the Chase story. [NZ]

Kasiowata95

W jednej ręce trzymał piwo, w drugiej pilot od telewizora, który dzisiejszego wieczoru kategorycznie odmówił współpracy. Nie zbyt mu to przeszkadzało. Siedział niewzruszony, przed wyłączonym odbiornikiem telewizyjnym. O tej porze zazwyczaj leciały same brazylijskie telenowele, lecz był skory do takiego poświęcenia, by tylko zabić czas oraz nudę, jaką odczuwał od samego rana.
Wziął kilka dni wolnego, ponieważ miał dosyć nieustannej harówki w przychodni. Był czerwiec, więc nastały upragnione wakacje, a z tym wiązały się liczne obrażenia u dzieci (m.in gwoździe w dłoniach, kawałki szkła w stopach). Wstydził się przyznać do tego, ale miał dość pomagania tym pozbawionym jakiejkolwiek wyobraźni istotom, dla których pojęcie „życie” było nic nieznaczącym słowem.
Dopiwszy browar, podniósł się z fotela i leniwie poczłapał do kuchni, po kolejną puszkę trunku. Gdy ciszę przeciął dźwięk otwieranego pojemnika, a gaz ulotnił się z niej sycząc przeraźliwie, całe mieszkanie wypełniło pukanie do drzwi. Zamarł wyczekująco wpatrując się w mahoniowy kawał drewna, który znajdował się naprzeciwko pomieszczenia, w którym się znajdował. Może się przesłyszał? Nie, jednak nie – ponownie po pomieszczeniu rozbiegło się pukanie, tym razem głośniejsze, wręcz ktoś walił w drewniane wrota. Wypełniwszy usta napojem, chwiejnym krokiem doszedł do drzwi, po czym pociągnął za klamkę z nietęgą miną. Jeszcze bardziej się skrzywił, gdy ujrzał przed sobą kobietę o zgrabnej sylwetce. Głowę miała spuszczoną, a kasztanowe loki doskonale zakrywały jej twarz. Gdy lekko zadarła głowę do góry, by ujrzeć jego oblicze, szybko odwrócił wzrok. Zdawał sobie sprawę, że zatopienie się w jej sarnich oczach byłoby śmiertelnym niebezpieczeństwem. Była jak zaraza! Działała natychmiastowo i bez skrupułów. Zawsze dostawała, to czego chciała.
- Co chcesz? – zapytał, niewyraźnym głosem. Błyskawicznie odrzuciła włosy do tyłu i wtedy ją ujrzał. Ożyły wspomnienia. Obrazy ich licznych wspólnych nocy zasłoniły mu oczy, a na ciele ponownie poczuł jej delikatny dotyk. Załkał w duszy.
- Piłeś. – zauważyła, zbliżając się nieznacznie. Jej ciepły oddech połaskotał mu szyję, wywołując przyjemne dreszcze. Machinalnie zrobił kilka kroków w tył.
- Co chcesz? – powtórzył się, tym razem ostrzejszym tonem. Doskonale pamiętał dzień, w którym przejrzał na oczy. Wykorzystała go, jego uczucie, które skutecznie zagłuszył.
Zauważył jak jej policzki nabierają różowego koloru.
- Przeprosić… - szepnęła, spoglądając na niego wzrokiem pełnym smutku. - Wiem, zachowałam się paskudnie, ale po prostu… nie pasujemy do siebie. Nie mogłam tak dalej… Jesteśmy jak woda i ogień.
- Podobno przeciwieństwa się przyciągają…
- Nie w naszym przypadku.
Niepewnie wyciągnęła dłoń w jego stronę, by po raz ostatni przysunąć go do siebie i złożyć delikatny pocałunek na jego ciepłych wargach. Niestety, nie udało jej się to. Gdy tylko dotknęła jego policzka odtrącił ją. Spojrzał nań pełnym obrzydzenia wzrokiem i nie czekając, aż coś powie, zatrzasnął drzwi, po czym przekręcił klucz.
- Wybacz mi… - Usłyszał stłumiony szloch. Nie mógł tego dłużej znieść. Czym prędzej pobiegł do łazienki i zamknął się w niej. Zerwawszy z siebie ubrania, wszedł po prysznic by orzeźwić się kąpielą. Modlił się w duchu, żeby wraz z kroplami przemierzającymi jego nagie ciało spłynęły wspomnienia niedawnej rozmowy. Było mu wystarczająco ciężko, a teraz dodatkowo obwiniał się za to, że doprowadził ją do płaczu. Choć nie śpieszył się do wybaczenia jej tamtego wybryku, to nie chciał, by płakała. Chciał, by w końcu była szczęśliwa. Szczęśliwa…
__________________
cdn xd
Wyrażajcie swoje opinie. Proszę.

pannaX

Intrygujące,a do tego Chase.
Tak więc czekam na ciąg dalszy.
I to zaraz...
Weny życzę

Kasiowata95

A dziękuję, dziękuję.

Antralina

Nie wierzę! Fick, w którym jest 100% Czejsa w Czejsie! Coś na co czekałam od dawna xD.
Gratuluję dobrej roboty i czekam na następną część ; )).

ginger_42

Tak trudno znaleźć coś o Chasie... Popieram więc pomysł i z nadzieją oczekuję ciągu dalszego

Paulina_14

bardzo fajne szkoda, ze ta część taka krótka, czekam na kolejną część bo mnie zaciekawiło ;-)

Mistrustful

Chase, Chase, Chase :jupi:

Eh, świetnie się zapowiada

IloveNelo

Tak, tak, prosimy ciąg dalszy !

Niech Cameron trochę pocierpi!

Życzę weny

Scary_Mary

lennonka