|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Huddy
Ratownik Medyczny
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Świętych Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:38, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przy okazji długiego ćwiczenia przypomniała mi się kolejna rzecz - jeśli nuty na pulpicie mi się chwieją i widzę, że spadną, to mnie coś po prostu rusza i muszę je zgnieść, rzucić na podłogę i dopiero podnieść Trochę to brutalne, ale nie wiem czemu tak mam! I potem chodzę z nutami wyglądającymi jak psu z gardła wyjęte...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:45, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O tak! Nuty spadające z pulpitu to jedna z najbardziej irytujących rzeczy! Tylko że ja nie gniotę całkiem tych nut, jedynie zaginam, żeby się jakoś trzymały Tylko potem mnie denerwuje, że są zagięte...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huddy
Ratownik Medyczny
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Świętych Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:36, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja mam ten problem, że mnie taka furia kilkusekundowa ogarnia Aż mi potem samej przed sobą głupio, ale nic nie mogę poradzić!
Nie wiem, czy to jest nerwicą - nie mogę usiedzieć nieruchomo. Jak mówię sobie "siedź nieruchomo" to siedzę tak z 10 sekund, ale potem nawet nie to, że nie wytrzymuję, tylko mam takie zrywy Dlatego wszystkie moje rentgeny zębów są poruszone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Pacjent
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:06, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czytając Wasze wypowiedzi uspokoiłam się, bo widzę, że nie tylko ja tak schizuje. Mam podobne natręctwa m.in. liczenie różnych rzeczy, chodzenie podczas rozmowy
Dodam jeszcze, że czytam wszystkie słowa na wspak. Jest to strasznie męczące. Widzę jakiś bilbord i od razu muszę przeczytać od tyłu dany wyraz.
Dodatkowo bawię się ciągle włosami. Musze mieć zawsze pod ręką jakiś kosmyk i "miętolić" go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eva
Pacjent
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się bierze piwo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:55, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zapewne wielu z Was to zarypiści bałaganiarze, wiecie, na krześle piramida ciuchów, w szafkach wszystko porozwalane, na półkach w cholere szpargałow, ale jak sie kładziecie spac, kladziecie, się do łóżka po ciezkim dniu, jesteście zajechani do granic możliwości, patrzycie na szafkę - wszystko okej, ale... szafka jest niedomknięta, zamykacie oczy ale nie możecie przez tę szparę spac. zamykacie szafke i dopiero wtedy zasypiacie.
no, ja mam przed snem też coś takiego ze wszedzie sprawdzacie czy kogoś lub czegoś obcego nie ma w domu.
Cytat: | Dodatkowo bawię się ciągle włosami. Musze mieć zawsze pod ręką jakiś kosmyk i "miętolić" go. |
Nie ty jedna, proponuję wiązac włosy tak by nic z nich nie wylatywało. Pomaga
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eva dnia Nie 11:57, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calista
Pacjent
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:35, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
1. Ciągle muszę mieć coś w rękach. Jak np. oglądam film, to biorę to co mam najbliżej i się tym bawię, przez co już wiele rzeczy popsułam, szczególnie piloty do TV.
2. Macham nogą.
3. Rozdrapuję jakiś małe ranki, strupki itp. I potem mi blizny zostają ;/
A moja siostra myje ręce jakieś 30 razy dziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ath.
Pacjent
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łorsoł. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:07, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy zamykam drzwi muszę nacisnąć klamkę i sprawdzić, czy dobrze zamknęłam. Gdy siedzę przy kompie, oglądam telewizję, robię coś, przy czym rąk nie używa się za dużo, muszę mieć koło siebie dużą butelkę wody, gryzę korek od butelki i co chwilę piję jeden łyczek. Po krótkim czasie znika cała woda. I kolejna butelka. Przykład? Dzisiaj siedząc przy kompie tak ze 4 godziny wypiłam 3 litry wody. Wiem, że to dużo, ale zwykle siedzę krócej i nie wychodzi tego aż tyle Nie mogę też siedzieć nieruchomo, muszę coś robić, rysować, bazgrać czy choćby gryźć paznokcie. I jak widzę jakiś napis, to tłumaczę go sobie na angielski. Dziwnie, czyż nie? I gdy za nic nie potrafię jakiegoś wyrazu zastąpić innym aby sens był ten sam, w domu muszę sprawdzić, jak to jest po angielsku, inaczej nie da mi to spokoju. Dziwne to jest bardzo. Teraz na szczęście już mi przechodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bittersweet
Flying V
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 3182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:08, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze dokładnie parę razy sprawdzam, czy zamknęłam drzwi
Poza tym robię tak jak ktoś wcześniej napisał - bawię się kosmykiem włosów, gdy mam rozpuszczone. I często maltretuję paznokcie u rąk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice_Cullen
Pacjent
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:52, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tak zamek drzwi takze Ja nie zasne przy otwartych drzwiach pokoju, drzwiach balkonowych i jak nie odloze sluchawki telefonu oraz domofonu. Kiedys namietnie sprawdzalam gaz ale to mi minelo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hilsonka
Pacjent
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:36, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To nie jest prawdziwa nerwica natręctw. Mój brat ją ma i wiem, że to coś o wiele poważniejszego. On ma np na punkcie religijnym- chorobliwi się tym wszystkim przejmuje (ja widzę różnicę między chorym a fanatykiem), ma myśli depresyjno-samobójcze przez to natręctwo. Mycie rąk co chwila jest pedanctwem. Nie jest tak, że jak ich nie umyjesz, to wrócisz się kilka kilometrów do domu. A jeśli tak, to jest to nerwica. ale ja czasem lubię poszpanować wiedzą Nie wiem, może się mylę, ale nasza rodzina cała w tym siedzi od kilku lat, więc chyba mam rację- opieram to zdanie o wiedzę kilku psychiatrów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m90
Łyżka Lifepaka
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zakamarki opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:56, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A i owszem masz rację. Nerwica natręctw to dużo poważniejsze schorzenie niż to co tutaj wymieniamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wave
Internista
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śląska. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:37, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
hm. ja zawsze jak gdzieś jestem, co chwila sprawdzam, czy mam w torebce telefon, portfel i mp3. mimo, że sprawdzałam 5 sekund temu, sprawdzam następny raz. mimo, że wiem, że tam są .
to samo tyczy się z tornistrem szkolnym - przed wyjściem do szkoły z trzy razy sprawdzam, czy mam wszystkie zeszyty. często się przez to spóźniam .
albo co chwila, jak to się mówi - wyłamuję palce. nawet na lekcjach (cisza, piszemy klasówkę, a tu moje stawy brzdękają). wiem, że to nie jest specjalnie za zdrowe, ale czuję się nieswojo, jak nie tykam swoich biednych kostek.
edit: może i moje dziwactwa to takie mininatręctwa, znam gorsze przypadki, ale i tak się tutaj dopisuję, bo już nie mogę bez tych odchyłów funkcjonować . zrosły się ze mną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wave dnia Wto 19:41, 19 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hilsonka
Pacjent
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:50, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A jeśli gadamy o takich denerwujących nawykach, to pamiętam, że jak byłam w wieku przedszkolno- podstawówkowym (1-3), to miałam coś takiego, że jak prawą ręką dotknęłam nogi, to musiałam też lewą. Obie strony musiały mieć wszystkich bodźców po równo .
Ja też strzelam z palców, ale w Kościele (fajnie się babcie oglądają)
Przez pewien czas miałam coś takiego, że mówiłam sobie w myślach, że jak policzę do pięciu to muszę coś już zrobić, bo cośtam mi się stanie . Ale już nie mam takich schiz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allison Cameron
Pacjent
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Jersey/Princeton Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:23, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja mam nawyk, że jak skądś wrócę, muszę od razu wszystko poukładać i poskładać, nie może być żadnej rzeczy na widoku, ani jednej bluzki, ani nic. Wszystko muszę mieć ładnie poukładanie, bo jak zobaczę jedną rzecz, co jest źle położona, od razu robię porządki.
Mam też nawyk do robienia rewolucji, co jakiś czas muszę coś zmienić w swoim pokoju, bo stary wygląd mi się już znudzi.
Aby usnąć muszę przed snem posłuchać kilka razy jakiejś piosenki.
No i to, co mnie najbardziej dziwi, że jedynie usnę wtedy, kiedy kołdra jest tak, że zapięcie jest od strony poduszki, a nie tam gdzieś na dole, bo inaczej nie zasnę.
No i jeśli dodać to do jakichś nawyków, to od poniedziałku do piątku, mówię, że mama mnie budzi po 6 w nocy, chociaż jest to rano, nie umiem powiedzieć inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[H]ouse
Chirurg plastyczny
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantyda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:33, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
przez sen się rozdrapuję do krwi
muszę 10 razy sprawdzić czy dobrze zamknełąm drzwi
wyciągam palce ze stwawów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiamondB*tch
Immunolog
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:37, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A więc:
-ruszam nogami to się chyba nazywa Zespół Niespokojnych Nóg, denerwuje to ludzi, z którymi przebywam i mam to po tacie
-muszę mieć zamknięte drzwi gdy jestem w pokoju, ale gdy idę spać muszą być otwarte
-mam obsesje na punkcie pełnych godzin, jeżeli coś np: zaplanowałam, że zrobię na 8.00 i spóźnię się 5 minut, to muszę to zrobić o 9.00, żeby była pełna godzina
-przyporządkowuje liczbą i literą kolory (czytałam, że to jest jakiś stopień geniuszu )
-gdy jem obiad i chcę dokładkę nie mogę dostać jej na ten sam talerz, muszę mieć na czystym
-gdy widzę wodę mineralną muszę się jej napić, nawet jeśli jestem pełna
-chodzę po pokoju w tę i spowrotem, gdy się czymś martwię
-strzelam z palcy (swoją drogą wiedzieliście, że od tego krzywieją palce)
-gdy zamknę drzwi na klucz, muszę nacisnąć klamkę
-zaokrąglam, czyli np: zamiast kupić 5 puszek piwa, kupię 6, bo jak wypiję 1 zostanie mi okrągłe 5
-zasłaniam się kołdrą, aż po szyję, może to głupię, ale mam to po filmie "Wywiad z Wampirem"
-kiedy się czegoś uczę muszę chodzić
-coś nad czym bardzo ubolewam, ale nie umiem temu zaradzić, obgryzam paznokcię, odkąd pamiętam i nie umiem się opanować
No narazie tyle, jak sobie coś jeszcze przypomnę to napisze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DiamondB*tch dnia Sob 23:45, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ceone
Tygrysek Bengalski
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:46, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
robiłam o tym prezentację. strasznie ciekawe. to się nazywa "zachowania kompulsywne" i też takie przejawiam xD
mała próbka:
- parę razy sprawdzam czy: zgasiłam światło, wyłączyłam kompa, gaz, zamknęłam drzwi, choć WIEM, że to zrobiłam
- unikam pewnych liczb (6, 7), w wielokrotności też się czasem "bawię"
- przesuwam/dotykam/zakręcam/odkładam przedmiot określoną ilość razy, określoną ręką/nogą
- jak zamykam drzwi na klucz zawsze sprawdzam klamkę DWA razy OBIEMA rękoma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
House_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 4168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:41, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja miałam z tym bardzo poważne problemy, zwłaszcza czy zakręciłam kran (potrafiłam sprawdzać po 5-8 razy, mimo iż wiedziałam, że zakręciłam wodę).
Teraz już właściwie takich zachowań nie mam, tylko parę rzeczy mi zostało:
- jak coś odstawiam, to nawet jak robiłam to lewą ręką, to potem jeszcze muszę prawą
- kiedyś bałam się liczby trzynaście, ale przeszło mi, bo jak był konkurs przedmiotowy z gegry, to na liście byłam 13, a laureatką zostałam
- staram się nie ustawiać na końcu posta słowa 'szatan' czy nawet tego znaczka , bo się boję tego
- Oo! Jeszcze mam. Kiedyś to było o wiele bardziej intensywne, aż przerażająco dziwne, ale teraz już jest w bardzo leciutkiej postaci, a mianowicie:
Przed pójściem spać, muszę zajrzeć pod łóżko, za łóżko, strzepać poduszkę i kołdrę i zostawić idealnie ułożone pod łóżkiem kapcie (to wszystko dlatego, że pewnego lata spod łóżka na mój nos wskoczył sobie ogromny pasikonik )
No, teraz już wszyscy wiedzą, że H_a jest dziwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zit
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niepołomice / Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:50, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- zamykanie/domykanie wszystkich szafek
- poprawiam to co wystaje za krawędź
- sprawdzam czy rodzeństwo żyje
...
To chyba tyle.. Może sobie coś przypomnę ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.eD.ical
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:49, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A to moje:
-szklanka wody mineralnej niegazowanej zaraz po tym jak nałoże na nos okulary chwile po przebudzeniu
-pewnie inaczej niż każdy inny bo idę siku nie zaraz po przebudzeniu tylko przynajmniej po 1,5 godziny po wstaniu bezpośrednio przed wyjściem
-myje zęby przez 5 minut po czym kolejne 5 spędzam z nicią dentystyczną w zębach
-ręce myje średnio 3724 razy dziennie nie no żartuje ale co mniej więcej 20 mniut
-nie jadam jogurtów smakowych, tylko naturalne z chrupkami lub czekoladą
-sprawdzanie co najmniej 2 razy czy zamknęłam drzwi
-sprawdzanie co najmniej 2 razy czy nie ma włączonego gazu
-sprawdzanie co najmniej 3 razy czy mam budzik nastawiony na poprawną godzine
-ptasie mleczka itp. z czekoladową polewą zawsze "rozbieram" z czekoladowego "ubranka"
-często gadam do siebie
-gdy mam coś do zrobienia kolejnego dnia,obowiązkowo wyrywam kartke z notesu i zapisuje to po czym kłade kartkę na środku biurka
-muszę chodzić gdy rozmawiam przez telefon
-gdy ide spać musze miec idealną ciszę...pewnie dlatego tez śpie w stoperach
-zawsze gdy siedze u siebie w pokoju drzwi musza być zamknięte
-żelki w kształcie butelki coli są podzielone na dwa kolory,zawsze odgryzam jeden potem kolejny i zawsze zaczynam od brązowego
-zawsze sprawdzam date ważności na produktach
-godzine sprawdzam zawsze na komórce,nigdy na zegarku (chociaż na takim zwykłym sie znam żeby nie było)
-jak słucham płyt to od początku do końca
-gdy slucham muzyki z mojego ipoda to nie wkładam go do kieszeni tylko w yyy...biust hahaha nie wiem czemu
-mam tyle pasków ile kolorów w szafie
-nigdy nie wydaje pieniędzy od złotówki w dół nie umiem, i zawsze nosze tyle metalu w portfelu
-gdy jade za granicę, musze przywieść ze sobą rejestrację samochodowa
-pisze pamietnik raz w tygodniu
-gdy gram w simsy (oczywiscie 1 ) zawsze musze zabić kogoś w rodzinie poprzez spalenie lub utonięcie w basenie
-gdy sie stresuje jem wszystko co mi wpadnie w ręce
-zanim zasnę musze zagrac w pasjansa
-spie po obiedzie, zanim siade do jakiś zajęć, spie ok godziny
-z herbat pije tylko zielona herbate liptona
-z kaw pijam tylko mrożone latte
-pije przynajmniej jednego tigera dziennie ( wiem wiem jestem uzalezniona,nie mam wątroby i jestem pajacem)
dziękuje za uwage.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kruspe88
Ratownik Medyczny
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:20, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
M.eD.ical napisał: |
-gdy slucham muzyki z mojego ipoda to nie wkładam go do kieszeni tylko w yyy...biust hahaha nie wiem czemu
-gdy jade za granicę, musze przywieść ze sobą rejestrację samochodowa
-gdy gram w simsy (oczywiscie 1 ) zawsze musze zabić kogoś w rodzinie poprzez spalenie lub utonięcie w basenie
|
1. zazdroszczę Ipodowi
2. ciekawe... a wiesz ile się trzeba tłuc w urzędach po tym jak ktoś zawinie tablicę z autka? ;P
3. przerażasz mnie ;>
Żeby nie było, że offtop bo się mnie czepiają:
- często kasuję smsy, których nawet nie przeczytałem i odpisuję to co mi się wydaje
- mam obsesję na punkcie kłaczków na czarnych ciuchach... i o ile koleżanki są przyzwyczajone do skubania, to w środkach komunikacji miejskiej sporo wysiłku kosztuje mnie powstrzymanie się przed skubaniem ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zit
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niepołomice / Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:31, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
kruspe88 napisał: |
1. zazdroszczę Ipodowi
|
Nie tylko Ty
przypomniałem sobie!
- chorobliwie czyszczę glany i obuwie koncertowe
- ciągle sprawdzam naciągi, czy talerze nie są pęknięte i czy membrany są wporządku
- nałogowo snuffam tabakę!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zit dnia Czw 20:32, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamylka
Córka Rozpusty
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bocianiego gniazda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:16, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
1. Liczę wszystko: kwiatki, samochody, pułki w meblach..., itd., itp.
2. Omijam dziury na chodnikach.
3. Nie mogę siedzieć w pokoju jeśli firanka jest skrzywiona. Wtedy MUSZĘ koniecznie ją poprawić. (podobnie jest z przykryciem na łóżku czy obrusem).
4. Podczas posiłków wybieram najpierw to co najmniej lubię, to co mi najlepiej smakuje zostawiam na koniec. (wybieram nawet z sałatki pokrojonej na drobne kawałeczki:) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.eD.ical
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:31, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hahaha głupki co do rejestracji samochodowych kruspe88 to mam ich 17 (ostatnio mi wpadło ze 4) zabieram tylko jak jade za granice samochodem,bo jakby to było samolotem to spokojnie aż tak przypałowa nie jestem,żeby wkładać charcone rejestracje w bagaż co do simsów to połowa ludzi którzy w to grają to robi hahaha
żeby było bez offu to jeszcze:
-ubieram sie tylko pod kolor (coś zawsze musi pasować do czegoś)
-jedzenie corn flakesów zamiast chipsów (odjakiegoś czasu poprostu rzucam lay'sowy nałóg) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ooops!
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:25, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
1. Tłumaczę wszystko na angielski! A żem jeszcze młoda, to nie bardzo mi to wychodzi (he he)
2. Poprawiam firankę.
3. Pstrykam palcami.
4. Strzykam palcami i wszystkim, co możliwe.
I jeszcze wiele, wiele rzeczy, z których nawet nie zdaję sobie sprawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|