Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morfeusz
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 5:03, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mogę pracować bez specjalizacji |
teoretycznie tak, praktycznie jest różnie. Wiele osób wychodzi teraz z założenia "wolę dopłacić i iść do specjalisty niż takiego tylko po studiach". Mój sąsiad jest stomatologiem i jak zobaczyłem jakie ma stawki to o mało nie zemdlałem - większość stomatologów w mieście przy takich stawkach poszłaby z torbami. No ale tabliczka "lek. stom. XY specjalista w dziedzinie....." robi swoje.
Cytat: | można trzepać całkiem sporą kasę (wiem, zabrzmiało materialistycznie) na prywatnej praktyce. |
opowieści o tym, że stomatolog ma kasy jak lodu i jeździ BMW a lekarz ma psie pieniądze i jeździ maluchem to mit. Epoka Judyma dawno już minęła - dermatolog czy okulista spokojnie zarobi więcej niż stomatolog (bo ma mniej wyczerpującą pracę).
Cytat: | Nie czuję się powołana do bycia lekarzem medycyny. |
nie ma lekarzy medycyny Są lekarze, lekarze stomatologii i lekarze weterynarii
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
truskawkaa
Pacjent
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:41, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam cały wątek i bardzo dużo się dowiedziałam. Od pewnego czasu jestem zdecydowana na medycynę. Marzyły mi się studia za granicą (dokładniej w Berlinie), ale piszecie o polskich uczelniach wiele dobrych rzeczy, więc teraz myślę raczej o studiach w Polsce. Najbliżej mam do Poznania i zawsze wydawało mi się, że tam medycyna jest na najwyższym, albo jednym z najwyższych poziomów w naszym kraju. Studiuje ktoś z Was na medycznej w Poznaniu? Kilka razy przeczytałam o tym, że nie trzeba tam zdawać rozszerzonej fizyki, ale czy jeżeli się ją zdaje, to łatwiej jest się dostać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:54, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja studiuję w Gdańsku, więc na pytanie nie odpowiem
Interesuje mnie z kolei przebieg studiów medycznych w USA. W Housie mamy garstkę dwudziestokilkuletnich specjalistów (Chase w s1 miał lat 26, pracował u House'a od roku i już miał określoną specjalizację - fakt, on jest z Australii, ale miejscowi lekarze przecież są ewentualnie niewiele starsi od niego). Wiem, że przygotowania do studiów zaczynają się tam dużo wcześniej, niż u nas, główne studia z kolei trwają nieco krócej. Wie ktoś może, jak to tam przebiega? W Polsce w wieku 25 lat lekarz ledwo zaczyna staż, specjalizację rozpoczyna minimum rok później, czyli tak średnio na dobrą sprawę specjalistą zostaje się koło trzydziestki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alvaro
Pacjent
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:12, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
witam, niedawno doszly mnie sluchy (sa one z niepewnego zrodla i nie sprawdzalem wiarygodnosci tej wiadomosci) mianowicie, podobno mowie PODOBNO istnieje cos takiego jak rok zerowy. I w zwiazku z tym mam pytanie czy to prawda? Czy to tez dotyczy studiow medycznych, i jezeli informacja ta okaze sie prawda, jak to dokladnie przebiega. pozdro
proszę używać polskich znaków/Becia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dedos
Stażysta
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:17, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co ja wiem to coś takiego jest ale niestety nie wiem na czym to polega...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfeusz
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:50, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
truskawkaa napisał: | Najbliżej mam do Poznania i zawsze wydawało mi się, że tam medycyna jest na najwyższym, albo jednym z najwyższych poziomów w naszym kraju. |
"poziomem" to bym sie przy wyborze uczelni nie kierował bo to mało wymierny wskaźnik.
Cytat: | Kilka razy przeczytałam o tym, że nie trzeba tam zdawać rozszerzonej fizyki, ale czy jeżeli się ją zdaje, to łatwiej jest się dostać? |
biorą tam pod uwagę biologię + chemię albo fizykę (wybierasz jeden z nich). Jeśli masz zdane oba policzą Ci ten, z którego masz więcej punktów.
Cytat: | Wie ktoś może, jak to tam przebiega? |
Pracowałem w USA więc sie orientuje.
W sumie trwa to 8 lat. Pierwsze cztery lata to tzw. studia bakałarskie. Trwają 4 lata kończą sie uzyskaniem tytułu bakałarza.
Na studiach bakałarskich student musi zaliczyć określone przedmioty. Taką listę opracowała AAMC (stowarzyszenie amerykańskich szkół medycznych). Wymagane są:
->biologia ogólna
->chemia ogólna
->chemia organiczna
>fizyka
Każda uczelnia może ustalić jakieś dodatkowe kryteria np. niektóre zezwalają na zamianę drugiego semestru biologii ogólnej na zoologię. Może być wymagane zaliczenie matematyki i statystyki (całki, różniczki). Niektóre uczelnie wymagają zaliczenia np. genetyki, biochemii i innych dodatkowych przedmiotów.
Potem zdaje się egzamin wstępny na właściwe studia lekarskie (egzamin MCAT).
Trwają one w Stanach 4 lata (M1-M4). Pierwsze dwa lata to etap przedkliniczny a M3/M4 to kliniki (rotacje na poszczególnych oddziałach). W czasie studiów zdaje się egzaminy USMLE (Step1 po 2 latach studiów a Step2 po czwartym roku). Na podstawie wyników USMLE odbywa się rekrutacja na rezydentury.
Przykładowy program rezydentury z neurologii macie tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
trwa 4 lata (w Polsce 5).
Cytat: |
W Polsce w wieku 25 lat lekarz ledwo zaczyna staż, specjalizację rozpoczyna minimum rok później, czyli tak średnio na dobrą sprawę specjalistą zostaje się koło trzydziestki. |
30 w przypadku med. rodzinnej, 31 w przypadku specjalizacji zachowawczych i 32 przy zabiegówkach.
alvaro napisał: | witam, niedawno doszly mnie sluchy (sa one z niepewnego zrodla i nie sprawdzalem wiarygodnosci tej wiadomosci) mianowicie, podobno mowie PODOBNO istnieje cos takiego jak rok zerowy. |
nie ma czegoś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morfeusz dnia Nie 4:11, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
truskawkaa
Pacjent
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:29, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A czym się kierowaliście przy wyborze uczelni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
resident
Pacjent
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:23, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
truskawkaa napisał: | A czym się kierowaliście przy wyborze uczelni? |
Opinia ludzi ktorzy tam studiuja, renomą, kosztami utrzymania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Some Devil in'da House
Pacjent
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:39, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanko... Jak można dostać się na medycynę, załóżmy na WUM, jeżeli się jest na drugim roku innych studiów? Czy obowiązuje wtedy dalej matura? Czy można zdawać jakiś sam egzamin wewnętrzny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:37, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Obowiązuje napisana przez Ciebie wcześniej matura. Ewentualnie możesz poprawić potrzebne przedmioty. Egzaminy AFAIK obowiązują tylko staromaturzystów.
U mnie na roku (stoma AMG) jest parę osób studiujących równolegle inne kierunki lub po skończonych wcześniej studiach, więc ograniczeń na tym polu nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darrel
Pacjent
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:36, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mam parę pytań:
1. Do Szczecina na PAM trzeba napisać podstawową czy rozszerzoną maturę z fizyki?
2. Jeżeli ktoś tam studiuje top mógłby napisać jak tam jest?
3. Jestem na biol-chemie i mam łacinę jako dodatkowy język, czy dostając jakiś formularz po skończeniu liceum mogę być zwolniony z niej na studiach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dobi
Pacjent
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:10, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
alvaro napisał: | witam, niedawno doszly mnie sluchy (sa one z niepewnego zrodla i nie sprawdzalem wiarygodnosci tej wiadomosci) mianowicie, podobno mowie PODOBNO istnieje cos takiego jak rok zerowy. I w zwiazku z tym mam pytanie czy to prawda? Czy to tez dotyczy studiow medycznych, i jezeli informacja ta okaze sie prawda, jak to dokladnie przebiega. pozdro
|
Kiedyś istniał rok zerowy, teraz nazywa się to wolny słuchać, nie wiem jak wygląda sprawa teraz ale kiedyś było tak, że wolny słuchacz miał prawo podejść do egzaminu na koniec roku i jeśli zdał to dostawał się na studia. Nie wiem jak sprawa wygląda na medycynie (na wecie cały czas jest wolny słuchacz ale do czego upoważnia to nie wiem) bo wiem o anglistyce.
Wolny słuchacz mógł chodzić tylko na wykłady i za studia normalnie płacił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:22, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Darrel:
1. jeśli gdzieś jest wymagana fizyka, to jest to poziom rozszerzony.
2. [pytanie nie dotyczny mnie]
3. wątpię, jeśli już, pójdziesz na poziom zaawansowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darrel
Pacjent
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:21, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darrel
Pacjent
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:23, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A i jeszcze 1: zalazłem to na stronie akademii medycznej w Warszawie: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
H@ns
Pacjent
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:57, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie się wydaje, że fizykę podstawową chcą (przynajmniej u mnie na uczelni chcieli jak składałem)... Nie wiem jeszcze, czy w Lublinie nadal obowiązuje fizyka (ploty chodzą, że nie), jak tylko ukarze się uchwała władz uczelni to napiszę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez H@ns dnia Nie 14:58, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sixornine
Pacjent
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:44, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W Szczecinie na pewno fizyka na poziomie podstawowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darrel
Pacjent
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:38, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jakby ktoś mógł napisać gdzie jest fizyka na poziomie podstawowym to byłbym bardzo wdzięczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darrel
Pacjent
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:10, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie to już znalazłem ale czy to się zgadza tak naprawdę? [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Pacjent
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:33, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oj Morfeuszu o moje uprawnienia się nie martw ale chyba uderzyłam w czyjś czuły punkt szczególnie jak ktoś robi bezpodstawne TK no chyba że ktoś naoglądał się bajek i sprowadza medycynę do poziomo serialu
A co do specjalizacji to nie dramatyzuje tylko ostrzegam ,że nie jest różowo no chyba że ktoś ma ambicje na lekarza rodzinnego gdzieś w jakimś miasteczku na zadupiu to nie ma sprawy ale jako że uważasz się za lekarza to powinieneś wiedzieć że gdy ma się do dyspozycji 1 miejsce na specjalizacji np ginekologii to osoba z zewnątrz się nie dostanie
Proszę sam nie siej zamętu bo Ci młodzi ludzie w tym moja siostrzenica która pokazała mi to forum chcą dokonać wyboru przyszłej drogi życia
radzę zabrać się do nauki a jeśli faktycznie jesteś lekarzem to zabrać się za wypisy i nie robienie na darmo TK bo Cie z roboty wywalą
No nic pośmialiśmy się ale studia medyczne to nie zabawa więc życzę powodzenia wszystkim tym którzy chcą zostać lekarzami Mądrze wybierajcie studia i specjalizację
Pozdrowienia dla MD Morfeusza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfeusz
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:13, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jak ktoś robi bezpodstawne TK no chyba że ktoś naoglądał się bajek i sprowadza medycynę do poziomo serialu |
zwłaszcza jak popełnisz błąd i Cie posadzą. Kolega wypuścił żula, bnie zrobił TK - żul zmarł w rowie, miał krwiaka giganta a kolega rozmowę ze smutnym panem prokuratorem.
Cytat: | A co do specjalizacji to nie dramatyzuje tylko ostrzegam ,że nie jest różowo no chyba że ktoś ma ambicje na lekarza rodzinnego gdzieś w jakimś miasteczku na zadupiu to nie ma sprawy ale jako że uważasz się za lekarza to powinieneś wiedzieć że gdy ma się do dyspozycji 1 miejsce na specjalizacji np ginekologii to osoba z zewnątrz się nie dostanie |
Na chirę i internę też dają dużo miejsc Poza tym zawsze przecież można aplikować do innego województwa gdzie miejsc jest więcej. Potem tylko przenosi się specjalizację do swojego województwa i jest po problemie. Nie mówię już o miejscach z odwołania, bo tam dzieją się różne cuda
Cytat: |
radzę zabrać się do nauki a jeśli faktycznie jesteś lekarzem to zabrać się za wypisy i nie robienie na darmo TK bo Cie z roboty wywalą |
od wypisów mamy sekretarkę
co do CT - robimy często i gęsto jak to na SORze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aazi
Pacjent
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:22, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Wszystkich
Jest tu może ktoś z UMB?
Wybieram się właśnie między innymi tam i chciałam się czegoś dowiedzieć
A jesli na forum nie ma przedstawiciela UMB to może studenci z innych uczelni mają jakieś wyobrażenie, informacje lub właśnie odczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danio32
Pacjent
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:53, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie...Jestem jak na razie uczniem klasy 3 gimnazjum...nigdy nie miałem problemów z nauką i dalej można powiedzieć ze nie mam.Biologia to jedyny przedmiot na który uwielbiam chodzić i który mnie tak naprawdę interesuje.Już od kilku lat marzy mi się zawód lekarza...Jednak mam kilka niewiadomych i chciałbym poprosić Was o pomoc.Są one głównie związane z nauką...pierwsza sprawa to to że nie toleruję chemii...jest to taki przedmiot gdzie wydaje mi się że nic nie rozumiem i dlatego zastanawiam się czy w ogóle można myśleć o studiach medycznych bez chemii...Kolejna sprawa...to poziom rekrutacji...czy to wygląda tak że studia medyczne są dla ,,wybitnych,, czy też mając z matury 65% z biologi i 40% z chemii można myśleć o studiach czy raczej odpada to na 100%...Kolejne pytanie to to czy jeżeli powiedzmy...mam słabe wyniki po 60% z biologi i z chemii z matury i nie dostałem się na studia...to już nigdy się nie dostanę czy jak to wygląda...I ostatnie pytanie...czy tej chemi na medycynie jest ogrom?Pragnę diagnozować ludzi...leczyć jednak nie chce się bawić w chemii....trochę jestem w stanie ją znieść ale żeby na niej opierać coś to już nie..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Danio32 dnia Wto 22:42, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
H@ns
Pacjent
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:32, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No bez chemii to raczej zapomnij o tych studiach. Proste, że jej tam dużo. Skoro chemia ci nie idzie to zdawaj fizykę na rozszerzeniu; chyba trzy uczelnie w Polsce chcą jedynie dwa przedmioty - biologie i chemie lub właśnie fizykę do wyboru (na rozszerzeniu oczywiście). Wiadomo, że wtedy próg punktowy jest wyższy i 70% raczej nie wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m90
Łyżka Lifepaka
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zakamarki opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:35, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli dojdziesz do wniosku, że zdasz z biologii i z fizyki, to będziesz mieć problem z liceum. Jeśli masz pod ręką liceum z profilem, który łączy biologię i fizykę, szczerze wątpię, że jest taka możliwość, to luz. Jeśli nie, to bez korków się nie obejdzie. Albo idziesz na bio-chem, gdzie masz tak czy siak chemię, albo idziesz na mat-fiz, gdzie nie masz biologii. A sam się rozszerzonej biologii nie nauczysz, chyba że od pierwszej klasy będziesz zapieprzać. Poza tym, medycyna bez chemii? Jakoś to się nie klei. Ja na przykład składam na katowicką uczelnię, gdzie są właśnie dwa przedmioty, chemia i biologia, unikam fizyki jak ognia, ale nie jest tak, że jej nie trawię. Fizykę lubię i jakbym chciała, to bym ją rozumiała, ale poziom fizyki w mojej szkole to tragedia i wiem, że bym jej nie zdała.
Jesteś dopiero w gimnazjum, jeszcze masz czas, żeby zrozumieć chemię, w liceum program chemii jest tak ułożony, że lecisz od podstaw, jeśli będziesz mieć dobrego nauczyciela dasz radę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m90 dnia Czw 16:17, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|