Honorowe krwiodawstwo

House

Witam!

Nie znalazłem nigdzie takiego tematu, jeśli jest gdzieś indziej to proszę go usunąć.

Sam jestem honorowym krwiodawcom, oddaj średni co 2-3 tygodnie 600 ml osocza, czasami oddaję pełną krew, ale potem trzeba mieć 2 miesiące przerwy od oddawania. Zastanawia mnie to, ile osób oddaje krew lub osocze.

Jak wiadomo krwi i osocza nigdy nie jest za wiele, oddając można pomóc innym i sobie (chociażby ze względu na aktualne badania krwi). Z tego co wiem krew (450 ml) można oddawać co 8 tygodni a osocze (600 ml) co 2 (nie więcej niż 20 razy w roku). Nie wiem czy dla kobiet są takie same terminy, w każdym razie kobietom pobiera się mniejsze ilości.

Zapraszam do głosowania w ankiecie i do udziału w dyskusji.

Z pozdrowieniami,
fan dr House'a

lisa

ja niestety nie oddaje bo nie mogę, za dużą ilością leków jestem faszerowana...

Dr Tramal

A mi brakuje 4 miesięce do pełnoletności, po tym czasie będe oddawał jak każdy w moim domu ; )
i szczerze mówiąc nie mogę się tego doczekać :}

dr Asia

ja też nie mogę

po 1. mam słabe żyły
po 2. jestem cały czas na lekach
ale chciałabym. Mój tata jest Zasłużonym Honorowym Dawcą Krwi, oddał ponad 20 litrów.
w ankiecie powinna być opcja, że nie oddaje bo nie mogę

Becia

niestety też nie mogę. mam 18 lat i niedawno organizowali zbiórkę w naszej szkole, ale powiedzieli mi, że gdybym oddała krew to bym nie doszła do domu, bo i bez tego mam lekką anemię.

martuusia

mi brakuje jeszcze do 18 lat, ale potem jeśli nie będę miała kłopotów zdrowotnych, to będę oddawać
i chcę podpisać tą 'deklarację', że zezwalam na pobranie moich organów, gdybym ja już ich nie potrzebowała

dr Asia

martusia, nie musisz podpisywać takiej zgody... istnieje coś takiego jak zgoda domniemana każdemu można pobrać narządy po smierci chyba ze zgłosił ze nie chce

martuusia

tylko boję się, że np. gdyby stało się mi to za młodu to moi rodzicie by nie chcieli
wnioskuję to z tego, że nie spodobał im się mój pomysł, że chcę się po śmierci skremować

a ostatnio u mojego ks. takie coś widziałam i stwierdziłam, zę to dobra rzecz

House

Taką deklarację noszę podpisaną. Udało mi się ją "drować" własnie w stacji krwiodawstwa. Powiedziałem rodzicom, żeby w razie mojej nagłej śmierci wycieli co się może komuś przydać, a reszte spalić. Też chciałbym być skremowany.

A co do tego domniemania... To prawda. Od każdej osoby, od której można pobrać narządy i tkanki w razie śmierci pobiera się; chyba, że taka osoba zastrzegła w rejestrze, że nie chce. W każdym razie takie oświadczenie może przyspieszyć wszystkie biurokratyczne bzdety.

Sarah

Ja nie oddaje bo nie moge, jeszcze kilka lat do pelnoletnosci mi brakuje... Ale z pewnoscia bede dawac jak juz 'dorosne'

I rowniez chcialabym oddac swoje organy po smierci.
Moja mama podsumowala moje deklaracje w nastepujacy sposob 'Oj dziecko, co Ty mowisz', ale to raczej ze swiadomosci, ze moglabym zginac szybko, a nie dlatego, ze po prostu nie chce oddac

Monique1

Byłam 2 razy, nie odebrali mi, bo miałam za mało zelaza. Ale jem tabletki i pójde po raz 3. I nie moge sie juz doczekać. Chce tez być dawca szpiku kostnego

House

A gdzie można się zgłosić, żeby być dawcą szpiku? Bo jest chyba jakiś rejestr?

Tenebrae

Ja oddawałam krew dopóki mogłam, kobiety oddają takie same ilości (jednostka musi być jednostką) tyle, że w większych odstępach czasu, krew średnio co trzy miesiące.
Słabe żyły raczej nie stanowią problemów, ja sama prawie nie mam ich wcale, a oddawałam krew cztery razy, za każdym razem trwało to ponad pół godziny, zanim się wkłuli, raz igła stała prawie pionowo

kolejne 3 razy były już w innym szpitalu, gdzie jest świetny doktorek i to on się wprawił w dobieraniu się do moich żyłek... anemia to już poważniejsza przeszkoda, ale też do pokonania ;D
Co do oddania narządów, to niby jest ta domniemana zgoda, ale jednak u nas lekarze pytają rodzinę o zdanie i często jest tak, że mimo iż pacjent nigdy nie zastrzegł sobie, że nie można mu pobrać narządów, to rodzina i tak nie wyraża na to zgody... Ja mam specjalną karteczkę, którą chapnęłam właśnie ze stacji krwiodawstwa, mam też zgodę wybitą na nieśmiertelnikach oraz dostałam taką naklejkę na dowód osobisty (takie naklejki bez problemu można nabyć na allegro), do tego przeprowadziłam rozmowę na ten temat z moją rodzinką.
Dawcą szpiku może zostać teoretycznie każdy, kto cieszy się dość dobrym zdrowiem...
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest strona pani Urszuli Jaworskiej jest tam do pobrania formularz, który trzeba wypełnić i wysłać na podany adres... jednak niestety z braku odpowiednich funduszy badania potencjalnych dawców są spowolnione, z tego co wiem teraz kilka tysięcy chętnych czeka w kolejce na przebadanie, ale w końcu każdy doczeka się swojej kolejki i kiedyś, czasami nawet po paru latach może przyjść zawiadomienie z prośbą o zgłoszenie się na badania, po takich badaniach zostajecie wpisani w rejestr dawców... być może nigdy nie zostaniecie poproszeni o oddanie szpiku, ale może też być tak, że wasz telefon zadzwoni kilkakrotnie w tej sprawie...
Ja to mam już za sobą, znaczy czekam aż mój telefon zadzwoni ;D

Monique1

Przywrócony_id:(1243)

ech co do krwi wiem, ze ratuje zycie, ze warto, ze to szlachetne, ale niestety musze czekac jeszcze niecaly rok do osiemnastki
wtedy na pewno oddam

justykacz

Krótko: dnia 9 pażdziernika 2008 roku kończę moje szanowne 18 wiosen i ruszam tyłek do poznania aby oddać krew (to znaczy wyrazić chęć i zrobić te wszystkie badanka)
Mam nadzieję, że będe mogła oddawać krew.
Zresztą do dawców szpiku też mam zamiar się zapisać jeśli zdrowie pozwoli...

AHA jeśli chodzi o szpik to jest taka fundacja:

[link widoczny dla zalogowanych]

eye_roller

no ja 2 lata juz na immunosupresantach więc nawet gdybym bardzo bardzo chciała to nie mogę. a szkoda. bo u mnie w rodzinie kiedyś wszyscy oddawali albo oddają.

Dr Tramal

eye_roller

justykacz

Tenebrae

No właśnie też się tak zastanawiam... bo tutaj się rozchodzi o najprostsze badanie krwi... bardzo podobne do tych, które się wykonuje przy oddawaniu krwi... ciekawi mnie czy jest możliwość zapłaty za swoje badania i tym samym byłoby możliwe przyśpieszenie wpisania się do rejestru... hmmm... ciekawe, ciekawe...

House

Badania napewno da się zrobić prywatnie, tylko obawiam się, że mogą robić problemy w rejestrze... Prawo w Polsce jest wspaniale. :x

Dr Tramal

No to trzeba napisać do posła Janusza 'wibratora' Palikota, bo on teraz kolekcjonuje buble prawne i chce ja zmieniać ; ) na bardziej racjonalne.

witoldyna

A czy ktoś z Was orientuje się czy astma oskrzelowa (leki wziewne cały roki alergie sezonowe (leki wiosna, lato) są przeciwwskazaniem do oddawania krwi? Bo bardzo bym chciała, ale nigdy nie doszłam do stacji krwiodawstwa, bo jakoś zawsze nie po drodze

Aku

wg tego nie

[link widoczny dla zalogowanych]

ale lepiej się upewnić

edit

w kwestionariuszu jest pytanie o astme jak i katar sienny czy uczulenia

edit 2
Jestem chory na astmę. Czy mogę oddawać krew? Mam nieaktywną astmę. Czy mogę oddawać krew?

• Sama nieaktywna astma nie dyskwalifikuje honorowego dawcy krwi. Jednakże jeśli jest to choroba nawracająca lub aktywna - dyskwalifikuje dawcę na stałe. Nie ze względu na biorcę ale na dawcę.