wszyscy ( łącznie z Amber i Kutnerem) i każdy ma mieć swój własny przypadek a to potem wyjdzie że ich pacjenci razem stworzą jakby chorobę pacjenta Housa bo on będzie oczywiście miał ten najtrudniejszy przypadek. o.O ale ja jej nie wierze nie wiem z kąd ona to wzieła xD ale fajnie byłoby gdyby powstał Housowy film.
Chciałabym obejrzeć błękitne oczy Hju na wielkim ekranie

Megan_K

Hmm. a ja nie wiem czy właściwie chce tego filmu czy nie...
Gdyby taki film miał postać , ciekawie by było gdyby pacjentem było któreś z bohaterów,np.: Cuddy.
Ale też bym się rozczarowała,gdyby za bardzo skupili się na wątkach miłosnych...

Sus_96

Jeżeli nie miało by to być ,,wielkie love story''
to czemu nie ...
Dobre by było żeby mocno oparło się na serialu , czyli dużo szpitalu , życie prywatne Cuddy , House'a , Wilsona i Kaczuszek ...
szczypta miłości i było by nieźle ...
jak powiedziała Risika też bardzo chciałam bym zobaczyć te piękne kuszące niebieskie oczy Hju na dużym ekranie *rozpływa się*

di1205

Myślę, że film nie byłby równie dobry co serial. W wypadku większości seriali jest tak, że jeżeli nakręcą o nim film pełnometrażowy, to jest to niewypał...

ciapkowa13

Myślę że film dostał by więcej Oskarów niż Titanic a zarobił by więcej niż Avatar.I miał więcej więcej części niż Harry Potter film byłby SUPER

Alejandro

Jak zawsze jak słyszę : ' ej, robią pełnomatrażówkę tego i tego serialu! ' - to się zrażam.
A kinówki są genialne! ( co stwierdzam ofc dopiero po obejrzeniu :> )
Tylko czy kinówka House'a byłaby też dobrym rozwiązaniem...
Po 6 sezonach ( i rozpoczęciu już 7 ) to chyba trochę za późno na wersję wielkoekranową. Powinna ona być raczej między 2 a 3 sezonem.
Teraz to już by to nie miało sensu, CHYBA że zrobiłaby to naprawdę, ale to naprawde dobra ekipa, w połączeniu z serialową.
EDIT: A wgl to co by musiało być przypadkiem, żeby zasługiwało aż na wielki ekran?

Beit

Nie rozumiem malego zainteresowania tym tematem.
Bardzo bym chciala Dr House Reunion,chociazby po to,by moc wyrazic swoje niezadowolenie bo cos tam.Byl taki post wczesniej,baardzo dlugi,chodzilo o wspolnym jedzenie szczypiorku miedzy innymi,ale generalnie fabula niezla.
Nalezy Nam sie,za te nieprzespane noce,za te miny i udawanie kulania na noge,ze o obgryzionych paznokaciach,wychlanych hektolitrow alkocholu,i wspinaniu sie na wyzyny inteligencji na wymysleniu jakiejs halsowskiej odzywki w zwyczajnym szarym zyciu.
Bo trzeba brac odpowiedzialnosc za to ,co sie oswoilo!
Oczywiscie z Cuddy maja zyc dlugo i razem.Co do reszty mozemy dalej narzekac:D

taelsar

Też bym chętnie poszła do kina na House MD w wersji kinowej

danka

Czym taka wersja by ciebie zaskoczyła? Bo tak z kolegą z [link widoczny dla zalogowanych] rozmawiałem i zastanawiamy się czy na pewno byłoby to tak fajnie oglądać w wersji kinowej? Nam się wydaje że chyba nie koniecznie, ale może masz rację.

Andzejoxmixx

Kurcze, ciekawy temat. Ja nawet nie umiem sobie tego wyobrazić.