|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:06, 11 Mar 2008 Temat postu: Drabble ;-) |
|
|
FIK:TV
Zweryfikowane przez Richie117
Ostatnio przerzuciłam się na czytanie i tłumaczenie drabble'i, szybko się je czyta, szybko się tłumaczy. Ten konkretny (ta konkretna? ;-) ) bardzo mi się podoba.
Tematu nie nazywam tytułem fika, bo chciałabym, żeby kiedyś pojawiło się tu więcej takich króciutkich tekstów (oczywiście, o ile przypadną Wam do gustu ).
Tematu nie traktuję jako swojej "własności", współtłumaczolokatorzy będą mile widziani ;-)
Więc tak na próbę:
Ukryte uśmiechy ([link widoczny dla zalogowanych])
Powiedziała mu, że w żaden sposób nie uda mu się sprawić, żeby się uśmiechnęła.
Parsknął śmiechem i wyszedł z jej gabinetu, rzucając, że wróci po lunchu udowodnić jej, że nie ma racji.
Przewróciła tylko oczami i wróciła do pracy.
To był zakład.
Dotknięcie jego dłoni, kiedy brał od niej dokumenty.
Sposób, w jaki jego spojrzenie znajomo prześwietlało ją, odczytując jej duszę.
Wyraz jego twarzy, kiedy udało mu się uratować życie kolejnemu pacjentowi.
To, że tak naprawdę uwielbiała ich słowne potyczki, zwłaszcza, kiedy wiązały się z ich bliskością.
Ten dziwnie przyjemny dreszcz, który przeszedł ją, kiedy wpadł na nią i złapał ją za ramię, żeby nie straciła równowagi.
Sposób, w jaki całą swoją energię wkładał w postawienie dobrej diagnozy swoim pacjentom.
Uczucie, które wypełniło ją, kiedy zdała sobie sprawę, że mieszał się w jej sprawy tylko wtedy, kiedy była na randce, bo chciał ją chronić.
Jego dłonie na jej skórze, kiedy poprosiła go o pomoc przy zastrzykach.
Sposób, w jaki się uśmiechał, kiedy byli sami w jej gabinecie, a on nie musiał się przed nikim popisywać.
Jej myśli leniwie krążyły wokół tych wspomnień. Nie mogła się powstrzymać. Leciutko się uśmiechnęła.
Wrócił do jej gabinetu chwilę później, pytając, czy jest gotowa na porażkę.
Tylko spojrzała na niego i uniosła brwi.
Nigdy w życiu nie przyznałaby mu się, że już wygrał.
-------------
No i jak Wam się podoba? ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 15:11, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ha! śliczne małe perełki tu będą, a ta pierwsza w kolekcji
Świetnie tłumaczysz Annie, bardzo mi się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kmyhair
Gość
|
Wysłany: Wto 15:14, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Annie, to jest świetne, świetne, świetne - jak i cała robota tłumacza (chylę czoło). Super!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:40, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Popieram Masz niezły styl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Becia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 8375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:44, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
cały czas miałam uśmiech na twarzy jak to czytałam, świetne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatha
Scenarzysta
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:05, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
boskie, nawet lepsze od oryginału (jeśli to mozliwe) xD chylę czoła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 16:32, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Genialne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:16, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dziękuję za uznanie ;-) Lepsze od oryginału to chyba przesada... Tak mnie ładnie motywujecie, że może jutro będzie następna. Już nawet wybrałam ;-) Ciężko było, bo w większości były rozważania jednego po śmierci drugiego.. Porażka po prostu ;p
Ale niech to nie będzie mój tłumaczomonolog, przyłączcie się do zabawy! ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatha
Scenarzysta
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:24, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
mam prośbę xD możesz też później przetłumaczyć to, bo mi się podoba, a skoro już i tak tłumaczysz, to... [link widoczny dla zalogowanych]
prooooszę xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gatha dnia Wto 19:24, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:30, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
pewnie, że tak. Ale jutro, bo przede mną maraton lekturowy przed pracą stylistyczną ;-) w takim razie ta będzie następna, moje wybrane poczekają ;-) (godzinkę, najwyżej dwie... ;p)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:12, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gatha to jest cudowne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatha
Scenarzysta
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:41, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
cudowne, cudowne xD
dzięki Annie wielkie dzięki xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:11, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bruno napisał: | Gatha to jest cudowne |
Ekhem... Jaki sens ma moje tłumaczenie, jeśli wszyscy przeczytają w oryginale? ;-) Dobra, dobra, już tłumaczę... Tak tylko zapytałam ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ofwca
Internista
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd
|
Wysłany: Śro 12:12, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie czytam w oryginale więc z niecierpliwościąc czekam na twoje tłumaczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:32, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nauka chodzenia ([link widoczny dla zalogowanych])
Ona jest jak twój pierwszy krok. Malutkie niemowlę o stópkach wielkości kciuka i pulchnych małych ramionkach i policzkach. Chodzisz po raz pierwszy. Czujesz coś nowego i ciekawego, a w chwilę później jesteś na ziemi, płacząc. Bam. Pierwszy raz boli najbardziej. Zupełnie się tego nie spodziewałeś. Ale patrzysz na swoje stópki i nie przychodzi ci do głowy żaden powód, dlaczego właściwie nie miałbyś spróbować jeszcze raz.
Pierwszy raz, kiedy ją spotkałem. To było, jakby ktoś wstrzyknął mi adrenalinę prosto w serce. Była piękna, była błyskotliwa. Była czymś nowym, ciekawym. Czymś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Zupełnie, jakbym chodził po raz pierwszy. To było najwspanialsze uczucie na świecie. Ale upadłem na ziemię, przyglądając się moim tłuściutkim stópkom, bo dlaczego niby mogłaby chcieć kogoś takiego jak ja. Pierwszy upadek boli tak strasznie, cios dla twojej duszy. Ale warto. Bycie z nią sprawia, że każdy upadek jest nieważny. Chodzenie jest warte każdego otarcia. Ona jest tego warta, więc wstaję znowu i przy każdym kroku przewracam się.
Ona jest jak twój pierwszy krok. Pierwszy upadek boli jak cholera. Nie jestem niezniszczalny, ale dopóki żyję, mogę coś z tym zrobić. Mogę równie dobrze wstać znowu i spróbować dla niej. Upadek będzie bolał, ale każdy krok z nią jest tego wart. Może pewnego dnia, tak jak małe dziecko, nauczę się chodzić. Będę szedł obok niej dużymi krokami zamiast upadać i patrzeć, jak podnosi mnie znowu i znowu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annie dnia Śro 12:33, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatha
Scenarzysta
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:17, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
oooh! dziękuję ci bardzo! wspaniałe tłumaczenie, chylę czoła
skopiuję sobie do mp4 i będę czytać w wolnych chwilach xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:18, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Polecam się na przyszłość ;-) Cieszę się, że Wam się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:00, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Miodzio (pomimo że - jak podejrzewam - chodzi o Huddy :wink: )
A tak w ogóle, to wielkie thanks za znalezienie kolejnej stronki z fikami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:06, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | Miodzio (pomimo że - jak podejrzewam - chodzi o Huddy :wink: )
|
jakby się uprzeć, to można i do Hameron dopasować... ;-) Ale ze względu na moją... nazwijmy to opcję ;p dla mnie to jest Huddy ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:29, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nauka chodzenia byla jedna piekna metafora podoba mi sie zobaczymy co pojawi sie dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:32, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dalej będzie śmiesznie ;-) już mam gotowy taki, przy którym cały czas się uśmiechałam, i drugi w planach, taki bardziej słodki. Ale to już zależy od ilości wolnego czasu. Koniec rekolekcji, wracamy do życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:37, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
poczekamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 12:49, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podoba . Po prostu... inne niż te wszystkie fiki i tym podobne. A może najnormalniej w świecie rozczulają mnie metafory [od kiedy oglądam House'a]
Gatha napisał: |
skopiuję sobie do mp4 i będę czytać w wolnych chwilach xD |
Gatha, pomyślałam o tym samym .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:10, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tym razem będzie bez metafor, po prostu mi się podobał ;-) Miałam mały problem z tytułem, może będziecie miały jakieś dobre pomysły:
Broń ([link widoczny dla zalogowanych])
- Założyłem się dzisiaj z Wilsonem i on przegrał. Powiedział, że włożysz coś trochę porządniejszego na spotkanie w sprawie budżetu. Ja mówiłem, że nigdy nie zrobiłabyś tego dziewczynkom.
House wskazał na jej biust ładnie podkreślony koronkowym topem i sweterkiem. Cuddy rzuciła dokumenty na stolik obok niego i przewróciła oczami.
- Świetnie. Co wygrałeś?
Opadła obok niego na sofę i oparła się ciężko. Ten dzień był męczący, a spotkanie jak zwykle tylko kolejną szansą dla ordynatorów oddziałów, żeby naskakiwać na siebie nawzajem, i była bardziej niż zmęczona tego typu spotkaniami.
Objął ją zwyczajnie ramieniem, tylko na tyle, żeby podkreślić swoje prawa do niej, jakby była jego własnością.
- Powiedzmy, że to mała zagadka.
- Czy to jest nielegalne?
Odwrócił głowę i uśmiechnął się do niej krzywo.
- Co… O co ty mnie podejrzewasz?
Jęknęła i położyła głowę na oparciu. Już zaczynała się bać konsekwencji kolejnego z jego żartów. Szybko jednak pozbyła się tych myśli, kiedy poczuła, jak czubek jego nosa przesuwa się po jej szyi do miejsca za uchem. Pocałunek, który chwilę później dotknął jej wrażliwej skóry sprawił, że zadrżała.
- Jak myślisz, co zrobi Brenda, jeśli Wilson pocałuje ją w klinice?
O, nie!
Lisa krzyknęła i złapała najbliższą poduszkę, uderzając go prosto w klatkę piersiową.
- NIE WIERZĘ, PO PROSTU NIE WIERZĘ!
Rozśmieszył go sposób, w jaki uderzyła go poduszką, niezbyt mocno. Pewnie bała się zrobić mu krzywdę. Parskając śmiechem złapał jej broń i wyrwał jej z ręki. Machnął nią w jej stronę trafiając ją w brzuch. Nie zdążyła się osłonić i zamiast uciekać, zdecydowała się złapać drugą poduszkę, jedną ręką blokując jego ciosy, drugą mu oddając.
Stali tak, on trochę niepewnie, ale w miarę stabilnie, ona po drugiej stronie stolika, okładając go po głowie w nadziei, że wybije mu z niej jego głupie pomysły. House za to celował w brzuch i biodra za każdym razem, kiedy musiała się wyprostować, żeby dosięgnąć jego głowy.
Po kilku minutach walki House poczuł, że coś w nim pękło. Każdego innego dnia to „coś” sprawiało, że drżał, a potem robił coś przykrego tylko po to, żeby się zamaskować. Tym razem nie mógł się nad tym zastanowić, biorąc pod uwagę, że cały czas był atakowany poduszkami. I wtedy to się stało. Zanim zdążył to powstrzymać, wymknęło mu się.
To był jeden z rzadkich momentów w jego życiu, kiedy Gregory House wybuchnął szczerym, głębokim, głośnym śmiechem.
------------------------
Mam jeszcze jeden w tym stylu, więc musicie się określić, czy Wam się podoba, czy idziemy w metafory na całej linii ;-)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annie dnia Czw 17:38, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 15:20, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Annie, to jest BOSKIE! Właśnie wyobrażam sobie taki śmiech Grega - brzmi świetnie, jak najlepsza muzyka [nie no, to już obsesja jest] .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|