|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pismak
Pacjent
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:54, 12 Lip 2009 Temat postu: Squee. (House/Taub) [M] |
|
|
Tak, to jest House/Taub. OMG.
Miniaturka absolutna, która powstała dzisiejszego poranka
- Howse! - po korytarzu rozległ się donośny krzyk Cuddy. House przyśpieszył, mając złudną nadzieję, że schowa się w męskiej toalecie, zanim ta wyjąca harpia go dopadnie. Ignorując tępy ból w prawej nodze osiągnął wręcz zawrotną prędkość jak na siebie. Drzwi były tuż przed nim, wyciągnął rękę, żeby nacisnąć na metalową klamkę, ale zamiast tego natrafił na papierową teczkę.
- Ha! - powiedziała tryumfalnie Cuddy, kiedy zrezygnowany diagnosta zacisnął dłoń na karcie pacjenta. Mina jej zrzedła, kiedy House z godną podziwu zręcznością cisnął akta do śmietnika odległego o dwa metry.
- Cameron opowiadała mi o tym przypadku. Syn bogatego faceta który pompouję kasę w szpital, a jego największym i jedynym problemem są powikłania po śwince.
Cuddy zrobiła oburzoną minę i stwierdziła:
- Powiem Wilsonowi.
- Świetnie, z chęcią postrzepuję z siebie jego skrzydła. Ale teraz, wybacz - wskazał na drzwi toalety. Oczywiście, robił to tylko po to, żeby zakończyć konwersację na temat pacjenta, którego nie chciał wziąć. Poza tym, Cuddy nie miała pojęcia o tym, że znalazł sobie już jednego. Wszystko w normie, ale pacjent miał napady co pięć minut.
- Cool! - powiedział sam do siebie, popychając drzwi. Chciał poczekać, aż odgłos kroków Cuddy w korytarzu umilknie, ale poczuł, że nie jest w toalecie sam:
- Cool? - zapytał ktoś i House zdał sobie sprawę, że to jego podwładny. Ten, który najgorzej wygląda w kitlu.
- Taub? - zdziwił się diagnosta, po czym zadał głupie pytanie - Co ty tutaj robisz?
Lekarz obrzucił go spojrzeniem, które zabija.
- Prowadzę małą hodowlę mrówek.
- I tak bardzo cię wzruszyły, że masz zaczerwienione oczy i paczkę chusteczek?
House podszedł bliżej, wpatrując się w niego z zaciekawieniem.
- Tak - odpowiedział ze spokojem Taub.
- Twoja żona dzwoniła - domyślił się House. - Sądząc po tym, że płaczesz w męskiej toalecie jak nastolatek, który zawiódł się na swojej pierwszej miłości, nic o tym nie wiedziałeś.
- Tak - potwierdził lekarz, co absolutnie zbiło z tropu Gregory'ego, który spodziewał się dramatycznego zaprzeczenia. Jego podwładny próbował wyjść z toalety, ale House zatrzymał go.
- Coś jeszcze, House? - warknął Taub, patrząc na niego nabiegłymi krwią i zaczerwienionymi oczami.
- Tak - powiedział po chwili namysłu diagnosta. Podszedł bliżej, obserwując, jak usta Tauba rozchylają się ze zdziwienia. Greg zbliżył swoją twarz do jego i zamknął oczy. Pocałowali się, najpierw delikatnie, później z większą namiętnością. Kiedy ich usta rozłączyły się, Taub poczuł, że kręci mu się w głowie. Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, House wyszedł. Po chwili on również opuścił toaletę, zastanawiając się, co to miało znaczyć.
*
- Drgawki, arytmia, skurcze mięśni: start! - powiedział House, kiedy dziesięć minut później ze spokojem wszedł do gabinetu. Taub przełknął ślinę.
A później wszystko było tak, jak dawniej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pismak dnia Nie 10:55, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pino
Stażysta
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:34, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Co za pomysł! Kiedy tylko zobaczyłam pairing musiałam to przeczytać
Pismak napisał: | Cuddy zrobiła oburzoną minę i stwierdziła:
- Powiem Wilsonowi. |
Wyobraziłam to sobie... Jak ja lubię wyśmiewanie Cuddy. Do tego jeszcze 'wyjąca harpia' xD
Pismak napisał: | A później wszystko było tak, jak dawniej. |
Uff! Dobrze, że nie pojawiło się żadne 'happily ever after'
Tekst nie jest może wybitny i są w nim błędy ale jest za to baardzo śmieszny. Uśmiałam się! House i Taub... Słodkie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pino dnia Nie 15:06, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pismak
Pacjent
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:49, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
hihi, dzieki no, jak na niesprawdzane opowiadanie ktore napisalam tuz po tym jak sie obudzilam to i tak nie jest zle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soft
Pulmonolog
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tu te truskawki? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:51, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
zobaczyłam House/Taub i musiałam zacząć zbierać zęby z podłogi. pomysł genialny. g e n i a l n y. uśmiałam sie bardzo. house i taub... takie to nie codzienne i zarazem fajnie chyba zostanę haubistką
pozdrawiam i wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Repika
Ratownik Medyczny
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibylandii Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:25, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Howse! - po korytarzu rozległ się donośny krzyk Cuddy. |
Jesteś pewna, żę tak pisze się nazwisko ulubionego diagnosty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pismak
Pacjent
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:02, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Repika napisał: | Cytat: | - Howse! - po korytarzu rozległ się donośny krzyk Cuddy. |
Jesteś pewna, żę tak pisze się nazwisko ulubionego diagnosty? |
Ha! a jestes pewna, ze nie mozna tak pisac? wpisz w youtube na przyklad 'howse md', albo na deviantarcie wszystkie "słodziutkie" filmiki i obrazki sa zatytuowane "howse" albo "howse :3"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|