Lekarze- ukrywaja chorobę czy naprawde nie wiedzą co mi jest

teqi

Hej mam problem byłam już u wielu lekarzy i każdy kolejny wysyła mnie do innego twierdząc "że tamten pomoże".

Trzy lata temu byłam na wycieczce szkolnej nad morzem i kiedy wróciłam moja mama zauważyła że spuchła mi stopa (prawa) i poszłyśmy do lekarza ogólnego. Babka powiedziała że to od upałów (to było w czerwcu) moja mama uwierzyła i czekała na zmianę (ja także) przeszła jesień zima wiosna a u mnie żadnych zmian po jakimś czasie zaczęła mi puchnąć lewa stopa, najpierw na zmianę (jeden dzień prawa stopa drugi dzień lewa stopa) na dzień dzisiejszy puchną mi obie naraz ale obrzęki potrafią być tak duże że potrzebuje buta o dwa rozmiary większego. Do dziś jeżdżę po lekarzach byłam w szpitalu ale nikt nie odkrył co mi jest. Teraz biorę jakieś tabletki Detralex i Dioxium. Miałam robione jakieś badanie coś tam żył głębokich (to wyglądało jak USG nóg łydek i ud) doktorka robiąc to badanie zdziwiła się że u tak młodej osoby takie badanie. A zapomniałabym ostatni lekarz u jakiego byłam (ok 4mies temu) twierdził że wtedy na wycieczce ogryzł mnie kleszcz.
W was ostatnia nadzieja widzę że na forum jest dużo mądrych i wykształconych ludzi i mam nadzieje że jakoś pomożecie.

P.s Jeżeli wiek ma znaczenie to mam 16 lat.

truskawka

a co wyszło na tym badaniu usg?
czy może doznałas jakiegos urazu wcześniej?
kiedys ogladałam jakis program na discovery i tak mi sie kojarza objawy z zatojem chłonki ...ale zaznaczam lekarzem nie jestem i to jest tylko strzał ....

teqi

że wszystko wporządku

urazow nie miałam
a podejrzewali też "zatkanie żyl" [?] bo jak kilka dni leże plackiem i nigdzie nie chodze to nogi dochodza do normalnego wygladu a wystarcze zebym wstala na pare minut i zaczyna sie pogarszac

ps nie wiem czy dobrze napisalam to w nawiasie bo to bylo juz jakis czas temu

chmoora

Ja mam 26 lat i miałem ni z tego ni z owego zakrzepicę, czyli zapalenie żył głębokich. Jeszcze nie wiadomo dlaczego ale podejrzewają jakieś zaburzenie genetyczne. Zakrzepica objawia się właśnie puchnięciem nogi jeżeli zbyt długo jest skierowana w dół. Trzymanie nóg w górze pomaga

. Poza tym to jest groźne i trzeba wyleczyć i jest taki prosty test. Mi doszło do tego że nie mogłem wyprostować nogi, miałem zapalenie żyły podkolanowej, testem było wyprostowanie nogi przy zgięciu stopy w kostce, coś jak piłkarze sobie robią jak dostaną skurczu. Jak boli to 90% to jest to. Btw lekarzem nie jestem, ale jak USG doplerowskie nic nie pokazało to pewnie nie zakrzepica.

malykaziu

też obstawiam chłonkę, detralex uelastycznia żyły przez co jest lepszy przepływ. chłonka może się zbierać i detralex nic z tym nie zrobi..

czy podstawowe badania krwi zostąły zorbione?? morfologia, ob??

resident · Wysłany: Pon 23:49, 16 Mar 2009 Temat postu:

ehh, lekarze pewnie ukrywaja diagnoze. To standardowe postepowanie zalecane przez dyrekcje szpitali.

Nie sluchaj zadnych rad od ludzi którzy jak zreszta slusznie zauwarzyli - nie znaja sie na medycynie. Wogole nie pros o diagnoze na forum bo to nie serial - w prawdziwym zyciu trzeba zobaczyc pacjenta, zebrac wywiad i go zbadac. Nie istnieje zadna tablica i nigdy nie mozna zakladac ze to taka lub tamta choroba bo to "pasuje" do objawów na tablicy.

Zycze zdrowka

Ala

Zgadzam się z przedmówcą. O taką pomoc nie ma co prosić na forum, tylko w gabinecie lekarskim. Mimo, że - tak jak napisałaś - jest tu sporo mądrych ludzi, to nie sądzę, aby lekarze, którzy Cię badali byli głupsi.

A limfografię miałaś robioną?