|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angelica
Pacjent
Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szafa Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:33, 19 Maj 2012 Temat postu: Narodziny Ateny [Z] |
|
|
Zwerfikowane przez Lacidę
Cześć! To mój debiut na [H]orum.
Mam nadzieję, że znacie z mitologii greckiej ten mit. Jeśli nie, to nie sugerujcie się nim - nieco go ponaginałam
Oddaję to w Wasze oczy, ręce, stopy, włosy (czy kto tam czym czyta^^) i życzę smacznego!
PeeSik: Jeśli mogę prosić Moderatorów o zweryfikowanie tego obrazka, co to jest na początku każdego fika... nie bardzo wiem, jak i jaki wstawić, gdyż jestem tu od niedawna. Dziękuję.
„NARODZINY ATENY”
Występują:
ZEUS
HERA
HERMES
HEFAJSTOS
ATENA
POSEJDON
AFRODYTA
HADES
DEMETER
PARYS
HESTIA
CERBER
AKT PIERWSZY: OLIMP, SIEDZIBA BOGÓW GRECKICH
[świta; bogowie siedzą na tronach pośród chmur, przy nektarze i ambrozji; w tle słychać tajemnicze pikanie;]
ZEUS [trzydniowy zarost, niebieskie oczy, laska z rączką w kształcie pioruna]:
Na Hadesa!
HADES [brązowa skóra, brązowe oczy; wychyla się z czeluści]:
Ktoś mnie wołał?
ZEUS [poirytowany, macha lekceważąco ręką]:
A idź mi! Głowa mi pęka.
POSEJDON [niski wzrost, czarne włosy, duży nos]:
Jak ci pomóc? Może chcesz pozrzucać na Ziemię trochę piorunów?
ZEUS [rozgląda się podejrzliwie]:
Czy ktoś widział mój Vi… ekhm, wieszak na pioruny?
HERA [czarne loki, duże oczy, duży dekolt]:
Kochanie, nie powinieneś się teraz przemęczać. Może się prześpisz? Pościelić ci cumulonimbus?
ZEUS [łapie się za głowę]
Przecież bogowie nie śpią!
DEMETER [blond włosy, prostokątne okulary, łagodna twarz, serdeczny uśmiech]
Może powinniśmy zrobić rez… umm, rezerwację na stratocumulusie?
ZEUS [coraz bardziej poirytowany]:
Chcesz się bawić siostrę miłosierdzia? Jesteś wyla… wylatana. Za dużo świeżego, olimpijskiego powietrza.
HERA [podaje Zeusowi małą piłeczkę]:
Proszę, może to cię uwolni od stresu.
ZEUS [zrezygnowany bierze piłeczkę]:
Wolałbym piorun. Pieruńsko boli mnie łeb!
AFRODYTA [piękna, ciemne blond włosy, nieco kwadratowa twarz, uniesione brwi]:
A może ja jakoś pomogę?
HERA:
Ani mi się waż!
ZEUS:
A co masz do zaproponowania?
AFRODYTA:
Zrobimy ci bi… bicepsy, o, takie!
DEMETER:
Najpierw musimy się dowiedzieć, co jest Zeusowi. Bogów normalnie nie boli głowa!
POSEJDON [niepewnie]:
Może to tocz… toczenia piorunów za dużo? I przemęczenie? Zeus to tak lubi rzucać piorunami na prawo i lewo…
ZEUS [ironicznie]:
Na prawo i lewo, to tylko Afro.
AFRODYTA [obrażona];
Wypraszam sobie!
HESTIA [niski wzrost, czarne włosy, fryzura w przypominająca hełm]:
A może to sark… yyym, sarkazmu za dużo?
HADES [ponownie wychyla się z czeluści; krzyczy w stronę Olimpu]:
Co u was tak pika?! Nie mogę się skupić na med… yyy, na medytacji!
ZEUS:
Cicho mi tam na dole! To od jego balang w Hadesie mam migrenę! Już wiem, co robić. Poślijcie po Hermesa.
AKT DRUGI: NADAL OLIMP [zaniepokojeni bogowie zebrali się wokół Zeusa, którego głowa boli coraz bardziej]
HERMES [czarne włosy, lekki zez, żółty krawat, skrzydełka przy lakierkach]:
Oto jestem!
ZEUS:
Właśnie widzę. To teraz wymyśl, co zrobić, żeby głowa przestała mnie boleć.
DEMETER [oburzona]:
Mówiłeś, że wiesz, co robić!
ZEUS [z satysfakcją]:
Kłamałem.
BOGOWIE [wzdychają z rezygnacją]
ZEUS [odbija piłeczkę]:
No dobra. Hermes, sprowadź mi tu najlepszych medyków. Byle migiem!
AKT TRZECI: HADES, PIEKIELNE CZELUŚCI
HERMES [przestraszony, przelatuje nad Styksem]:
Uff, jak to dobrze, że mam skrzydełka! Nie muszę płynąć z Charonem… i ominę Cerbera…
CERBER [biały West o trzech głowach z pootwieranymi paszczami, kłapie szczękami]:
Wrrrr…
HERMES [wyciąga worek i rzuca kości]:
Masz, piesku, jedz…
HADES [wygląda ze swojej siedziby]:
Nie karmić zwierząt, Hermes! Dokarmisz go, będzie gruby i nie będzie mu się chciało wstawać i gryźć tych, co stąd wychodzą!
HERMES [przestraszony]:
T-to-to-to stąd n-ni-nie można wyjść?!
HADES [kręci przecząco głową]
Cóż cię do mnie sprowadza?
HERMES:
Chciałem zapytać, czy znasz jakiegoś dobrego medyka.
HADES [zastanawia się]:
Umm… zapytaj w Pri… ekhem! W Priama obozie! Tak, tam się zapytaj! No, idź już, bo mam dużo roboty!
HERMES [z uczuciem ulgi]:
Z największą radością. Do stu piorunów, skończyły mi się kości! O, widzę, że Cerber śpi...
CERBER [niepostrzeżenie otwiera jedno oko]:
Wrrr…
HERMES:
AAAAAA!!! ZEUS, to wszystko przez ciebie!!
AKT CZWARTY: W OBOZIE PRIAMA
HERMES [rozgląda się zakłopotany]:
Halo? Jest tu kto?
PARYS [wychodzi z namiotu; potargane blond włosy, dziwny akcent]:
Jam jest! [po cichu]: Chwileczkę, kochanie! Zaraz do ciebie wracam!
HERMES [podejrzliwie]:
Priam?
PARYS:
Jam jest Parys! Co cię do mnie sprowadza, skrzydlaty?
HERMES:
Mam tu szukać dobrego medyka. Zeusa boli głowa.
PARYS [macha ręką w bliżej nieokreślonym kierunku]:
A, tam jest taki jeden. Strasznie przesądny, ale zna się na wybijaniu bogom z głowy różnych rzeczy. Emm… to ja już muszę wracać. Już, już, kochanie!
HERMES [podpiera boki dłońmi]:
No cóż, najwyraźniej nie wszystkim wybił…
AKT PIĄTY: OLIMP
HERMES:
Zeusie, przyprowadziłem ci medyka Hefajstosa!
HEFAJSTOS [czarne włosy, ciemna skóra, wesoły uśmiech, w dłoniach trzyma topór]:
Oto jestem!
ZEUS:
Właśnie widzę. Po co ci ten topór? Chcesz mnie nim uderzyć w głowę?
HEFAJSTOS:
Owszem.
[uderza]
BOGOWIE [wstrzymują oddech]
ZEUS [zdezorientowany; z jego głosy coś wychodzi]
ATENA [wyszła z głowy Zeusa; biały kitel; rude włosy, prosta grzywka, inteligentny wyraz twarzy]:
Ave Zeus! Muszę uczciwie przyznać, iż w głowie twej było mi niezmiernie ciasno.
ZEUS [z dumą]:
No tak, bo mój mózg zajmuje sporo miejsca!
ATENA:
Usiłowałam przebić się przez pień mózgu, ale wtedy ktoś z dołu krzyknął, iż przeszkadzają mu takie odgłosy, więc przestałam.
ZEUS [łapie piorun w ręce]:
A niech mnie wszystkie Mojry! Hades!! To przez ciebie!
HERMES:
Chyba nie chcesz rzucić w niego piorunem? To nierozsądne!
ZEUS:
No dobra, to potrzymaj to, kochasiu.
HERMES [ze strachem bierze piorun w lewą rękę]
POSEJDON [z niesmakiem]:
Boli mnie brzuch.
HEFAJSTOS [bierze zamach]
POSEJDON [ze strachem]:
Nie, nie! Kłamałem!
HEFAJSTOS [zawiedziony]:
To może chociaż naprostuję ci nos?
POSEJDON:
Dzięki, sam potrafię to zrobić, jestem ch… chwalonym bogiem!
ZEUS [z nadzieją]:
Możesz naprostować Hadesa.
HADES [wychyla się z podziemi]:
Coś mnie ominęło?
ZEUS:
A skąd!
ATENA [z niedowierzaniem]:
Skłamałeś!
ZEUS:
Złotko... wyszłaś z MOJEJ głowy. Teoretycznie jestem twoim ojcem. Ktoś powinien cię uświadomić: Wszyscy kłamią!
Fin.
----
Liczę na konstruktywne komentarze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Angelica dnia Pią 19:10, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lacida
Jazda Próbna
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:04, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Znalazłam jedną literówkę "HERMES [przstraszony]:", to jedyna dla mnie widoczna wada; pomysł oryginalny, podoba mi się rozmowa w stylu "POSEJDON [niepewnie]:
Może to tocz… toczenia piorunów za dużo? I przemęczenie? Zeus to tak lubi rzucać piorunami na prawo i lewo…". Uważam, że to jest napisane bardzo dobrze, ale to nie mój gust, może innym się spodoba. Może to przez to, że nie lubię starożytności.
Dialogi są świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica
Pacjent
Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szafa Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:08, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Lacida napisał: | Znalazłam jedną literówkę "HERMES [przstraszony]:"
|
O.o, dzięki, jeśli wyłapię, to poprawię.
Lacida napisał: |
pomysł oryginalny,
|
Dziękuję
Lacida napisał: |
Uważam, że to jest napisane bardzo dobrze, ale to nie mój gust, może innym się spodoba. Może to przez to, że nie lubię starożytności.
Dialogi są świetne. |
Mimo wszystko - dziękuję!
Cieszę się, że ktoś w końcu to skomentował Wiem ,że nie ma wniebowstąpień językowych, ale mimo wszystko... ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Tooth Fairy
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:55, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Całkiem sympatyczne... Nie do końca w moim guście,ale na pewno ma szansę,by się podobać. Oryginalnie i z pomysłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica
Pacjent
Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szafa Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:12, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Starałam się, żeby było oryginalnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|