"Gun Seller" - książka by Hugh Laurie

nefrytowakotka

Och, to jest nic. Mnie rozwalił tekst o porównaniu pistoletu THS do mokrej makrelixD. Oraz opis szwajcarskiego hotelarza i udzielanie odpowiedzi:D
Laurie ma ma bardzo lekkie pióro, wie jak budowac napiecie, jego porówna nia zwalaja z nóg. On ma podobny styl pisania co Chandler, tylko Chandler był "czarny" i poważny a Laurie traktuje to na duzym luzie. Niemniej.. Thomas Lang to taki dr House:D

Kama

nefrytowakotka

Chandler:
W ustach czułem smak dna klatki dla papug nie sprzątanej od tygodnia.
Facet miał w oczach mniej wyrazu niz zakrętka od baku.
Nigdy nie miałem czterdziestki piątki. Facet który potrzebuje takiego kalibru powinien posługiwać się dzidą.
- Czy Mitchell mógłby szantażować kobietę?
Zachichotał.- On mógłby szantażować nawet niemowlę w kołysce.

Znajome trochę prawda?xD
A Laurie momentami idzie nawet dalej:D

Joan

Książka jest cudowna. Przeczytam (może nie jednym tchem-brak czasu, ale jak usiadłam to 200 stron poszło bardzo szybko) teksty są niesamowite . Czekam na następną książkę

Foxglove

A ja poluję po księgarniach i poluję, a jeszcze nigdzie jej nie widziałam. Wreszcie się poddam i sobie zamówię w internecie, bo nie ma co liczyć na księgarnie tak zwane "namacalne"...

nefrytowakotka

Matras i Empik mają na stanie, kupiłam w Matrasie:D

Kama

Udało mi się znaleźć jeden z tych cytatów Chandlera, o które mi chodziło.
"Wyciągam kupę forsy. Muszę wyciągać dużo, żeby smarować facetów, których muszę smarować, żeby zarobić dużo forsy, by móc smarować facetów, których muszę smarować." ("Długie pożegnanie")

Kocham takie absurdalne teksty, a u Laurie'ego też ich nie brak. Mój "Sprzedawca..." niestety jest u koleżanki, więc nie zacytuję, ale kto czytał, ten wie

Huge ego, sorry

amandi

A ja mam wziąć we wrześniu od mojej polonistki, która rozpływa się nad tym w zachwytach. Ciekawe, czy oglądała "Dr. House'a"... Hm... ale jak ona zacytowała tą książkę, to myślałam, że padnę. Mój kochany Hugh ma w sobie ukrytego Grega xD. Pozytywne odkrycie..

Ayame

Kupiłam i przeczytałam jakiś miesiąc temu i jestem zachwycona!

Chichotałam w miejscach publicznych podczas czytania, a mój ulubiony tekst to chyba o selerze odziedziczonym po poprzednim lokatorze. I nieodparcie główny bohater kojarzył mi się, no, sami wiecie, z kim

. I ten dreszczyk napięcia w ostatnich scenach na dachu wieżowca! Super książka, już się nie mogę doczekać następnej autorstwa Hugh.

dedos

Ja przeczytałam jakieś 3 dni temu :smt003 Super ! Niektóre teksty są naprawdę house'owe :smt003
Polecam!!

P.S. Ja kupiłam przez neta w księgarni Szczytnicka i wyszło mnie taniej niż książka (wraz z dostawą). Płaciłam przelewem.
Książka przyszła po 24h :smt003

Luca

Może mi ktoś mniej więcej opisać o czym toto jest? Miałam kupić, ale ostatnio trudniej mi znajdować kasę na chodniku.

SzczurekPB

Książka dzisiaj zakupiona

Ale na razie poczeka w szafie, bo nie chcę zaczynać tej książki gdy mam jeszcze inną do przeczytania. Więc Sprzedawca broni mnie zmobilizuje do dokończenia poprzedniej książki

Risika

Książke mam, przeczytałam, była świetna polecam

teksty inteligentne jak na Hugh'a/House'a przystało

amandi

Jak ją w końcu dostałam, przyszłam ze szkoły i pochłonęłam całą w ciągu jednego dnia. Nie mogłam się od niej oderwać. Kurczę, czytałam ją na łózku i przy fragmencie "Oto ja. Wielki psycholog" i "czy wy, Dawidowie Solomonowie dzielicie się pensją?", stoczyłam się z łóżka na podłodze, chichocząc jak opętana i nie zważając na ból

. Jakby House to wypowiedział, nie? Były jeszcze inne super zabawne fragmenty, ale siedziałam już bezpiecznie na poduszce na podłodze - już spaść się dalej nie da

. Jednak pierwsza część książki podobała mi się bardziej od drugiej. A ten opis łamania ręki ciągnący się przez 14 stron - great

anuskaaaa

Mi średnio sie podobała ta ksiązka... :> przeczytalam pierwszy rozdział i stoi na pólce dalej... myśle ze kiedys przyjdzie na nią jescze czas;)

pozdrawiam

Nisia

anuskaaaa

Ja uważam ze jesli pierwszy rozdział nie umie mnie wciągnąć po co czytać dalej?:> Czytam ogolnie bardzo dużo ksiązek i to jest wlasnie selekcja ich. Pierwszy rozdział wciąga intryguje to czytam dalej :>

olśniewająca teoria. ale w tym momencie to jest offtop/Nisia

Kasinka

W końcu dorwałam i przeczytałam! jestem z tego powodu happy! Książka była zachwycająca! zarówno fabuła (gustuję w takich pokręconych teoriach spiskowych

) jak i sam styl pisania, no i to poczucie humoru, toż to poezja! świetna książka, obecnie czyta ją mój starszy brat, a to ogromny zaszczyt dla książki, musi być na prawdę dobra, żeby czytał ją mój brat

Niektóre teksty po prostu zwalały z krzesła, a przepona odmawiała posłuszeństwa. Wspaniałe! Chociaż trzeba przyznać, że pierwszy rozdział mi się trochę dłużył, ale później się rozkręciło, czytałam jednym tchem.
Znakomita książka.

BuTtErfly...?.!

Ja znalazłam promo w internecie i (choć to niepodobne do mnie) kupiłam ją 3 dni temu i (jeszcze bardziej nie podobne) zaczęłam czytać.
Książka jest świetna (pierwsze 4 str. zam na pamięć, bo tyle razy czytałam to promo zanim kupiłam) i polecam bo humor znakomity.
Teraz tylko pozostaje dylemat siedzieć na forum czy czytać dalej?
Muszę to jeszcze rozgraniczyć

dragon

Właśnie sobie zamówiłem sobie jako prezent na Święta w merlinie, czytam teraz Wasze komentarze i coś czuje, że to był strzał w dziesiątkę - poluje na nią od dawna ale bibliotece non-stop wypożyczona...A teraz po przeczytaniu będzie pięknie wyglądała na półce no i będzie można wracać doi ulubionych cytatów

Miyoshii

a ja pożyczę od koleżanki - dostanie na święta xD zaraz póżniej napiszę komentarz

cwankiara

Ja już myśle tylko o The Paper Soldier:D A The Gun seller czytam kolejny raz i ta książka mnie za każdym razem zaskakuje. Czytając ją kolejny raz dostrzegam pewne szczegóły, ktorych nie zauważyła wcześniej. Podziwiam wiedzę Laurie`go na temat broni, motocykli i ogólnie całą jego wszechstronność, którą zawarł w tej książce.

nimfka

Dostałam tą książkę na spóźniony prezent gwiazdkowy i jestem w tej chwili w trakcie czytania, ale już mogę powiedzieć że jest na prawdę świetna

Lady Makbeth

Ja tylko czekam, aż mój kochany braciszek wreszcie skończy czytać i książka będzie all mine

Dałam mu ją na Gwiazdkę tylko dla tego, bo obiecał, że szybko skończy