|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:32, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Greg złaź ze mnie!!!! – krzyczała budząca się Lisa.
- Hmm…. – daj mi dokończyć westchnął rozmarzony.
- Ile razy ci mówiłam, że masz się do mnie nie dobierać kiedy śpię – mówiła spychając natręta na drugą stronę łóżka. |
Cytat: | Ps. Po dwudziestu sześciu latach zmagań z przewrotnym losem, każdy w końcu dostał to czego pragnął. Lisa swój wymarzony związek, House swoje „lody czekoladowe”, Wilson ukochaną Meg, Meg ukochanego Wilsona, a dziwięćdziesięcioczteroletnia babcia Elektra seksownego emerytowanego pilota. Tak, ta bajka miała zdecydowanie szczęśliwe zakończenie. |
Babcia Elektra i seksowny emerytowany pilot Jak dobrze,że ona też zaznała szczęścia
Oh Lisku i co ja mam ci powiedzieć Nie lubię się powtarzać,ale nic mądrego nie przychodzi mi do głowy jak tylko napisanie,że jesteś cudowna,nieprzewidywalna,genialnie piszesz i ogólnie wszystko jest na plus
Na początku epilogu myślałam,że wszyscy się rozstali poszli w swoja stronę i opiszesz jak dalej się ich życie potoczyło osobno.A tu taka niespodzianka Wilson i Meg znowu biorą ślub,House i Cuddy są razem i mają cudowną córeczkę Rachel i żyją długo i szczęśliwie.
Kocham takie szczęśliwe zakończenia
Jesteś przecudowna.
Mam nadzieję,że nie będziesz kazała nam długo czekać i napiszesz coś znowu dłuższego
Pozdrawiam i ściskam gorąco
Martusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mazeltov
Neurolog
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z poczekalni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:07, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wielkei dzieki za uwzglednienie mnie w tak zaszcztnym gronie na pocztku epilogu
Juz dawno nie czytalam nic tak wspanialego. Oddalas calkowicie klimat jaki panuje pomiedzy glownymi bochaterami mimi ze akcja rozgrywa sie zarowno w ich mlodosci jak i 20 lat pozniej.
Lisek napisal:
Greg złaź ze mnie!!!! – krzyczała budząca się Lisa.
- Hmm…. – daj mi dokończyć westchnął rozmarzony.
- Ile razy ci mówiłam, że masz się do mnie nie dobierać kiedy śpię – mówiła spychając natręta na drugą stronę łóżka.
- Jeden dzień w przychodni jak pozwilisz mi dokończyć – jego oczy rozbłysły.
- Dwa dni i dziś zajmujesz się Rachel – dodała rozpoczynając ich ulubionę grę.
- Hej, to niesprawiedliwe – zrobił naburmuszoną minkę. – Z wiekiem robi się coraz bardziej podobna do ciebie i trudno z nią wytrzymać – dorzucił maślane oczka i w tej chwili wyglądał jak biedny szczeniaczek odstawiony od piersi mamy.
Powalil mnie ten moment wiecznie niewyzyty House i te ich negocjacje za pomoca kliniki.
C-U-D-O
JESTES WSPANIAL <serce>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milea
Ginekolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Mighty Boosh Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:41, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
aaaa boskie ! obawiałam się, że nie będzie happy endu a tu proszę jaka miła niespodzianka cudowne zakończenie, w ogóle cały fik cudowny
House wchodzący na Cuddy - bezcenne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marysiaaa
Proktolog
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:37, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dla Marysiii – bo mnie zawsze porusza i też kocha Time after time |
ojej
wyglądam tak: , myślę tak i w ogóle LOFF
wiedziałam, że H&C się zejdą... ale Wilson i Meg? no ja Cię
DZIĘKUJĘ CI ZA TE WSZYSTKIE CHWILE PORUSZENIA.
i tak, jesteś moją Mistrzynią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:47, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze dziękuję bardzo za dedykację
Po drugie znowu nie wiem co mam napisać
Cały fik jest cudowny, genialny, przepiękny i wgl. ahh i ohh !
Naprawdę strasznie się cieszę, że mogłam go przeczytać
Muszę go wydrukować i będę czytać codziennie po 2 razy, aż nauczę się na pamięć
Lisku , uwielbiam Twoją twórczość i bardzo dziękuję za tego fika !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monad
Stażysta
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:40, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Happy End na wszystkich frontach Wiedziałam, że mnie nie zawiedziesz Szkoda, że to koniec już...
Teraz pozostało tylko czekać kolejnych fików
pozdrawiam bardzo bardzo bardzo serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:13, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem w niebie
To jest najcudowniejsze zakończenie pod słońcem. Najwspanialsze, jakie tylko mogłam sobie wymarzyć.
I jeszcze dedyk...
Dziękuję Ci Lisku za tego fika
Kocham i pozdrawiam, i Wena na następne takie cudowne dzieła oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:22, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oj, tu mi się zrobiła dosyć poważna zaległość w czytaniu, ale już, już nadrabiam! ^^
lisek napisał: | ale ponieważ mój fik nosi tytuł pierwszy raz nie mogłam pominąć tego szczegółu więc nie mając wyboru mimo wszystko wrzucam. |
Haha, ale wiesz co? Zrobić fick „Pierwszy raz” bez sceny pierwszego razu… To byłoby coś!
Cytat: | - Ciebie serio przerażają faceci w rajtuzach – mówił ledwo powstrzymując śmiech. |
House w rajtuzach… I nic więcej do śmierci ze śmiechu mi nie potrzeba. xDD
Cytat: | - Byłem z Meg – wyjaśnił oczywistość.
- Czyli ja podobnie – dodał sięgając do lodówki po dwie butelki piwa.
- Co???? Chcesz mi powiedzieć, że też byłeś z Meg – James nigdy nie mógł za nim nadążyć.
- Byłeś z Meg, czyli uprawiałeś seks, czyli ja podobnie, czyli ja też – wyjaśnił kładąc nacisk na każde słowo. |
„James nigdy nie mógł za nim nadążyć” – hahahaha, biedny Wilson…
Cytat: | - Co za idiota! Nie ma pojęcia w co się pakuje? – House nie mógł uwierzyć w to co wyprawia jego przyjaciel. – Skup się Meg – polecił. – Niczego nie pokręciłaś? Nie był pijany? Albo nie uprawialiście czasem seksu, gdy to mówił? – zapytał zupełnie poważnie. |
Hahaha.
Cytat: | - Właśnie miała mi się oświadczyć, ale twoja laska z ADHD wszystko zepsuła – wzruszył ramionami. |
EKHEM. Tu nie ma podtekstu, prawda?
Cytat: | - House…. – zaczęła.
- Tak wyjdę za ciebie. Tylko błagam nie zmieniaj pozycji – wyjąkał. |
Leeeżęęęę...
Cytat: | - Chciałbym, ale trzy domy opieki, z których została wydalona za romanse z młodymi pielęgniarzami…… - jego mina wyraźnie mówiła, że w tej chwili nie żartuje.
- Dobra! Babcia Jackie będzie siędzieć obok House’a – dodała zanosząc się śmiechem. |
No nie… Perwersyjna babcia! *turla się ze śmiechu*
Cytat: | - A ty obiecałeś mi suto zakrapianą alkoholem imprezę u boku jakiegoś czaderskiego ciasteczka – puściła oczko w stronę skonsternowanej panny młodej. |
Czaderskiego ciasteczka? Przepraszam, czy tym czaderskim ciasteczkiem miał być House? xDD
Cytat: | Mimowolnie spojrzał w kierunku siedzącej obok matki popijającej właśnie z wielkim bananem na twarzy pozostawioną przez chłopaka wisky. |
Cytat: | - Jak myślisz? Uda im się? – panna młoda wtuliła się w najprzystojniejszego faceta na sali. James uniósł wzrok i spojrzał na tańczących Lise i Grega. To był niezwykły widok. Ona wtulona w niego, tak, jakby jego ramiona chroniły przed całym złem tego świata. On z wymalowanym łobuzerskim uśmieszkiem na twarzy. Widać było, że trzymanie ją w objęciach bardzo mu pasuje. |
No i cieszę się jak dziecko.
Cytat: | - Ile razy ci mówiłam, że masz się do mnie nie dobierać kiedy śpię – mówiła spychając natręta na drugą stronę łóżka. |
Taa... Ten to się nie może nigdy powstrzymać...
Podsumowując: tak właściwie to nie wiem, jak mam podsumować. xD Bardzo mi się przyjemnie Twojego ficka czytało, był lekki i miły w w odbiorze (pomijając te fruwające z wiatrem przecinki ) i dostarczył mi dużo pozytywnych emocji, oby więcej takich!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez a_cappella dnia Nie 19:27, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:44, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
lisek napisał: |
Dla Neko Md – bo od razu ją polubiłam
|
ojej ... jakże mi miło...
Cytat: | Ps. Po dwudziestu sześciu latach zmagań z przewrotnym losem, każdy w końcu dostał to czego pragnął. Lisa swój wymarzony związek, House swoje „lody czekoladowe”, Wilson ukochaną Meg, Meg ukochanego Wilsona, a dziwięćdziesięcioczteroletnia babcia Elektra seksownego emerytowanego pilota. Tak, ta bajka miała zdecydowanie szczęśliwe zakończenie. |
no, i to jest happy end! wszystko powinno się tak kończyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[E]LIZA
Ratownik Medyczny
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krajenka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:49, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Lisku, jak jeszcze raz powiesz, że Cię przeceniam, to chyba się pogniewam Lepszego zakończenia nie mogłaś wymyślić! No po prostu nic dodać, nic ująć! Halooo, niech mnie ktoś podniesie!!! Leżę xD
Ciekawa jestem, jaki będzie Twój kolejny Fik... Bo mam nadzieję, że zaczniesz coś nowego? Jesteś niezwykła, tylko takie podsumowanie przychodzi mi do głowy
Nie no, nie mogę! Chyba będę jeszcze tak leżeć
GENIALNE! Życzę weny na coś nowego i pozdrawiam! :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coccinella
Stomatolog
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szpital Psychiatryczny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:01, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kurde blaszka!
Lisku, wpadłam w w taki niczym niezmącony cudowny nastrój po przeczytaniu tego co napisałaś, że aż żal mi wracać do rzeczywistości. Jak ty to robisz, hę? Człowiek czyta, zapada się w tym coraz głębiej aż w końcu zapomina, że jest pod ziemią. Jedyny minus zakończenia to to, że w ogóle się zakończyło. Po prostu coś niesamowitego. Ślub, oddanie postaci, epilog, ogólnie całość. To jest zdecydowanie najlepszy fik z twoich dotychczasowych. A co to oznacza? A to, że się rozwijasz i pisanie wychodzi Ci coraz lepiej. Na tyle lepiej, że aż Ci zazdroszczę. Pozytywnie rzecz jasna. Na początku miałam pewne obawy, co do dalszego rozwinięcia, że polecisz stereotypami ale wiedziałam, że stać Cię na więcej i się nie myliłam. W każdym razie, przez to wszystko powyżej chciałam powiedzieć że mi się podobało jak cholera i że już się nie mogę doczekać czegoś nowego, bo znając Ciebie długo nas nie pomęczysz. . A tak poza tym obiecałam sobie napisać długi, wyczerpujący komentarz rekompensujący moje wcześniejsze 'niepisanie' . Ok, mam nadzieję, że jasno dałam Ci do zrozumienia że piszesz niesamowicie więc idę romansować z moim kochankiem Janem. To nic, że jest martwy, to nic, że czytam o jego zmarłej córce, ale czuję, że coś nas łączy!
Ściskam tygryska!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:20, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cocci żyje i ma się dobrze i obiecała napisać ciąg dalszy metra
Dzięki za koment Uwielbiam Cię
Tylko dlaczego ściskasz tygryska, a nie liska
Buziaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baby
Neurochirurg
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:22, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dziękuję za dedykację, to naprawdę wiele dla mnie znaczy.
pięknie, bosko, cudnie i wgl. cud, miód i orzeszki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coccinella
Stomatolog
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szpital Psychiatryczny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:24, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Bo mi się zrymowało .
Ale mam coś lepszego!
Po niebie krew tryska a ja daje Liskowi pyska!*
* I tu nie chodzi o mordobicie!
A ty mi tu kończ średniowiecznego fika moja droga! Jednak porzucam Janka dzisiejszego wieczoru, bo tyle tutaj rzeczy nowych... a ja to wszystko chcę przeczytać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:24, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Coccinella napisał: | Ściskam tygryska! |
Umarłam Czy to było celowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coccinella
Stomatolog
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szpital Psychiatryczny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:27, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No ej dziewczynyyyy!
Nie myślicie chyba, że pomyliłam Liska z drTygrysolką!!!
Naprawdę, to było zamierzonee!
*odchodzi fosząc*
*Wraca, ściska Olę bo dawno jej nie widziała i znowu odchodzi fosząc*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marysiaaa
Proktolog
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:33, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Coccciiiiiicicicicciciccccii!
będziesz wszystko czytać?
podziwiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:34, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ok wierze, że to było zamierzone przepraszam i też ściskam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:36, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cocci przecież Cię znamy
Wiemy, że wszystko, co robisz jest zamiorzone i z premedytacją
I za to Cię kochamy
Biegnie do zfochowanej Cocci I liczy, że foch zniknie Zabiera Olę ze sobą biegniemy we dwie, rzucamy się na Cocci i mocno ściskamy Foch nie ma szans
Buziaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coccinella
Stomatolog
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szpital Psychiatryczny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:45, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
*I. Coccinellowicz pęka pod naporem. Mózg rozbryzguje się na ścianie*
Dobra, dobra... * pełna dramatyzmu cisza*. Albowiem wybaczam wam! Ale w ramach rozgrzeszenia.... nakazuję Liskowi napisanie nowego huddżersowego fika, a Oli *druga pełna dramatyzmu cisza* też napisanie huddżersowego fika ale w dziale Huddy.
Z Ivanem Coccinellowiczem (członkiem rosyjskiej mafii) się nie zadziera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sysunia
Student Medycyny
Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem tak - niekonwencjonalny trochę epilog, o
Znaczy, happy end musi być, ale jednak nie było tak łatwo^^
Może jak dla mnie nie był taki super-hiperidealny, ale i tak bardzo mi się podobał.
No i się rozstali jednak, ten House to jednak zbyt proroczy jest Ale dobrze, że chociaż na koniec do siebie wrócili, bo jakbyś ich tym rozstaniem unieszczęśliwiła, to normalnie nie wiem
Związek Grega i Lisy jest dokładnie taki, jaki powinien - pełny emocji, adrenaliny, niepewności, ale i pewności zarazem, na pewno nie są to jakieś "ciepłe kluchy" ^^
Generalnie, podoba mi się to, ale i jednocześnie trochę przeraża, że tak wpisujesz się w kanon, Twoje postacie są takie jak w serialu, ich charakter, zachowanie... No i przyznam, że jak oglądałam odcinek sprzed dwóch tygodni,to miałam takie prawie deja vu xD Strasznie proroczy jest ten fik i strasznie wpisujący się w historię serialową^^ Ma to swoje wady i zalety, ale zalet jednak więcej
Podsumowując, podobało mi się^^ No, może poza tym rozstaniem, 26 lat rozłąki to jednak duuużo No i babcia Elektra wymiata^^
Aż chciałoby się napisać, ze czekam na następną część, a tu... lipa xD W takim razie zabieram się za jakiś inny fik i czekam na następne Twoje dzieła^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:56, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Toż to Ivan Groźny
No to Oluś mamy przes......
Powalasz Cocci Ale my tu takie potulne z uściskami do ciebie, a ty co? Szanataż? zÓa Cocci Wiem emotka nie pasuje do opisu, ale tak czuję
Edit:
Sysuniu, tak się domyśliłam Że nie do końca ci się spodoba, co nie zmienia faktu, że czekałam na twoją opinię. Wiem epilog taki nietypowy albo w sumie zbyt typowy sama nie wiem, u mnie z epilogami już tak jest Albo super albo zwalam Koment jak zwykle daje do myślenia
Dziękuje Ci z całego serca, że ze mną przetrwałaś do końca
Ten fik na pewno już na zawsze pozostanie w mej pamięci, to znaczy nie sam fik w sobie, tylko liczba Waszych komentarzy i Wasze wsparcie.
Dobrze się tu z Wami bawiłam
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Pon 22:08, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:58, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ona nie dość, że szantażuje to jeszcze w moim przypadku ten szantaż jest niewykonalny bo po pierwsze: mam brak wena a po drugie: nie potrafię pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coccinella
Stomatolog
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szpital Psychiatryczny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:07, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Olu, Olu, Olu...
* składa ręce w piramidkę i opiera je na biurku, pod którym trzyma magnum*
Obie wiemy, że masz to coś o czym wspomniałaś wyżej. Wystarczy to trochę pobudzić. I nie patrz na mnie takim wystraszonym wzrokiem. Nie mówię o elektrowstrząsach. Chociaż... moi ludzie są nieco nadpobudliwi i narwani, więc kto wie co mogą zrozumieć z moich słów ...
Dobra dziewczęta! Tak na poważnie, to było na poważnie. Lisku - myśl nad nowym fikiem, Olu - pamiętaj, jak sama nie dasz rady, to my ci pomożemy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Coccinella dnia Pon 22:19, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:14, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cocci ja Cię błagam abyś wróciła do postu z „Wysłany: Pon 21:45, 23 Lis 2009” i edytowało to, że mam napisać Huddy błagam Bo po trzecie: to jest nie realne! Ja mam problem (zapytaj liska jak nie wierzysz) z rozwinięciem Huddy w swoim opowiadaniu a co dopiero napisanie czegoś całkowicie Huddy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|