Problem medyczny

Monikaw11

Mam pewien problem... To znaczy osoba, którą znam. Więc jest to kobieta, wiek 41 lat. Od jakiegoś roku podczas okresu przeżywa straszny ból, nigdy wcześniej nie występowały u niej te objawy. Poza tym wypływają z niej całe skrzepy krwi, a nie normalnie. Czy może być to jakaś choroba? Jeśli tak to jaka? Z góry bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi

eye_roller

może mięśniaki macicy albo zespół policystycznych jajników?
albo jakaś huśtawka hormonalna? najlepiej udać się do ginekologa

)

supeyyppb

Dobra. Nie wiedziałam gdzie to zamieścić więc podłączam się pod ten temat

Wiem, że większość z część z ludzi tutaj jest na studiach medycznych lub przynajmniej interesuje się medycyną, więc liczę na waszą pomoc.

Od jakiegoś czasu odczuwam ból w klatce piersiowej, nie codziennie ale co jakiś czas. Nie są to żadne powalające, straszne bóle ale takie ukłucia - głównie po prawej stronie zazwyczaj przy skłonie. Nie wiem czy może to być coś poważnego czy to również inni mają. Nie chcę wyjść na histeryczkę, iść lecieć do lekarza i robić zbędnego zamieszania wokół własnej osoby (jeżeli ma to jakiś wpływ to zaznaczam że mam 17 lat), dlatego pytam was

Dzięki z góry za pomoc

resident

to prawdopodobnie nic powaznego ale idzi do lekarza - zapytac nie zaszkodzi i opisz mu wszstko- kiedy jak dlugo co przynosi ulge czy ostatnio wystepuje czesciej czy nie promieniuje ile czasu trwa, czy nasila sie po wysiłku wszystko ma znaczenie. Mi to wyglada na kolke ale...

amandi

A jeśli ja już od kilku lat: jeśli gdzieś idę, zdarza się i to często, że nagle na obraz przed oczami zachodzą mi mroczki i zostawiają tylko taki wąziutki tunelik. To mija równie szybko, jak się pojawia, ale mnie niepokoi. Na dodatek wcale wtedy nie jestem po żadnym wysiłku fizycznym. No i od czasu do czasu kłuje mnie serce.. nie wiem, może to serce ma nerwicę wegetatywną, czy cos tam? nie mogę wtedy ani głęboko ani płytko oddychać, bo ból się nasila.

hanutka

amandi, może niedobór magnezu?

amandi

hm.... tak sobie myślę, że możesz mieć rację, bo jak brałam Vigor, gdzie to wszystko jest kompleksowo, to mroczków nie było

. Ale serce kuło nadal. I mam też czasem, że muszę przez jakiś czas bardzo głęboko oddychać, jakbym była niedotleniona. mama mowi, żebym szła do lekarza, ale ci polscy lekarze, o ludzie

, nawet porządnie cię nie zbadają

hanutka

poproś koniecznie lekarza o skierowanie na badanie krwi, tak żeby zbadali ci poziom magnezu, żelaza...
ja też często miałam kłucie w sercu, byłam totalnie osłabiona, na nic nie miałam ochoty, byłam wiecznie zmęczona... okazało się, że mam niedobór magnezu. łykam teraz codziennie i zaczynam czuć poprawę

amandi

igła...brr.. No, okay, posłucham się was i w poniedziałek pójdę do naszego ośrodka zdrowia

. dzięki