Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominikka91
Pacjent
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:34, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tak zaczęłam czytać temat, "pochwalcie się ile macie"...
No cóż, myślę że raczej nie ma się czym chwalić ;P A już w moim przypadku.. Jestem krótkowidzem, okulary zaczęłam nosić w czwartej klasie podstawówki. Obecnie zdałam do 3LO. Nie pamiętam od ilu dioptrii zaczęłam.. Póki co mam -5 i -7. W okularach. Bo od 1LO noszę soczewki.. i nie wyobrażam sobie bez nich życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tysiaaa
Troll Horumowy
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Dukla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:53, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O to ja mam do Ciebie pytanie... Czy normalnie się chodzi w takich soczewkach jak się ma taka dużą wadę wzroku? ja też mam mniej wiecej coś takiego i myślałam zawsze, że soczewki pomagają tylko na niewielkie wady wzroku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:46, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tysiaaa, znam osobę, która ma wadę -10, a nosi soczewki, bo jej okulary przypominają denka od słoików. Najwyraźniej się chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominikka91
Pacjent
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:24, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tysia, soczewki możesz nosić do każdych minusów Chyba że optyk Ci odradzi Ale ja noszę soczewki i na lajcie wszysio widzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dobry_szelag
Pacjent
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:55, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
po 14 latach od wykrycia wady , po 4 operacjach mam nastepujace wady
zez (juz niezbyt duzy) , brak widzenia obuocznego . +0,75 na prawe +1 na lewe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominikka91
Pacjent
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:29, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
eej jak to brak widzenia obuocznego? nie widzisz..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dobry_szelag
Pacjent
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:58, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
widze tylko ze mamy np mikroskop i mamy te 2 okulary wtedy widze obraz tylko z 1. W teori przeszkadza to z ocena odleglosci. W praktyce sie przyzwyczailem tyle ze licencji pilota nikt mi juz nie da Co ciekawe przy tej wadzie wzroku nie mam oka wiodacego ot taka ciekawostka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olu$
Pacjent
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:08, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A ja też chodziłam w okularach.. lecz teraz nie chodzę.
Przedstawię wam moją historię.
Ja i moja siostra praktycznie od malego chodziłyśmy w okularach.
Ja miałam dosyć sporą wade i nie widziałam bez okularów, a moja siostra prawie nic.
Ja nie chciałam chodzić w okularach, unikałam ich jak ognia. moja siostra natomiast grzeczna córeczka zawsze chodziła w okularach.
A tu bum.
w 4 klasie okulistka stwierdziła że mam tak małą wadę wzroku że nie potrzebuję okularów.
Ale za to moja siostra bez okularów nie widzi prawie nic.
'poobracały się nam te wady' że coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanea
Pacjent
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:38, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wada wzroku wykryta ponad 6 lat temu. Zaczynałam od -0,5, obecnie jest to już -3,5 lewe i -3,25 prawę oko. Nie ma co się przyzwyczajać przy następnej kontroli zapewne szkła będę już nieco mocniejsze. Uroki bycia krótkowidzem
Niedawno zainwestowałam w soczewki [parujące i wciąż brudne szkła doprowadzały mnie do szału] i jestem zadowolona ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.eD.ical
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:54, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moja wada z kolei: -2,75 na lewe i -1,7 na prawe oko, okulary nosze od 7 lat, i przeszlam od totalnego oldschoolu przez oprawki złote, srebrne, różowe(?? tragedia) do tych z których jestem najbardziej zadowolona mianowicie niewidocznych silikonowych po których można skakać, wywijać je na wszystkie strony a i tak i tak nic im nie jest. Soczewek nie nosze bo nie umiem włożyć a co dziwnie palca do oka włoże i nawet będę jeździła nim po tęczówce ale soczewki nie moge /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ceone
Tygrysek Bengalski
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:33, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam taką śmieszną wadę +3 na prawym i -0,5 na lewym. łażę sobie bez okularków i widzę dobrze ;d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ceone, widzisz dobrze, bo Twoje lewe oko ma niewielką wadę, więc jakby przejmuje główną rolę w patrzeniu. Ja też mam dość dużą różnicę między oczami. Wada została wykryta podczas badania w podstawówce, kiedy to przy odczytywaniu tablicy z literkami, po zasłonięciu jednego oka, nagle zdałam sobie sprawę, że niewiele widzę tym odkrytym!
Wady wzroku potrafią się dynamicznie zmieniać, większość jest uwarunkowana genetycznie. Dlatego czasami wada się pogłębia i pogłębia, a w innych wypadkach zatrzymuje się w miejscu - jak u mnie. Od 6 lat mam te same szkła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ceone
Tygrysek Bengalski
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:41, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam taką wadę (+3) jako pozostałość po drzewkowatym zapaleniu rogówki. zostały jakieś "duszki", bo nie wiem jak to się fachowo nazywa, które zmieniają kąt odbicia fal światła.
no wiem właśnie, że przejmuje, bo jedno oko się szybciej męczy.
no, ale przynajmniej trochę się nauczyłam o mechanizmie widzenia ;d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditha
Student Medycyny
Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:48, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
0,75 i 1,25. Okulary mam, nie potrafiłabym włożyć sobie czegokolwiek soczewkopodobngo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[H]oney^^
Rezydent
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krawata Jimmiego ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:30, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Krótkowzrczność.- 0,5 i - 0,75. Okulary niestety noszę,choć wadę mam niewielką , ale okulistka kazała. Noszę już od prawie 5 lat, myślę o soczewkach,ale niewiem czy się przekonam.Okularów mam już dawno dość, ale noszę bo trzeba,nie chcę bowiem skonocić wzroku jeszcze bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez [H]oney^^ dnia Pią 15:11, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najla
Student Medycyny
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:34, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam astygmatyzm i dalekowzroczność chyba, ale założyc się nie mogę, noszę okulary od jakiegos miesiąca wada +0,25. co bedzie dalej nie wiem. następna wizya za pół roku/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tysiaaa
Troll Horumowy
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Dukla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:21, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
też nie sądze,żebym potrafiła sobie włożyć soczewke do oczu Albo bałabym sie, że mi jakimś cudem wpadnie, albo e potem już nie wyjme...
A wiecie ... czytałam w gazecie jakiś czas temu, że istnieją specjalne soczewki na większe wady wzorku, które się zakłada na noc i śpi sie w nich , one coś tam robią z oczami, że w dzin widzisz normalnie bez okularów bez niczego, na noc znowu zakładasz i tak w kółko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nidociv
ER scrub
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:01, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Też czytałam podobny artykuł (dość sporo czasu temu) - nazywa się je ortosoczewkami. Wcale nie są na większe wady wzroku, bo z tego co pamiętam zalecali przy krótkowzroczności -1/-4 dioptrie.
Bardzo chciałam sobie takie sprawić, ale wtedy nie było o tym zbyt wielu informacji. W dodatku nie jest najtańsze - z wyliczeń wychodziło mi ok. 3000 na 2 lata, a badania (skanowanie rogówki, aby soczewka miała dopasowany kształt) wykonywano jedynie we Wrocławiu.
Ich działanie polega na tym, że poprawiają krzywiznę rogówki (jej deformacje odpowiadają za zaburzenia widzenia).
Może znajdzie się ktoś, kto stosował?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Repika
Ratownik Medyczny
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibylandii Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:32, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie stosowałam. A co do mojej wady wzroku to mam w jednym oku plusy w drugim minusy. Miałam planowaną nawet jakąść operacje na zmniejszenie zeza, specjalnie na badanie jeździłam do Krakowa. A'prpos w Krakowie jest koleś który, z tego co słyszałam jest najlepszym specjalistą w kraju, ale strasznie się wlecze. Zastanawia się jak House, każdego pacjenta rozpatruje osobno i nad każdym się zastanawia. Prawie idealny, ale na wizytę musiałam czekać 3 godziny a badanie trwało 2, bo koleś bardzo długo się zastanawiał. Ale mimo to jest świetny, z tego co słyszałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reporterek
Troll Horumowy
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:27, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam stożek rogówki i bez soczewek kontaktowych twardych to źle widzę ale kiedyś zrobią mi przeszczep i będzie po problemie ale to dopiero ja będę miał 20 lat i to jest najgorsze.A tak przy okazji soczewki są lepsze od okularów moim zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameron_25
Stażysta
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubelskie ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:03, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Znalazłam wątek i też postanowilam się pochwalić
Krótkowzroczność, okulary mam od zerówki, ale to nie znaczy, ze od zerówki je noszę
Teraz OL 3,5 OP 2,5
Jakoś do soczewek nie mogę się przekonać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:48, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm, właśnie poczułam się ślepa..
Szkła w moich okularach mają moc -9. Od półtora roku noszę te same i chyba w końcu wada wzroku zaczęła mi się stabilizować. W lewym oku mam też lekki astygmatyzm.
Okulary zaczęłam nosić w 2 klasie podstawówki - ale tylko wtedy, gdy czegoś z tablicy niedowidziałam. Zaś na stałe od połowy 3 klasy SP. I od tego czasu wada szybko postępowała. Mam największą z całej rodziny.
PS. I moje szkła wcale nie wyglądają jak denka od słoików . Mam maksymalną redukcję grubości i jest całkiem ok. Choć oczywiście najchętniej pozbyłabym się okularów. Może w przyszłości zainteresuję się operacją zmniejszenia bądź usunięcia wady wzroku. Bo ponoć przy dużych wadach można je jedynie redukować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ajno
Pacjent
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:57, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-3 w oku prawym, -1 w lewym, oczopląs, astygmatyzm, nic fajnego, ale idzie z tym żyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gair
Pacjent
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:15, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
willanka napisał: | . Może w przyszłości zainteresuję się operacją zmniejszenia bądź usunięcia wady wzroku. Bo ponoć przy dużych wadach można je jedynie redukować. |
Nieprawda, usunąć też się da - wszystko zależy od stanu oka.
[dawniej -10 OP/-10.5 OL + astygmatyzm, teraz -1 OP -0.75 OL bez astygmatyzmu , ale po samej operacji długi czas miałam "0"]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gair dnia Śro 7:18, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JigSaw
Ortopeda
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 2349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Doliny Gumisiów ;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:27, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Skoro jesteśmy przy wadach wzroku to muszę Wam powiedzieć, że od pewnego czasu mam coś z oczami...kompletnie nie widzę się w pracy
[link widoczny dla zalogowanych]
Zawsze padam ze śmiechu jak to słyszę
cieszę się, że masz poczucie humoru ale w tym temacie to jest offtop /pavulon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|