Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy pisanie tego fika ma sens? |
tak |
|
84% |
[ 39 ] |
nie |
|
15% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 46 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:14, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
PART SEVEN
Cameron zadzwoniła do fachowca, który za łapówkę zgodził się przyjść już niedługo. Pojechali do mieszkania Chase’a po rzeczy Cameron. Potem Chase odprowadził Ally do domu, a tam czekał na nią fachowiec.
Szybko uporał się z wymianą zamka u drzwi Allison i dorobieniem kluczy.
Cameron zapłaciła mu, a poza tym musiała dać mu sporą łapówkę, za to, że przyszedł tak szybko.
Chase wrócił do siebie i zaczął pakowanie. W końcu wyjazd sami wiecie gdzie już pojutrze. Spakował dwie duże walizki, bo w końcu nie wiadomo na ile tam jadą. Spakował m.in.:
*różowe rajstopy
*niebieskie bokserki
*pelerynkę w grochy [na deszcz i obronę przed wielkimi jadowitymi wężami]
*okulary przeciwsłoneczne
*czarną perukę [gdyby uciekając przez puszczę musiał upodobnić się do tubylczych ludów]
W tym samym czasie Cameron była u siebie i zastanawiała się jak tam opakowanie kawy vel dziecko Foremana. Postanowiła, że do niego zadzwoni.
-Cześć Eric.
-Cam? Wiesz gdzie można kupić śpioszki?
-Nie. Chciałam się zapytać, czy dobrze się czujesz?
-Tiaa.
-No to pa.
Allison Cameron się rozłączyła, ale nadal słyszała Erica. Nacisnęła guzik jeszcze
raz. Nic. Rozmowa z Foremanem nie została przerwana. Wyjęła baterię z telefonu i go wyłączyła, ale to nie podziałało, w telefonie nadal było słychać głos lulającego dziecko Erica Foremana.
-No nie!! Wyłączaj się głupi telefonie!!!!!
Cameron się wnerwiła i postanowiła używać swojego służbowego telefonu.
W tym czasie House był u siebie w domu. Grał na fortepianie smutną melodię. On sam chciał pojechać, ale z jego nogą, przedzieranie się po buszu byłoby niemożliwe. Bardzo chciał tam jechać.
Zadzwonił do Chase’a.
-Robert?
-Cześć.
-Zrobicie dużo zdjęć?
-Jasne, a od kiedy lubisz fotografikę?
-Nie lubię, ale zastanawiam się jak wygląda kraj kangurów.
-Ok., zrobimy kupę zdjęć.
-Ok., dzięki. Cześć.
-Do usłyszenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lolok dnia Śro 11:39, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
*Madziula*
Pulmonolog
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11:18, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
fajne
Cytat: | *różowe rajstopy
*niebieskie bokserki
*pelerynkę w grochy [na deszcz i obronę przed wielkimi jadowitymi wężami]
*okulary przeciwsłoneczne
*czarną perukę [gdyby uciekając przez puszczę musiał upodobnić się do tubylczych ludów] | padłam
Forman i kawa
Smutny House... niech Cuddy lub (albo lepiej i) Forman wpadn(ie/ą) go pocieszyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lolicita
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 5602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:22, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
hehe "to była inna" , zaczyna mi się podobać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzio
Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 11:23, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
"Cam? Wiesz gdzie można kupić śpioszki?"
Coraz bardziej mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:08, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
lolok, jesteś mistrzem
przy każdym odcinku umieram ze śmiechu... :smt005
motyw z dzieckiem Foremana, rozjechanym kangurem i czarną peruką po prostu mnie rozwalił... :smt042
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:12, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kremówka napisał: | lolok, jesteś mistrzem
przy każdym odcinku umieram ze śmiechu... :smt005
motyw z dzieckiem Foremana, rozjechanym kangurem i czarną peruką po prostu mnie rozwalił... :smt042 | mistrzynią! jestem dziewczyną
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lolok dnia Nie 12:13, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:18, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
wiem, jakoś tak mi się napisało... więc, lolok jesteś niezaprzeczalnie mistrzynią
i z wielką niecierpliwością czekam na kolejny odcinek misji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poziomka
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:31, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
lolok25, Ty wiesz, że nawet jak nie powiem że mi się podoba, to i tak mi się podoba
Cuuuuuuuuuuuuuudo
Cytat: | Spakował m.in.:
*różowe rajstopy
*niebieskie bokserki
*pelerynkę w grochy [na deszcz i obronę przed wielkimi jadowitymi wężami]
*okulary przeciwsłoneczne
*czarną perukę [gdyby uciekając przez puszczę musiał upodobnić się do tubylczych ludów] |
:smt042 Ja tego nie powinnam czytać, bo jak się tyle śmieję to się mięśnie mojego brzucha buntują :smt002
No i oczywiście motyw dziecka vel kawy wymiata :smt043
:smt026 :smt026 :smt026 JA CHCĘ WIĘCEJ !!! :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasinka
Endokrynolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a kto to wie? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:30, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam wszystko za jednym razem i umarłam!
Lolok Twój styl pisania jest... niepowtarzalny! Nikt nie pisze tak, jak Ty! Genialnie!
skąd bierzesz takie odjechane pomysły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:32, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kasinka napisał: | Przeczytałam wszystko za jednym razem i umarłam!
Lolok Twój styl pisania jest... niepowtarzalny! Nikt nie pisze tak, jak Ty! Genialnie!
skąd bierzesz takie odjechane pomysły? | skąd je biorę? no więc dokładnie nie wiem, ale czerpię je prawdopodobnie z mojej chorej wyobraźni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzio
Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 14:31, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zapewne, jak to mawia moja mamuśka, z głowy, czyli z niczego.
Ciąg dalczy, prosimy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:38, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dzio napisał: | Zapewne, jak to mawia moja mamuśka, z głowy, czyli z niczego.
Ciąg dalczy, prosimy! | jakoś nie mam weny... ;/ ale coś wykombinuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:48, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
PART EIGHT
Następnego dnia rano Cameron pojawiła się punktualnie w pracy.
-Caaaaaaaaaaaaaameron!! –Eric Foreman rzucił się na koleżankę z pracy.
-Hej.
-No nie przytulisz mnie? –Eric podszedł do Cam i ją objął.
Cameron niechętnie i lekko poklepała go po placach.
-Witaj.
House wyszedł z gabinetu.
-Cóż to, nie przyszliście razem?
-House, ale to nie jest…
-Tiaa, znam te gadki.
-Ale House, my nie…
-Daruj sobie. Może utykam na nogę, ale ślepy nie jestem.
-Naprawdę nic pomiędzy nami…
-Cameron! Już spokój, uważasz, że jeżeli dasz mi się w to wkręcić, to będziesz mądrzejsza? Nie mówisz to wszystko wbrew sobie, pogrążasz się moja droga.
-Masz ochotę walczyć? –Ally podciągnęła rękawy u bluzki i tupnęła nogami jak zawodnicy Sumo.
-Dzięki, wiesz jakoś z moją nogą, trenowanie sumo nie jest najlepszym
rozwiązaniem.
-Ach tak. Wymiękasz Gregory.
-Że niby ja? I nie mów do mnie Gregory.
-Gregory!
-Przestań już.
-Ok., Gregory.
-Cameron!
-Ok., to był ostatni raz Grego…
-No dokończ to zobaczymy, kto Cię będzie zdrapywał ze ściany.
-Wyluzuj Grego… Greg.
-Więc gdzie twój kochaś?
-On nie jest…
-Ok., więc gdzie twój partner życiowy?
-House!
-No co? –House zrobił głupią minę, jak gdyby nie wiedział o co chodzi.
-Uspokój się, bo, bo…
-Bo co?
-Bo…
-Dalej, czy nasza księżniczka się zacięła?
-Pójdę do Cuddy!
-Och, ranisz moje uczucia!
-Ale House! Ty mówisz coś, na co nie masz dowodów!
-Czyżby?
-Jak to? Przecież ja…
-Cameron jesteś za młoda żeby to zrozumieć. Dorośnij, a pokażę Ci coś, czego nie oglądają małe dziewczynki.
-Idę, bo jak tak dalej pójdzie to się zabiję.
-Dlaczego?
-Bo zmuszasz mnie do samobójstwa.
-Ja?!
-Nie moja teściowa.
-Więc jednak… -House zaśmiał się ironicznie.
-House!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:52, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Masz ochotę walczyć? –Ally podciągnęła rękawy u bluzki i tupnęła nogami jak zawodnicy Sumo.
-Dzięki, wiesz jakoś z moją nogą, trenowanie sumo nie jest najlepszym
rozwiązaniem.
umarłam ze śmiechu
-Cameron jesteś za młoda żeby to zrozumieć. Dorośnij, a pokażę Ci coś, czego nie oglądają małe dziewczynki.
umarłam z ciekawości
i w ogóle umarłam z zachwytu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poziomka
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:34, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Leżę pod stołem i płaczę ze śmiechu
Jak mi się przyśni Cameron w pozycji "na sumo" to nie wiem jak to się skończy
Czekam na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasinka
Endokrynolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a kto to wie? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:36, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No nie.... Posmarkałam się ze śmiechu..... ale to nie trudne przy katarze i czytaniu tego fika.
Twój umysł jest niesamowity lolok. Jest szuuuuuuper!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poziomka
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:37, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ekhmm... Kiedy ciąg dalszy??? :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:13, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mam za bardzo dojścia do komputera ostatnio, więc jutro coś spróbuję napisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:01, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sorki, że tak dawno nie było części, ale zupełnie nie miałam dojścia do komputera.
PART NINE
Chase wbiegł do gabinetu diagnostyki medycznej jakby go goniły wielkie psy, i był tak zdyszany jakby uciekał tak przed nimi przez pół miasta.
-Jestem.
-No widzimy.
-Przepraszam za spóźnienie, ale musiałem załatwić bardzo bardzo ważną sprawę.
-Pierścionek zaręczynowy? –spytał House z miną głupiego siedmiolatka.
-Wyobraź sobie, że nie.
-No, więc cóż to takiego?
-Nieważne.
-No doooooooobrze. Idźcie do laboratorium zrobić testy na metale ciężkie i…. na wszystko.
-Jaki piękny zakres. –powiedziała bardzo zirytowana postępowaniem Grega Cameron.
Chase wraz z Cameron opuścili gabinet House’a dołączając do Erica Foremana który już od godziny robił różne testy.
House podszedł do szafki, na której leżała torba Roberta. Zajrzał do niej, bo był pewien, że Chase coś kupował, dlatego się spóźnił.
W środku były granatowe czapki i dwa bilety.
House analizował wszystko krok po kroku.
To nie są bilety na samolot. I są dwa.
Australia i czapki…? Być może, ale co do tego mają bilety?
Australia i bilety?
Chase i Australia? To się zgadza.
Chase i czapki…dwie czapki? Po co mu aż dwie? Rzadko chodzi w czapkach.
Bilety i Chase? Przecież to ja muszę im zapewnić bilety na podróż.
Nic z tego nie rozumiem.
Starzeję się?
Chase mnie przechytrzył…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:39, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hehe. Genialne! szybko szybko następna część!!
Masaż Cameron:
-Dzięki. To było wspaniałe.
-Wiem. Bo to ja.
i rozmowa w part eight
-Idę, bo jak tak dalej pójdzie to się zabiję.
-Dlaczego?
-Bo zmuszasz mnie do samobójstwa.
-Ja?!
-Nie moja teściowa.
-Więc jednak… -House zaśmiał się ironicznie.
-House!
:smt007
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poziomka
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:10, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że taki króciutki kawałek. Ojejujejujeju! Ja chcę więcej. :smt003
Cytat: | House analizował wszystko krok po kroku.
To nie są bilety na samolot. I są dwa.
Australia i czapki…? Być może, ale co do tego mają bilety?
Australia i bilety?
Chase i Australia? To się zgadza.
Chase i czapki…dwie czapki? Po co mu aż dwie? Rzadko chodzi w czapkach.
Bilety i Chase? Przecież to ja muszę im zapewnić bilety na podróż.
Nic z tego nie rozumiem.
Starzeję się?
Chase mnie przechytrzył… | No nie mogę... Świetnie ukazane rozumowanie, choć wydaje mi się trochę nie-house'owe. :smt002
Czekam na ciąg dalszy. :smt001
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasinka
Endokrynolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a kto to wie? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:21, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W imieniu swoim i pewnej osóbki ;P
Pytam się: Kiedy dalszy ciąg? :smt003
Bo są tu ludzie, którzy się zakochali w tym fiku... :smt002 :smt005 :smt016
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poziomka
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:33, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Podpinam się pod pytanie o ciąg dalszy. :smt003
Nudzi mi się strasznie co powoduje, że jestem jeszcze bardziej niecierpliwa. :smt002
Błagam o kolejną część!!! :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:37, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Już piszę. Jak coś to mnie proszę rzucać we mnie kamieniami. Już. leniwa bardzo jestem ;p Piszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:03, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
sorki że tak mało. pisanie w toku.
Przepraszam że tak późno.
PART TEN[1/2]
-Chase mogę Cię na chwilę prosić? –zapytał House jasnowłosego Australijczyka.
-No, już kończę, czy to nie może poczekać?
-Nie. –odparł stanowczo i jak najbardziej poważnym głosem House.
-To już idę. –powiedział przestraszony powagą sytuacji blondyn.
Oby dwaj panowie wyszli z laboratorium.
-Więc, o co chodzi?
-Znalazłem, znaczy nie znalazłem tylko zauważyłem jak w…znaczy obok twej torby
leżą dwa bilety i dwie granatowe czapki.
-I, co z tego?
-No po prostu jestem ciekawy, po co Ci to.
-Nie mogę już mieć czapki i biletu?
-Dwóch czapek i dwóch biletów. –poprawił go House.
-I, co to za różnica? Może chcę mieć dwie czapki i bilety? Nie mogę mieć trochę
prywatności? Czy wszystko, co robię musi być poddawane twojej analizie?
-Tak.
-To może sam polecisz na tę swoją misję?
-Opanuj się. Spokojnie. Chciałem się dowiedzieć, po co Ci ta głupia czapka!
-Czapki. –odparł Chase
-Nie łap mnie za słówka!
-A za to ty mnie możesz?
-Odpowiedz mi na jedno proste pytanie: PO, CO CI TE CZAPKI I BILETY?!
-Niespodzianka. –powiedział radosnym głosem Chase i poszedł kontynuować
badania w laboratorium. Był dumny z siebie, że to House coś od niego chce, a nie
on musi prosić o coś House’a.
Uśmiechnięty wszedł do pomieszczenia, w którym siedzieli Foreman i Cameron.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|