Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justyna9288
Pacjent
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:03, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witam ja jestem zainteresowana kierunkiem medycznym i mam kilka pytań oczywiście ;P
Mianowicie, jakie są zalety i wady poszczególnych uczelni? (np. wykładowcy nic nie tłumaczą i trzeba samemu wszystko czytać itp) Jaka panuje atmosfera na zajęciach? Czy można jakoś dogadać się z wykładowcami? Mam duży problem, nie wiem na jakie uczelnie składać papiery a na wszystkie nie zamierzam będę wdzięczna za informacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ala
Tooth Fairy
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja miałam do czynienia tylko z jedną uczelnią, więc nie mam porównania, ale sądzę, że wykładowców, asystentów, przedmiotów jest na tyle dużo, że trudno oceniać ich jako całość pozytywnie lub negatywnie. Każdy człowiek jest inny, część jest zawsze godna naśladowania, część nie. Także nie wiem czy takim kryterium powinnaś się kierować i czy w ogóle da się to ustalić (na której uczelni jest milej). Sprawdź sobie ranking, pomyśl gdzie będziesz miała jakieś bliskie osoby, gdzie będzie wygodny i szybki dojazd do domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfeusz
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | np. wykładowcy nic nie tłumaczą i trzeba samemu wszystko czytać itp |
studia generalnie polegają na samodzielnym czytaniu ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Tooth Fairy
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:47, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Morfeusz, też chciałam to napisać, ale jednak się powstrzymałam, bo pomyślałam, że to trochę niemiłe... Dzięki, że wyjąłeś mi to z ust:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfeusz
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:18, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co
Nie rozmywamy tematu. / Ave
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:38, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ci ktorzy studiuja niech powiedza xd
Zeby studiować medycyne to trzeba naprawde swietna osoba byc z biologii, chemii, ew. fizyki?
Ja to wiecie jeszcze w LO nie jestem, dopiero za rok ;p
Ale chcialabym juz cos o tym wiedziec. Bardzo chcialabym studiowac medycyne, ale nie wiem czy sobie poradze.
Czy poradzilabym sobie z maturą z rozszerzonej biologii i chemii ;/
Bo wole teraz wiedziec i zeby pod to jakis profil brac w LO.
Procz med. tak to bardzo kusi mnie do psychologii
O psychologii myslalam takze i chcialabym studiowac, ale tak strasznie mnie ciagnie na medycyne.
I poszlabym na nia, ale taka obawa ze nie poradze sobei na maturze z biologii i chemii rozszerzonej.
Trudna mieliscie mature z tych przedmiotow?
Na medycynie to biologii wiadomo sporo, a chemii tez jest duzo Czy przedmiotow bardzo zwiazanych z nia są?
Swietnie ze jest taki temat, bo lepiej pogadac z kim kto studiuje i wie.
Mam kuzyna ktory studiuje medycyne. w tamtym roku juz zaczal jakby praktyki i po kolei na poszczegolnych oddzialach jest. Nie pogadam z nim bo
Polska - Australia daleko xd
Czekam na odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lamsi dnia Nie 13:43, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfeusz
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:17, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Na medycynie to biologii wiadomo sporo, a chemii tez jest duzo Czy przedmiotow bardzo zwiazanych z nia są? |
Biologii jako takiej wcale nie ma tak dużo.
Co do chemii - jest chemia na I roku (powtórka z liceum w zasadzie) i biochemia na II roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:09, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Myslalam ze jest inaczej.
A matura z biologii i chemii swietnie musi pojsc?
Patrzylam to na niektorych uczelanich dostawano sie z biologia na 87 punktów. Wiec nie jest zle. A co do chemii wlasnei nie wiem. Choc najnizsza ilosc punkow lacznych na 200 wynosila 170. Wiec da sie jakos dostac na poszczegolne Akademie.
Choc jesli juz patrzac to bez fizyki.
Nie chodz, zeby dostawac sie na swietne uczelnie. I rok zakuwac, miec jedne z najlepszych wynikow i sie przeniesc. Duzo osob tak robi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwko
Pacjent
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:24, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lamsi napisał: | Myslalam ze jest inaczej.
A matura z biologii i chemii swietnie musi pojsc?
Patrzylam to na niektorych uczelanich dostawano sie z biologia na 87 punktów. Wiec nie jest zle. A co do chemii wlasnei nie wiem. Choc najnizsza ilosc punkow lacznych na 200 wynosila 170. Wiec da sie jakos dostac na poszczegolne Akademie.
Choc jesli juz patrzac to bez fizyki.
Nie chodz, zeby dostawac sie na swietne uczelnie. I rok zakuwac, miec jedne z najlepszych wynikow i sie przeniesc. Duzo osob tak robi |
Daj sobie spokoj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:28, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Z czym?
Studiujesz medycyne? Az tak ciezko?
I tak zobacze co z tego wyniknie.
Bynajmniej jestem ambitna i latwo sie nie zniechęcam ;]
--
Jesli o to co ponizej wsp. to sorry ;p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lamsi dnia Pon 19:18, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Tooth Fairy
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:24, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że chodziło o danie sobie spokoju z zakuwaniem rok, posiadaniem najlepszych ocen i przenosinami, nie ze studiowaniem... Nie jest ciężko, wszystko dla ludzi, ale aż tak się spinać nie ma co (a może właśnie dlatego...), szkoda roku twojego życia, którego Ci już nikt nigdy nie odda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:17, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niby tak. ale sa tacy co przeczytaja pare raz i pamietaja. a Inni maja z tym duzy problem. WIem bo moja kolezanka tak zrobila. Tylko z zakuwaniem az tak nie bylo. Po prostu wypytala sie staraszych rocznikow z czego trzeba bardziej uwazac i z jakich przedmiotow bardziej sie uczyc niz obskakiwac caly material jak prof. wybiera wciaz to samo, jeden temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skalpel122
Pacjent
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:06, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przygotowuję się do matury z rozszerzonej biologii i chemii. Czy mógłby ktoś polecić jakieś : ćwiczenia , książki , repetytoria , które pomogą mi w tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:23, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To chyba nie ten temat.
Bo chyba takiego jeszcze nie ma. Wydaje mi sie, iz musisz zalozyc.
Choc sama jestem ciekawa co by polecili.
Tak na marginesie uwielbiasz biologie i chemie. Czy lubisz te przedmioty? Moze jeden bardziej drugi mnie? xd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lamsi dnia Wto 18:24, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
skalpel122
Pacjent
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:40, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że jeszcze można to wcisnąć do tematu , gdyż wynik z matury zadecyduje o moim byciu albo nie byciu na medycynie. Pytanie jest więc kierowane do osób które dostały się na kierunki medyczne.
Co do "lubienia" , to wszystko zależy od nauczyciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:31, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, bynajmniej czekam, az moze ktos sie wypowie, bo chcialabym isc na bio-chem.,ale nie wiem czy dam rade. Mhmm, chociaz poradzilabym sobie, ale chce zeby to mnie ciekawilo a nie takie przymuszone. Biologia i chemia na roz.
Takze dajcie nazwy cw., ksiazek ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwko
Pacjent
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:51, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | Podejrzewam, że chodziło o danie sobie spokoju z zakuwaniem rok, posiadaniem najlepszych ocen i przenosinami, nie ze studiowaniem... Nie jest ciężko, wszystko dla ludzi, ale aż tak się spinać nie ma co (a może właśnie dlatego...), szkoda roku twojego życia, którego Ci już nikt nigdy nie odda... |
Chodziło o danie sobie spokoju ze studiami. Marzenia są piękne, rzeczywistość brutalna niestety brutalna. Poczytaj może ile taki lekarz pracuje, jak są na większości uczelni traktowani. Pomyśl jak się będziesz czuć jak pacjent: obrzyga Cie, powie że jesteś niedouczona, albo rzuci się z łapami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:21, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem jaka jest rzeczywistosc. Wiem ile lekarz pracuje. Spopkojnie. ja to wszystko wiem. Ale to mi nie przeszkadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Tooth Fairy
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:27, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Aha, czyli Iwko tak hardcorowo podchodzisz do sprawy... Spoko, źle zinterpretowałam Twoją wypowiedź.
Lamsi, skoro jesteś już zdecydowana, że to cię interesuje, w tym zawodzie będziesz się spełniać (a widze, to po twoich zdecydowanych wypowiedziach) to moja rada jest taka: nie pytaj kto ma jakie zdanie na ten temat, nie sluchaj tych co cie beda zniechecac i obrzydzac ci studia. Sprobuj spelniac swoje marzenia. Musisz sama sie uczyc na wlasnych bledach. To co jednemu sie podoba, nie znaczy, że spodoba sie drugiemu... Zadne studia nie sa najlepsze, ale jakies sa najlepsze dla ciebie. Musisz je sama znalezc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Śro 21:28, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamsi
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:16, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, owszem. Jednak, chcialabym się czegoś dowiedzieć na temat matur z biologii i chemii na poziomie rozszerzonym jak i o samych studiach.
OD takich jak chociazby "dr Asia" ;p Ktora studiuje medycyne ;p"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan_na
Pacjent
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: polski biegun zimna- Suwalszczyzna;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:29, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ja jestem całkowicie nowa na tym forum, ale czytam i widzę, że bardzo wielu ciekawych rzeczy mogę się tu dowiedzieć
mówiąc o sobie, to jestem tegoroczną maturzystką, ucze się na profilu biol-chem-fiz i planuje pójście na medycynę... chyba wszystkie najważniejsze wątki i zagadnienia zostały już poruszone, tzn najtrudniejsze przedmioty, ilość fizyki na studiach (dla mnie osobiście przedmiot koszmarny!) i ogólnie.. ja chciałabym zapytać jak to jest u was z motywacją? bo jasne jest, że trzeba na prawdę chcieć być lekarzem aby pójść na medycynę i skończyć te studia.. ale... czytając ^^ zauważyłam, że najgorsze są pierwsze dwa, trzy lata.. czy nie mieliście ochoty tego wszystkiego rzucić gdy nic nie wychodziło, a nauka wcale nie szła?
ja mam ambicje.. chce zdać świetnie maturę, dostać się na medycynę (do Białego lub Gdańska) i oczywiście skończyć ją, ale czy można dać radę bez wsparcia kogoś z zewnątrz polegając tylko na sobie, bez żadnych lekarzy w rodzinie czy wśród znajomych? i w dodatku z dużym samozaparciem ale z niezbyt chłonnym mózgiem? pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:54, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie skończenie studiów i podjęcie dobrej pracy to cel do osiągnięcia i do tego celu dążę. U mnie w rodzinie jest jeden lekarz, ale utrzymujemy słaby kontakt, a rodzinny dentysta jako dobry znajomy nie wiem, czy się do końca liczy jako "motywator". Choć służy miłym słowem i praktycznymi uwagami, jak siedzę u niego na fotelu jako pacjentka . Zaś wsparcie niekoniecznie musi pochodzić ze strony kogoś ze środowiska medycznego. Wystarczy rodzina i bliscy znajomi, którzy wzbudzą w Tobie satysfakcję z tego, co studiujesz, co wiesz i będą zachęcać do dalszej pracy.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że odbieranie czytanych informacji jako ciekawostek pomaga w przyswajaniu wiedzy - i to prawda. Jaki się człowiek mądry czuje, jak posiadana wiedza pomaga odnaleźć jakieś naciągnięcie w serialach albo serial pomaga coś skojarzyć (do końca życia będę pamiętać, że pralidoksym to odtrutka na niektóre pestycydy ).
Traktuj to, co czytasz, jako coś ciekawego, co może Ci się przydać w życiu. Szczególnie, że często wiedza przyswajana na pierwszych latach wraca jak bumerang później.
A kiedy umysł wysiada i nie jest w stanie przyswoić niczego więcej... Idzie się spać. Albo na spacer. Na kawę i ciacho. Na ploty do koleżanki. Wraca się po dwóch godzinach, pije herbatkę na rozgrzanie i można uczyć się dalej.
Tak przy okazji, ktoś niedawno mówił, że studenci po przejściu z II na III rok (kiedy zaczynają się ćwiczenia kliniczne) żalą się, że nikt ich nie ostrzegł, że ze zwykłego wkuwania muszą się przestawić na myślenie, czyli wykorzystywanie zdobytej wiedzy. No to ja ostrzegam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan_na
Pacjent
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: polski biegun zimna- Suwalszczyzna;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:04, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
heh;) dobrze wiedzieć... mój problem polega na tym, że tylko ja wierzę w te moje studia, cała moja rodzinka dostanie się przeze mnie na medycynę traktuje w kategoriach cudu.. (a uczę się dobrze i raczej głupia nie jestem:P) wiec wsparcia muszę szukać sama w sobie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:34, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dodatkową motywacją może być w takim razie chęć utarcia nosa niedowiarkom . Ale ja zadziorna jestem, nie wiem, jak Ty to traktujesz. Niefajne podejście rodzinki. Studia łatwie nie są i jest trochę rycia na pamięć (ale na początku masz to przynajmniej poparte obrazkami), każde wsparcie się przydaje. Zwłaszcza podczas sesji (i wcześniej matur). Też głupia nie jestem, ale za każdym razem deprecha mnie bierze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PossedevA
Pacjent
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łomża Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:13, 06 Lut 2010 Temat postu: Odnośnie nauki... |
|
|
Chciałabym iść do technikum na profil 'higienistka stomatologiczna'. czy po tym mogłabym normalnie pracować a później jakoś dostać się na studia? i czy muszę iść od razu po ukończeniu szkoły średniej czy mogę sobie zrobić roczną przerwę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|