Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klasztornica
Pacjent
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klasztor Sióstr Bogatek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:49, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie - zostałabym stomatologiem Nie dość, że sama lubię być pacjentem, co jest odbierane wśród znajomych jako czysty masochizm, to wielką satysfakcję i zabawę dałoby mi wiercenie w kłakach i zębiskach różnych ludzi. O ile umyli i zdezynfekowali wcześniej zęby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
[H]oney^^
Rezydent
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krawata Jimmiego ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:35, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Achch jak ja marze o medycynie...od maleńkości..
Jak się dostane, będe się zastanawiać. Z chęcią chirurgia, rzeźnikiem fajnie być...jak nie to nefrologia..wiem że nic związanego z dziecmi, napewno nie neonatologia, pediatria...
Najchętniej wybrałabym traumatologię, czyli chirurgie urazową.
A i z interny też byłabym zadowolona,ważne żeby tylko się dostać,a potem jakoś będzie.I tak najcześciej pomysły na specjalności zmieniają się jak w kalejdoskopie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez [H]oney^^ dnia Pią 14:48, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
żerzączka
Pacjent
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:09, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Najbardziej mnie interesuje neurologia i psychiatria- jak wydaje się nam być tym, kim jesteśmy, dzięki białeczkom latającym w naszych głowach. Od dziecka mnie to interesowało- tak jak rzadkie choroby genetyczne, autoimmunologiczne, nowotwory itede. Poważnie, dorwałam się do podręcznika dla pielęgniarek i zastanawiałam się, czy można wyleczyć ataksję-teleangiestazję podmieniając DNA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
diorka
Pacjent
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:23, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
a mnie zawsze interesowala medycyna sadowa, w sumie nadal interesuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
żerzączka
Pacjent
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:42, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mam parę podręczników z lat 50'- czarnobiałe zdjęcia są niemal artystyczne, tworzą klimat... No, i "zimny chirurg" nie musi się bać, że kogoś zabije, albo że pacjent będzie upierdliwy
post nie wnosi wiele do tematu, pisz na temat/ pavulon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najla
Student Medycyny
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:21, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ja bym mogła zostać kardiologie, ewentualnie stomatologie, ale nie jestem pewna, choć lekarzem chcę zostać
kiedyś-chirurgai ale juz teraz jakoś nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erato
Ortopeda
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:53, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kardiochirurgia lub transplantologia.
A najlepiej, jakby połączyć jedno i drugie.
Ja jednak bez skalpela nie wyobrażam sobie pracy lekarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania_pelka
Pacjent
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:25, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zdecydowanie anestezjologia, ale też podoba mi się radiologia (podobno kasa wielka:D)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najla
Student Medycyny
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:43, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Erato, może i prawde, ale nie wiem czy chciałabym przeprowadzać operacje, choć transplantologia jest dość interesującą dziedziną i jak się nad tym zastanowić, to może też bym chciała.
Mam chyba na razie za dużo pomysłów, ciężko się zdecydować na jeden:) Poza tym mam jeszcze sporo czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
McM
Pacjent
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:37, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ach, medycyna...gdzie mi tam do niej. Gdybym nie była taka nierozsądna i poszła na biol-chem, a nie na lingwistyczny, to może miałabym jakieś szanse? Ale teraz z maturą w 2010 już za późno. Ale biologię zdaję, tylko na psychologię. W każdym razie, gdybym mogła wybierać, chciałabym zostać ginekologiem albo pediatrą. No i oczywiście psychiatrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:54, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
McM napisał: | Ach, medycyna...gdzie mi tam do niej. Gdybym nie była taka nierozsądna i poszła na biol-chem, a nie na lingwistyczny, to może miałabym jakieś szanse? Ale teraz z maturą w 2010 już za późno. Ale biologię zdaję, tylko na psychologię. W każdym razie, gdybym mogła wybierać, chciałabym zostać ginekologiem albo pediatrą. No i oczywiście psychiatrą. |
Wcale nie jest za późno, no chyba, że nie czujesz się na siłach nadrobić tego wszystkiego. Ja jestem na humanie i w czerwcu podjęłam decyzje żeby zdawać biolę i chemię właśnie z myślą
o medycynie.
A wracając do tematu to myślałam nad neurologią/psychiatrią, a jeśli się nie dostane albo nawet jak się dostane to w trakcie studiów będę studiować jeszcze neurobiologię Ciekawi mnie grzebanie w szczurzych mózgach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Stażysta
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:55, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chirurgia? Kardiochirurgia? Neurochirurgia? Medycyna sądowa - antropolog sądowy? [co najważniejsze jakbym zauważył jakieś ciało, albo szkieleta, to bym zapewne uciekał...ha ha ha. a co dopiero go badać i oglądać...ale cóż - naczytałem się Deja Dead.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bajeczka
The Wild Rose
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:16, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja również będę sie starała dostac na medycyne na 99% za specjalizacje wybiorę dermatologię. Jakos tak krosty mnie kręcą mam jeszcze pytanie. czy w liceum powinnam iść do klasy bio chem czy mogę iść gdzie indziej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:27, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
BAJeczKa napisał: | ja również będę sie starała dostac na medycyne na 99% za specjalizacje wybiorę dermatologię. Jakos tak krosty mnie kręcą mam jeszcze pytanie. czy w liceum powinnam iść do klasy bio chem czy mogę iść gdzie indziej? |
Oczywiście, że na bio-chem Ja niestety jestem na innym profilu ale się nie poddam i będę walczyć o swoje marzenie
Neurochirurg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:59, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zaczęłam zastanawiać się nad psychiatrią, ale mam nadzieję, iż to przejściowe. W każdym razie na pierwszym miejscu u mnie dalej onkologia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Any dnia Pią 7:03, 14 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan_K
Rezydent
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:56, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[H]ouse napisał: | pediatra nie koniecznie musi powiedzieć 3 latkowi ze ma białaczkę to prędzej onkolog jako pediatra może wypisywać syropki na kaszel małym brzdącom i dawać naklejki dzielny pacjent.
ja osobiście jestem za chirurgią
Poprawiłam błędy./Ave |
o Tym właśnie mówie -
Równie dobrze,mogłabym pracować jako lekarz rodzinny...
Każdy kontakt z ludźmi i medycyną jest niesamowity!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryjek
Pacjent
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:35, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja... hm... ortopedia (lubię sport, a ortopedia to w sporym procencie urazy sportowe)... kiedyś myślałam o transplantologii, ale jest to bardzo odpowiedzialna i stresująca praca, bo wielu pacjentów umiera, często bez winy transplantologa. Po prostu przeszczep się nie przyjmie albo coś w tym stylu.
Może neurologia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fragaria89
Pacjent
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wroclove Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:32, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie jakoś strasznie fascynuje pulmonologia. Jest bardzo ciekawa, trudna i jednocześnie niedoceniana... A jak nie to onkologia. Tylko wtedy przydałaby się od razu druga specjalizacja, jako uzupełnienie - medycyna paliatywna. No ale wszystko jest dla ludzi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fragaria89 dnia Nie 17:32, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lennonka
Pacjent
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przeszłości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:52, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
onkologia,
obcowanie na co dzień ze śmiercią sprawia,że inaczej patrzymy na własne życie.
z resztą, nawet nie ma co porównywać satysfakcji ze swej pracy gdy wyleczysz kogoś z kataru a gdy powiesz,że już nie ma raka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skalpel122
Pacjent
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:54, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chcę być neurochirurgiem od czwartej klasy podstawowej. Lubie ręczne robótki.;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reporterek
Troll Horumowy
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:53, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym był albo denetystą albo dermatologiem jeszcze nie wiem ale tak myślałem żeby pójść na medycyne jakoś mnie do tego bardzo ciągnie :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schmett
Pacjent
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:08, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kurde, nie ma to jak marzenia. Od dzieckiem chciałam być lekarzem, tylko za Chiny moje talenty do przedmiotów ścisłych nie chcą się ujawnić :<
Kiedyś chciałam być chirurgiem dziecięcym. Potem onkologiem. A teraz neurochirurgiem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muniashek
Endokrynolog
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd <- Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:21, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja, nie wiedząc co sobie myślałam przy wyborze profilu, jestem na bio-chemie i właśnie się zastanawiam.
Miałam iść na mat-fiza i byłam co do niego 100% przekonana, bo chciałam iść na informatykę, albo coś...
Ale, jak pisałam, jestem na bio-chemie
Żeby nie było że offtop - tak teraz się zastanawiając, to może onkolog? Albo ortopeda? Wiem, duża rozbieżność, ale z drugiej strony dopiero zaczęłam liceum...
No nie wiem. Może faktycznie onkologia albo ortopedia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iw.
Pacjent
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:23, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
neurologia lub/i psychiatria.
oj i to już od 2005 za mną chodzi ^^, ale na medycynę się nie wybieram.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massai
Pacjent
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:29, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ludzie, co wy tak wszyscy z tą neurochirurgią ;-) Aż tylu nas nie trzeba ;-)
Uch, niestety życie weryfikuje wyobrażenia... własnie kończę specjalizację z neurochirurgii, za miesiąc egzamin, i tak sobie czasem myślę "po co mi to było?!"
Konkretnie to tak: trudna specjalizacja, trochę frustrująca (niestety przypomina trochę naprawianie silnika za pomocą sznurka), dłuuuga (chyba najdłuższa ze wszystkich), w dodatku wymagajaca dużej precyzji - co sprawia że przedwcześnie kończy się karierę, po prostu w pewnym wieku części bardziej wymagających zabiegów już się nie robi, bo ręce i oczy nie te, a i refleks...
Emocje bywa że nieziemskie, jak pod mikroskopem nam zaleje pole operacyjne z mikrotętniaka, to...
Często długie zabiegi, elementy ortopedii, praca tylko w dużych miastach - bo to rzadka specjalizacja, mało nas jest. Coś koło 150-200 w całym kraju.
Ja sobie dziedzinę wybrałem już na 1 roku, i konsekwentnie do niej dążyłem - ale czasem sobie zadaję pytanie "czemu nie zostałem prawnikiem jak moja żona" ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|