|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cudna :D
Student Medycyny
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:07, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Smutne, znowu będę się tłumaczyć czemu taka niewesoła po domu chodzę. Świetny tekst, szkoda, że taki krótki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pomyluna
Pacjent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:41, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Lubię takie romansidła.
I to również mi się podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gehnn
Pediatra
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku pięciu Braci Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:06, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam rację. Dział Inne jest okrutnie pomijany i niedoceniany. Przekopując się przez biblioteczkę, znajduję tu tyle pięknych tekstów, tyle interesujących rzeczy i tematów. A przydałoby się czasami odejść od schematu fików, pięciuset o tym samym parringu. Jest przecież tyle tematów do poruszenia poza Huddy, Hameronem i Hilsonem.
Katty, postanowiłam nadrobić braki w lekturze twoich fików. Chase'a bardzo lubię, Cameron już mniej, ogólnie irytuje mnie jej osoba. Chociaż w porównaniu do Trzynastki, to świetna z niej bohaterka. W każdym razie, jeśli miałabym wybierać pomiędzy Chaseronem i Hameronem, zdecydowanie wolę to pierwsze. W moim przekonaniu Cameron absolutnie do House'a nie pasuje. Ale ja nie o tym.
Prawdopodobnie nie przestanę się zachwycać twoimi tekstami nawet, jeśli przeczytam ich niezliczenie dużo. Klimat tego fika jest po prostu bezbłędny. To samo tyczy się treści i treściwości. Cameron trochę jest suką, ale jak to zwykle w życiu bywa, orientujemy się, że coś jest dla nas ważne dopiero, gdy to stracimy. Tak samo było z nią. I nie ma tu szczęśliwego zakończenia, jest życie. Tak, jak powinno być. Może ktoś wyobraża sobie, że on się obudzi i wszystko będzie cudownie. Ja mam przed oczami scenę, w której Cameron przychodzi do Chase'a w środę, a tam go nie ma. I słychać tylko przenikliwy, ciągły, nieznośny pisk maszyny...
To tyle, jeśli chodzi o moje refleksje. Bardzo mi się podobało. Pomimo, że krótko. Na szczęście nie potrzebowałaś wielu słów, żeby oczarować czytelnika. Czasami mam wrażenie, że czytujesz Neila Gaimana. Neil ma to do siebie, że pozostawia czytelnika w niepewności do końca, żeby potem, nagle rzucić czymś takim, słowami, kwestią, stwierdzeniem, obrazem, który zwali go z nóg. To jest jeden z czynników, które wpływają na to, jak bardzo kocham twoje teksty.
Podsumowując jednym słowem: genialnie. Dodając jeszcze dwa: jak zwykle.
Pozdrawiam,
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:18, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pozostaje mi tylko podziękować gehnn za odkopanie tego, bo ja, jako leniwe stworzonko, nie mam serca do przekopywania się przez jakiekolwiek biblioteczki. No i trzeba wspomnieć, że ta w innych jest nieco zaniedbana. A muszę powiedzieć, że warto by było poszperać i powynajdywać twoje teksty. Bo są jak najbardziej cudowne.
Katty, ty po prostu powinnaś mieć ołtarzyk na wszystkich biurkach, które nalezą do czytelników ff na tym forum. Piszesz świetnie, klimatycznie, zwyczajnie przepięknie. W ekran gapiłam się z otwartymi ustami, zdecydowanie pragnąc więcej. Bo cóż tu dużo mówić, to po prostu krótkie. Ale rewelacyjne, zakończone w odpowiednim momencie.
No i to wyznanie Cameron.
Wielbią klawiaturę, której używasz do pisania ficków
Weny!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atris dnia Pią 16:22, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Estelle
Ratownik Medyczny
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:17, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dlaczego, gdy tak dużo chce się powiedzieć, tak mało słów przychodzi do głowy? Tak przynajmniej jest w moim przypadku. Tylko, że wszystko co miało zostać powiedziane, już zostało. W każdym razie powinnaś wiedzieć, że genialnie piszesz. W twoim fiku dostałam to, co sobie najbardziej cenię - świetne zakończenie.
Lubię postać Cameron. Idealna, wrażliwa, szanująca ludzi - sprawiała wrażenie idealnej. Tylko, że w tych wszystkich jej zaletach zgubiłam jeden fakt, to jak traktowała Chase´a. Lekarka znalazła się w bardzo komfortowej sytuacji, była adorowana, a jednocześnie nie czuła się do niczego zmuszana. Po pewnym czasie przyzwyczaiła się do tego, zaczęła uważać, że zasługuje na bycie rozpieszczaną. I nagle cały jej świat staje pod znakiem zapytania.
Podoba mi się, że zmusiłaś Allison do zastanowienia się nad sobą. Sądzę, że gdyby nie ten wypadek kobieta nie uświadomiłaby sobie, że tak naprawdę kocha Chase´a. I wreszcie zakończenie. Wybrałaś świetny tytuł, świetne zakończenie, świetny wątek.
Świetny tekst
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka
Pacjent
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznan Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:39, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Straszne smutne i emocjonalne ale ja takie lubie. Bez zakonczenia które kazdy sam moze dopowiedziec odzyska go czy nie?
Cameron jest moja ulubioną postacią a Chaseron ulubiona parą więc uwielbiam opowiadania o nich nawet jeśli są smutne.
Życzę jeszcze więcej weny w pisaniu ff o Cameron, Chasie a najlepiej o obu razem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|