|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scribo
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:56, 04 Wrz 2009 Temat postu: Nieładny [M] |
|
|
Bez korekty, ale takie krótkie, że chyba nie będzie błędów Refleksyjnie o małym Gregu.
"Nieładny"
– Proszę pani, a Greg ściągał!
– Nieładnie Greg, przecież wiesz, że nie wolno oszukiwać.
Próbował pomóc koledze.
– Proszę pani, a Greg bił się z Tommy’m!
– Nieładnie Greg, przecież wiesz, że nie wolno się bić.
Próbował się bronić.
– Proszę pani, a Greg ciągnął Lily za warkoczyk!
– Nieładnie Greg, przecież wiesz, że nie wolno dokuczać dziewczynkom.
Próbował zwrócić na siebie jej uwagę.
– Proszę pani, a Greg poszedł na wagary!
– Nieładnie Greg, przecież wiesz, że nie wolno.
Próbował nie pokazać nikomu podbitego oka.
Nieładnie, nieładnie, nieładnie. Trzeba będzie wezwać ojca do szkoły. Ach, ten Greg. Nieładnie.
– Nieładnie chłopcze. Znowu mnie zawiodłeś.
– To nie…
– Cicho! Nieładnie… Musimy cię ukarać.
– Mamo…
– Przykro mi Greg, nie mogę nic zrobić. Dostałeś karę… przecież wiesz, że postąpiłeś nieładnie.
Nieładnie było się starać… Nieładnie było próbować się wybić, znaleźć kolegów, bronić się. Nieładnie było próbować znaleźć sprawiedliwość. Nieładnie.
Nieładny Greg. Nieładny.
bardzo nieładny KONIEC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasiek
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 7864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ikerowej rękawicy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:01, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawe. Nowatorskie. Rzucające światło na to dlaczego Greg jest jaki jest. I że od małego robił niektóre rzeczy z dziwnych motywacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:46, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ojej! Przypomina mi trochę moje miniaturki, sama nie wiem czemu. Może to ten "rozbity" styl.
Ładne ujęcie tematu,. chociaż zazwyczaj nie lubię, gdy sięga się do dzieciństwa Grega. Za mało o nim wiemy i to o wile bardziej skomplikowana sprawa, niż jesteśmy w stanie wymyślić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:15, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Och... To jest niesamowite. Bardzo prawdopodobne, że tak wyglądało dzieciństwo Grega... Bardzo ładnie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gehnn
Pediatra
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku pięciu Braci Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:30, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nadrabiam. Przepraszam za nawał moich komentarzy, w swojej obronie napiszę, że to tylko w celu oddania hołdu. No i mi przykro, że twoje teksty nie cieszą się taką "popularnością", na jaką zasługują. Ale to często da się zauważyć. Albo za długi, albo "nie da się skomentować". Cóż, ja spróbuję. Najgorsze, co może mi się przydarzyć, to wyjście na ignorantkę.
Podoba mi się dystans między tym, jak rozumowałam rzeczy w dzieciństwie i jak rozumiem teraz. Z jednej strony wiem, że brak zrozumienia dla niektórych sytuacji jest czasami naciągany i łatwo usprawiedliwić się "przeżyciami z dzieciństwa" (pięknie to ujęłam, po prostu da się zrozumieć każde słowo). Ale prawda jest taka, że uczucia, przeżycia i emocje, które zostają nam z dzieciństwa, faktycznie mają swoje konsekwencje w przyszłości.
Po pierwsze, podoba mi się forma. Czasami nie warto się produkować, zwłaszcza, że w kilku słowach można przekazać wiele (to brzmi tak żenująco). Za każdym czynem kryje się coś lub ktoś, ludzie jednak zwykle boją się albo nie chcą tego dostrzec. Pokazywanie tego w formie dialogów i "wyjaśnień" pod nimi z jednej strony wydało mi się dużym ułatwieniem, ale na samym końcu stwierdziłam, że mają sens. Ciągłe powtarzanie słowa nieładnie pokazuje, jak można komuś coś wbić do głowy na tyle, żeby uwierzył w to, że tak faktycznie jest, że to on, nieładny Greg. W końcu jeśli powtarzają mu to bez przerwy, muszą wierzyć w swoje słowa. Muszą tak czuć, to musi być prawda.
Lubię to, jak w swoich fikach "wyjaśniasz" różne rzeczy. To ciągłe wbijanie słowa nieładny do głowy House'a, to ciągłe poszukiwanie sprawiedliwości i zawód, kiedy znowu jej nie znalazł - dla mnie bardzo dobre i prawdopodobne. Świat jest bardzo krzywdzący dla dziecka. Ono widzi wszystko takim, jakie jest, nie próbuje znaleźć wyjaśnień, kiedy zobaczy coś, co dorosły nazwałby niedorzecznością - po prostu mówi, co widzi. Jest szczere do bólu, chociaż nawet tego nieświadome. Dzieci widzą, dzieci robią. Naśladują dorosłych, myśląc, że właśnie tak powinno się żyć. Najgorsze jest to, że dorośli nigdy nie słuchają, zwykle bez powodu. A dzieci wyciągają wnioski, do których nigdy nie doszedłby żaden dorosły, bo one widzą wszystko inaczej, czyściej, łatwiej. Jeśli pomoc jest nieładna, musi przestać pomagać. Musi przestać robić to wszystko, inaczej będzie ukarany. A potem, za czterdzieści lat, mały Greg będzie siedział, gdzieś tam, w środku, i powtarzał: Cytat: | Nieładny Greg. Nieładny. |
A poza tym: ramka ograniczenia wiekowego genialnie dopełnia tekst.
Pozdrawiam,
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|