|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:39, 05 Wrz 2014 Temat postu: Praca naukowa - prośba o pomoc |
|
|
Nie wiem, czy to się czasem nie liczy jako spam, ale w regulaminie żadnego zakazu nie znalazłam ;p
Anyway, jestem studentką Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i razem z koleżanką piszę pracę na temat nowotworów głowy i szyi. Do tej właśnie pracy mamy cudowną ankietkę (zajmuje góra 2 minuty, sprawdziłyśmy) i zależy nam, żeby jak najwięcej osób ją wypełniło.
Całe wieki nie zaglądałam na forum, ale pamiętam, że w dawnych dobrych czasach uzależnienia było tu mnóstwo świetnych ludzi, więc stwierdziłam, że może mnie nie wygonicie (tak, wiem, wazelina i te rzeczy ;p).
Pomożecie? Wypełnicie? Pretty please, with cherry on top
Ankieta jest tu, o:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pięknie proszę i dziękuję. Moja dozgonna wdzięczność gwarantowana!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vicodinowy Onkolog
Pacjent
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:09, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że nie robisz o białaczkach, wtedy moja pomoc byłaby większa, tak czy inaczej biorę się za wypełnienie ankiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
houseXwilson
Pacjent
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:26, 11 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
zrobione
A tak na marginesie - mam uwagę co do proponowanych odpowiedzi w pytaniu "Jak bardzo według Ciebie palenie tytoniu wpływa na powstawanie nowotworu?" Brakowało mi odpowiedzi typu: "nawet u osoby palącej nowotwór może być wywołany innym czynnikiem (np. genetycznym albo środowiskowym)" - dlatego zaznaczyłam odpowiedź: "trochę wpływa, ale większość ludzi nie choruje przez palenie", bo w końcu podłoża nowotworu nie da się określić ze 100% pewnością.
I jeszcze co do pytania "po jakim czasie udałbyś się do specjalisty?" - nie wiem, czy proponowanie odpowiedzi z tygodniami/miesiącami miało sens, bo wątpię, żeby ktoś z góry umiał to tak precyzyjnie określić (pomijając kolejki do specjalistów...) Lepsze by były odpowiedzi w stylu: kiedy znajdę wolną chwilę (kiedy praca, szkoła, życie prywatne pozwoli)/kiedy już się oswoję z tą myślą; tutaj tylko dwie pierwsze i ostatnia odpowiedź miały dla mnie sens
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|