Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena_no
Pacjent
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Norwegia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:55, 12 Kwi 2010 Temat postu: Alergie |
|
|
Forumowi alergicy łączmy się
O naszych alergiach i jak sobie z nimi radzimy.
Zacznę więc od siebie.
Ja mam alergie na nikiel i może zabrzmi to głupio "na ciepło".
Jak tylko zetknę się z jakimś metalem od razu mam paskudną swędzącą wysypkę i tak samo jest gdy robi mi się gorąco lub biorę ciepłą kąpiel.. zaraz wszytko mnie swędzi.
Radzę sobie dzięki maściom i lekom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gorzata
Narkoman
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:54, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam alergię na roztocza i mam wtedy katar, ale tylko jak jest na prawdę duży to biorę jakieś leki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pavulon
MegaMind
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 6219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod dygestorium w umieralni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:58, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hmm oprócz wrodzonej alergii na ludzką głupotę kiedyś dostawałem wysypki po ogórkach szklarniowych i jakimś płynie do mycia naczyń. potem to jakoś mi samoistnie przeszło. na ostatnich wakacjach za to dopadło mnie puchnięcie ust i części twarzy. nie znam powodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marguerite.
Epidemiolog
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Debrzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:07, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm.. Długo by wymieniać. Jestem uczulona na wszystko.
Pleśnie, roztocza... Do wyboru.
Poza tym jeszcze kiedyś miałam na mandarynki, cytrusy, trawę, kakao...
Na bylicę, na pyłki.
A reszty to nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czerwono-Zielona
Pediatra
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from unbroken virgin realities Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:31, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem uczulona jedynie na pyłki brzozy. Objawia się to tym, że w okresie, gdy drzewo to pyli (zazwyczaj jest to kwiecień/maj) dostaję koszmarnego zapalenia zatok. Może normalnie byłby to zwykły katar, ale jako że cierpię na przewlekłe zapalenie zatok, najmniejsza infekcja od razu atakuje u mnie zatoki. A zatkanie nosa i uszu na dwa tygodnie + gorączka nie należą do przyjemności... Muszę jednak powiedzieć, że od czasu, gdy każde zapalenie zatok zaczęłam traktować homeopatyczną Belladonną, infekcje górnych dróg oddechowych, które miewałam 2-3 razy do roku, zaczęły występować rzadziej, przebiegają mniej intensywnie i szybciej przechodzą... Ale na wszelki wypadek pod koniec kwietnia zaczynam też sobie łykać Amertil czy inny Zyrtec...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czerwono-Zielona dnia Wto 14:32, 13 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justynka
Pacjent
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:32, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam atopowe zapalenie skóry i alergię praktycznie na wszystko, oczywiście z różnym natężeniem. Zaczynając od roztoczy, sierści, wody, większości owoców i warzyw, mleka, wszelkiego zboża, materiałów z których robi się ubrania, wszelkie barwniki i wszystko co "jest sztuczne" w pożywieniu, soki, herbaty, papier, szampony, płyny do mycia itd... nawet na własny pot ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czerwono-Zielona
Pediatra
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from unbroken virgin realities Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:41, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze, ja nie powinnam się tu w ogóle wypowiadać z tym moim pożal się Boże katarem... Marguerite., Justynka, jak Wy sobie z tym radzicie? Co jecie, w co się ubieracie? Czym oddychacie?! Nie znam nikogo z tak poważną alergią, trudno mi sobie to po prostu wyobrazić...
Wytrwałości i cierpliwości życzę! Wam, i wszystkim Alergikom. I dużo zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czerwono-Zielona dnia Wto 14:43, 13 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salamandra13
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głębi umysłu Derrena Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:52, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja mam atopowe zapalenie skóry |
Ja też.
Jestem uczulona na mleko, jajka, kakao, cytrusy, wołowinę... Wziewnych nawet nie liczę, bo nie przeszkadzają mi aż tak.
Skóra w stanie lepszym lub gorszym, zależnie od pogody, nastroju i przestrzegania diety.
Cytat: | nawet na własny pot ;/ |
Właśnie dlatego lato to koszmar. Wtedy robią się nagorsze rany pod kolanami, w łokciach...
Kiedyś miałam uczulenie na czarny barwnik, ale teraz wygląda na to, że przeszło, bo już nie mam na ciele wysypki w kształcie koszulki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathia
Pacjent
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka.... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:00, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja także alergiczką jestem. I także mogłabym wymieniać i wymieniać. Są to np. Drzewa, roztocza, sierść kota, orzechy. Przy tym oczywiście zapalenie atopowe skóry. Leków pełno, katar dręczy ale i tak najbardziej ubolewam nad...emmm taką zadyszką? Że po prostu świszczy mi w płucach i ciężej się oddycha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vincent
Pacjent
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:52, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Uczulenie na pyłki, głównie trawę ( na szczęście dzięki 5-cio letniemu odczulaniu nie wypluwam już sobie płuc podczas napadów kaszlu, ale katar i łzawienie oczu zostało), bylicą też nie pogardzę Oprócz tego pleśnie i penicylina.
Gdy jest źle biorę Claritine i Singulair ( choć w przeszłości brało się już poważniejsze rzeczy). Po Zyrtecu momentalnie zasypiam, więc nie dla mnie.
Nie mogę nosić wełnianych ubrań, a od nadmiaru kawy lub zielonej herbaty zaczynam się drapać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vincent dnia Wto 22:54, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadzieja Narodów
Gość
|
Wysłany: Wto 18:30, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Współczuję Wam.
Ja jestem uczulona tylko na sierść kota, ale co niezwykłe, mam od roku kota w domu i na jego jedynego nie jestem uczulona. Tzn., na jego sierść. Moja ciocia miała kota i jak tylko weszłam do jej domu - kichałam, a nawet gdy przychodziła do Nas bez kota, też. A na moją Melissę nigdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Ratownik Medyczny
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z sypialni Wilsona ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:06, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam alergię na naskórek zwierząt i sierść (nie jestem pewna) świnki morskiej. Nie mogę pogłaskać żadnego psa, kota, bo od razu wszystko mnie swędzi i mam katar. Poza tym mam chyba na jakieś pyłki, bo na wiosnę mam zawsze katar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr dom
Ratownik Medyczny
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:05, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam alergie na siano oraz na pyłki traw więc gdy przychodzi wiosna i wyjdę z domu od razu mam katar i łzawią mi oczy ;[
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whisky
Student Medycyny
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:59, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
mam uczulenie na :
- truskawki (jest lato , a ja tak kocham truskawki ;/ .)
- wody smakowe żywiec zdrój (zwłaszcza truskawkową i cytynę ... i te inne)
- na wyperfumowane moherowe berety
- na kościół
- na pyłki
- na jajka na miękko i nie dogotowane i na twardo . zdaje mi się , że czuję się dobrze , jak jem naleśniki (w nich też są jaja), ciasta itp.
pękają mi usta , mam na nich krwawe ranki , boli mnie głowa , zawroty , krwawienie z nosa , różne bóle [czasem nawet takie jakby grypowe] .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luxery
Student Medycyny
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice?
|
Wysłany: Śro 15:00, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam na coś uczulenie, nie wiem ani ja, ani lekarze na co. Od trzech lat cały czas mam katar jakbym była przeziębiona, bez kropli do nosa żyć nie mogę. A poza tym to jeszcze na nikiel, cała puchnę od kontaktu z nim xD Ostatnio wujek mnie zapuszkował w kajdanki dla jaj (bo ma swoje, bo jest komornikiem czy innym xD) i one były zrobione z niklu. I nie umiał znaleźć kluczyka i mi cala ręka spuchła od tego oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
321akrew
Pacjent
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:25, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mam alergie na antyalergiczne mydło. Żartowałam, mam poważną alergie na kurz (domowy) i na pleśnie wszelkiego rodzaju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżodżownica
Internista
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam alergie na:
- kurz, ale tylko gdy jest w dużych ilościach
- owoce z puszki [dostaje paskudnej wysypki]
- truskawki, maliny
- na mojego kochanego kiciusia, ale tylko wtedy dostaje kataru gdy się z nim przytulam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Love.From
Pacjent
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: najbliżej Housa! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:33, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam alergię... od zawsze. Na pyłki traw, zbóż, drzew i innych takich. Potem roztocza, sierść i najgorze - Na truskawki
A najgorsze jest to, że zawsze tylko łuszczyła i wyszuszała mi się skóra. Od tego roku za to mam dość poważne problemy z oddychaniem, ciągłą chrybę i co chwilę wysypkę.
Biorę Zyrtec i okresowo jakieś maście. Niestety, miałam taki problem, że lubie być chora i lubię tą całą medyczną otoczkę, także kiedyś brałam LEKKO za dużo Zyrtecu i miałam niezłe kłopoty za 'nadużywanie' leku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areyounts
Pacjent
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie skad, a dokąd? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:30, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A ja od tego roku mam jakąś wstrętną alergię. Swędzą mnie oczy, mam katar sienny i ciągle kicham. W sierpniu będę miała najprawdopodobniej testy. Najgorsze jest to, że na razie nie wiem na co ta alergia i w maju to był koszmar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:51, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam stwierdzoną empirycznie alergię na lateks, która raczyła mnie zaatakować na 5 roku studiów i trzyma do dziś. Dobrze, że są rękawiczki zrobione z innych materiałów, bo zaczerwienienie, wysuszenie i pęknięcia skóry dłoni to nie jest nic przyjemnego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez joasui dnia Sob 12:52, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica
Pacjent
Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szafa Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:26, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Od kiedy pamiętam, mam alergię na pyłki. Zawsze wiosną (kwiecień/maj) na zewnętrznych stronach dłoni, na łokciach i czasem na przedramionach wyskakuje mi uczulenie (zwalczam go Chlorichinaldinem H). Oprócz tego mam alergiczny katar. I kicham. Całe szczęście, nie mam łzawienia oczu, bo chybabym nie zniosła.
Dostałam od cioci kalendarz pylenia. Wreszcie mogę sprawdzić, co za świństwo pyli w danym miesiącu i z jaką częstotliwością.
Jednak moja alergia, to mały pryszcz w porównaniu do kilku Waszych! Na kurz, na jedzenie, na sierść? Brrr, jednak wolę "moją" alergię.
Trzymajcie się więc, Bracia i Siostry Alergicy!
A.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Angelica dnia Pią 16:27, 18 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
verwa
Pacjent
Dołączył: 28 Wrz 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rawa Mazowiecka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:07, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jestem alergiczką, ale także astmatyczką. Zostało to wykryte u mnie stosunkowo późno, bo gdy miałam 14 lat, ale wcześniej nie miałam żadnych objawów. Uczulona jestem na roztocza, pleśnie, sierść zwierzęcą, pyłki brzozy, olszy, dębu i buku. Tak jak pisałam - jestem astmatyczką, gdy zetknę się więc z alergenami nie dostaję kataru czy pokrzywki, tylko ataków astmy (które naturalnie występują też przy aktywności fizycznej). Nie powiem, zbyt radośnie nie mam... Nie mogę ćwiczyć na WF, nawet basen nie jest w moim przypadku możliwy, jazda rowerem też coraz rzadziej jest możliwa, bo łatwo dostaję napadów. Przyjmuję Flonidan raz dziennie i dwa razy dziennie używam aerozolu inhalacyjnego Cortare, gdy dostanę napadu, używam natomiast Ventolinu. Miesiąc temu na urodzinach przyjaciela dostałam dziwnej reakcji alergicznej - dostałam wysypki na rękach, plecach i nogach, spuchła mi twarz, usta i powieki, a serce przyspieszyło. Pojechałam do lekarza i dostałam zastrzyk (sterydy), a kilka dni później udałam się na wizytę u alergologa. Nie mamy pojęcia, co wywołało u mnie napad, ale oczywiście była to alergia pokarmowa, którą na 95% wywołał jakiś cukierek, który zjadłam. Nie znalazłam jednak papierka, nie wiadomo więc, na co jestem uczulona, więc po prostu muszę uważać - dostałam też leki Encorton na wypadek kolejnego takiego incydentu.
Alergicy - łączmy się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|