Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bunny
Pacjent
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:09, 25 Wrz 2010 Temat postu: Jedzenie waty |
|
|
Ostatnio w internecie przeczytałam o dziwnym sposobie ograniczania łaknienia, mianowicie o jedzeniu waty. Podobno rzeczoną watę (mały kawałek) macza się w soku i połyka, co powoduje uczucie sytości przez kilka dni.
Moje pytanie brzmi: czy są jakieś konsekwencje płynące z jedzenia waty? Np. zaleganie w żołądku itp. Czy żołądek normalnie strawi watę?
(gwoli ścisłości: pytam tylko z ciekawości, nie mam zamiaru wypróbowywać tej metody)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amu
Student Medycyny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:42, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm.. Fajny sposób . Też jestem ciekawa . ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bunny
Pacjent
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:55, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Podobno zatyka jelita i żołądek... Ile w tym prawdy - szczerze mówiąc, nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:55, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Żołądek AFAIK nie trawi normalnie waty, bo człowiek nie krowa i celulozy nie rozkłada.
Swoją drogą, jeśli chodzi o tę sytość, to pewnie wymyślił ktoś, kto uwielbia się zagładzać. Hmmm...
Pomysł wydaje mi się z lekka poroniony. Ale ja się nie znam, więc na tym zakończę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Love.From
Pacjent
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: najbliżej Housa! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:37, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Heeh, ostatnio próbowałam jak modelki- wacik w herbatę i do buzi. Mam duży probelm ze swoją wagą, mimo że niby mam niedowagę, wciąż nie mogę na siebie patrzeć. I szczerze mówiąc to jest tak bezsensu. Już lepiej jeść normalnie i ograniczać słodycze, a nie watą się zapychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|