Drabble ;-)

Bruno · Wysłany: Czw 18:30, 13 Mar 2008 Temat postu:

TO JEST CUDOWNE

piekne, przepiekne

Gatha · Wysłany: Czw 18:54, 13 Mar 2008 Temat postu:

bosz xD to jest cudowne, piękne, SUPER

Richie117 · Wysłany: Czw 19:18, 13 Mar 2008 Temat postu:

Oh, yeah... Świetne WSZYSTKO :!: I wyjątkowe brawa za własną twórczość

mika · Wysłany: Czw 19:40, 13 Mar 2008 Temat postu:

Annie, ogromny szacunek, podziwiam...
Przeczytałam wszystko i nadrobiłam zaległości-> niesamowite i chyba nie bede oryginalna jesli powiem, ze ten ostatni fic-> jest chyba najjjjjcudniejszy, pożywnienie dla wielu Hudzinek, dziękujemy łaskawa pani:)

kmyhair · Gość

Chciałam napisać kolejnego fika..., ale jednak odezwały sie wyrzuty sumienia wobec tego mojego chwilowo "porzuconego"... No cóż... Uznałam, że jakoś tak nawet nie wypada... Jednak szkoda mi było pomysłu, dlatego w parę minut wyszła tylko pierdoła, nieco przypominająca drabble

Mam nadzieję Annie, że nie będziesz miała nic przeciwko temu, że skorzystałam z Twojego wątku..?

kasiat88 · Wysłany: Czw 20:28, 13 Mar 2008 Temat postu:

Awwwww ^_^ Świetne! Ja bym się tam odwróciła...

Te wszystkie drabble się cudownie czyta

ofwca · Wysłany: Czw 20:32, 13 Mar 2008 Temat postu:

super, super super

nie chce mi się wymyślać kolejnych komplementów

świetne

ale mam nadzieję, że już nie długo ukaże się także kolejny odcinek twojego fika

mika · Wysłany: Czw 20:33, 13 Mar 2008 Temat postu:

ach myślę ze Annie sie nie pogniewa, bo ta "pierdoła" szybko chwyta za serce, mam tylko jedno pytanie, czy House nie jeździł częściej/ wogóle na motorze?
Ficki o Huddy mogłabym czytać godzinami, szczególnie jak cierpia na tym moje całki:P

vajoj · Wysłany: Czw 20:36, 13 Mar 2008 Temat postu:

mika rozumiem Cie własnie siedzialam nad ustawami i na chwile weszłam na forum... KEY!!!! normalnie... wiesz co? w sumie to mi słow zabrakło bo to jest sliczne, ukochałam az monitor.
bosh... kulam sie kulu lulu

Annie · Wysłany: Czw 20:43, 13 Mar 2008 Temat postu:

Oczywiście, że się nie obrażę, bardzo się cieszę, przecież o to mi chodziło - żebyście się przyłączyły do mojej postrzelonej twórczości. Kmyhair, naprawdę świetne, świetne, świetne. Ja nie umiem pisać takich rzeczy, więc tym bardziej szacunek ;-) Ale jeśli fik ma na tym cierpieć, to chyba mam dylemat - chwalić cię czy obstawiać ;-)

A propos tego, co ostatnio popełniłam - przysżło mi do głowy, że oni tam chyba nie mają oceanu... Przeżyjecie? Oj, mogłam się nie przyznawać :-)

cwankiara · Wysłany: Czw 20:50, 13 Mar 2008 Temat postu:

kmyhair · Gość

Muszę się wytłumaczyć z mojego "porzucenia" (ale tylko chwilowego) pierwszego fika. Jestem osobą, której cechą na pewno nie jest cierpliwość ani pracowitość - dlatego najczęściej robię to, co łatwe i można zrobić w 5 minut (metaforycznie pięć

), dlatego nie umiem haftować, dziergać, szyć itd. A mój pierwszy fik wymaga... dużo pracy, dużo czasu i... dużo cierpliwości (zwłaszcza Waszej - w oczekiwaniu na kolejny odcinek ;-) ). Ale oprócz tego, żem istota niecierpliwa, to także litościwa - i kiedy dzisiaj popatrzyłam na niedokończone zdanie niezamieszczonego jeszcze kolejnego odcinka moich "flaków z olejem", to mi się przykro zrobiło i... wróciłam do pisania (dużo mam pracy ostatnio, dlatego nie wiem, kiedy skończę, ale postaram się jak najszybciej). Dziękuję Wam moje muzy kochane za wszystkie miłe słowa

Annie · Wysłany: Czw 21:00, 13 Mar 2008 Temat postu:

Annie · Wysłany: Czw 21:01, 13 Mar 2008 Temat postu:

Em. · Wysłany: Czw 21:23, 13 Mar 2008 Temat postu:

kmyhair, dlaczego nie zrobiłaś z tego fika? To by było [może] nawet lepsze od młodości House'a z Cuddy. Ach, jak sobie wyobraziłam ten "łagodny" głos...

Ostatnio dzięki House'owi się moja wyobraźnia rozwinęła

.

kmyhair · Gość

Em., nie zrobiłam z tego fika, chociaż go zaczęłam, ale kiedy okazało się, że właściwie sam wstęp ma dwie strony - postanowiłam to maksymalnie skrócić, żeby kolejnych "flaków z olejem" nie było

Może kiedyś tę wersję przydługą napiszę tak dla siebie

i skończoną Tobie prześlę

Em. · Wysłany: Czw 22:50, 13 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz, że jeśli to zrobisz, będę zmuszona rzucić ci się na szyję i powiedzieć, że cię uwielbiam? To niebezpieczna sytuacja będzie

.

A z resztą, co mi tam... Ponieważ dla mnie w niemieckim nawet "kocham cię" brzmi jak obraza, więc... [chociaż wiem, że jeśli napiszesz tego fika to na pewno nie w najbliższym czasie] Ich liebe dich

.

Narenika · Wysłany: Czw 22:53, 13 Mar 2008 Temat postu:

Godna Drabbla

Em. · Wysłany: Pią 15:42, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ja tam mam jakieś przebłyski metaforowe, ale nie bardzo się jeszcze w logiczną całość składają

.

Annie · Wysłany: Pią 18:28, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ponieważ to, co ostatnio natworzyłam i natłumaczyłam, nijak nie dało się podciągnąć pod definicję drabble'a, postanowiłam się poprawić ;-)

Decyzja

Nie spodziewałaś się tego. Zaskoczył cię zupełnie. Stoi teraz przed tobą – właściwie klęczy – i patrzy wyczekująco. Od tego, co powiesz, zależy przyszłość świata. Jego świata. Twojego świata.
Nie patrzysz mu w oczy. Nie chcesz, żeby zobaczył wahanie w twoim spojrzeniu. Ba przecież wahasz się. Od dawna tego chciałaś. Marzyłaś o tej chwili, ale bałaś się. Teraz też się boisz. On jest nieobliczalny. Nie wiesz, czy nie znudzi się za rok, za miesiąc, za tydzień, jutro… Szybko odrzucasz tę myśl. Jest wariatem, ma nieobliczalne pomysły, ale przecież cię kocha.
Patrzysz mu wreszcie w oczy. Są tak niebieskie, że mógłby hipnotyzować wzrokiem. Ciebie zahipnotyzował już dawno. Więc dlaczego się wahasz? Przez resztę życia będziesz budziła się i zasypiała, patrząc w te najukochańsze oczy. Dla nich zrobiłabyś wszystko. Dla nich powiesz „tak”.
Przychodzi ci do głowy jeszcze jedna myśl: teraz będziesz miała nad nim całkowitą władzę…
- Tak.
W błękitnych oczach pojawia się cień uśmiechu. Tym jednym słowem zaczęłaś budowę waszego świata.

------------------------

Kmyhair, warto było poświęcić bułeczkę ;-) Naprawdę super. Ja oczywiście też myślałam, że chodzi o Cuddy. Ale byłam mile zaskoczona

kmyhair · Gość

Annie, normalnie się wzruszyłam - jak Ci to zgrabnie, ładnie i wzruszająco wyszło, no i na deser zdanie "Przychodzi ci do głowy jeszcze jedna myśl: teraz będziesz miała nad nim całkowitą władzę… " To było suuuuuuuuperowe!

Gatha · Wysłany: Pią 18:48, 14 Mar 2008 Temat postu:

kmyhair, gratuluję obu drabble'i xD są cudowne! w tym 2 też myślałam że chodzi o Cuddy

annie- świetne ci to wyszło! i ten tekst z władzą- bomba!

Narenika · Wysłany: Pią 18:51, 14 Mar 2008 Temat postu:

Jestem w stanie wyobrazić sobie wiele, ale House'a klęczącego nie

Annie, masz u mnie plusa za podkreślenie wiecznej naiwności kobiet, że obrączka daje im jakąkolwiek władzę nad mężczyzną

nie daje im nic więcej, ponad to, co już mają..

vajoj · Wysłany: Pią 19:01, 14 Mar 2008 Temat postu:

ale moze on błagał Cuddy o milosc a nie o reke

zeby z nim byla a nie za niego wyszla

ja iwem ze w domysle o to chodzilo ale istnieje takie cos jak nadinterpretacja

Richie117 · Wysłany: Pią 19:08, 14 Mar 2008 Temat postu:

Jakie tu się talenty literackie zaczynają ujawniać

Świetnie, ludziska, tak 3mać