|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak oceniasz ten fic? |
dno totalne |
|
2% |
[ 1 ] |
czytywałam/em gorsze |
|
2% |
[ 1 ] |
może być |
|
6% |
[ 3 ] |
dobry |
|
22% |
[ 11 ] |
świetny |
|
66% |
[ 32 ] |
|
Wszystkich Głosów : 48 |
|
Autor |
Wiadomość |
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:44, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Gwenhwyvar napisał: | - Czego ty chcesz? – zapytał wreszcie.
- Twojej nerki...
Mina House’a zdradzała spore zaskoczenie i zmieszanie. Na to właśnie czekała, uśmiechnęła się promiennie dumna ze swego osiągnięcia i dokończyła
- ...zawsze chciałam wiedzieć jak to jest mieć trzy. |
House, ep 5x06 napisał: |
673
00:31:35,600 --> 00:31:37,900
Wybacz. Tatuś jest całkowicie zdrowy.
674
00:31:37,900 --> 00:31:39,500
Ale i tak chcemy, żebyś
oddała mu nerkę,
675
00:31:39,500 --> 00:31:41,500
bo będzie ekstra, jeśli będzie miał trzy. |
OMG, czy tylko ja zauważam podobieństwo???
wygląda na to, Gwenhwyvar, że naprawdę córeczka ma charakter tatusia
*bije brawo*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|