papusiek
Pacjent
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm (woj. lubelskie) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:59, 29 Lip 2009 Temat postu: Wzrastanie paznokcia. |
|
|
Wrastający paznokieć jest ściśle określona sytuacją, w której płytka paznokciowa (paznokieć) zaczyna rosnąć nie tylko „ do przodu”, ale i „na boki”, wrastając i niejako „zaginając się” w głąb ciała, tworząc wyrośle o kształcie przypominającym orli dziób, kłujący i drażniący otaczające tkanki. Pod wpływem tego drażnienia dochodzi do ich rozrostu, narastania tkanki zapalnej (tzw. ziarniny, zwanej czasami przez pacjentów „dzikim mięsem”) i okresowo, a czasami przewlekle do zakażenia ropnego.
Teoretycznie przyczyn może być wiele, w praktyce jednak można powiedzieć o jednej głównej przyczynie – nieprawidłowym obcinaniu paznokci! Inne przyczyny, na przykład urazy – są rzadkie, a chodzenie w ciasnym, nie przewiewnym obuwiu, podawane niekiedy za przyczynę – jest jedynie czynnikiem sprzyjającym chorobie i nasilającym jej objawy, nie zaś przyczyną schorzenia.paznokcie u nóg należy obcinać „prosto”, nie zaś „na okrągło”. Zapobiegnie to ich wrastaniu, gdyż płytka paznokciowa ma ciekawą właściwość – rośnie z czasem prostopadle do kierunku jej obcinania. Jeśli zatem obcinamy ją równo, prosto i nie za krótko, unikamy wycinania zewnętrznych rogów paznokcia – to i rośnie ona prosto, zgodnie z długą osią palca. Jeśli jednak kierując się np. źle rozumianymi względami estetycznymi obcinamy paznokieć bardzo krótko , zaokrąglając wyraźnie jego brzegi wycinając zewnętrzne „rogi” głęboko , aż pod skórę – to płytka, rosnąc prostopadle do kierunku obcinania zacznie z czasem rosnąć i „na boki”, formując w przyszłości wspomniany już „orli dziób” i wrastając pod otaczające tkanki.
Ciągłe, nieprawidłowe obcinanie, prowokując paznokieć do wrastania – powoduję konieczność ponownego, coraz głębszego obcinania, co tymczasowo poprawia sytuację i łagodzi dolegliwości na krótką metę. Zaczyna się już jednak wtedy tzw, błędne koło chorobowe, które kończy się niemal zawsze stanem zapalnym, infekcją ropną i wreszcie, często po długotrwałym i całkowicie nieskutecznym leczeniu - wizytą u chirurgą.
Dlatego, że w sytuacji , do mamy do czynienia z wrastającym paznokciem – wszelkie leczenie zachowawcze jest nieskuteczne, co najwyżej odracza w czasie moment wizyty u chirurga! Jest to przecież logiczne, zakażenie i ropienie nie jest bowiem przyczyna choroby, lecz jej skutkiem, nie możemy wyleczyć wrastania lecząc antybiotykami, maściami itd.
Co najwyżej załagodzi to stan zapalny, nie wyleczy jednak choroby i nie pozwoli na unikniecie zabiegu.
Operując wrastający paznokieć chirurg nie zdejmuje płytki paznokciowej!!!
Zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym. Często, gdy jest duży stan zapalny – zabieg musimy odroczyć o kilka dni, wyleczyć stan ropny stosując ciepłe kąpiele w wodzie z mydłem, maść z antybiotykiem, a nawet antybiotyk doustnie. To jest jedyna rola leczenia zachowawczego w tym schorzeniu – właściwe, dobre przygotowanie do zabiegu. Zabieg jest niebolesny, polega na wycięciu brzegu paznokcia wraz z tzw. łożyskiem paznokcia, z którego mogłaby odrosnąć nieprawidłowa płytka paznokciowa. Sam paznokieć nie jest zdejmowany, konieczność jego usunięcia pojawia się bardzo rzadko – mniej więcej w 5% przypadków, wtedy, gdy paznokieć jest już cały podminowany ropą, lub jest całkowicie zniszczony grzybicą. Po wycięciu chirurg nadaje prawidłowy kształt brzegowi paznokcia, z reguły, choć nie każdy – zakłada pojedyncze szwy.
Czy tzw. klamry które są także zakładane u kosmetyczki są skuteczną metodą zapobiegania wzrastaniu paznokcia w początkowym okresie?.
Strona poświęcona niechirurgicznemu zapobieganiu wzrasania paznokcia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez papusiek dnia Śro 17:29, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|